Skocz do zawartości

[G] 1,6 16v 2001r Z 16 XE brak iskry


robert61

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów z sąsiedniego kącika.Otóż autko sąsiada rzuciło palenie frown.gifJak w temacie nie ma iskry,czujnik wału podmieniony,oporność wszystkich cewek około 0,7ohm,zasilanie na cewkach jest,masa jest a iskry dalej nie ma frown.gif Błędy to:p0351,p0352,p0353,p0354,czyli wszystkie cewki padnięte confused.gifBył jeszcze inny błąd p0394(wykryta przerwa w zapłonie 4 cylindra)ale to już chyba stary błąd bo teraz nie występuje blush.gif Kluczowanie na kostce od cewek jest,bo sprawdziłem diodami i impulsy są(znaczy diody mrugają zgodnie z kolejnością zapłonu) Grzebałem wczoraj z godzinkę i skłaniam się do wniosku,że padła właśnie ta cewka,ale dla pewności pytanie do kolegów posiadających w/w model opelka,jest to możliwe aby padła cewka na wysokim napięciu na wszystkich 4 cylindrach,czy może szukać przyczyny gdzie indziej?Może ktoś już przerabiał takie coś,szukałem na forum,ale nie znalazłem podobnego przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padnięcie wszystkich cewek jest mało prawdopodobne.

Nie ma iskry na żadnej świecy?

Wsadź świece w fajki, podłącz wtyczkę, włącz zapłon i zwieraj na króciutko przewody sygnałowe do masy. Jeśli wtedy nie ma iskry, a jest zasilanie i masa to cewka do wymiany. Mógł się urwać przewód w środku modułu, ale bez oscyloskopu tego nie sprawdzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok tak jutro zrobię, ok.gifA nie będzie bezpieczniej bez podłączania kostki?Tak żeby nie "uwalić" przez przypadek sterownika silnika blush.gif Dać same kable zasilania i masy do cewki i wtedy próba?Co do tego czy nie ma na wszystkich,to nie sprawdzałem blush.gif Tylko dwie świece wykręciłem i wsadziłem w fajki i potem kręcenie rozrusznikiem:zero iskry,wiec założyłem,ze skoro autko nie pali to na pozostałych iskry też nie ma,ale faktycznie organoleptycznie nie sprawdziłem wszystkich świec, zrobię to jutro,tak jak radziłeś smile.gif Może faktycznie urwał/upalił się jakiś kabel w środku cewki,który jest odpowiedzialny za wszystkie cewki? confused.gif A jeszcze jedno pytanie,jak można sprawdzić oscyloskopem uszkodzenie wewnętrzne tej cewki confused.gif Bo oscyloskop da się załatwić. smile.gif

Narazie wielki dzięki za pomoc blagam.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterownika nie uwalisz, bo robisz to samo co on, ale jeśli nie czujesz się pewnie, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby podłączyć cewkę osobno.

Staraj się też, żeby nie pracowała bez świecy, bo wtedy nie ma gdzie wypuścić nagromadzonego ładunku i napięcie na uzwojeniach rośnie bardzo wysoko. Oczywiście kilka sekund nie powinno jej zaszkodzić, ale nawet kawałek drutu wsadzonego do fajki i połączonego z masą pozwala na pozbycie się ładunku.

Oscyloskopem można sprawdzić prąd jaki pobierają poszczególne cewki. A kształt przebiegu pozwala stwierdzić, czy cewka ma jakieś wewnętrzne uszkodzenia w uzwojeniu. Potrzebna jest tylko sonda prądowa (cęgowa). Na przebiegi napięcia (kluczowania przez ecu) też można zerknąć.

Acha, zasilanie i masę też powinno się sprawdzać przy podłączonej cewce - na obciążonym obwodzie. Woltomierz praktycznie nie pobiera prądu, więc wskaże poprawne napięcie nawet jeśli tylko jeden drucik na 20 w przewodzie będzie cały, a resztę zeżre korozja wink.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Acha, zasilanie i masę też powinno się sprawdzać przy podłączonej cewce - na obciążonym obwodzie.

> Woltomierz praktycznie nie pobiera prądu, więc wskaże poprawne napięcie nawet jeśli tylko

> jeden drucik na 20 w przewodzie będzie cały, a resztę zeżre korozja .

