roky Napisano 9 Października 2013 Udostępnij Napisano 9 Października 2013 Witam, mam następujący problem z lacetti 1.4 2004r. Auto kupiłem 2 tygodne temu. Po ok 15 sek. od odpalenia obroty spadaja na 500 i auto walczy aby nie zgasnąć (czasami mrugnie check ). Trwa to kilka sekund i z powrotem obroty na 1200. Gdy ssanie się wyłączy obroty na 900 ale przez ok 15sek brak mocy. Nie można ruszyć. Potem te objawy znikają. Byłem u mechanika wymienił świece, filtr powietrza, przeczyścił przepustnicę i EGR, wymienił uszczelkę pod przepustnicą, wężyk, kable WN. Jeden dzień spokoju i dalej to samo. Nie wiem co z tym fantem robić. Dodatkowo na ciepym silniku przy zmianie biegów wolne obroty po wysprzęgleniu zamiast opadać to idą do góry o jakieś 200 i bardzo powoli schodzą na dół. Po takiej zmianie biegu podczas przyśpieszania auto dostaje delikatnej ale wyczuwalnej czkawki. Czytałem że po każdym czyszczeniu przepustnicy powinno się roibć adaptację za pomocą komputera ale czy w tym rzeczywiście jest problem? Jeszcze jedna sprawa- na ciepłym silniku podczas postoju na światłach obroty 900 ale czuć że silnik nierówno pracuje, delikatnie drży kierownica. Zakupiłem kabel VAg i pobrałem program. Prosiłbym o informację w jaki sposób wykasować adaptację przepustnicy. Będę to robił pierwszy raz i nie chcę coś zepsuć. W szczególności poprosiłbym o pomoc użytkowników jacek76 oraz antracen którzy w ostatnim czasie robili taka adaptacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 9 Października 2013 Udostępnij Napisano 9 Października 2013 A co Ty chcesz Vagiem zrobic? To nie VW. Odlaczyc akumulator, podlaczyc Włączasz zapłon na 5 sekund i wyłączasz. Potem odpalasz i chodzi na wolnych obrotach, aż włączy się wiatrak chłodnicy. IMO to nie pomoze no ale czekamy na relacje. Pozniej sprawdzic lub wymienic: 1. Filtr paliwa/pompa 2. Kable WN 3. Filtr powietrza 4. A co za bledy komp wywala? 5. Nie pamietam juz ale jak ma silnik krokowy to tez sprawdzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 9 Października 2013 Udostępnij Napisano 9 Października 2013 > A co Ty chcesz Vagiem zrobic? To nie VW. Diagnostykę programem Chevrolet Explorer robisz właśnie kablem VAG KKL. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 9 Października 2013 Udostępnij Napisano 9 Października 2013 > Diagnostykę programem Chevrolet Explorer robisz właśnie kablem VAG KKL. Ale to pokazuje wszystko jak skaner w ASO czy po prostu to co oferuje ODB? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 9 Października 2013 Udostępnij Napisano 9 Października 2013 > Ale to pokazuje wszystko jak skaner w ASO czy po prostu to co oferuje ODB? Właśnie czyta protokół producenta, nie OBD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 9 Października 2013 Udostępnij Napisano 9 Października 2013 > Właśnie czyta protokół producenta, nie OBD. O to fajne. Ciekawe czy do cruza mozna sie tym dobrac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 > O to fajne. Ciekawe czy do cruza mozna sie tym dobrac. Chyba nie. Tu już będzie raczej diagnostyka po CAN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antracen Napisano 10 Października 2013 Udostępnij Napisano 10 Października 2013 Walczyłem z tym przez 5 miesięcy. Gaśnięcie u mnie to była brudna przepustnica - wyczyściłem takim spayem do czyszczenia gaźników (koszt ok. 25PLN). Potem problemy z obrotami dokładnie takie jak opisujesz. Żadne odłączanie klem i inne takie zostawianie na obrotach nie pomogło podobnie jak adaptacje robione przez mechaników. 1. Kupiłem kabel VAG i zainstalowałem go zgodnie z instrukcją na płytce. 2. Użyłem Chevrolet Explorer 1.5 wersję po rosyjsku bo czeska nie miała opcji resetu. Ja to zrobiłem po XP bo na Vista nie mogłem ustawić grażdanki a z Linuksem nie chciało mi się walczyć 3. Wpinasz kabel vag do gniazda, które jest pod małym schowkiem z lewej strony kierownicy i włączasz stacyjkę bez uruchamiania silnika 4 W programie łączysz się przez wersję dla silnika 1.4 i jeśli się połączy to wybierasz po lewej stronie z listy przycisków ostatni czyli Reset adaptacji (po rosyjsku coś w rodzaju Cbpoc .. coś tam). Można użyć Google translatora. 