Tacho analogowe - pytania

[swienty]

1. Skończyłem pracę, uzupełniłem przebieg i pojechałem do domu, ale szef dzwoni że mam jeszcze zrobić załadunek. Mam włożyć tą samą tarczę drugi raz, czy nową? Trzeba to z tyłu jakoś opisać?

2. Jak rysować odpoczynek z tyłu tarczy? Mam z tyłu miejsce na wyrysowanie, ale jak to zaznaczyć bo spotkałem się z niejedną opinią.

Jedna to taka, że od godziny wyjęcia tarczy do 24 w nocy mam wyrysować łóżko, a na drugi dzień na nowej tarczy od 0 do godziny rozpoczęcia.

Inna znowu że na jednej mam całość wyrysować, czyli krecha od zakończenia pracy wczoraj do 24, i od 0 do rozpoczęcia dzisiaj ale trochę to nieczytelne.

Rozumiem że jak mam zaświadczenie to nie muszę niczego rysować.

Za każdym razem pracuje się w dzień a odpoczynek w domu.

Kurde tacho na kartę jest łatwiejsze w obsłudze.

[Ketchup87]

> 1. Skończyłem pracę, uzupełniłem przebieg i pojechałem do domu, ale szef dzwoni że mam jeszcze

> zrobić załadunek. Mam włożyć tą samą tarczę drugi raz, czy nową? Trzeba to z tyłu jakoś

> opisać?

Z tyłu masz miejsce gdzie możesz wpisać nowy przebieg zakończenia. Są to tez miejsca na wypadek zmiany auta w ciągu dnia.

> 2. Jak rysować odpoczynek z tyłu tarczy? Mam z tyłu miejsce na wyrysowanie, ale jak to zaznaczyć bo

> spotkałem się z niejedną opinią.

> Jedna to taka, że od godziny wyjęcia tarczy do 24 w nocy mam wyrysować łóżko, a na drugi dzień na

> nowej tarczy od 0 do godziny rozpoczęcia.

> Inna znowu że na jednej mam całość wyrysować, czyli krecha od zakończenia pracy wczoraj do 24, i od

> 0 do rozpoczęcia dzisiaj ale trochę to nieczytelne.

> Rozumiem że jak mam zaświadczenie to nie muszę niczego rysować.

> Za każdym razem pracuje się w dzień a odpoczynek w domu.

> Kurde tacho na kartę jest łatwiejsze w obsłudze.

Tarczka jest na czas od północy do północy więc jak oznaczasz czas od wczoraj to do północy na starej tarczce a od północy do momentu włożenia na nowej.

Jak masz urlopówkę to nie musisz nic kreślić.

Ja robiłem pauzy na otwartym tachu i miałem kontrole tak zarysowanych tarczek i nigdy nikt mi nawet palcem nie pokiwał.

[Antoine]

> Tarczka jest na czas od północy do północy więc jak oznaczasz czas od wczoraj to do północy na

> starej tarczce a od północy do momentu włożenia na nowej.

no ale jazdy przeciez to nie dotyczy, tzn wkladam o 23 i jade do 8 rano na tej samej....

[Ketchup87]

> no ale jazdy przeciez to nie dotyczy, tzn wkladam o 23 i jade do 8 rano na tej samej....

Yyyy masz rację. Coś się zapędziłem. Przecież są miejsca na wpisywanie dat rozpoczęcia i zakończenia To zostawić lukę w godzinę wymiany tarczki czy jak ?

[swienty]

> no ale jazdy przeciez to nie dotyczy, tzn wkladam o 23 i jade do 8 rano na tej samej....

Nie mieszaj mi tu bo nie jeździmy nocą.

[swienty]

> Z tyłu masz miejsce gdzie możesz wpisać nowy przebieg zakończenia. Są to tez miejsca na wypadek

> zmiany auta w ciągu dnia.

A już czaje. Czyli wyjmuję z jednego auta, uzupełniam do końca, i na drugiej stronie godzina zmiany, dane kierowcy itp. i tarcza do tacho...

Zdarza mi się jechać z kierowcą który jeździ na dwie.

Zakańcza jedną, wkłada drugą i tyle, ma dwie do jednego dnia.

> Tarczka jest na czas od północy do północy więc jak oznaczasz czas od wczoraj to do północy na

> starej tarczce a od północy do momentu włożenia na nowej.

> Jak masz urlopówkę to nie musisz nic kreślić.

Urlopówka musi się zgadzać do jakiego czasu? Mam powiedzmy do 7 rano, a ruszam o 10. Mam kreślić kreski?

> Ja robiłem pauzy na otwartym tachu i miałem kontrole tak zarysowanych tarczek i nigdy nikt mi nawet

> palcem nie pokiwał.

[arad1994]

>Urlopówka musi się zgadzać do jakiego czasu? Mam powiedzmy do 7 rano, a ruszam o 10. Mam kreślić

> kreski?

Urlopówka to taki formularz co trzeba drukować jeśli auto stoi ponad 24h? Jeśli to tak to znajomi wypisują od 23:59 dnia zakończenia jazdy do 00:00 dnia rozpoczęcia jazdy. Wcześniej na tym formularzu pisali dokładne godziny zakończenia i rozpoczęcia jazdy. Nie wiem co spowodowało zmianę i dlaczego.