Jeszcze jedna cenna uwaga smile.gif,w ten sposób napięcia nie sprawdziłem,tylko bez obciążenia.Jutro zrobię jak radzisz,jeśli się okaże że to cewka,trzeba będzie jej zrobić sekcję co jej bidulce się stało.Jeszcze raz dzięki. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety opelek dalej nie chce palić,zrobiłem jak radziłeś,tzn podłączyłem cewkę na "krótko" prosto z akumulatora i na trzech iskra jest,ale tak słaba,że nawet ledwo ją widać przy wyłączonym świetle w garażu,a na czwartym nie ma żadnej reakcji,nawet przewód sygnałowy nie iskrzy frown.gifCo do pomiaru oscyloskopem,to niestety nie ma w komplecie cęgów,co w takim przypadku nie wiele by chyba dało,pokazał by to co "mrugające" diody frown.gifZrobiłem jeszcze coś "strasznego"w akcie desperacji,mianowicie do kabla sygnałowego podłączyłem i diodę i żarówkę 5w. żeby sprawdzić jak się zachowa pod większym obciążeniem,efekt taki,że dioda "mrugała"tyle,że światło było słabiutkie.Trwało to b.krótko i chyba nie zaszkodziło sterownikowi,bo po odłączeniu żarówki,pulsowała normalnie zgodnie z cyklem zapłonu.Gdzieś wyczytałem, żeby jeszcze sprawdzić połączenia masowe sterownika,ale na schemacie(ten który akurat posiadam), są tylko trzy,jedna do cewki,druga do czujnika prędkości,a trzecia bezpośrednio do sterownika.Pompa paliwa chodzi,stąd wniosek,że nie jest to problem z zasilaniem,bo jest to samo do cewki.Błędów immobilisera nie ma.Czy coś jeszcze można sprawdzić,przed decyzją zakupu nowej cewki confused.gifSory,za tak długi tekst,ale nie chciałem czegoś pominąć icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a czwartym nie ma żadnej reakcji

Cewka do wymiany.

> Zrobiłem jeszcze coś "strasznego"

Tak sterownikowi nie zaszkodzisz. Mógłbyś spokojnie podłączyć zamiast diody żarówkę 10W i też by migała. ECU steruje cewkami bezpośrednio i w tym obwodzie płyną znacznie większe prądy.

> Czy coś jeszcze można sprawdzić,przed decyzją zakupu nowej cewki

Brak iskry na czwartej cewce praktycznie kończy diagnozę. Cewka i tak jest do wymiany.

Choć przy trzech sprawnych powinien odpalić. Masa sterownika jest tuż przy nim, a właściwie nad nim - kabel przykręcony śrubką do głowicy. Nie zaszkodzi sprawdzić waytogo.gif.

Jeśli chcesz spróbować oscyloskopem, to można to zrobić też bez cęgów, ale trzeba wpiąć się szeregowo w każdy z przewodów sterujących, dużym opornikiem o małej rezystancji. Do tych celów wystarczy choćby żarówka H1 z lampy przedniej, albo kawałek stalowego pręta. Wtedy można oscyloskopem sprawdzić spadek napięcia na nim. Wartość prądu w tym przypadku nie jest tak ważna jak kształt przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak wygląda wykres bez podłączonej cewki:

Za pewne na przewodzie sterującym względem masy.

> A tak z podłączoną inną w 100% sprawną

Nie wygląda na sprawną. Natomiast sterownik widać, że działa - zwiera obwód do masy, ale natychmiast potem ogranicza prąd, co sugeruje zwarcie w cewce. Nie widać też szpilki na końcu, w miejscu, gdzie następuje wyładowanie. Zdrowa cewka tak się nie zachowuje.

Jest jeszcze jedno wyjaśnienie tego wykresu, jeśli uważasz, że cewka na bank jest sprawna. Zwarcie plusa do przewodu sterującego. Prąd omija cewkę, sterownik ogranicza prąd, żeby się nie spalić, a brak cewki w obwodzie (jest pominięta zwarciem) skutkuje brakiem igły z samoindukcji.

Ten wariant łatwo wykluczyć podłączając leda między masą i przewodami sterującymi, po odłączeniu cewki (zapłon włączony). Dioda nie może się zaświecić. Trzeba też wykluczyć zwarcie między samymi przewodami sterującymi. Np: podłączasz żarówkę między plusem i jednym przewodem i sprawdzasz, czy led podłączona do masy, zaświeci na drugim. Oczywiście, o ile w ogóle chce Ci się w to bawić. Ja tam bym sprawdził skromny.gif.

> Wygląda na to,że sterownik,też powiedział "pa pa"

Trochę optymizmu. Jeśli żarówka podłączona między plus i przewód sterujący, nie świeci się po włączeniu zapłonu i miga podczas kręcenia rozrusznikiem, to na 95% sterownik jest dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za pewne na przewodzie sterującym względem masy.

