Aveo 1.2 16v (2011r) - spalone sprzęgło

[tantal]

Autko ma przebieg 11 tys km. Sprzęgło dokonało dzisiaj żywota, przy stromym podjeździe pod górę około 1km. Zaczęło słabnąć na 3 biegu, więc redukcja na 2 bieg, wtedy zaczęło śmierdzieć, auto dotoczyło się w bezpieczne miejsce.

Samochód jest jeszcze na gwarancji, przegląd miało na przełomie stycznia/lutego. Oczywiście gość w serwisie od razu zaczął sugerować że gwarancja tego nie obejmuje, nieprawidłowe użytkowanie itp. Co o tym sądzicie? Słyszeliście żeby się coś takiego zdarzyło w aveo przy tak niskim przebiegu?

[rwIcIk]

> Autko ma przebieg 11 tys km. Sprzęgło dokonało dzisiaj żywota, przy stromym podjeździe pod górę

> około 1km. Zaczęło słabnąć na 3 biegu, więc redukcja na 2 bieg, wtedy zaczęło śmierdzieć, auto

> dotoczyło się w bezpieczne miejsce.

> Samochód jest jeszcze na gwarancji, przegląd miało na przełomie stycznia/lutego. Oczywiście gość w

> serwisie od razu zaczął sugerować że gwarancja tego nie obejmuje, nieprawidłowe użytkowanie

> itp. Co o tym sądzicie? Słyszeliście żeby się coś takiego zdarzyło w aveo przy tak niskim

> przebiegu?

Miałem taki przypadek.

Wadliwy okazał się wysprzęglik, który zatarł się i sprzęgło nie załączało się od razu po puszczeniu pedału, załączało się z opóźnieniem. Też na początku twierdzili, ze spaliłem sprzęgło, ale po rozebraniu okazało się, że winny jest wysprzęglik.

[tantal]

> Miałem taki przypadek.

> Wadliwy okazał się wysprzęglik, który zatarł się i sprzęgło nie załączało się od razu po puszczeniu

> pedału, załączało się z opóźnieniem. Też na początku twierdzili, ze spaliłem sprzęgło, ale po

> rozebraniu okazało się, że winny jest wysprzęglik.

Czyli teraz trzeba czekać na opinie serwisu. A co jeśli jednak stwierdzą ze to wina użytkownika? Samochodem jeździ doświadczony kierowca, nie możliwe żeby nie potrafił się obchodzić ze sprzęgłem.

[rwIcIk]

> Czyli teraz trzeba czekać na opinie serwisu. A co jeśli jednak stwierdzą ze to wina użytkownika?

> Samochodem jeździ doświadczony kierowca, nie możliwe żeby nie potrafił się obchodzić ze

> sprzęgłem.

Będziesz musiał zwrócić się do GM, bo ASO samo nie zaryzykuje.

Myślę, że przy takim przebiegu nie powinni robić problemu.

[blue_impuls]

> Myślę, że przy takim przebiegu nie powinni robić problemu.

A ja myślę, że przy sprawnym wysprzęgniku i docisku na naprawę z gwarancji nie ma szans

[chocba]

> A ja myślę, że przy sprawnym wysprzęgniku i docisku na naprawę z gwarancji nie ma szans

Dokladnie.

Jak masz jakis zmysl mechaniczny to popros o pokazanie czesci i zrob pare fotek i przeslij do mnie.

[rwIcIk]

> A ja myślę, że przy sprawnym wysprzęgniku i docisku na naprawę z gwarancji nie ma szans

No przy sprawnych, to ciężko by tarcza sama się spaliła.

[blue_impuls]

> No przy sprawnych, to ciężko by tarcza sama się spaliła.

Ja to wiem ale kierownik/właściciel może być innego zdania

[tantal]

Jutro mają dzwonić. Dam znać co zdiagnozowali.

[chocba]

> Jutro mają dzwonić. Dam znać co zdiagnozowali.

Tak czy inaczej porob zdjecia, jak sie beda pytac to powiedz ze rzeczoznawca chce zobaczyc

Zrob po dwa zdjecia dobrym aparatem:

- docisk sprzegla z obu stron

- koło zamachowe

- tarcza sprzęgla z obu stron

- wysprzeglik

- skrzynia biegów od strony walka sprzeglowego

zrob tez zdjecie pedałow wewnatrz pojazdu.

