kecyrf Napisano 13 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 Witam. Jak w temacie jeśli jest możliwa taka ocena przez forum. A więc opiszę co nastąpiło. Dziś po pracy otwieram autko i już mi było podejrzane że kierunkowskazy coś lekko tylko zamrugały (było ciemno więc było to widoczne). Wkładam kluczyk do stacyjki przekręcam i zaświeciło się tylko panel od radia, konsola, liczniki nic się nie podświetlały O ile pamiętam wyświetlacz pokazywał już głupoty typu -40stopni. Pilot w kluczyku już nie zadziałał więcej. Sprawdziłem akumulator odkręciłem klemę, iskra przeskakiwała. Potem sprawdzałem raz jeszcze kluczyk to nawet na monitorze radia to się nie włączało tylko były poziome pasy coś jak w zakłóceniach w tv na szarym tle (kolorowy jest wyświetlacz). Potem jakby było jeszcze cyknięcie w pilocie było, takie jakby auto było już otwarte i się jeszcze raz na otwarcie wdusiło w pilocie. Wyświetlacz wrócił do normy jeśli chodzi o widok. I tak myślę co by to mogło być, akumulator chyba odpada bo raczej powinna się podświetlać chociaż deska (tak mi się wydaje). Czy mogła być przyczyną końcówka baterii w kluczyku i nie zostało autko całkiem odblokowane? Może ktoś poradzi co sprawdzić, zrobić by znaleźć przyczynę? P.S. dodam że chodzi o astrę H 1,9 120KM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mortin7669 Napisano 13 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 > Witam. > Jak w temacie jeśli jest możliwa taka ocena przez forum. A więc opiszę co nastąpiło. Dziś po pracy > otwieram autko i już mi było podejrzane że kierunkowskazy coś lekko tylko zamrugały (było > ciemno więc było to widoczne). Wkładam kluczyk do stacyjki przekręcam i zaświeciło się tylko > panel od radia, konsola, liczniki nic się nie podświetlały O ile pamiętam wyświetlacz > pokazywał już głupoty typu -40stopni. Pilot w kluczyku już nie zadziałał więcej. Sprawdziłem > akumulator odkręciłem klemę, iskra przeskakiwała. Potem sprawdzałem raz jeszcze kluczyk to > nawet na monitorze radia to się nie włączało tylko były poziome pasy coś jak w zakłóceniach w > tv na szarym tle (kolorowy jest wyświetlacz). Potem jakby było jeszcze cyknięcie w pilocie > było, takie jakby auto było już otwarte i się jeszcze raz na otwarcie wdusiło w pilocie. > Wyświetlacz wrócił do normy jeśli chodzi o widok. > I tak myślę co by to mogło być, akumulator chyba odpada bo raczej powinna się podświetlać chociaż > deska (tak mi się wydaje). Czy mogła być przyczyną końcówka baterii w kluczyku i nie zostało > autko całkiem odblokowane? > Może ktoś poradzi co sprawdzić, zrobić by znaleźć przyczynę? Standardowo można bezpieczniki zobaczyć, sprawdzić nie czy iskra jest tylko jakie napięcie na akumulatorze jeśli już. Słaba bateria w kluczyku nie wpłynie na to, że kierunkowskazy słabo mrugają. Podejrzewam akumulator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kecyrf Napisano 13 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 > Standardowo można bezpieczniki zobaczyć, sprawdzić nie czy iskra jest tylko jakie napięcie na > akumulatorze jeśli już. Słaba bateria w kluczyku nie wpłynie na to, że kierunkowskazy słabo > mrugają. Podejrzewam akumulator. W sumie przedwczoraj jak czyściłem autko to syn się bawił i zostały włączone te przednie lampki w suficie na 3 godz gdzieś, mogło to aż tak osłabić aku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mortin7669 Napisano 13 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 > W sumie przedwczoraj jak czyściłem autko to syn się bawił i zostały włączone te przednie lampki w > suficie na 3 godz gdzieś, mogło to aż tak osłabić aku? Oczywiście. Żarówki w podsufitce nie należą do oszczędnych. Ja zostawiłem radio włączone na na 3 h i już nie mogłem odpalić. Ile lat masz już akumulator? W jakiej kondycji jest? Jeżeli masz obsługowy to sprawdź poziom elektrolitu i w razie potrzeby uzupełnij wodą destylowaną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kecyrf Napisano 13 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 > Oczywiście. Żarówki w podsufitce nie należą do oszczędnych. Ja zostawiłem radio włączone na na 3 h > i już nie mogłem odpalić. Ile lat masz już akumulator? W jakiej kondycji jest? Jeżeli masz > obsługowy to sprawdź poziom elektrolitu