Hagi84 Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 Chciałem w salonie zamontować piec wolnostojący typu koza jaka jest bezpieczna odległość od ściany ? czy mam dać jakieś zabezpieczenie ścian? Podłogę mamy drewniana na legarach, Na niej chcemy położyć panele. Do zabezpieczenia podłogi widzieliśmy szyby ze szkła hartowanego. Czy to wystarczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 nie wiem jaka jest bezpieczna odległość ale W warsztacie mam kozę i stoi ok. 30-35 cm. od ściany i farba z niej zeszła. Osobiście położył bym jakieś płytki na ścianie przy której ma stać piecyk. Co do samego szkła nie polecam. Ciężko będzie utrzymać porządek i trzeba uważać żeby nie uszkodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dyniek000 Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 > Chciałem w salonie zamontować piec wolnostojący typu koza > jaka jest bezpieczna odległość od ściany ? czy mam dać jakieś zabezpieczenie ścian? > Podłogę mamy drewniana na legarach, Na niej chcemy położyć panele. Do zabezpieczenia podłogi > widzieliśmy szyby ze szkła hartowanego. Czy to wystarczy? Kolego jeśli piec ma stać blisko ściany to proponuje ci wyłożyć czymś ścianę bo kiepsko będzie z farbą a i tynk potrafi popękać , ja u siebie ściany wyłorzyłem kamieniem elewacyjnym a pod piec blachę alu ryflowaną i spisuje sie to rewelacyjnie Co do szyby pod piec to wybij sobie ten pomysł z głowy PS. co do bezpiecznych odległości to są w instrukcji obsługi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 > Chciałem w salonie zamontować piec wolnostojący typu koza > jaka jest bezpieczna odległość od ściany ? czy mam dać jakieś zabezpieczenie ścian? > Podłogę mamy drewniana na legarach, Na niej chcemy położyć panele. Do zabezpieczenia podłogi > widzieliśmy szyby ze szkła hartowanego. Czy to wystarczy? Rozdzice maja koze, ale taka z obudowa kaflowa. Piec byl dokladany z 5 lat temu, stanal na tafli szkla, ktora lezy na parkiecie. Problemow brak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 > nie wiem jaka jest bezpieczna odległość ale W warsztacie mam kozę i stoi ok. 30-35 cm. od ściany i > farba z niej zeszła. Osobiście położył bym jakieś płytki na ścianie przy której ma stać > piecyk. Co do samego szkła nie polecam. Ciężko będzie utrzymać porządek i trzeba uważać żeby > nie uszkodzić Koza kozie nierówna. Kolega dał w swoim poście piec "typu koza" a nie kozę. Taki piec ma dodatkową osłonę termiczną i grzeje powietrze. Obudowa nie jest bardzo gorąca. A jak kolega kupi jeszcze lepszy piec typu koza, z wymuszonym obiegiem i sterownikiem, najlepiej na pelety, to w ogóle można zapomnieć o innych zabezpieczeniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pito Napisano 9 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 > Koza kozie nierówna. > Kolega dał w swoim poście piec "typu koza" a nie kozę. > Taki piec ma dodatkową osłonę termiczną i grzeje powietrze. > Obudowa nie jest bardzo gorąca. > A jak kolega kupi jeszcze lepszy piec typu koza, z wymuszonym obiegiem i sterownikiem, najlepiej na > pelety, to w ogóle można zapomnieć o innych zabezpieczeniach. O to to. Ja u siebie paliłem taką typową kozą, z rury stalowej, bez żadnego wkładu. Jak ostro przychajcowałem przez dwa dni to aż mi wylewka betonowa pękła (trochę za szybko było grzane, podłoga miała ok 2*C, dostała szoku od rozgrzanej prawie do czerwonego kozy i pękła). Przy takich kozach z wkładem z szamotu chyba nie powinno aż tak promieniować, żeby farba ze ścian złaziła, no ale nic niewykluczone. Z drugiej strony kaloryfer też nieraz grzeje tak, że nie dotkniesz, a farba jakoś nie odłazi ze ściany w pobliżu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 9 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 > O to to. Ja u siebie paliłem taką typową kozą, z rury stalowej, bez żadnego wkładu. Jak ostro > przychajcowałem przez dwa dni to aż mi wylewka betonowa pękła (trochę za szybko było grzane, > podłoga miała ok 2*C, dostała szoku od rozgrzanej prawie do czerwonego kozy i pękła). Przy > takich kozach z wkładem z szamotu chyba nie powinno aż tak promieniować, żeby farba ze ścian > złaziła, no ale nic niewykluczone. Mam właśnie taką i na ścianie brak farby Z drugiej strony kaloryfer też nieraz grzeje tak, że nie > dotkniesz, a farba jakoś nie odłazi ze ściany w pobliżu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.