Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

> W zaleznosci od stanu

Moze ktos uzna, ze opowiadam herezje, ale dla mnie pol miliona za stara "taksowke", niezaleznie od wersji silnikowej i stanu, chocby jezdzil nia sam papiez, Putin, Schumacher czy Frank Sinatra, to totalnie odrealniona cena wink.gif.

Na mysl nasuwa sie tekst z pewnego filmu, rowniez po czesci traktujacego o samochodach wink.gif.

Quote:

You paid three-hundred fcuking grand for this piece of shit? (...) Fcuk that shit; I pay three-hundred for something, I want everybody to fcuking see it!


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moze ktos uzna, ze opowiadam herezje, ale dla mnie pol miliona za stara "taksowke", niezaleznie od

> wersji silnikowej i stanu, chocby jezdzil nia sam papiez, Putin, Schumacher czy Frank Sinatra,

> to totalnie odrealniona cena .

W sumie masz rację, też bym nie wydał kilkudziesięciu baniek na mazaje van Gogha, bo impresjonizm totalnie do mnie nie przemawia wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W sumie masz rację, też bym nie wydał kilkudziesięciu baniek na mazaje van Gogha, bo impresjonizm

> totalnie do mnie nie przemawia

Przy Slonecznikach van Gogha ten Mercedes jest jak bardziej udana pocztowka autorstwa Adolfa H., tyle ze bez wartosci historycznej uwarunkowanej pozniejszymi losami autora. Podobnie jak rownie rzadki i rownie szybki C55 W202 nie mi wydaje mi sie aby byl wart wiecej niz $50-70k.

Chociaz moze i faktycznie ceny wszystkiego co rzadkie poszly w gore, przy F40 czy 959 te marne 100 tys. euro to prawie jak kieszonkowe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy Slonecznikach van Gogha ten Mercedes jest jak bardziej udana pocztowka autorstwa Adolfa H.,

> tyle ze bez wartosci historycznej uwarunkowanej pozniejszymi losami autora. Podobnie jak

> rownie rzadki i rownie szybki C55 W202 nie mi wydaje mi sie aby byl wart wiecej niz $50-70k.

> Chociaz moze i faktycznie ceny wszystkiego co rzadkie poszly w gore, przy F40 czy 959 te marne 100

> tys. euro to prawie jak kieszonkowe...

yyyy... czy mi sie wydaje czy właśnie porownałeś 12 sztuk E60 do 59 sztuk C55...? hmm.gif

Bo nawet dziecko pozna, że te liczby się trochę różnią hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> yyyy... czy mi sie wydaje czy właśnie porownałeś 12 sztuk E60 do 59 sztuk C55...?

> Bo nawet dziecko pozna, że te liczby się trochę różnią

No koszmarna roznica, zwlaszcza w przypadku aut wyprodukowanych w milionach egzemplarzy rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No koszmarna roznica, zwlaszcza w przypadku aut wyprodukowanych w milionach egzemplarzy

dla Ciebie pewnie nie ma żadnej, bo mało prawdopodobne jest abyś zobaczył na żywo jedno czy drugie, ale dla kolekcjonera duże znaczenie ma fakt czy przedmiot został wykonany w ilości X czy pięciokrotnie większej smile.gif

od razu masz rozwiazanie swojej zagadki dotyczącej osiąganych cen przez E60 i C55

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.