mati1.6dohc Napisano 5 Września 2012 Udostępnij Napisano 5 Września 2012 Czołem, dzięki info od Ryjka i Tomirka zapisałem się na: dzieciaki na paki Czy oprócz w/w Kolegów , wybiera się ktoś z AK ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 5 Września 2012 Udostępnij Napisano 5 Września 2012 > Czołem, > dzięki info od Ryjka i Tomirka zapisałem się na: > dzieciaki na paki > Czy oprócz w/w Kolegów , wybiera się ktoś z AK ? Ja w końcu chyba jednak z Wawy będę jechał więc jakby co możemy razem się kopsnąć. Nie wiem skąd Ryjek będzie jechał ale można by autokącikowym konwojem pojechać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kurian Napisano 5 Września 2012 Udostępnij Napisano 5 Września 2012 fajny tytuł posta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 5 Września 2012 Udostępnij Napisano 5 Września 2012 > Ja w końcu chyba jednak z Wawy będę jechał więc jakby co możemy razem się kopsnąć. Nie wiem skąd > Ryjek będzie jechał ale można by autokącikowym konwojem pojechać Ja z Rembertowa więc mogę się z Wami gdzieś w Wilanowie spotkać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
G.O.A.T. Napisano 5 Września 2012 Udostępnij Napisano 5 Września 2012 Jest szansa ale jeszcze nie wiem na 100% czy bedziemy się tłuc do Wawki... chce to... chyba bedzie trzeba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 5 Września 2012 Udostępnij Napisano 5 Września 2012 > Ja z Rembertowa więc mogę się z Wami gdzieś w Wilanowie spotkać. Tyle, że ja moim klekotem przelotową mam w okolicach 80km/h i nie wiem czy w związku z tym za mną nadążycie swoimi klekotami Pewnie Siekierkowskim będziesz leciał więc można by się spiknąć gdzieś koło Maka na Wilanowie. Mati też chyba gdzieś tamtędy będzie mykał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 5 Września 2012 Udostępnij Napisano 5 Września 2012 spoko, ja też mam średnią około 80-90 więc luz. Może być Mak - o której? żebyśmy na 9 byli na Kuklówce, może parę minut wcześniej?? Żeby załatwić formalności bez kolejki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 5 Września 2012 Udostępnij Napisano 5 Września 2012 > spoko, ja też mam średnią około 80-90 więc luz. > Może być Mak - o której? żebyśmy na 9 byli na Kuklówce, może parę minut wcześniej?? Żeby załatwić > formalności bez kolejki Dziś widziałem się z Cobrą z Landkliniki. Dzieciaki mają być w Kuklówce na 9:00 choć pewnie jak znam życie nieco się spóźni wszystko. Ile tam się jedzie? W zeszłym roku w kolumnie jechaliśmy koło godziny. Jak mamy być przed 9:00 to trza by tak chwile przed 8:00 ruszyć. O 7:40? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 5 Września 2012 Udostępnij Napisano 5 Września 2012 to może 7.30 - trzeba się przywitać, psa pogłaskać i ruszymy 7.40. Ja bym jeszcze może po drodze dotankował gdzieś podtlenku gazu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 5 Września 2012 Udostępnij Napisano 5 Września 2012 > to może 7.30 - trzeba się przywitać, psa pogłaskać i ruszymy 7.40. Ja bym jeszcze może po drodze > dotankował gdzieś podtlenku gazu Mnie pasi. Bierzesz psiaki? 7:30 Makkwacz w Wilanowie. Mati? Bedziesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 5 Września 2012 Udostępnij Napisano 5 Września 2012 > 7:30 Makkwacz w Wilanowie. 7.30 - jesteśmy umówieni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 5 Września 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Września 2012 > Mnie pasi. Bierzesz psiaki? > 7:30 Makkwacz w Wilanowie. > Mati? Bedziesz? ok. sobota, 7.30, makfak Wilanów. kupiłem dla dziecków trochę przyborów szkolnych - sugestia orga. nabyłem też pamiątkowe koszulki, tylko nie wiem czy mają być dla dzieci, czy dla mnie damy dzieciom Pamiętajta o KIEŁBASIE na ognisko. Co swoje to swoje kurka, muszę zapas powiesić na drzwiach.