Skocz do zawartości

[atu] Czy to już PRL...?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

wiem, że pytanie trochę głupawe, ale:

- powiedzmy, że znalazł się Poldolot w wersji Atu, który nigdy nie był jeżdżony po ulicy, ma mniej więcej zerowy przebieg, zadbany wybitnie nie jest, ma drobne braki jak np. wycieraczki itp., ale ogólnie jest nowy. Pytanie - czy to w ogóle prezentuje jakąś wartość sentymentalną? Ile takie coś może być warte (licząc, że znajdą się papiery...)?

Link do allegro (POGLĄDOWA AUKCJA): atu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> wiem, że pytanie trochę głupawe, ale:

> - powiedzmy, że znalazł się Poldolot w wersji Atu, który nigdy nie był jeżdżony po ulicy, ma mniej

> więcej zerowy przebieg, zadbany wybitnie nie jest, ma drobne braki jak np. wycieraczki itp.,

> ale ogólnie jest nowy. Pytanie - czy to w ogóle prezentuje jakąś wartość sentymentalną? Ile

> takie coś może być warte (licząc, że znajdą się papiery...)?

> Link do allegro (POGLĄDOWA AUKCJA): atu

Cenę zweryfikuje rynek, o stan pojazdu musi zadbać sprzedający (dziś łatwo i za niewielkie pieniądze można zdobyć brakujące części do tego modelu) Jedno jest pewne - im później "wypłynie" to auto i w im lepszym będzie stanie (opis na zasadzie co niedzielne przepalane, wizualnie - wymienione tłumiki, bak) tym lepsze dostanie się za niego pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> wiem, że pytanie trochę głupawe, ale:

> - powiedzmy, że znalazł się Poldolot w wersji Atu, który nigdy nie był jeżdżony po ulicy, ma mniej

> więcej zerowy przebieg, zadbany wybitnie nie jest, ma drobne braki jak np. wycieraczki itp.,

> ale ogólnie jest nowy. Pytanie - czy to w ogóle prezentuje jakąś wartość sentymentalną? Ile

> takie coś może być warte (licząc, że znajdą się papiery...)?

> Link do allegro (POGLĄDOWA AUKCJA): atu

Raczej nie za wielkie pieniądze.

No bo co z takim samochodem dalej robić ? niewiem.gif

Jak zacznie się jeździć to przebieg będzie rósł i będzie jednym z tysięcy innych Atu.

Trzymać jako klasyka ? A jaki to klasyk jak mnóstwo tego jeszcze jeździ.

Wartość sentymentalna ? Hmmm, no raczej zerowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Raczej nie za wielkie pieniądze.

> No bo co z takim samochodem dalej robić ?

> Jak zacznie się jeździć to przebieg będzie rósł i będzie jednym z tysięcy innych Atu.

> Trzymać jako klasyka ? A jaki to klasyk jak mnóstwo tego jeszcze jeździ.

> Wartość sentymentalna ? Hmmm, no raczej zerowa.

Są ludzie którzy zbierają takie..

Jest gość, występował w kilku odcinkach motoPRL, kupował samochody z takimi właśnie przebiegami. Nie tylko klasyki. Może przypomne sobie nazwisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> wiem, że pytanie trochę głupawe, ale:

> - powiedzmy, że znalazł się Poldolot w wersji Atu, który nigdy nie był jeżdżony po ulicy, ma mniej

> więcej zerowy przebieg, zadbany wybitnie nie jest, ma drobne braki jak np. wycieraczki itp.,

> ale ogólnie jest nowy. Pytanie - czy to w ogóle prezentuje jakąś wartość sentymentalną? Ile

> takie coś może być warte (licząc, że znajdą się papiery...)?

> Link do allegro (POGLĄDOWA AUKCJA): atu

Jeśli to Atu plus to raczej nie przedstawia zbyt dużej wartości. Może upłynąć bardzo duzo czasu zanim zacznie być postrzegany jako klasyk. Wogóle Plusy sa jeszcze traktowane jako auta do pracy, choć zdarzają się już przypadki naciągania tego modelu pod klasyka.

Jeśli to atu minus to już bardziej(ja bym kupił), choć jemu tez jeszcze daleko do statusu klasyka wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> wiem, że pytanie trochę głupawe, ale:

> - powiedzmy, że znalazł się Poldolot w wersji Atu, który nigdy nie był jeżdżony po ulicy, ma mniej

> więcej zerowy przebieg, zadbany wybitnie nie jest, ma drobne braki jak np. wycieraczki itp.,

> ale ogólnie jest nowy. Pytanie - czy to w ogóle prezentuje jakąś wartość sentymentalną? Ile

> takie coś może być warte (licząc, że znajdą się papiery...)?

> Link do allegro (POGLĄDOWA AUKCJA): atu

ja bym kupił:) dla mnie na przykład własnie Atu i Caro prezentują największą wartośc sentymentalną, nawet planuję sobie kupić takiego poldka ale tak za rok dwa .. Pamiętajmy, ze zwykłe Atu produkowano tylko rok więc kiedyś może będzie nawet wyżej pozycjonowany niż zadbane Caro którego jeszcze jest sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za plusa w nienagannym stanie z niskim przebiegiem do ok 30tyś ludzie są w stanie dać od 8 do 12tyś

> zł i

Czarna Wołga porywała kiedyś dzieci... hehe.gif

>są to mi osobiście znane przypadki.

> Więc ja bym się nie zastanawiał i kupował

Na imię mi Tomasz, więc nie zdziw się, że nie uwierzę zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czarna Wołga porywała kiedyś dzieci...

> Na imię mi Tomasz, więc nie zdziw się, że nie uwierzę

Nie musisz 20.GIF

Nie rzadko w ramach pomocy klubowej jestem przy kupnie lub odsprzedarzy samochodu, wiec wiem ile ludzie są w stanie dać za wzorcowy egzemplarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.