Tak.

> Nie wygląda na sprawną. Natomiast sterownik widać, że działa - zwiera obwód do masy, ale

> natychmiast potem ogranicza prąd, co sugeruje zwarcie w cewce. Nie widać też szpilki na końcu,

> w miejscu, gdzie następuje wyładowanie. Zdrowa cewka tak się nie zachowuje.

Cewka pożyczona z auta które jeździ,specjalnie pożyczona do tej próby frown.gif

> Jest jeszcze jedno wyjaśnienie tego wykresu, jeśli uważasz, że cewka na bank jest sprawna. Zwarcie

> plusa do przewodu sterującego. Prąd omija cewkę, sterownik ogranicza prąd, żeby się nie

> spalić, a brak cewki w obwodzie (jest pominięta zwarciem) skutkuje brakiem igły z

> samoindukcji.

No tak,jest to w 100% słuszne, lecz na wszystkich sterowaniach? Bo tego nie napisałem wcześniej,ale wykres,który jest wyżej wygląda "podobnie" dla wszystkich cewek frown.gifNo chyba,że zwarcie na jednym sterowaniu skutkuje takim zachowaniem "ochronnym"sterownika dla reszty confused.gif

> Ten wariant łatwo wykluczyć podłączając leda między masą i przewodami sterującymi, po odłączeniu

> cewki (zapłon włączony). Dioda nie może się zaświecić. Trzeba też wykluczyć zwarcie między

> samymi przewodami sterującymi. Np: podłączasz żarówkę między plusem i jednym przewodem i

> sprawdzasz, czy led podłączona do masy, zaświeci na drugim. Oczywiście, o ile w ogóle chce Ci

> się w to bawić. Ja tam bym sprawdził .

Oczywiście sprawdzę,bo tego nie sprawdzałem frown.gif Nie widać ewidentnie jakiegoś uszkodzenia wiązki,co nie znaczy,że faktycznie go nie ma icon_rolleyes.gif

> Trochę optymizmu. Jeśli żarówka podłączona między plus i przewód sterujący, nie świeci się po

> włączeniu zapłonu i miga podczas kręcenia rozrusznikiem, to na 95% sterownik jest dobry.

Właśnie w tym problem,że żarówka o której pisałem czyli 5w podłączona razem z led nie "mrugała",tylko led "mrugała":(

EDIT:

Jeszcze jedno, kolega od którego pożyczyłem oscyloskop zasugerował,aby zamiast cewki podłączyć opornik 1k,lub 1ohm 5w ceramiczny i jeszcze raz dokonać pomiaru oscyloskopem. Czy to coś to zmieni w wykresie?Może będzie bardziej precyzyjne???Da jaśniejszy obraz usterki confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Tak.

No to nie dziwne, że taki wykres wyszedł wink.gif. Nie ma on żadnej wartości.

> Właśnie w tym problem,że żarówka o której pisałem czyli 5w podłączona razem z led nie

> "mrugała",tylko led "mrugała":(

Podłączyłeś szeregowo, czy równolegle? W pierwszym wypadku nie będzie migać. W drugim faktycznie powinna i oznaczać może uszkodzenie sterownika.

Opornik 1 ohm możesz oczywiście podłączyć, tak jak i żarówkę.

Acha, dowiedz się jakie jest napięcie maks. dla tego oscyloskopu, bo jak układ wreszcie ruszy, to szpilki napięcia na uzwojeniu pierwotnym cewki mogą dochodzić do kilkuset woltów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to nie dziwne, że taki wykres wyszedł . Nie ma on żadnej wartości.

Dlaczego?Poniżej wykres z podłączenia oscyloskopu do kabla sygnałowego i zasilania bez podłączonej cewki

286815601-Bezpod%B3%B1czonejcewki.jpg

A taki z podłączoną cewką

286815601-Zpod%B3%B1czon%B1cewk%B1.jpg

Ale kolega stwierdził,żeby podłączyć do kabla sygnałowego i masy,więc tak też uczyniłem i tamte wcześniejsze wykresy są tego owocem smile.gifCzy to złe confused.gif

> Podłączyłeś szeregowo, czy równolegle? W pierwszym wypadku nie będzie migać. W drugim faktycznie

> powinna i oznaczać może uszkodzenie sterownika.

