Skocz do zawartości

Scorpion GT puszcza gaz podciśnieniem


Krisker

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Problem jak w temacie. Chwilę po zgaszeniu zaczyna puszczać gaz króćcem podciśnienia. Reduktor ma 4 lata i blisko 80000km. W tym czasie był bezobsługowy. Membrana do wymiany? Czytałem, że powodem może być zawór bezpieczeństwa i jego dokręcenie, bądź rozciągnięcie sprężynki miałoby pomóc, ale nie mogę go zlokalizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć. Problem jak w temacie. Chwilę po zgaszeniu zaczyna puszczać gaz króćcem podciśnienia.

> Reduktor ma 4 lata i blisko 80000km. W tym czasie był bezobsługowy. Membrana do wymiany?

> Czytałem, że powodem może być zawór bezpieczeństwa i jego dokręcenie, bądź rozciągnięcie

> sprężynki miałoby pomóc, ale nie mogę go zlokalizować.

żadne rozciąganie.

zestaw naprawczy i wymiana wszelkich uszczelek i oringów.

do czasu naprawy po zgaszeniu silnika ściągaj wężyk łączący podciśnienie w parowniku z wkrętką w kolektorze ssącym bo inaczej będzie zalewało silnik i będą problemy z uruchomieniem zimnego silnika. Oczywiście przed każdym kolejmym uruchomieniem wężyk musisz ponownie założyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć. Problem jak w temacie. Chwilę po zgaszeniu zaczyna puszczać gaz króćcem podciśnienia.

> Reduktor ma 4 lata i blisko 80000km. W tym czasie był bezobsługowy. Membrana do wymiany?

> Czytałem, że powodem może być zawór bezpieczeństwa i jego dokręcenie, bądź rozciągnięcie

> sprężynki miałoby pomóc, ale nie mogę go zlokalizować.

typowa usterka dla tego reduktora ,włączając w to przebieg. pełna regeneracja lub wymiana na nowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas pierwszego porannego przełączania reduktor puścił wysokociśnieniowego bąka na stronę lotną. Przy okazji przetestowały się wszystkie złączki - najwięcej gazu uleciało przy czujnik ciśnienia. No nic - zestaw naprawczy w drodze.

A tak w ogóle to dzięki za odpowiedzi waytogo.gifwaytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.