Daj na jakis upload i daj mi uprawnienia. Sprawa prawie przegrana, ale zobaczymy co tam widac.

[tantal]

Dzwonili, nie dopatrzyli się wady sprzęgła itp. Naprawa 1,3 -1,6 tys. zł. Będę tam po południu, zrobię zdjęcia.

[chocba]

> Dzwonili, nie dopatrzyli się wady sprzęgła itp. Naprawa 1,3 -1,6 tys. zł. Będę tam po południu,

> zrobię zdjęcia.

Jak robia na oryginale to pewnie da sie 100-200 zł zaoszczedzic kupujac jakies markowy zestaw typu sachs lub valeo.

Valeo jest dostawca sprzegiel do GM Korea. zajrzyj tutaj i powolaj sie na moj nick.

Daj im troche dodatkowej roboty i pisemnie złoż wniosek o ustosunkowanie sie na pismie dlaczego reklamacja została odrzucona. Sprzeglo nie pali sie bez przyczyny. Wiec:

- albo wada okładziny (co jest malo prawdopodobne)

- jazda nieswiadoma z stopa na sprzegle, nawet dotykanie moze dac taki efekt, stad potrzebuje zdjecie okladziny pedału sprzegla

- albo wysprzeglik dzialal nierownomiernie (ty tego nie odczujesz, chyba ze byl mocno uwalony to wtedy szarpie przy ruszaniu) co jest moze byc mocno prawdopodobne

Mialem 2 dniowe szkolenie z wad sprzegiel w fabryce Valeo w Amiens i powiem ci ze duzo sie nauczyłem i zdzwilem jakie banaly moga uszkodzić sprzeglo.

[Ociec]

> Dzwonili, nie dopatrzyli się wady sprzęgła itp. Naprawa 1,3 -1,6 tys. zł. Będę tam po południu,

> zrobię zdjęcia.

Chyba te sprzęgła są po prostu za słabe do modelu z 86 konnym silnikiem.

Ja jak wsiadam w żony Aveo to mnie wkurza, że jak pociągnę po obrotach to sprzęgło się ślizga.

Serwis "nie widzi problemu", wypierają się i udają, że wszystko Ok.

Dziadowski samochód i tyle. Dobry tylko dla kobity i kapelusza.

[cecek]

Męcz serwis, bo oni tak robią wszystkim - nieważne co i jak, to w większości wypadków winnym jest KLIENT! Miałem podobnie z tarczami. Męcz, pisz do centrali, walcz o swoją kasę.

Toyota wymienia sprzęgła w naukach jazdy nawet po 30.000 km, gdzie wiadomo, że to kierowca (uczący się) pali to sprzęgło. A przecież Ty nie masz eL-ki...

[Ociec]

> Męcz serwis, bo oni tak robią wszystkim - nieważne co i jak, to w większości wypadków winnym jest

> KLIENT! Miałem podobnie z tarczami. Męcz, pisz do centrali, walcz o swoją kasę.

> Toyota wymienia sprzęgła w naukach jazdy nawet po 30.000 km, gdzie wiadomo, że to kierowca (uczący

> się) pali to sprzęgło. A przecież Ty nie masz eL-ki...

Zonie "nie ma czasu na jazdę po serwisach" i potrzebuje codziennie auta.

No i mówi że się do tego przyzwyczaiła. Poza tym nie korzysta powyżej 5000 obr.

[nemonikt]

Jak to się objawia w Twoim przypadku. U mnie wydarzyło się coś podobnego i zastanawiam się czy to nie sprzęgło. Mianowicie pogoniłem auto na 3. biegu powyżej przeciętnej i jak dobrze pamiętam, to pomiędzy 6 a 7 tysięcy obrotów auto straciło moc. Nie znałem przyczyny, wrzuciłem kolejny bieg i pojechałem dalej. Ale czy to by było ślizganie? Może jakieś elektroniczne odcięcie paliwa ?