Żarówka i led podłączone były równolegle ,ale bez cewki i tak jak pisałem wcześniej żarówka nie "mrugała"a led "mrugał" frown.gif

> Opornik 1 ohm możesz oczywiście podłączyć, tak jak i żarówkę.

> Acha, dowiedz się jakie jest napięcie maks. dla tego oscyloskopu, bo jak układ wreszcie ruszy, to

> szpilki napięcia na uzwojeniu pierwotnym cewki mogą dochodzić do kilkuset woltów.

Mówiłem,że będzie mierzone napięcie pierwotne cewki,i nic nie mówili,że może się spalić,więc stad wniosek,że nie ma takiego zagrożenia,zresztą jest on używany w warsztacie i na pewno też robią takie pomiary,więc jest do tego przystosowany(chyba)Ale spytam następnym razem jak go będę brał smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy to złe
Pomiary bez podłączonego komponentu nie mają sensu, bo nie ma przepływu prądu przez obwód.

Dobra, jeszcze raz, kompleksowo wink.gif.
Z cewki wychodzi 6 przewodów:
brązowy - masa,
czarny - zasilanie,
czarne z kolorowymi paskami - sterowanie.

Pierwszy pomiar: sprawdzamy, czy komputer nie jest uszkodzony.
Odłączasz cewkę,
podłączasz do plusa akumulatora kilkuwatową żarówkę (dioda led to za małe obciążenie), a drugi jej koniec do przewodu sterującego. Kręcisz rozrusznikiem.
Żarówka ma migać. I ma to robić zdecydowanie. Podczas odpalania rozrusznik żre tyle prądu, że nawet żarówka podłączona bezpośrednio do aku lekko przygasa w takt kolejnych suwów. Dlatego warto sobie to porównać.
Powtarzasz pomiar dla każdego przewodu sterującego.
Jeśli komp działa, idziemy dalej.

Drugi pomiar: sprawdzamy cewki.
Podłączasz cewkę, we wszystkie fajki wkładasz świece i kładziesz całość tak, żeby świece dotykały masy. Zamiast świec można w każdą fajkę włożyć kawałek kabla podłączony do masy.
Oscyloskop podłączasz między minus akumulatora i przewód sterujący. Kręcisz rozrusznikiem.
Przebieg powinien wyglądać tak:

post-142171-0-99402800-1475703398_thumb.gif

A - spadek napięcia z 12V niemal do zera
B - schodek oznaczający ograniczanie prądu przez ECU, żeby niepotrzebnie nie nagrzewać cewki. Nie może być zaraz za A, bo to oznacza zwarcie w obwodzie.
C - szpilka napięcia w momencie gdy pojawia się iskra na świecy
D - czas wyładowania na świecy.
Pomiar przeprowadzasz dla każdego przewodu sterującego.
Oscyloskop można podłączyć również w pierwszym przypadku, gdy zamiast cewki jest podłączona żarówka. Nie będzie wtedy widać elementów C i D, a że żarówka pobiera mały prąd, pewnie i schodka B nie będzie widać. Zostanie tylko prostokąt 12V-0V-12V-0V itd.

Żeby poznać rzeczywistą kondycję cewki, trzeba zmierzyć jaki prąd pobiera podczas ładowania.
Ponieważ cęgów nie posiadasz, a nowa cewka jest w drodze, to właściwie nie ma konieczności sprawdzania, ale jak już piszę...

Bez cęgów trzeba przeciąć kabel zasilający cewkę. W to miejsce wstawić opornik o małej rezystancji (poniżej 1 ohma), ale dużej mocy. Na obu jego końcach podłączyć oscyloskop.
Zakręcić rozrusznikiem. Wykres powinien wyglądać tak:

post-142171-0-25941800-1475703399_thumb.gif

A - początek ładowania cewki - na oscyloskopie dwukanałowym odpowiada w czasie dokładnie punktowi A z poprzedniego pomiaru. W tym miejscu może być leciutki podskok wykresu, ale start powinien się zaczynać od zera. Pionowy skok oznacza zwarcie w uzwojeniu, tym większe im wyższy jest skok.
B - cewka się naładowała i ECU zaczyna ograniczać prąd. Przy wyższych obrotach odcinek BC się skraca, bądź zupełnie zanika.
C - początek wyładowania na świecy.