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 5 Września 2012 Udostępnij Napisano 5 Września 2012 > ok. sobota, 7.30, makfak Wilanów. > kupiłem dla dziecków trochę przyborów szkolnych - sugestia orga. nabyłem też pamiątkowe koszulki, > tylko nie wiem czy mają być dla dzieci, czy dla mnie > damy dzieciom > Pamiętajta o KIEŁBASIE na ognisko. Co swoje to swoje Ja jeszcze jakąś pakę ze słodyczami dla mojej załogi wezmę. Ostatnio nie pomyślałem (tak to jest jak się nie ma własnych) a dzieciaki za słodycze pokroić by się dały > kurka, muszę zapas powiesić na drzwiach.. No... Wreszcie po ludzku wyglądał będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 5 Września 2012 Udostępnij Napisano 5 Września 2012 > No... Wreszcie po ludzku wyglądał będzie Pozwolę sobie na standardową uwagę - i będzie na co zmienić jak jedna opona spadnie Musiałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 5 Września 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Września 2012 > Ja jeszcze jakąś pakę ze słodyczami dla mojej załogi wezmę. Ostatnio nie pomyślałem (tak to jest > jak się nie ma własnych) a dzieciaki za słodycze pokroić by się dały > No... Wreszcie po ludzku wyglądał będzie nu i widzisz. Z mądrym warto pogadać. Jako przeciwnik słodkości, nie kupiłem. Nadrobię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 6 Września 2012 Udostępnij Napisano 6 Września 2012 > nu i widzisz. Z mądrym warto pogadać. > Jako przeciwnik słodkości, nie kupiłem. > Nadrobię. No my też słodyczy nie jadamy (choć wyglądam na takiego, co lubi ) więc też nie wziąłem. Potem żałowaliśmy bo dzieciaki zdecydowanie wolały napychać się snickersami czy innymi słodkościami niż kanapkami. Kanapki mają na co dzień, a ze słodyczy to chyba tylko chleb z dżemem Jak to w domach dziecka - wszystkiego mało Ostatnio jak odwoziliśmy dzieciaki to zaproszono nas do domu dziecka w Konstancinie. Bida straszna... Smutna ta wizyta była Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 6 Września 2012 Udostępnij Napisano 6 Września 2012 >> Ostatnio jak odwoziliśmy dzieciaki to zaproszono nas do domu dziecka w Konstancinie. Bida > straszna... Smutna ta wizyta była Ja byłem tam 2 tygodnie po zeszłorocznych DnP - wytrzymałem godzinę, a jak wyszedłem to doła miałem do wieczora. Byłem z Patrykiem u "naszego" dzieciaka - Łukasza. Okazało się że był najstarszy (6 lat) z całej trójki dzieci odebranych 23 letniej matce, która trafiła na obserwację do ośrodka zdrowia psychicznego. Wyobraź sobie jak się dzieci cieszyły z "głupiego" mydełka w kształcie smoka. Nie wiedzałem że jest tam trójka i prezenty miałem tylko dla Łukasza więc była improwizacja. Młodszy (4 lata) brat Łukasza jak dorwał to mydełko to nie oddał go idąc nawet na kolację (dobrze że było w pudełku). Siostrze (2,5 roku) Łukasza dałem jakąś maskotkę to się z nią schowała w szafie żeby jej nikt nie zabrał zabawki. Wg mnie tamtejsi wychowawcy wogóle sobie rady z tymi dziećmi nie dawali - mam porównanie z innymi edycjami DnP gdzie były np dzieci z domu dziecka na Dalibora w W-wie czy z Serocka. Tamte się słuchały, pomagały sobie nawzajem - a tu - prawo silniejszego. W dodatku - podobno - nie wszystkie rzeczy które daliśmy (na początku DnP wnosiliśmy masę pudeł do Domu Dziecka) trafiły do tych dzieci. Część rozeszła się wśród wychowawców. Dlatego w tym roku każde z dzieci dostanie swoją paczkę i nie będzie że coś się rozeszło "w niewyjaśnionych okolicznościach" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 6 Września 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Września 2012 > Dlatego w tym roku każde z dzieci dostanie swoją paczkę kupiłem siatę przyborów szkolnych - dam orgom/Tobie ? P.S. czekałem na "Twoje koło" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 6 Września 2012 Udostępnij Napisano 6 Września 2012 > kupiłem siatę przyborów szkolnych - dam orgom/Tobie ? Ja tez mam jakieś graty ze swojej fabryki - będę chyba dziś najpóźniej jutro