Herbatnik Napisano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 Mam ja Daihatsu Rocky. Z przodu to cudo ma manualne sprzęgiełka. Jak chce zapiąć przedni napęd to ruszam dupsko z auta, przy kołach przełączam sprzęgiełka, następnie w kabinie wciskam sobie przycisk 4H i jazda. Jak chcę z reduktorem to wajchą przy skrzyni biegów na 4L. No i jako że zima to postanowiłem włączyć sobie na stałe sprzęgiełka przy kołach co by w razie czego nie musieć wysiadać z samochodu i tylko przyciskiem załączać przód (całą zeszłą zimę tak przejeździłem). Ale coś nie halo jest. Jak jadę po czarnym (przycisk 4H nie jest wciśnięty więc napęd na przód nie powinien być załączony) co jakiś czas zaczyna coś bardzo głośno hałasować - takie jakby huczące ocieranie i czuję pod nogami wyraźne wibracje. Dobywają się jakby z miejsca po środku przedniego mostu, ale może się tylko niesie...?) Zwalniam - przechodzi. Jadę kilkaset metrów i znowu zaczyna. Czasami huczy przy 30-40, czasami przy 60-70... Różnie... Jak wysiądę z autka i wyłączę sprzęgiełka problem znika. Czy to sprzęgiełka się kończą czy co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
guttek Napisano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 jak sprzegla sa załączone to przednie polosie sie kreca a wraz z nimi most, wiec to on moze wydawac taki dzwiek w sprzegielku niema sie zabardzo co zepsuc, to tulejka z zebami ktora laczy polos z piasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 19 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 > jak sprzegla sa załączone to przednie polosie sie kreca a wraz z nimi most, wiec to on moze wydawac > taki dzwiek > w sprzegielku niema sie zabardzo co zepsuc, to tulejka z zebami ktora laczy polos z piasta to niedobrze... Znaczy, że może coś poważniejszego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 > to niedobrze... Znaczy, że może coś poważniejszego... albo masz WRC warcy rycy tsescy warstat.pl prawdę Ci powie. Jutro odbieram parcha z nową zawiechą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simek18 Napisano 20 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2012 > to niedobrze... Znaczy, że może coś poważniejszego... Wielowypust, albo krzyżak na wale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryjek Napisano 20 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2012 Zacznij od sprawdzenia oleju w moście Może nabrałeś wody i Ci zamarza olej z wodą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 20 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2012 Dzięki chopaki! Woda może być bo ostatnio nurkowałem po klamki w wodzie. generalnie najpierw muszę autko do elektryka zaciagnąc bo rozrusznik mi umarł - pewnie też woda bo jak jest cieplo to jakoś kręci a przy wiekszych mrozach tylko rozrusznik słychać jak się obraca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Danielpoz. Napisano 20 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2012 > Dzięki chopaki! > Woda może być bo ostatnio nurkowałem po klamki w wodzie. > generalnie najpierw muszę autko do elektryka zaciagnąc bo rozrusznik mi umarł - pewnie też woda bo > jak jest cieplo to jakoś kręci a przy wiekszych mrozach tylko rozrusznik słychać jak się > obraca. Jesli masz wode w moscie to juz moze byc po moscie Ale sprawdz tak jak juz pisano czy nie ma luzow na wale itp jak i na wyjsciu z mostu(lozyska na walku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jery Napisano 23 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2012 IMO łożyska krzyżaka na wale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.