i w razie potrzeby uzupełnij wodą destylowaną. auto kupione pod koniec 2009 i ja nie wymieniałem, a jest oplowski. więc przypuszczam że oryginał z 2005. zimą raz padł ale doładowałem i potem było ok. to jeszcze jedno mam pytanie, przez klemy mi odpali? i to jeszcze z autka o pojemności 1,0 czyli aku o małej mocy pewnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mortin7669 Napisano 13 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 > auto kupione pod koniec 2009 i ja nie wymieniałem, a jest oplowski. więc przypuszczam że oryginał z > 2005. zimą raz padł ale doładowałem i potem było ok. > to jeszcze jedno mam pytanie, przez klemy mi odpali? i to jeszcze z autka o pojemności 1,0 czyli > aku o małej mocy pewnie. Powinno dać radę o ile drugi też nie padnął. Akumulatory różnią się zazwyczaj tylko pojemnością i firmą. Szykuj się na wymianę akumulatora. I sprawdź napięcie miernikiem dla pewności. Pełny akumulator powinien mieć ponad 14 V. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 13 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 > Pełny akumulator ma ponad 14 V Tyle to miał w akumulatorze tylko nunu7, ale to zanim Nasa pożyczyła go do odpalania promów. W normalnych 12,8 przy pełnym naładowaniu. kecyrf, zmień tytuł na mówiący coś o jego treści, bo przyjdzie mod i go wywali do hasioka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mortin7669 Napisano 13 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 > Tyle to miał w akumulatorze tylko nunu7, ale to zanim Nasa pożyczyła go do odpalania promów. W > normalnych 12,8 przy pełnym naładowaniu. > kecyrf, zmień tytuł na mówiący coś o jego treści, bo przyjdzie mod i go wywali do hasioka. No faktycznie coś mi się pomyliło ale ponad 12 V na pewno. Dzięki za zwrócenie uwagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kecyrf Napisano 13 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 > kecyrf, zmień tytuł na mówiący coś o jego treści, bo przyjdzie mod i go wywali do hasioka. taki może być? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mortin7669 Napisano 13 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 > taki może być? Ja bym ustawił taki: Problem z odpaleniem Astry H Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exen Napisano 13 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 Masz rozładowany akumulator. Naładuj i sprawdź jego stan w punkcie, gdzie handlują takimi zabawkami. Dowiesz się prawdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 > Naładuj i sprawdź jego stan w punkcie, gdzie handlują takimi > zabawkami. Dowiesz się prawdy. albo nawet w domu można sprawdzić ( jak się posiada miernik) jakie jest napiecie godzinę po naładowaniu ( >12,5V) i jaki jest spadek napiecia ( nie wskazany poniżej 10V) przy odpalaniu auta. Wartości poniżej podanych nie świadczą już za dobrze o akumulatorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Astroman Napisano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 > Może ktoś poradzi co sprawdzić, zrobić by znaleźć przyczynę? Ja bym zaczął od sprawdzenia ilości dutków .Jakby ich stykło na nowy aku. to ten z 2005 poszedłby na śmietnik. Inaczej zainwestowałbym w kable rozruchowe, bo wcześniej niż później będą potrzebne Pisze to z własnego doświadczenia. Identyczną akcję miałem w zeszłym roku. Ale jak kable woże w każdym aucie w kole zapasowym, wiec jak sie aku wysypał po marketem to główną niedogodnością była konieczność wypakowania zakupów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mortin7669 Napisano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 > Ja bym zaczął od sprawdzenia ilości dutków .Jakby ich stykło na nowy aku. to ten z 2005 poszedłby > na śmietnik. Inaczej zainwestowałbym w kable rozruchowe, bo wcześniej niż później będą > potrzebne > Pisze to z własnego doświadczenia. Identyczną akcję miałem w zeszłym roku. Ale jak kable woże w > każdym aucie w kole zapasowym, wiec jak sie aku wysypał po marketem to główną niedogodnością > była konieczność wypakowania zakupów Dutki to pieniądze ? pierwszy raz słyszę takie określenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 > Dutki to pieniądze ? pierwszy raz słyszę takie określenie widać nie byłeś w okolicach