wieczorem jechał zawieźć je do głównego orga. Chyba że się dogadam i przekażemy mu to w sobotę rano. Dam znać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 7 Września 2012 Udostępnij Napisano 7 Września 2012 > Ja tez mam jakieś graty ze swojej fabryki - będę chyba dziś najpóźniej jutro wieczorem jechał > zawieźć je do głównego orga. Chyba że się dogadam i przekażemy mu to w sobotę rano. > Dam znać. Ja na razie z roboty karton notesów A4 zorganizowałem a z poprzedniej roboty została mi pełna reklamówka długopisów. Przekazałem je orgą. A oprócz tego dla mojej załogi mam po reklamówce słodyczy i przyborów szkolnych Kiełbacha też kupiona. PS. Nie wiem, czy przypadkiem nie przyjadę sam (teściówka ma problemy z pikawą i żona może zostanie w Wawie). Zastanawiam się czy w takiej sytuacji ciągnąć ze sobą psiaka W sumie to mam g o od kilkunastu dni i nie do końca go jeszcze znam więc nie wiem co mu może odpalić a to dorosły i silny zwierz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 7 Września 2012 Udostępnij Napisano 7 Września 2012 Ja z firmy też trochę papierniczych gratów dostałem i umówiłem się że jutro rano je przekażę. Bierz psa - w najgorszym wypadku przyczepimy go na kinetyku do auta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 7 Września 2012 Udostępnij Napisano 7 Września 2012 > Ja z firmy też trochę papierniczych gratów dostałem i umówiłem się że jutro rano je przekażę. > Bierz psa - w najgorszym wypadku przyczepimy go na kinetyku do auta no co Ty, chcesz, żeby mi auto w las zaciągnął? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 7 Września 2012 Udostępnij Napisano 7 Września 2012 > no co Ty, chcesz, żeby mi auto w las zaciągnął? ku uciesze gawiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 7 Września 2012 Autor Udostępnij Napisano 7 Września 2012 > W sumie to mam g o od kilkunastu dni i nie do końca go jeszcze znam więc nie wiem co mu może > odpalić a to dorosły i silny zwierz. NIE ZABIERAJ PSA. Na wszelki WYPADEK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 8 Września 2012 Udostępnij Napisano 8 Września 2012 > NIE ZABIERAJ PSA. > Na wszelki WYPADEK Za późno! Właśnie to przeczytałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 8 Września 2012 Udostępnij Napisano 8 Września 2012 No i pierwsze fotki. Mało bo jakoś nie było czasu na focenie https://picasaweb.google.com/11554343697...gCLSMm-TRxcSWbQ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dellti Napisano 8 Września 2012 Udostępnij Napisano 8 Września 2012 > No i pierwsze fotki. Mało bo jakoś nie było czasu na focenie > https://picasaweb.google.com/11554343697...gCLSMm-TRxcSWbQ Fajne psiaki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 8 Września 2012 Udostępnij Napisano 8 Września 2012 > Za późno! Właśnie to przeczytałem I tragedii nie było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 8 Września 2012 Autor Udostępnij Napisano 8 Września 2012 > I tragedii nie było ODWOŁUJĘ SWÓJ KOMENTARZ. Miałem przed oczami boksera/rottweilera odgryzającego rękę+głowę dzieciom.. Pamiętajcie, że ja widuję tych, którzy mieli pecha - zmienia się podejście do wielu rzeczy A "śliniaki" (czyt: potworne boxery ) to.. no nie wiem jak je opisać. Obśluzowały moje dzieciaki , które są z tego powodu szczęsliwe ZAchowują się (psy) , jakby miały anielską cierpliwość w 3 minucie nowej znajomości DZIECI WYJMOWAŁY IM PIŁKĘ Z TYCH OGROMNYCH, NAJEŻONYCH KŁAMI paszcz.. a one (psy) NIC człowiek uczy się przez całe życie, a potem umiera goooooopi odnośnie hubilandu - póżniej. Przygniotło mnie ( ) wrażenie.. muszę to jakoś poukładać, żeby nie wyjszło lekko. Sprawa zbyt poważna, aby pisać z bro w ręku. oczywiście :in plus: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > A "śliniaki" (czyt: potworne boxery ) to.. no nie wiem jak je opisać. > Obśluzowały moje dzieciaki , które są z tego powodu