PrezesAdam Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 Ja bym wystawił w okolicy połowy stawki, może lekko poniżej, zaznaczając wyraźnie, że przebieg jest oryginalny i udokumentowany. Wystawisz w dolnych granicach - przyjedzie handlarz, jeszcze lekko coś zbije z ceny i za 2 tygodnie znajdziesz auto znów wystawione do sprzedaży tylko już z cofniętym licznikiem i w górnych stawkach cenowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bialy11 Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 Nie ceny rynkowe tylko wywoławcze. Moim zdaniem trochę lepiej puścić taniej niż się bujać z autem bóg wie ile. Tak czy inaczej będzie raczej problem sprzedać to auto. Nie ze względu na przebieg a ze względu na spore koszty utrzymania. Nie sprzedajne auto. Serwisuję 3 szt Q7. Jedna się sprzedaje od prawie roku. Przebieg teraz coś koło 230kkm. Nikt tego nie chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 > Ja bym wystawił w okolicy połowy stawki, może lekko poniżej, zaznaczając wyraźnie, że przebieg jest > oryginalny i udokumentowany. > Wystawisz w dolnych granicach - przyjedzie handlarz, jeszcze lekko coś zbije z ceny i za 2 tygodnie > znajdziesz auto znów wystawione do sprzedaży tylko już z cofniętym licznikiem i w górnych > stawkach cenowych. Dokładnie tak. A chcąc utrudnić życie handlarzom, po zamieszczeniu ogłoszenia, rozreklamowałbym je na forach razem z nr vin auta. Tylko - czy w naszym pozajączkowanym kraju, uczciwość nie utrudni sprzedaży? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 > Dokładnie tak. A chcąc utrudnić życie handlarzom, po zamieszczeniu ogłoszenia, rozreklamowałbym je > na forach razem z nr vin auta. > Tylko - czy w naszym pozajączkowanym kraju, uczciwość nie utrudni sprzedaży? CO z tego że handlarz cofnie jak każdy będzie mógl to sprawdzić w ASO? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 > CO z tego że handlarz cofnie jak każdy będzie mógl to sprawdzić w ASO? Zdziwiłbyś się, jak ludzie potrafią podchodzić do zakupów takich wózków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Astroman Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 > CO z tego że handlarz cofnie jak każdy będzie mógl to sprawdzić w ASO? A to ciekawe. ASO AUDI udostępnia takie dane ludkom z ulicy? Jakiś czas temu próbowałem i bez znajomości albo właściciela obok to ani huhu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bla bla Napisano 24 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Jest jedna istotna zmienna ceny Twojego auta, mianowicie czy historia serwisowa jest tylko w Twoim ASO czy dostępna w centralnej bazie danych. Są przypadki, że serwis ma informacje tylko u siebie (jak sprawdzisz VIN w innym ASO, jest czysta historia). Może być też tak , że przepisywany jest cały czas przebieg z ostatniego przeglądu. Twoje auto najpewniej odkupi handlarz i sprzeda dalej na wschód. Cena z ogólnodostępną historią serwisu...myślę 70k max. Nie oszukujmy się, każdy tu pisze że "sam by kupił z dużym, byle udokumentowany przebiegiem" - w rzeczywistości kupuje z niższego pułapu cenowego przymykając oko na niektóre rzeczy. Jest oczywiście kilka świadomych osób i im cena nie przesłania rzeczywistości. Zachowania i praktyki klientów przy zakupie auta, to temat równie barwny jak zachowania handlarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.