Przy żarówce zamiast cewki, wykres będzie wyglądał inaczej, bo żarówka ma znikomą indukcyjność. W dodatku zimne włókno ma mniejszy opór niż po nagrzaniu. W rezultacie najpierw będzie skok do góry, zaraz po nim płynny spadek do pewnej wartości i kolejny spadek do zera po wyłączeniu sterowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieje taka możliwość, że tranzystor sterujący cewką w ecu ma przebicie. Wtedy żarówka podłączona w pierwszym pomiarze będzie świecić cały czas. A to bardzo niedobrze dla nowej cewki, bo będzie cały czas zasilona. Ale u Ciebie raczej coś takiego nie grozi, bo sprawdzałeś ledem na samym początku i nie było ciągłego świecenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie opelek obpalony smile.gif

Ale po kolei(dla potomnych)Dojechała cewka i dalej "klapa"więc znów pomiar oscyloskopem w/g Twoich wskazówek:wniosek;padnięty sterownik(brak piku) frown.gifWięc w pudełko i do naprawy smile.gifWrócił i do autka,efekt : pali na dotyk smile.gifPodejrzewam,że cewka na 4 cylindrze była już "padnięta"dużo wcześniej,tylko sąsiad(starszy człowiek) nie należy do tych którzy lubią dawać but.gif i nie zwrócił na to uwagi"no bo się toczyło"Tak że dziękuje za pomoc,wskazówki i zaangażowanie blagam.gifsmile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To jeszcze do kompletu, ile za regenerację sterownika i gdzie robiony pytam, bo przeczuwałem że

> sterownik padnięty ale nie byłem pewny. U nas w X16XEL i Z16XE jest to dosyć częsta usterka.

Regeneracja robiona w Redzie w Elektro-Bip,cena 400 zł (+ koszt wysyłki):)A cewkę Beru udało mi się dorwać za 300zł smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

smile.gifNo teraz już "pozamiatane" frown.gif Gdy szukałem,to Delphi były dużo,dużo droższe,więc wybrałem wariant optymalny,czyli polecaną na kąciku opla Beru smile.gifA na przyszłość,to gdzie mają tak atrakcyjne ceny?I czy tylko do opelka,czy inne marki też mają ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beru jest też dobry. ok.gif

W sumie mamy tylko dwie opcje do wyboru z dobrych firm, jeśli chodzi o cewki: Beru, Delphi.

Są jeszcze Energy, Bremi, ale to jest połowa tej kwoty co powyższe. Koledzy z AGC zakładali takie i auto nie jeździło jak powinno i w konsekwencji musieli kupić albo Delphi albo Beru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 lat później...

Panowie. U mnie po wstępnych diagnozach raczej też padnięty ecu. Vectra B x16xel, sterownik w podszybiu 16202319NL D96003 wersja oprogramowania BZKU.

Pasek trzech diod led podpięty pod stały plus i kabel sygnałowy od cewki wn świeci już po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłon. Tak samo wpięta żarówka 21W nie świeci i nie miga przy kręceniu rozrusznikiem. Czujnik obrotów wału sprawny nowy Delphi, immo nie blokuje, bo zostało usunięte ze sterownika. Co ciekawe, ta sama żarówka podpięta pod wtyczkę od jednego z wtrysków benzyny (do którego mam jako taki dostęp) miga podczas kręcenia rozrusznikiem, nawet jak odepnę czujnik obrotów wału. Na wiązce do cewki wn nie ma zwarcia do masy ani do plusa po zapłonie. Rozrząd sprawdzony na górnych wałkach rozrządu - znaki schodzą się do poziomej linii.  Na dole sprawdziłem koło sygnałowe - nie ma żadnych widocznych uszkodzeń. Chce kupić zestaw startowy od vectry z tym samym oznaczeniem silnika. Wszystkie kody się zgadzają oprócz wersji oprogramowania sterownika - zamiast BZKU jest coś innego. Ktoś z was robił już takie coś, czy musi być koniecznie BZKU?

Do momentu unieruchomienia auta wszystko było dobrze, silnik ładnie pracował, nie było szarpania, nie wyrzucał błędów. Nagle wyłączył się w trakcie jazdy i nie chciał odpalić. Sam z siebie odpalił po czterech godzinach, przejechałem nim ten sam odcinek drogi z powrotem do domu i znowu zgasł przy wjeździe na moją posesję. Naładowałem aku i spróbowałem go odpalić po dwóch dniach. Odpalił od kopa, pochodził może ze dwie minuty na wolnych obrotach i zgasł i już więcej nie zagadał.

Najpierw obstawiałem czujnik obrotów wału i on miał faktycznie przerwę w pewnym położeniu, więc go wymieniłem na nowy, ale to nie wystarczyło. Po tym wszystkim interfejs pokazał, że ma aktywny immobiliser, więc dałem go do wywalenia i teraz już nie blokuje, ale dalej nie odpala. Dawniej nie miałem nigdy problemów z immo. Już mi trochę ręce opadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze rozumiem, że żarówka 21W, podłączona do + z jednej i sygnału cewki z drugiej strony, nie miga przy uruchamianiu silnika?