szczęsliwe > ZAchowują się (psy) , jakby miały anielską cierpliwość > w 3 minucie nowej znajomości DZIECI WYJMOWAŁY IM PIŁKĘ Z TYCH OGROMNYCH, NAJEŻONYCH KŁAMI paszcz.. > a one (psy) NIC Jak to powiedział Ryjek wkładając ręce w paszczę mojego 10s wcześniej poznanego Baśka i ciągnąć go najpierw za fafle a potem za język: - Bokser - agresja zero Zarówno obecny jak i poprzedni boksio zero agresji wykazywały tylko i wyłącznie do ludzi. Człowieki mogły z nimi robić wszystko. Ciągnąć za uszy, za fafle, za ogon (poprzedni boksio Prymus miał ogonek) i nic. Nawet nie zawarczały. A inne psy już nie były traktowane ulgowo. Czy to Prymus czy Basiek... Wystarczyło, że inny pies na nie warknął a już były zjeżone i gotowe do walki. Mam wrażenie, że bokserom wydaje się, że są bardziej jak człowieki niż jak psy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > - Bokser - agresja zero Patrz też na Furię która 3/4 imprezy przesiedziała schowana bo nie lubi chyba takiej widowni a Tu trochę moich zdjęć z DnP DnP 2012 P.S. Tomir - po raz pierwszy widziałem żeby ktoś tak podarł portki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > Patrz też na Furię która 3/4 imprezy przesiedziała schowana bo nie lubi chyba takiej widowni > a Tu trochę moich zdjęć z DnP > DnP 2012 > P.S. Tomir - po raz pierwszy widziałem żeby ktoś tak podarł portki Żonie najbardziej podobała się fotka jak Basiek z Furią w Jeepie siedzialy. A jeansy poszły bo to znoszone kilkuletnie spodenki, ktore na wielu dżamplrezach mialem. No i w koncu jak duzy rozkrok przy wylazeniu z zawieszonego autka bralem (w lasku, w ktorym mnie wyciagales a w koncu Ogorek mnie wyszarpal) to puscily. A wczesniej naddarly mi sie, gdy rzucalem sie za Baśkiem, jak sie pożarł z tym dużym psem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > Żonie najbardziej podobała się fotka jak Basiek z Furią w Jeepie siedzialy. Fajnie wyglądaj a, to fakt > A wczesniej naddarly mi sie, gdy rzucalem sie za Baśkiem, jak sie pożarł z tym dużym psem. Widziałem ten rzut na psa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > Fajnie wyglądaj a, to fakt > Widziałem ten rzut na psa i filmik z onboarda. Niestety nie mam żadnego narzędzia do kombinowania filmikami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > i filmik z onboarda. Niestety nie mam żadnego narzędzia do kombinowania filmikami ja filmików jeszcze nie ogarnąłem - nagrało się 6GB A szekla została chyba przy VW Transporterze który Cię wyciągał. Norbert mi ją oddał i zaraz potem spinaliśmy Cię do Transportera na 2 szekle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > ja filmików jeszcze nie ogarnąłem - nagrało się 6GB > A szekla została chyba przy VW Transporterze który Cię wyciągał. Norbert mi ją oddał i zaraz potem > spinaliśmy Cię do Transportera na 2 szekle. aaaaaaaaaaaa! Faktycznie! Transporter na dwie szekle spięty był ze mną i sam spinałem z Wami Ogórka. No to tym bardziej oddam Ci moją bo to mea culpa - ja rozpinałem autka i powinienem pamiętać, żeby obie zdjąć . Ale dupa ze mnie. Chyba, że to była jakaś specjalite - to odkupię tylko napisz jaką. Weź mi na priva fona do siebie puść. Zadzwonię jutro i jakoś się umówimy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 10 Września 2012 Udostępnij Napisano 10 Września 2012 Normalna szekla Panie - w błoto nie ma co kupowac złotych bo potem sie ubrudzi albo zgubi i będzie płacz A telefon i tak Ci dam - będzie się łatwiej łapać w razie jakiegoś wyjazdu. Póki co stoję - wodę wylałem z kompa od gazu. Póki tam była to gaz działał - teraz już nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 10 Września 2012 Udostępnij Napisano 10 Września 2012 > Normalna szekla Panie - w błoto nie ma co kupowac złotych bo potem sie ubrudzi albo zgubi i będzie > płacz > A telefon i tak Ci dam - będzie się łatwiej łapać w razie jakiegoś wyjazdu. Póki co stoję - wodę > wylałem z kompa od gazu. Póki tam była to gaz działał - teraz już nie u mnie ze strat - znowu wspomaganie . W czasie jazdy działa ale na postoju jak obracam kierownicą to idzie bardzo ciężko i wyraźnie skokowo. Do tego chyba łożysko mi szwankuje. Jak jadę prosto to jakby z prawego koło huczenie się dobywało. Jak lekko skręcę kierownicę w lewo - przestaje. 