EDIT do autora wątku:

A my rozmawiamy o T250, 255 czy o T300, bo ten rok 2011, to był chyba rok wycofania tych pierwszych a wprowadzenia drugich?

[chocba]

> Jak to się objawia w Twoim przypadku. U mnie wydarzyło się coś podobnego i zastanawiam się czy to

> nie sprzęgło. Mianowicie pogoniłem auto na 3. biegu powyżej przeciętnej i jak dobrze pamiętam,

> to pomiędzy 6 a 7 tysięcy obrotów auto straciło moc. Nie znałem przyczyny, wrzuciłem kolejny

> bieg i pojechałem dalej. Ale czy to by było ślizganie? Może jakieś elektroniczne odcięcie

> paliwa ?

> EDIT do autora wątku:

> A my rozmawiamy o T250, 255 czy o T300, bo ten rok 2011, to był chyba rok wycofania tych pierwszych

> a wprowadzenia drugich?

_wojtek_ ma T255 i ogladalem zdjecia tego spalonego sprzegla. Wyglada niestety na uszkodzenie przez uzytkownika.

[Ociec]

> Jak to się objawia w Twoim przypadku. U mnie wydarzyło się coś podobnego i zastanawiam się czy to

> nie sprzęgło. Mianowicie pogoniłem auto na 3. biegu powyżej przeciętnej i jak dobrze pamiętam,

> to pomiędzy 6 a 7 tysięcy obrotów auto straciło moc. Nie znałem przyczyny, wrzuciłem kolejny

> bieg i pojechałem dalej. Ale czy to by było ślizganie? Może jakieś elektroniczne odcięcie

> paliwa ?

Przy 6300 lub 6800 obr. jest odcięcie zapłonu coby silnika "nie przekręcić"

Właśnie w zakresie powyżej 5 tys na dwójce i trójce obroty ostro skoczyły do przodu, a prędkość przestała wzrastać ("stanęła ").

Dopiero po zmianie biegu auto zaczęło dalej przyspieszać.

[nemonikt]

> Przy 6300 lub 6800 obr. jest odcięcie zapłonu coby silnika "nie przekręcić"

To całe szczęście, bo już się bałem, że coś

Czerwone pole jest od 6500, mogli zrobić je poniżej odcięcia, to by ludzie nie dociskali. Ale to tylko raz tak zrobiłem i więcej już nie będę, bo mi szkoda autka.

[tantal]

> EDIT do autora wątku:

> A my rozmawiamy o T250, 255 czy o T300, bo ten rok 2011, to był chyba rok wycofania tych pierwszych

> a wprowadzenia drugich?

Chodzi o model T255, 12 16V 84KM. Autem jeździ mój tata, styl jazdy ma taki sam od lat no i w poprzednich autach nic się nie działo ze sprzęgłem. Dlatego trudno mi uwierzyć żeby to była jego wina. A jeżeli tak, to wygląda na to ze te aveo to strasznie delikatne autka.

[nemonikt]

> Chodzi o model T255, 12 16V 84KM. Autem jeździ mój tata, styl jazdy ma taki sam od lat no i w

> poprzednich autach nic się nie działo ze sprzęgłem. Dlatego trudno mi uwierzyć żeby to była

> jego wina. A jeżeli tak, to wygląda na to ze te aveo to strasznie delikatne autka.

U mnie nie ma żadnych dramatów, ale subiektywne odczucie mam takie, że bardzo dziwne sprzęgło jest w moim aucie. Na początku mi gasł często, miałem kłopot z operowaniem sprzęgłem w zależności od rodzaju obuwia. Teraz po przejechaniu 3000 km w tym aucie trochę się przyzwyczaiłem, ale to dość długo trwa.

[tantal]

> - albo wysprzeglik dzialal nierownomiernie (ty tego nie odczujesz, chyba ze byl mocno uwalony to

> wtedy szarpie przy ruszaniu) co jest moze byc mocno prawdopodobne

Dziwna sprawa, bo ojciec zadzwonił do serwisu żeby zapytać jakie części są potrzebne, a serwisant powiedział że kompletne sprzęgło (to było wiadomo) + wysprzęglik. Ale w kosztorysie wcześniej nic nie wspomniał o wysprzęgliku, ani w żadnej rozmowie. Czy to możliwe że ta awaria uszkodziła wysprzęglik?

