todamian Napisano 17 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 sprawa wyglada tak. Samochód jeździ 4x w tygodniu po 20km. Stał od niedzieli do wczoraj, odpalił zrobiłem 20km, stał 3h z włączonym radiem i nie zapalił. Po odpaleniu (z przymusu na popych) zrobilem znów 20km i stał do dzisiaj rana. Rano mierze mu napiecie a tam 12,2V i zapala bezproblemowo. Wyjąłem go do domu żeby podładować i znów mierze przed ładowaniem a tam już 12,4V. Ładuje go małym prądem narazie. Czy coś będzie jeszcze z niego czy to jakieś oznaki że papa?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 17 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 > sprawa wyglada tak. > Samochód jeździ 4x w tygodniu po 20km. > Stał od niedzieli do wczoraj, odpalił zrobiłem 20km, stał 3h z włączonym radiem i nie zapalił. > Po odpaleniu (z przymusu na popych) zrobilem znów 20km i stał do dzisiaj rana. > Rano mierze mu napiecie a tam 12,2V i zapala bezproblemowo. > Wyjąłem go do domu żeby podładować i znów mierze przed ładowaniem a tam już 12,4V. > Ładuje go małym prądem narazie. > Czy coś będzie jeszcze z niego czy to jakieś oznaki że papa?? Jest szansa, że bedzie żył. Napięcie wzrosło po przyniesieniu do ciepłego domu? To normalne.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
albatros66 Napisano 17 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 > sprawa wyglada tak. > Samochód jeździ 4x w tygodniu po 20km. > Stał od niedzieli do wczoraj, odpalił zrobiłem 20km, stał 3h z włączonym radiem i nie zapalił. > Po odpaleniu (z przymusu na popych) zrobilem znów 20km i stał do dzisiaj rana. > Rano mierze mu napiecie a tam 12,2V i zapala bezproblemowo. > Wyjąłem go do domu żeby podładować i znów mierze przed ładowaniem a tam już 12,4V. > Ładuje go małym prądem narazie. > Czy coś będzie jeszcze z niego czy to jakieś oznaki że papa?? Ile ma latek??? Ja bym nie panikował Naładował do pełna małym prądem i jeździł ... Jak będzie miał poniżej 11.5V po nocy to znaczy że kicha, a tak powyżej 12v tzn że już się lekko postarzał, ale jak kręci to znaczy że jeszcze w miarę krzepki ... BTW: akumulatroy bardzo nie lubią być rozładowywane do "zera". Nie rób tego więcej 2-3 razy i będzie do wyrzucenia AL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
todamian Napisano 17 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 > Jest szansa, że bedzie żył. Napięcie wzrosło po przyniesieniu do ciepłego domu? To normalne.. tak, ale był w tym domu z 10min i pokazało tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
todamian Napisano 17 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 > Ile ma latek??? > Ja bym nie panikował > Naładował do pełna małym prądem i jeździł ... > Jak będzie miał poniżej 11.5V po nocy to znaczy że kicha, > a tak powyżej 12v tzn że już się lekko postarzał, ale jak > kręci to znaczy że jeszcze w miarę krzepki ... > BTW: akumulatroy bardzo nie lubią być rozładowywane do "zera". > Nie rób tego więcej 2-3 razy i będzie do wyrzucenia > AL nie ma pojęcia ile ma, samochód sprowadzony w 06.2011 i juz taki był aku, pisze ze oryginał audi ale nei moge znaleźć kiedy produkowany czy coś a to że sie rozładował to nie miałem pojecia, pierwszy raz mu sie zdarzyło, i nie do zera tylko tak pół obrotu wykonywał i radio grało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 17 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 pierwsze oznaki, że mu pojemność spadła mróz zabrał swoje, sporo z pozostałych zjadło radio i na odpalenie nie wystarczyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
albatros66 Napisano 17 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 > nie ma pojęcia ile ma, samochód sprowadzony w 06.2011 i juz taki był aku, pisze ze oryginał audi > ale nei moge znaleźć kiedy produkowany czy coś Na pewno gdzieś ma na sobie rok produkcji ... > a to że sie rozładował to nie miałem pojecia, pierwszy raz mu sie zdarzyło, i nie do zera tylko tak > pół obrotu wykonywał i radio grało To dobrze - jest nadzieja, że jeszcze posłuży AL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
todamian Napisano 17 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 > Na pewno gdzieś ma na sobie rok produkcji ... > To dobrze - jest nadzieja, że jeszcze posłuży > AL ale tak jak pisałem , zrobiłem wtedy 20km i stał do rana i rano odpalił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 17 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 jak przetrzymasz z nim jakoś do wiosny, to potem już problemów stwarzać większych nie powinien, niemniej jest spore prawdopodobieństwo,że na przyszłą jesień bedziesz juz kupował nowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 17 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 > jak przetrzymasz z nim jakoś do wiosny, to potem już problemów stwarzać większych nie powinien, > niemniej jest spore prawdopodobieństwo,że na przyszłą jesień bedziesz juz kupował nowy. Kilka starych akumulatorów (kilkuletnich) wyzionęło ducha wraz z odwilżą - czyli ostatkiem sił auto odpalało w mrozy, natomiast jak tylko przyszła wiosna to okazywało się, że auto o poranku nie odpala. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale miałem co najmniej 3 takie przypadki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
todamian Napisano 18 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 > Ile ma latek??? > Ja bym nie panikował > Naładował do pełna małym prądem i jeździł ... > Jak będzie miał poniżej 11.5V po nocy to znaczy że kicha, > a tak powyżej 12v tzn że już się lekko postarzał, ale jak > kręci to znaczy że jeszcze w miarę krzepki ... > BTW: akumulatroy bardzo nie lubią być rozładowywane do "zera". > Nie rób tego więcej 2-3 razy i będzie do wyrzucenia > AL wczoraj naładowałem akumulator, dzisiaj rano miał prawie 12,4V. Pijechałem do dwóch sklepów żeby mi sprawdzili i w jednym gośc mierzył jakimś tam przyrządem co elektrolit nabierał i powiedział że kicha straszna. Natomiast w drugim mierzył juz jakimś tam elektronicznym i wyszło mi 600 czegoś tam i powiedział ze jeszcze dobry i jeździć. Komu wierzyć??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 > Komu wierzyć??? swemu dośwadczeniu wierzyć Jak sprawdziłeś ładowanie i jest w normie (14-14,5V), a mimo to aq znów zrobi Ci w najbiższej przyszłosci niespodzianke i nie odpali, to go wymień. Ot tyle. Krótko: daj mu ostatnią szanse. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
todamian Napisano 19 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 > swemu dośwadczeniu wierzyć > Jak sprawdziłeś ładowanie i jest w normie (14-14,5V), a mimo to aq znów zrobi Ci w najbiższej > przyszłosci niespodzianke i nie odpali, to go wymień. Ot tyle. > Krótko: daj mu ostatnią szanse. własnie byłem sprawdzić ile ma aku po 24h, i wyszło 12,3v czyli od wczoraj spadło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayster_tcz Napisano 19 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 To się nazywa areometr i służy do badania gęstości elektrolitu. Możesz sobie taki zakupić. Powinien być około 1,28 g/cm3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 19 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 > własnie byłem sprawdzić ile ma aku po 24h, i wyszło 12,3v > czyli od wczoraj spadło to jeszcze nie tragedia. Owszem, cudów nie ma, ale bardzo źle też nie jest. Nie masz co patrzec na cyferki, tylko słuchaj jak odpala. Jak tak ledwo ledwo, ostatkiem sił, to go wymień. a jeśli dosć przyzwoicie to zostaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.