20 września wraca z Mołdawii z wyprawówki mój mechanior to pewnie znowu Sylwek u niego wyląduje Zara zadzwonię to sie jakoś umówimy odnośnie szekli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 11 Września 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Września 2012 za zgodą Autora zdjęć (sbst z jeep.org.pl) linka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 15 Września 2012 Autor Udostępnij Napisano 15 Września 2012 kilka z mojego aparatu (tak naprawdę telefonu ) fotosik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 1 Października 2012 Udostępnij Napisano 1 Października 2012 ciach.... > Ostatnio jak odwoziliśmy dzieciaki to zaproszono nas do domu dziecka w Konstancinie. Bida > straszna... Smutna ta wizyta była My z żonką po weselu zawieźliśmy tam zabawki i słodycze o które prosiliśmy zamiast kwiatów, ponieważ było dość późno więc nie wchodziliśmy "na pokoje" tylko z dzieciakami do takiej świetlicy. Rany ale czuliśmy się nieswojo... Człowiek nie wie co powiedzieć.... Wizyta może nie była smutna bo dzieciaki się bardzo cieszyły z prezentów, ale pomimo tej radości nam się jakoś smutno zrobiło... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 6 Października 2012 Udostępnij Napisano 6 Października 2012 > kilka z mojego aparatu (tak naprawdę telefonu ) > fotosik hehe, Twoja córa się na zwiastun Terenwizji załapała http://terenwizja.pl/film/163 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 7 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2012 > hehe, Twoja córa się na zwiastun Terenwizji załapała > http://terenwizja.pl/film/163 nie tylko Zocha, nie bądź Pan taki Zocha : "o, Wujo TOMIRO " Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 7 Października 2012 Udostępnij Napisano 7 Października 2012 > nie tylko Zocha, > nie bądź Pan taki > Zocha : "o, Wujo TOMIRO " Tomir łatwo wpada w obiektyw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 7 Października 2012 Udostępnij Napisano 7 Października 2012 > Tomir łatwo wpada w obiektyw Jestem wysoki, przystojny i fotogeniczny to i nie dziwota, że mnie filmują Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 7 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2012 > Jestem wysoki, przystojny i fotogeniczny to i nie dziwota, że mnie filmują i jeszcze masz niesamowitego psa ! ot i tyle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 7 Października 2012 Udostępnij Napisano 7 Października 2012 > i jeszcze masz niesamowitego psa ! > ot i tyle Kupię se kabrioleta, psu założę Doggle na ryja i pojedziemy laski wyrywać. Jak chcesz możesz jechać z nami. Dla Ciebie też wyrwiemy. W sumie to chyba masz nawet cabrio. To pojedziemy Twoim i nie będę musiał kupować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 7 Października 2012 Udostępnij Napisano 7 Października 2012 > Jestem wysoki, przystojny i fotogeniczny to i nie dziwota, że mnie filmują No i te ciało boga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 7 Października 2012 Udostępnij Napisano 7 Października 2012 > No i te ciało boga no ba! Adonis ze mnie pełnom gembom Edyta: czy tylko mnie w tym wątku nie wyświetlają się emotikony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 7 Października 2012 Udostępnij Napisano 7 Października 2012 O! Nawet zdjęcie w Dogglesach mu zrobiłem. Wyobraźcie teraz sobie mnie w kabriolecie, ten rozwiany włos, kurtka pilotka... A obok Baster powiewający uszami i faflami. Wszystkie laski nasze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.