Skocz do zawartości

Astra F 1.6 8v C16NZ problem z silnikiem


Beep

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów,

Mam uciążliwy problem z moim Astrolotem. Mianowicie szarpanie najbardziej odczuwalne jest ono na 3,4 biegu na 5 jest ok a przynajmniej na nim tego nie zauważam. Gdy silnik jest obciążony np podczas jazdy pod górę lub podczas przyśpieszania słychać taki dziwny klekot jakby jakaś metalowa osłona uderzała o rurę z tymże hałas ten występuje przy prędkościach +70km/h poniżej go nie ma.

Oto co wymieniłem do tej pory:

Przewody w/n

Kopułka i palec rozdzielacza

Świece

Wyczyszczony krokowiec

Olej+ filtr

Kompletny rozrząd

Termostat

O ile wyczyszczenie krokowca nic nie zmieniło to wymiana reszty przyniosła poprawę i szarpie już mniej ale dzieje się to nadal i jest irytujące. Po tym zabiegu samochód czasem po rozgrzaniu sobie strzeli. Reakcja na gaz jest prawidłowa bo samochód przyśpiesza ok i braku mocy też raczej nie ma. Ciśnienie w cylindrach jest również ok. Silnik ma przelatane 270 tyś i nigdy nie widział gazu, spalanie w trasie 8-9 litrów przed wymiana w/w elementów a świece były już bardzo mocno zużyte. Zawór EGR wywalony i zaślepiony. Obroty na postoju od 900 do 1100, samochód jeszcze nigdy mi nie zgasł na biegu jałowym. Co jeszcze może broić? Cewka? filtr powietrza/paliwa? Czy przyczyną takiego stanu rzeczy może być zbyt uboga mieszanka? Na kilku forach wyczytałem coś o pompie paliwa jednak czy może ona dawać takie objawy?

Dzięki za podpowiedzi wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdź ustawienie kąta wyprzedzenia zapłonu

Już raz go brałem na ustawienie i niby było ok. Hm w poniedziałek odwiedzę innego elektromechanika może on coś podziała. Kolega mówił że w jego astrze podobnie broił czujnik temperatury wody ale czy taka pierdoła może powodować takie rzeczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba się podpiąć pod sondę lambda i sprawdzić jaka jest mieszanka. Strzelanie świadczy o tym, że z pewnością nie jest dobrze.

Technix też dobrze prawi. może być tak, że w którymś momencie czujnik ma wahnięcie rezystancji i zanim sterownik skoryguje mieszankę, mogą się dziać cuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki Panowie

> Nowy czujnik kosztuje w sumie grosze więc wymienić nie zawadzi, sonda też majątku nie kosztuje

> także rozumiem że ją można tez można machnąć i wymienić?

Wiesz, fajnie, że nie widzisz problemu typu "zaraz przekroczę wartość auta" jak ostatnio stało się to modne jeżeli chodzi o AF, ale czy zanim tego dokonasz to nie lepiej byłoby wymrugać czy są jakieś błędy? ja to zawsze jak mam jakiś nowy problem to kolejność wygląda mniej więcej tak:

1. wpis na kącik

2. sprawdzenie

3. wpis

4. sprawdzenie

aż dochodzę do DZIAŁA!!! hahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje sobie sprawę z wartości auta, zanim coś wymienię najpierw pożyczę od znajomego część sprawną na podmianę. Poprzednie wymiany i tak były potrzebne ze względu na stopień zużycia elementów a asterka musi jeszcze jakiś czas posłużyć. Pojazd otrzymałem za darmo po dziadku więc jestem skłonny zainwestować parę groszy w to aby jeździło się bez denerwujących szarpnięć wink.gif

Wracając do tematu jeśli chodzi o wywołanie błędów przez MID czy TID ( nie oriętuje się już który to który - mam ten z data, godziną i temp zewnętrzną) to żadnych błędów mi nie wyrzuca, co jest dla mnie dziwne przy odłączonym zaworze EGR.

@Edit2 Dzięki technix natchnąłeś mnie, poszperałem w google i znalazłem sposób na odczytanie kodów poprzez zwieranie pinów i diodę kontrolną. Jutro zabiorę się do pracy i dam znać co wypluwa smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wygląda tak: pożyczyłem od znajomego i podmieniłem czujnik cieczy oraz sondę lambda i minimalnie się poprawiło ale szarpanie dalej występuje. Przeglądam google i napotkałem się na temat z usterką mapsensora i tu powstaje moje pytanie jak mogę sprawdzić czy mój mapsensor jest sprawny? O ile dobrze rozumiem po odpięciu wężyka powinien zasysać powietrze? Co do odczytania błędów padła mi dioda od check engine albo jej tam w ogóle nie ma, jutro biorę się za rozbieranie licznika i postaram się coś wybłyskać.