[chocba]

> Dziwna sprawa, bo ojciec zadzwonił do serwisu żeby zapytać jakie części są potrzebne, a serwisant

> powiedział że kompletne sprzęgło (to było wiadomo) + wysprzęglik. Ale w kosztorysie wcześniej

> nic nie wspomniał o wysprzęgliku, ani w żadnej rozmowie. Czy to możliwe że ta awaria

> uszkodziła wysprzęglik?

Tam nie ma wysprzeglika, tam jest linka i normalne lozysko wyciskowe. Dlatego prosze cie sprawdz jak pracuje lapa.

[tantal]

> Tam nie ma wysprzeglika, tam jest linka i normalne lozysko wyciskowe.

Trochę mnie to dziwiło, ale w mechanice obeznany nie jestem jestem. Pewnie mu chodziło o to łożysko.

> Dlatego prosze cie sprawdz jak pracuje lapa.

Jak zdążę to podjadę jutro to zobaczyć, ale szczerze mówiąc średnio wiem gdzie jej szukać i jak to sprawdzić.

[blue_impuls]

> A jeżeli tak, to wygląda na to ze te aveo to strasznie delikatne autka.

Nikt wcześniej nie zgłaszał problemów więc może poszukajmy winy u użyszkodnika?

[Ociec]

> Nikt wcześniej nie zgłaszał problemów więc może poszukajmy winy u użyszkodnika?

Zona już na trzech przeglądach zgłaszała ślizgające się sprzęgło.

Ale jedyne co zrobili to podciągnęli linkę sprzęgła i pedał tak poszedł w górę, że ledwo noga się miedzi nim a półką mieściła.

Dziwne jest to ślizganie się bo występuje tylko powyżej 5000 obr/min silnika.

Jest skok do odcinki , a prędkość nie rośnie. Tak jakby przy pełnej mocy silnika, sprzęgło było "za słabe".

[cecek]

Tak na przyszłość rada, Panowie (i Panie): świadczenie gwarancji jest DOBROWOLNYM świadczeniem dawanym przez gwaranta. On też ustala zasady, obowiązki i wyłączenia tejże gwarancji.

Dlatego w tego typu przypadkach, gdzie wiadomo, że "będzie ciężko", jeśli nie upłynęły 2 lata od zakupu, dużo lepiej zgłaszać reklamację na piśmie z tytułu NIEZGODNOŚCI towaru z umową. Dodatkowo, jeśli nie upłynęło pół roku od zakupu, to Z URZĘDU (bez badania i dyskusji) uważa się z mocy ustawy, że usterka ISTNIAŁA już w momencie zakupu (nawet jeśli nie istniała lub np. była ukryta).

[big_chief]

> Chodzi o model T255, 12 16V 84KM. Autem jeździ mój tata, styl jazdy ma taki sam od lat no i w

> poprzednich autach nic się nie działo ze sprzęgłem. Dlatego trudno mi uwierzyć żeby to była

> jego wina. A jeżeli tak, to wygląda na to ze te aveo to strasznie delikatne autka.

Może właśnie tu tkwi problem. Swego czasu żaliłem się na forum, że ten silnik strasznie długo schodzi z obrotów i przy zmianie biegów trzeba to uwzględniać żeby właśnie nie zużywać nadmiernie sprzęgła. Ostatecznie po wypowiedziach kolegów i panów z ASO uznałem że TTTM i się przyzwyczaiłem, ale jeśli Tata rzeczywiście nie zmienił stylu jazdy po poprzednim aucie, w którym silnik zachowywał się "normalnie" (tj. bez podtrzymania obrotów) to kto wie, czy nie upalił przez to sprzęgła.

[kordirko]

Pozwolę sobie podpiąć się pod temat z pytaniem o sprzęgło,

też mam AVO T255, najechane już 50 tys.

i od nowości ma taki objaw, że gdy po zmianie biegu od razu przyspieszam,

to pedał sprzęgła powraca do położenia nieco niżej niż przed zmianą biegów,

dopiero po chwili, jak przestanę dodawać gazu, to pedał sprzęgła "wyskakuje" wyżej do pierwotnego położenia

- trudno ocenić jak duży to jest "skok", wyczuwam to stopą najczęściej przy szybkiej zmianie biegów 1-2-3-4 (np po starcie ze skrzyżowania),

gdy po zmianie biegu trzymam stopę nad sprzęgłem to czuję po chwili takie "puknięcie" pedału w stopę jak odskoczy wyżej.