zakopanego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kecyrf Napisano 14 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 No to jednak ten aku. Bylem dziś rano z kablami, podłączyłem wszystko grało dopóki nie chciałem odpalić. Auto zrobiło uu i wszystko wróciło do stanu rzeczy z wczorajszego wieczoru, nic nie było. Czyli jak koledzy podejrzewali, tak jest padnięty aku. Ale tak mógł aż drastycznie się rozładować po 8 h stania auta? I pytanie czy jest sens go reanimować. Zimą raz odmówił posłuszeństwa to jeszcze mogę zrozumieć, ale latem? I tak jak pisałem, podejrzewam że ma 8 latek. Jak koledzy radzą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kecyrf Napisano 14 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 Ale jak kable woże w > każdym aucie w kole zapasowym, wiec jak sie aku wysypał po marketem to główną niedogodnością > była konieczność wypakowania zakupów Ja kable wyciągnąłem z auta dzień wcześniej, bo mi tylko zawadzało, a myślę po zimie jest to niepotrzebne, długo nie trwało hehe. Ale pomysł żeby w kole zapasowym wozić dobry, trzeba skorzystać. Wczoraj to w ogóle był pechozol bo akurat jeszcze telefonu zapomniałem do pracy zabrać. Do pracy zadzwonić też nie było czasu się wracać bo autobus już czekał, więc szkoda gadać hehe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 > I tak jak pisałem, podejrzewam że ma 8 latek. Jak koledzy radzą? spróbuj go naładować i wtedy można coś powiedzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kecyrf Napisano 14 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 Jeżeli masz > obsługowy to sprawdź poziom elektrolitu i w razie potrzeby uzupełnij wodą destylowaną. No poziom elektrolitu chyba niski, widać srebrne blaszki jak się odkręci korki (przypuszczam że to cele czy jak zwał). Płyn od powierzchni aku jest 2 może 3 cm ponizej, a ile powinno być? Gdzie kupię wodę destylowaną, apteka? No i czy mogę go już ładowac a wodę destylowaną dolać np wieczorem? Zaraz wkleję zdjęcie ale nie wiem czy będzie dobrze widać. No nie dodam bo nie pamietam jak . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 > Jeżeli masz > No poziom elektrolitu chyba niski, widać srebrne blaszki jak się odkręci korki (przypuszczam że to > cele czy jak zwał). Płyn od powierzchni aku jest 2 może 3 cm ponizej, a ile powinno być? napewno tyle, żeby "te blaszki" były całkowicie w nim zanurzone > Gdzie kupię wodę destylowaną, apteka? sklep motoryzacyjny, hipermarket dział motoryzacja itp. >No i czy mogę go już ładowac a wodę destylowaną dolać np > wieczorem? jezeli płyty zalane są elektrolitem to możesz ladować a jeżeli nie to najpierw uzupełnij a potem ładuj > No nie dodam bo nie pamietam jak . Jak wstawiać zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mortin7669 Napisano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 > Jeżeli masz > No poziom elektrolitu chyba niski, widać srebrne blaszki jak się odkręci korki (przypuszczam że to > cele czy jak zwał). Płyn od powierzchni aku jest 2 może 3 cm ponizej, a ile powinno być? > Gdzie kupię wodę destylowaną, apteka? No i czy mogę go już ładowac a wodę destylowaną dolać np > wieczorem? Zaraz wkleję zdjęcie ale nie wiem czy będzie dobrze widać. > No nie dodam bo nie pamietam jak . Na stacji benzynowej bez problemu kupisz wodę destylowaną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kecyrf Napisano 14 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 > napewno tyle, żeby "te blaszki" były całkowicie w nim zanurzone > sklep motoryzacyjny, hipermarket dział motoryzacja itp. > jezeli płyty zalane są elektrolitem to możesz ladować a jeżeli nie to najpierw uzupełnij a potem > ładuj > Jak wstawiać zdjęcia ok dzieki panowie już sie ładuje. 12V i 4A długo tak ładować jak był do zera wyczaskany i prawie pół litra wody dolałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mortin7669 Napisano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 > ok dzieki panowie już sie ładuje. 