Zapomniałem dodać szarpanie występuje tylko w okolicy 1500 obrotów powyżej już go nie ma zostaje tylko klekot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawa wygląda tak: pożyczyłem od znajomego i podmieniłem czujnik cieczy oraz sondę lambda i

> minimalnie się poprawiło

A czy po podmianie czujników odłączyłeś akumulator na chwilę? Warto zresetować ustawienia bo nie wiadomo czego nałykał się komputer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czy po podmianie czujników odłączyłeś akumulator na chwilę? Warto zresetować ustawienia bo nie

> wiadomo czego nałykał się komputer.

Przed przystąpieniem do wymiany czujników odłączyłem akumulator więc komputer na 100% był czysty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczyściłem przepustnice, dałem nowe uszczelki, wymieniłem dziurawy wąż między filtrem a przepustnicą i silnik szarpie teraz tylko chwilę po zmianie biegu jednak klekotanie pozostało. Teraz przy "przegazowaniu" na biegu jałowym trochę mocno kopci, podczas jazdy jest ok to jakiś zły objaw? Co do "wymrugania" błędów to po prostu nie da rady. Zmostkowałem odpowiednie piny, zmieniałem diody, przekładałem liczniki i nic, lampka od check engine nawet nie mrugnie, co może być nie tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Witam forumowiczów,

> Mam uciążliwy problem z moim Astrolotem. Mianowicie szarpanie najbardziej odczuwalne jest ono na

> 3,4 biegu na 5 jest ok a przynajmniej na nim tego nie zauważam.

Aby nie zakładać nowego wątku podpinam się do tego, myślę żę autor nie ma nic przeciwko temu.

Podobny problem dopadł i moją astrę. Podczas ruszania i przyśpieszania szarpie silnikiem a właściwie przerywa. Problem występuje na PB i LPG, wymienione zostały świece (NGK) podmienione przewody zapłonowe, kopułka i rozdzielacz zapłonu, sonda lamda oscyluje, błędów w ECU brak. Czujnik temperatury wykluczyłem ponieważ problem występuje w całym zakresie temperatur (nie licząc momentu gdy silnik całkiem zimny).

Nie sprawdziłem jeszcze ustawienia zapłonu ale skoro nikt nie kręcił aparatem to jakim cudem miałby sie przestawić.

Nie jestem mechanikiem ale wygląda to tak jakby w momencie dodania gazu zapłon nie przyśpiesza się. Przekopując internet znalazłem sugestie że w aparacie zapłonowym jest jakaś cewka która gdy się poluzuje czasami daje takie objawy ale niestety opis był krótki i bardzo ogólny.

Poza tym silnik chodzi równo, nie gaśnie i bez obciążenia wkręca się na obroty.

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł na w/w usterkę albo miał podobny problem i sobie z nim poradził proszę o wskazówki

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja mój problem z moją astrą rozwiązałem wink.gif Co zrobiłem?

Po pierwsze przestawiłem zapłon o kilka milimetrów w stronę chłodnicy (zapłon może się przestawić np. przy zmianie rozrządu, nie trzeba kręcić aparatem żeby się przestawił). Jednak jeśli piszesz że przerywa to na 99% będzie to moduł. U mnie astra też przerywała, jakiś tydzień temu przerodziło się to w gaśnięcie na ciepłym silniku, na zimnym było ok.

Uszkodzony okazał się moduł w aparacie zapłonowym a samo uszkodzenie było wynikiem również zużytej cewki. Po wymianie w/w elementów i przestawieniu zapłonu szarpanie ustało całkowicie (30km/h na 4 biegu), samochód chodzi dużo ciszej, nie ma klekotania.

Co do tego modułu to chodzi o taki: http://allegro.pl/modul-zaplonowy-opel-ascona-c-astra-f-corsa-a-obr-i3225341149.html

Oczywiście musisz najpierw sprawdzić jaki masz u siebie i dopiero potem dobrać. A i nie wymieniaj czujnika halla gdyby on był uszkodzony samochód nawet by ci nie odpalił wink.gif Jak masz jakieś jeszcze pytania postaram się pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega wymieniał go w ciemno czy po wykonaniu jakiś pomiarów.

Najpierw sprawdzałem sam według tego: http://www.czarnik.neostrada.pl/c14nz.html, podmiana modułu na inny i sprawdzenie czy śmiga, potem wizyta u znajomego elektromechanika który sprawdził co i jak i potwierdził to co mi wyszło, jak już wiedziałem co na pewno dolega sam już sobie części zamówiłem i wymieniłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.