I się zastanawiam czy nie jest to objaw - jak ktoś tu pisał - wady wysprzęglika,

i czy nie jest to potencjalnie groźne dla sprzęgła ?

[chocba]

> Pozwolę sobie podpiąć się pod temat z pytaniem o sprzęgło,

> też mam AVO T255, najechane już 50 tys.

> i od nowości ma taki objaw, że gdy po zmianie biegu od razu przyspieszam,

> to pedał sprzęgła powraca do położenia nieco niżej niż przed zmianą biegów,

> dopiero po chwili, jak przestanę dodawać gazu, to pedał sprzęgła "wyskakuje" wyżej do pierwotnego

> położenia

> - trudno ocenić jak duży to jest "skok", wyczuwam to stopą najczęściej przy szybkiej zmianie biegów

> 1-2-3-4 (np po starcie ze skrzyżowania),

> gdy po zmianie biegu trzymam stopę nad sprzęgłem to czuję po chwili takie "puknięcie" pedału w

> stopę jak odskoczy wyżej.

> I się zastanawiam czy nie jest to objaw - jak ktoś tu pisał - wady wysprzęglika,

> i czy nie jest to potencjalnie groźne dla sprzęgła ?

T255 nie ma wysprzeglika, tylko standardowe lozysko i lape.

[tantal]

Sprzęgło jest po naprawie, aso oddało auto w poniedziałek. Oczywiście centrala GM też się od wszystkiego wypięła. Czyli naprawa na nasz koszt. Mniejsza z tym.

Mam wrażenie że coś z tym sprzęgłem dalej jest nie tak. Wcześniej nie jeździłem tym autem więcej jak kilka razy, więc nie pamiętam jak to było przed uszkodzeniem.

Zrobiłem małą przejażdżkę żeby zobaczyć jak to w tym aveo działa to po naprawie. Moje spostrzeżenia są takie:

1. Pedał sprzęgła działa tak jakoś bardzo delikatnie, rusza się lekko na boki. W dodatku z pozycji nie wciśniętej, można go sobie podnieść do góry palcem.

Wygląda to dość tandetnie. Szczerze, to w moim 14 letnim lanosie działa to duuużo solidniej. No ale być może tttm.

2. Odnoszę wrażenie że obroty silnika zwiększają się szybciej niż na obrotomierzu. Słychać że silnik sporo szybciej się obraca, a na obrotomierzu obroty skoczyły np. o 300 rpm.

Wiem że to mały miejski silnik, ale wydaje się jak by auto nie jeździło na 100% możliwości. Jak sprawdzić czy sprzęgło się nie ślizga?

Coś czuję że za jakiś czas awaria sprzęgła się powtórzy.

[cecek]

Sprawdzić ponoć możesz ruszając na V biegu - albo auto pojedzie (ledwo) albo sprzęgło będzie się ślizgać.

[blue_impuls]

> z pozycji

> nie wciśniętej, można go sobie podnieść do góry palcem.

Jest OK

> 2. Odnoszę wrażenie że obroty silnika zwiększają się szybciej niż na obrotomierzu. Słychać że

> silnik sporo szybciej się obraca, a na obrotomierzu obroty skoczyły np. o 300 rpm.

> Wiem że to mały miejski silnik, ale wydaje się jak by auto nie jeździło na 100% możliwości. Jak

> sprawdzić czy sprzęgło się nie ślizga?

Jeśli nie czujesz tego czy sprzęgło się ślizga {co dla mnie jest dziwne} to wrzuć III bieg i spróbuj ruszyć z miejsca. Jeśli obroty pójdą w górę a samochód nie ruszy to pupa

[blue_impuls]

> Sprawdzić ponoć możesz ruszając na V biegu - albo auto pojedzie (ledwo) albo sprzęgło będzie się

> ślizgać.

Z którego???