Sprawdzałeś na wszystkich przewodach sygnałowych cewek?

Masy i zasilania sterownika sprawdzone?

W tych sterownikach program jest chyba na wyjmowanych kostkach, więc teoretycznie można kupić inaczej oznaczony i przełożyć kostkę. Nie wiem jednak, czy przy inicjalizacji, ta kostka nie jest przypisywana do sterownika, więc dla bezpieczeństwa, szukałbym takiego samego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Orochimaru napisał:

Dobrze rozumiem, że żarówka 21W, podłączona do + z jednej i sygnału cewki z drugiej strony, nie miga przy uruchamianiu silnika?

Sprawdzałeś na wszystkich przewodach sygnałowych cewek?

Bardzo dziękuję za zainteresowanie.

Tak. Odłączyłem wtyczkę od cewki wn i wpiąłem żarówkę w tą wtyczkę na dwa sposoby. Jeden kabelek od żarówki do plusa po zapłonie (styk 15, czarny kabel przy wtyczce), drugi kabelek od żarówki do pinu sygnałowego (są dwa, podają impuls masowy bezpośrednio ze sterownika silnika, czarny kabel z paskiem czerwonym lub żółtym przy wtyczce). W obydwu przypadkach żarówka nie świeci ani nie miga. Pasek led użyty zamiast żarówki świeci już w ostatniej pozycji kluczyka, zanim zakręcę rozrusznikiem.

Dodatkowo udało mi się wpiąć tą samą żarówkę 21W bezpośrednio we wtyczkę przy samym ecu w podszybiu w następujący sposób: jeden kabelek od żarówki w kabel sygnałowy czarny z żółtym paskiem, drugi kabelek od żarówki w stały plus, który miałem wcześniej pociągnięty osobno do zasilania lokalizatora gps. Żarówka również nie zaświeciła się.

Godzinę temu, Orochimaru napisał:

Masy i zasilania sterownika sprawdzone?

Tak. Sprawdzałem, ale multimetrem. Chyba sprawdzę jeszcze raz przy pomocy żarówki z wypiętym sterownikiem. Kabelek od żarówki do + po zapłonie i poszczególnych mas (chyba są trzy) na wtyczce od ecu i pokręcę rozrusznikiem i nie ma prawa zgasnąć, ale może trochę przygasać - dobrze kombinuje?

Godzinę temu, Orochimaru napisał:

W tych sterownikach program jest chyba na wyjmowanych kostkach

Rozkręciłem sterownik i wszystko jest wlutowane. Zamówiłem dzisiaj zestaw startowy za 100zł (ecu, pętla immo i transponder do kluczyka) niby z takiej samej Vectry. Sprzedawca podał mi nr vin i sobie sprawdziłem wyposażenie samochodu: ten sam silnik x16xel, ta sama skrzynia biegów manualna, jest klima jak u mnie, raczej ta sama, auto z 06.1998 a moje z 02.1997. U mnie jest cewka wn z kablami wn (dwa kable sygnałowe, jak wcześniej pisałem). Jeżeli w tym drugim Oplu była ta sama cewka wn to powinno być ok. Gorzej, jak wstawili tam listwę wn, taką bez kabli wn, bo tam są cztery kable sygnałowe i wtedy kicha.

Miałem wcześniej taką Vectrę z 1998 roku z tym silnikiem x16xel i było to samo co w tej, którą teraz jeżdżę, także jestem dobrej myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze kombinujesz. Możesz śmiało użyć większej żarówki.

A jak tam czujnik wałka rozrządu? Można go sprawdzić miernikiem, czy na kablu sygnałowym zmienia się skokowo napięcie, przy przechodzeniu przez występy koła wałka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Orochimaru napisał:

Dobrze kombinujesz. Możesz śmiało użyć większej żarówki.

Masy i zasilania sterownika sprawdziłem przy pomocy tej żarówki 21W i wygląda na to, że jest ok.

2 godziny temu, Orochimaru napisał:

A jak tam czujnik wałka rozrządu?