12V i 4A długo tak ładować jak był do zera wyczaskany i prawie > pół litra wody dolałem? Aż się naładuje miernikiem zawsze można sprawdzić napięcie by sprawdzić czy jest naładowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 > Aż się naładuje miernikiem zawsze można sprawdzić napięcie by sprawdzić czy jest naładowany a jak go nie posiadasz? Wtedy możesz odłączyć w momencie wzmożonego "gotowania" sie elektrolitu lub możesz przyjąc, że ładujesz przez 10 godzin prądem równym 1/10 pojemności - oczywiście wtedy tez wskazana jest kontrola czy szybciej nie zacznie gotowac się Ale żeby wiedzieć w jakim jest stanie po ładowaniu to pasuje i tak albo podjechac do warsztatu aby tam zmierzyli lub samemu mieć miernik... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kecyrf Napisano 14 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 > a jak go nie posiadasz? > Wtedy możesz odłączyć w momencie wzmożonego "gotowania" sie elektrolitu > lub możesz przyjąc, że ładujesz przez 10 godzin prądem równym 1/10 pojemności - oczywiście wtedy > tez wskazana jest kontrola czy szybciej nie zacznie gotowac się > Ale żeby wiedzieć w jakim jest stanie po ładowaniu to pasuje i tak albo podjechac do warsztatu aby > tam zmierzyli lub samemu mieć miernik... no to ładowała tak się od 13. po 22 zachodzę a tam kałuża w koło aku. Elektrolit wylewał się otworem przelewowym (taka dziurka z boku, tak wnioskuję przynajmniej). Dodam że dolałem go około pół litra. Ale jak odkręciłem korki było go więcej niż jak do lałem po 13. Czy to możliwe że podczas ładowania jego objętość wzrosła? A i jeszcze jedno jak poodkręcałem korki to co kilka sekund pojawiał się bąbel w płynie, czyli chyba że dosyć naładowany? No i sprawdzałem aerometrem to było na zielonym, blisko czerwonego ale na zielonym. Więc mam nadzieję że jak jutro pojadę to odpali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2013 > Elektrolit wylewał się > otworem przelewowym Dlatego kolega wyżej pisał, żeby mieć kontrolę przy ładowaniu. Przeładowany akumulator "gotuje się". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2013 > Więc mam > nadzieję że jak jutro pojadę to odpali. jak go nie założysz to nie bedziesz wiedział czy odpali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2013 > Dlatego kolega wyżej pisał, żeby mieć kontrolę przy ładowaniu. a jak się nie ma kontroli to jak akumulator na to pozwala to ładuje się go z otwartym wieczkiem, korkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2013 > a jak się nie ma kontroli to jak akumulator na to pozwala to ładuje się go z otwartym wieczkiem, > korkami Tak jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2013 > Tak jest albo mozna bez kontroli ale trzeba mieć ładowarkę automatyczną mikroprocesorową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2013 > albo mozna bez kontroli ale trzeba mieć ładowarkę automatyczną mikroprocesorową Tak jest. Wtedy nie trzeba pilnować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kecyrf Napisano 15 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2013 No to pojechałem dziś w południe odebrać furkę spod pracy z naładowanym aku. Autko odpaliło ruszyłem ale świciła się cały czas kontrolka tego zółtego silniczka. Po minucie zapaliła się też kontrolka czerwona od ładowania aku. No to w pedał i jak najszybciej pod dom. W poniedziałek trzeba będzie jednak jechać do elektryka z tego wynika. Z tego wynika że nie ma ładowania aku. i tu mam pytanie czy tak dojadę do elektryka (z 5km drogi mogę jechać do 10 min przez miasto)? Z pracy pod dom z tym brakiem ładowania też gdzieś taki dystans jechałem po przyjeździe sprawdziłem czy odpali, odpalił ale w razie czego aku odłaczyłem (czy mam go trochę podładować przed wyjazdem?). No i druga rzecz jak przyjechałem pod dom wypedałowałem czy są błędy i najpierw szok, było ich że hoho: 7071, 210870, 5007E, 5007F, 38004, 38008, 3004, 63804, 1110004 o ile gdzieś jakiegoś błędu nie zrobiłem jak spisywałem. Jeden z nich jak sprawdzałem to problem z ABS. A z tego co wiem to w oplach jest tak że jak nie ma ładowania to komputer niektóre rzeczy wyłącza, więc myślę (mam nadzieję ) że tak było z ABS-em. Jeśli ktoś co może poradzić na szybko to z góry dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 15 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2013 Zależnie od stanu akumulatora i włączonych odbiorników prądu, można przejechać bez ładowania nawet 30km. Błędami na razie się nie przejmuj. Podładować ( z nadzorem ) nie zaszkodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.