A i jeśli to co opisałem to nie jest urlopówka to przepraszam

[swienty]

> Urlopówka to taki formularz co trzeba drukować jeśli auto stoi ponad 24h? Jeśli to tak to znajomi

> wypisują od 23:59 dnia zakończenia jazdy do 00:00 dnia rozpoczęcia jazdy. Wcześniej na tym

> formularzu pisali dokładne godziny zakończenia i rozpoczęcia jazdy. Nie wiem co spowodowało

> zmianę i dlaczego.

> A i jeśli to co opisałem to nie jest urlopówka to przepraszam

[piter19731]

> Z tyłu masz miejsce gdzie możesz wpisać nowy przebieg zakończenia. Są to tez miejsca na wypadek

> zmiany auta w ciągu dnia.

tak ale trzeba jeszcze sprawdzić na odwrocie tarczki te numery np 81, 83 itd czy w tacho są takie same. mogą się trafić tacho rysujące obroty silnika i nie każda tarczka tam pasuje

> Tarczka jest na czas od północy do północy więc jak oznaczasz czas od wczoraj to do północy na

> starej tarczce a od północy do momentu włożenia na nowej.

tak. podam przykład - 15 .04 2013 do godz 7.00 masz urlopowkę. o godz 7.00 wkładasz tarczkę. jezdzisz . pracujesz , odpoczywasz itd do godz 15.00. masz fajrant więc kończysz tarczkę i wyjmujesz bo idziesz do domu. 16.04.2013 zaczynasz pracę o 7.00 ale nie masz ciąglości. na tarczce z 15.04.2013 rysujesz ręcznie od godz 15.00 do 24.00 odpowiednią czynnośc , np odpoczynek. na tarczce z 16.04.2013 rysujesz ręcznie od godz 0.00 do 7.00 odpoczynek i o 7.00 wkładasz tarczkę.

> Jak masz urlopówkę to nie musisz nic kreślić.

> Ja robiłem pauzy na otwartym tachu i miałem kontrole tak zarysowanych tarczek i nigdy nikt mi nawet

> palcem nie pokiwał.

ja też a często skaczę z auta na auto, często z analoga na cyfrę i odwrotnie.

[arad1994]

O tym właśnie myślałem. Swoją drogą sporo osób ignoruje te urlopówki, na 10 aut w robocie tylko 2 osoby drukują.

[Ketchup87]

> O tym właśnie myślałem. Swoją drogą sporo osób ignoruje te urlopówki, na 10 aut w robocie tylko 2

> osoby drukują.

Jeżeli nic się nie zmieniło to w Polsce za brak tarczki za jeden dzień było 50zł. Na zachodzie (Francja i Belgia przynajmniej) to jest 750e. Wiem bo płaciłem

[lukash21]

> Jeżeli nic się nie zmieniło to w Polsce za brak tarczki za jeden dzień było 50zł.

200zł, ja nie płaciłem, ale znam takich co płacili.

A przy okazji zapytam: Tacho analogowe zostawiłem na pauzie na młotkach, bo zapomniałem przestawić. Co zrobić z taką tarczą?? Opisać? Jak?

[arad1994]

> Jeżeli nic się nie zmieniło to w Polsce za brak tarczki za jeden dzień było 50zł. Na zachodzie

> (Francja i Belgia przynajmniej) to jest 750e. Wiem bo płaciłem

Ale tarczki czy urlopówki? Ogólnie to masakra są te zagraniczne kary i przepisy.

Znajomy mi opowiadał, że w Niemczech jest przepis, że na lotnisku można mieć nóż do 13cm dł. On wjeżdżał po paczki, celnik zobaczył nóż, zmierzył, że ma ok. 13cm i go zatrzymali, wezwali specjalistę od mierzenia noży i cała procedura (od zatrzymania do wypuszczenia) trwała ok. 6h, nóż miał dokładnie 12.99cm... Chory kraj... A nóż oddany w prezencie nadgorliwemu strażnikowi "żeby nie pójść do więzienia jak inny inaczej zmierzy"

[Ketchup87]

> Ale tarczki czy urlopówki? Ogólnie to masakra są te zagraniczne kary i przepisy.

To to samo. Chodzi o nieusprawiedliwienie jednego dnia.

> Znajomy mi opowiadał, że w Niemczech jest przepis, że na lotnisku można mieć nóż do 13cm dł. On

> wjeżdżał po paczki, celnik zobaczył nóż, zmierzył, że ma ok. 13cm i go zatrzymali, wezwali

> specjalistę od mierzenia noży i cała procedura (od zatrzymania do wypuszczenia) trwała ok. 6h,

> nóż miał dokładnie 12.99cm... Chory kraj... A nóż oddany w prezencie nadgorliwemu strażnikowi

> "żeby nie pójść do więzienia jak inny inaczej zmierzy"

To prawda. Ale dużo łatwiej wpaść przez nóż jadąc do Anglii.