Z tym czujnikiem to jest tak, że nie ma dojścia do jego wtyczki, bo jest schowana pod górną aluminiową połową kolektora dolotowego, podobnie zresztą jak trzy wtyczki od wtrysków benzyny. W sumie to teraz mam dojście przez wtyczkę od odpiętego sterownika silnika. Ja jednak wcześniej sprawdziłem ten czujnik w następujący sposób - odkręciłem górną obudowę rozrządu, odkręciłem dwie śrubki mocujące czujnik i odsunąłem go na bok, kręciłem silnikiem z podpiętym interfejsem i po ok 10s wywalało mi błąd tego czujnika - także uznałem, że jest ok.

Podobnie wywalało mi błąd czujnika obrotów wału korbowego, jak go odpiąłem, z tym że praktycznie od razu po włączeniu zapłonu i połączeniu z interfejsem. Dziwne jednak było to, że pomimo odłączenia czujnika wału korbowego, przy kręceniu rozrusznikiem pracowała pompa paliwa (ecu podawało masę na główny fioletowy przekaźnik od pompy) i dodatkowo było napięcie na wtryskiwaczach benzyny (sprawdzone paskiem led na jednej wtyczce wtryskiwacza, do której miałem dostęp). Także w sumie to już mi nie pasowało i zacząłem podejrzewać ecu silnika.

Z uszkodzonym czujnikiem wałka rozrządu to chyba auto odpali w jakimś trybie awaryjnym, czy nie?

2 godziny temu, Orochimaru napisał:

Można go sprawdzić miernikiem, czy na kablu sygnałowym zmienia się skokowo napięcie, przy przechodzeniu przez występy koła wałka. 

Najpierw miernik podpięty pod dwa kabelki, na których pokazuje oporność cewki czujnika, a następnie ustawiony na V AC i kręcenie rozrusznikiem i jakieś napięcie prądu zmiennego się pokaże? Dobrze kumam? Tak badałem stare pasywne czujniki absu i napięcie dochodziło do max. 2V AC przy szybkim kręceniu kołem samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, tak działa czujnik wału. Ten na wałku rozrządu to hall - trzy przewody: zasilanie, sygnał i masa. Nawet przy kręceniu wałem ręcznie, zmienia napięcie skokowo.

A co do odpalania bez czujnika, to zależy od strategii. Niektóre odpalają, niektóre nie. Niektóre odpalają z pychu, niektóre zniosą awarię czujnika podczas pracy, ale później już nie odpalą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 31.03.2022 o 09:12, Orochimaru napisał:

Nie, tak działa czujnik wału. Ten na wałku rozrządu to hall - trzy przewody: zasilanie, sygnał i masa. Nawet przy kręceniu wałem ręcznie, zmienia napięcie skokowo.

Dzięki za informację. Faktycznie sprawdziłem na schemacie i czujnik obrotów wałka rozrządu ma zasilanie 12V, które idzie po kluczyku ale nie przez ecu. Do ecu idzie tylko sygnał masowy z tego czujnika. Sprawdziłem paskiem led i jest on sprawny.

Auto sprawne - naprawione. Ostatecznie okazało się, że uszkodzeniu uległa cewka wn, która była wymieniona 3 lata temu, ale miała przejechane łącznie może z 10 000 km.

Była to cewka marki Magnetti Marelli made in China i nie była z tych najtańszych.

Ale po kolei:

Spróbowałem przetestować cewkę wn w ten sposób

W dniu 24.03.2013 o 11:39, Orochimaru napisał:

Wsadź świece w fajki, podłącz wtyczkę, włącz zapłon i zwieraj na króciutko przewody sygnałowe do masy. Jeśli wtedy nie ma iskry, a jest zasilanie i masa to cewka do wymiany. Mógł się urwać przewód w środku modułu, ale bez oscyloskopu tego nie sprawdzisz.

i nie było iskry na świecach.

Miałem używaną oryginalną sprawną cewkę na półce w garażu i metodą dr Porównywajewa próbowałem je sprawdzić miernikiem. Strona wtórna była sprawna w obydwu - ok. 5,8 - 5,9 kOhm. Na stronie pierwotnej pokazywało mi przerwę między pinem +15 a pinami sygnałowymi, czyli jakieś głupoty wg mnie i to na obydwu cewkach tak samo. Oporność była tylko między pinem +15 a pinem stałej masy, nie pamiętam jaka, ale taka sama na dwóch cewkach wn. Dla spokoju zamieniłem cewki ale już nie sprawdzałem na krótko, czy jest iskra na świecach. Podpiąłem zakupiony zestaw startowy i auto odpaliło, ale za pierwszym razem musiałem kręcić rozrusznikiem z 10-15 sek, także ciśnienie mi skoczyło. Auto nagrzałem ze 20 min, żeby trochę wilgoci z silnika odparowało, bo stało w sumie prawie 2 m-ce, zrobiłem jazdę próbną ok. 15 km i silnik ładnie pracował i na benzynie i na LPG, tzn. tak, jak wcześniej. Wczoraj przepiąłem ecu na to stare, które podejrzewałem o uszkodzenie i Vectra też odpaliła od kopa, zrobiłem jazdę prawie 30 km, na początku trochę gasła przy schodzeniu z obrotów na luzie ale później się to ustabilizowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.03.2022 o 09:12, Orochimaru napisał:

Nie, tak działa czujnik wału. Ten na wałku rozrządu to hall - trzy przewody: zasilanie, sygnał i masa. Nawet przy kręceniu wałem ręcznie, zmienia napięcie skokowo.

Dzięki za informację. Faktycznie sprawdziłem na schemacie i czujnik obrotów wałka rozrządu ma zasilanie 12V, które idzie po kluczyku ale nie przez ecu. Do ecu idzie tylko sygnał masowy z tego czujnika. Sprawdziłem paskiem led i jest on sprawny.

Auto sprawne - naprawione. Ostatecznie okazało się, że uszkodzeniu uległa cewka wn, która była wymieniona 3 lata temu, ale miała przejechane łącznie może z 10 000 km.

Była to cewka marki Magnetti Marelli made in China i nie była z tych najtańszych.

Ale po kolei:

Spróbowałem przetestować cewkę wn w ten sposób

W dniu 24.03.2013 o 11:39, Orochimaru napisał:

Wsadź świece w fajki, podłącz wtyczkę, włącz zapłon i zwieraj na króciutko przewody sygnałowe do masy. Jeśli wtedy nie ma iskry, a jest zasilanie i masa to cewka do wymiany. Mógł się urwać przewód w środku modułu, ale bez oscyloskopu tego nie sprawdzisz.

i nie było iskry na świecach.

Miałem używaną oryginalną sprawną cewkę na półce w garażu i metodą dr Porównywajewa próbowałem je sprawdzić miernikiem. Strona wtórna była sprawna w obydwu - ok. 5,8 - 5,9 kOhm. Na stronie pierwotnej pokazywało mi przerwę między pinem +15 a pinami sygnałowymi, czyli jakieś głupoty wg mnie i to na obydwu cewkach tak samo. Oporność była tylko między pinem +15 a pinem stałej masy, nie pamiętam jaka, ale taka sama na dwóch cewkach wn. Dla spokoju zamieniłem cewki ale już nie sprawdzałem na krótko, czy jest iskra na świecach. Podpiąłem zakupiony zestaw startowy i auto odpaliło, ale za pierwszym razem musiałem kręcić rozrusznikiem z 10-15 sek, także ciśnienie mi skoczyło. Auto nagrzałem ze 20 min, żeby trochę wilgoci z silnika odparowało, bo stało w sumie prawie 2 m-ce, zrobiłem jazdę próbną ok. 15 km i silnik ładnie pracował i na benzynie i na LPG, tzn. tak, jak wcześniej. Wczoraj przepiąłem ecu na to stare, które podejrzewałem o uszkodzenie i Vectra też odpaliła od kopa, zrobiłem jazdę prawie 30 km, na początku trochę gasła przy schodzeniu z obrotów na luzie ale później się to ustabilizowało.

Generalnie po tym wszystkim mam takie przemyślenia, że nie można testować sygnału do cewki wn (to się chyba nazywa moduł DIS, który jest częścią ecu) za pomocą żarówki 21W, podpiętej do wtyczki odłączonej od cewki wn. Wystarczy do tego testu dioda led 12V i ona ma świecić po przekręceniu kluczyka na drugą pozycję w stacyjce, a w momencie kręcenia rozrusznikiem ma migać. Po prostu do cewki wn na stronę pierwotną idą jakieś niewielkie impulsy. Dodatkowo próbowałem podłączyć tą samą diodę led na odpalonym silniku bezpośrednio pod wtyczkę ecu, a konkretnie minus pod kabel sygnałowy od cewki wn cylindrów 1 i 4, natomiast plus pod stały plus i silnik zaczynał momentalnie dławić się i zaraz gasnął i wtedy zapisał się błąd P0351 - czyli to dodatkowe obciążenie układu diodą led już robiło problem, przynajmniej ja tak to sobie tłumaczę.

Dodatkowo nie wiem, jak miernikiem sprawdzić stronę pierwotną tej cewki GM 1103872 - mnie wychodziły głupoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.