5 Po resecie można uruchomić silnik i powinno być ok. U mnie jak na razie jest dobrze. Powodzenia, jak się uda to napisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roky Napisano 13 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2013 > Walczyłem z tym przez 5 miesięcy. Gaśnięcie u mnie to była brudna przepustnica - wyczyściłem takim > spayem do czyszczenia gaźników (koszt ok. 25PLN). Potem problemy z obrotami dokładnie takie > jak opisujesz. Żadne odłączanie klem i inne takie zostawianie na obrotach nie pomogło podobnie > jak adaptacje robione przez mechaników. > 1. Kupiłem kabel VAG i zainstalowałem go zgodnie z instrukcją na płytce. > 2. Użyłem Chevrolet Explorer 1.5 wersję po rosyjsku bo czeska nie miała opcji resetu. Ja to > zrobiłem po XP bo na Vista nie mogłem ustawić grażdanki a z Linuksem nie chciało mi się > walczyć > 3. Wpinasz kabel vag do gniazda, które jest pod małym schowkiem z lewej strony kierownicy i > włączasz stacyjkę bez uruchamiania silnika > 4 W programie łączysz się przez wersję dla silnika 1.4 i jeśli się połączy to wybierasz po lewej > stronie z listy przycisków ostatni czyli Reset adaptacji (po rosyjsku coś w rodzaju Cbpoc .. > coś tam). Można użyć Google translatora. > 5 Po resecie można uruchomić silnik i powinno być ok. U mnie jak na razie jest dobrze. > Powodzenia, jak się uda to napisz. Robiłem ale nie pomogło. Dalej jak zimny silnik ok 15 s po uruchomieniu obroty spadaja na 500 i ratuje się przed zgaśnięciem. Obroty nie stabilne. Wachaja się 780-820 na ciepłym silniku a po wysprzęgleniu bardzo wolno spadają. Czasami zatrzymuja się na 1500 a po kilku sekundach schodza na 900. Po południu zamieszczę log z programu chevrolet explorer i poproszę o pomoc w tej sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roky Napisano 13 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2013 > Robiłem ale nie pomogło. Dalej jak zimny silnik ok 15 s po uruchomieniu obroty spadaja na 500 i > ratuje się przed zgaśnięciem. Obroty nie stabilne. Wachaja się 780-820 na ciepłym silniku a po > wysprzęgleniu bardzo wolno spadają. Czasami zatrzymuja się na 1500 a po kilku sekundach > schodza na 900. Po południu zamieszczę log z programu chevrolet explorer i poproszę o pomoc w > tej sprawie. Czy ktoś się orientuje czy w tym miejscu powinien być podpiety jakiś wężyk. Zdjąłem osłonę silnika i znalazłem coś takiego. Podczas pracy silnika po przyłożeniu palca czuć jak zasysane jest tam powietrze. (zdj. w załączniku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roky Napisano 13 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2013 > Czy ktoś się orientuje czy w tym miejscu powinien być podpiety jakiś wężyk. Zdjąłem osłonę silnika > i znalazłem coś takiego. Podczas pracy silnika po przyłożeniu palca czuć jak zasysane jest tam > powietrze. (zdj. w załączniku). Dodam teraz screenshoota z loga. Zauważyłem, że podczas gwałtownego spadku obrotów gwałtownie rośnie ciśnienie w kolektorze. Komputer ratuje się poprzez odchylenie polożenia D3 (mniemam że chodzi o przepustnice). Pytanie skąd taki skok ciśnienia prawie o 100%? Może łapie lewe powietrze - proszę o rady i zerknięcie na mojego poprzedniego posta gdzie na załączniku jest pokazane jak coś mam niepodpięte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 13 Października 2013 Udostępnij Napisano 13 Października 2013 > Czy ktoś się orientuje czy w tym miejscu powinien być podpiety jakiś wężyk. Zdjąłem osłonę silnika > i znalazłem coś takiego. Podczas pracy silnika po przyłożeniu palca czuć jak zasysane jest tam > powietrze. (zdj. w załączniku). Tak na pewno nie powinno być, by zasysało gdziekolwiek lewe powietrze. Niech ktoś sprawdzi u siebie, jaki tam powinien być wężyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek76 Napisano 13 Października 2013 Udostępnij Napisano 13 Października 2013 > Czy ktoś się orientuje czy w tym miejscu powinien być podpiety jakiś wężyk. Zdjąłem osłonę silnika > i znalazłem coś takiego. Podczas pracy silnika po przyłożeniu palca czuć jak zasysane jest tam > powietrze. (zdj. w załączniku). Tam nie ma żadnego wężyka , króciec jest zaślepiony (sprawdź wsadzając tam kawałek drutu) i nie możliwe żeby cokolwiek zasysało nawet gdyby był tam otwór. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 14 Października 2013 Udostępnij Napisano 14 Października 2013 > Zauważyłem, że podczas gwałtownego spadku obrotów gwałtownie > rośnie ciśnienie w kolektorze. Komputer ratuje się poprzez odchylenie polożenia D3 (mniemam że > chodzi o przepustnice). Pytanie skąd taki skok ciśnienia prawie o 100%? Tak ma być. Skoro silnik przygasa i prędkość obrotowa spada o połowę, to i przepływ powietrza będzie sporo mniejszy, w efekcie dławienie na przepustnicy dużo mniejsze. Wg. mnie wniosek z tego taki, że silnik nie przygasa, bo przydławia go przymykająca się przepustnica, tylko raczej coś jest nie tak z mieszanką. Miałbyś może podobnego zrzuta z napięciem pierwszej sondy lambda i czasem wtrysku. W parametrach powinno też być info, czy sterowanie jest w pętli otwartej, czy zamkniętej. Też byłoby to pomocne. >Może łapie lewe > powietrze - proszę o rady i zerknięcie na mojego poprzedniego posta gdzie na załączniku jest Gdyby łapał lewe powietrze, silnik wychodziłby na wysokie RPM i nie miałby ochoty z nich zejść mimo zamkniętej przepustnicy. > pokazane jak coś mam niepodpięte. Ten króciec w Laczkach jest ślepy. To pozostałość po Lanosie, gdzie tamtędy szedł wężyk przed przepustnice. Taka "mała odma", żeby nie brudzić przepustnicy przy hamowaniu silnikiem i na biegu luzem. Tu jest to inaczej rozwiązane. Może z tym ssaniem, to tylko autosugestia? Takie jeszcze kontrolne pytanie: auto nie ma czasami LPG? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roky Napisano 14 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 14 Października 2013 > Tak ma być. Skoro silnik przygasa i prędkość obrotowa spada o połowę, to i przepływ powietrza > będzie sporo mniejszy, w efekcie dławienie na przepustnicy dużo mniejsze. > Wg. mnie wniosek z tego taki, że silnik nie przygasa, bo przydławia go przymykająca się > przepustnica, tylko raczej coś jest nie tak z mieszanką. Miałbyś może podobnego zrzuta z > napięciem pierwszej sondy lambda i czasem wtrysku. W parametrach powinno też być info, czy > sterowanie jest w pętli otwartej, czy zamkniętej. Też byłoby to pomocne. Napięcie na pierwszej sondzie wynosi 527 mV. Zauważyłem spadek napięcia na ładowaniu z 14,40V na 12,71V ale to chyba jest związane ze spadkiem obrotów. Czas wtrysku skacze z 3,5 msek na 9,1msek. Wszystkie parametry pozwoliłem sobie wysłać na Pana pocztę w postaci zrzutów ekranu. Proszę o analizę. > Gdyby łapał lewe powietrze, silnik wychodziłby na wysokie RPM i nie miałby ochoty z nich zejść mimo > zamkniętej przepustnicy. > Ten króciec w Laczkach jest ślepy. To pozostałość po Lanosie, gdzie tamtędy szedł wężyk przed > przepustnice. Taka "mała odma", żeby nie brudzić przepustnicy przy hamowaniu silnikiem i na > biegu luzem. Tu jest to inaczej rozwiązane. Może z tym ssaniem, to tylko autosugestia? > Takie jeszcze kontrolne pytanie: auto nie ma czasami LPG? Tak auta ma LPG sekwencja, ale tak samo zachowuje się na benzynie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 15 Października 2013 Udostępnij Napisano 15 Października 2013 >na Pana pocztę w postaci zrzutów ekranu. Nie rób sobie żartów z tym "Pan". > Proszę o analizę. Wstępnie patrzyłem, ale muszę dokładniej to przestudiować. > Tak auta ma LPG sekwencja, ale tak samo zachowuje się na benzynie. Rozumiem, a gdy próbowałeś przez jeden dzień nie używać w ogóle LPG? Co jest wtedy przy następnym całkiem zimnym rozruchu? Dla porządku sprawdź jeszcze wężyk MAP sensora i jego połączenia elektryczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czajnik23 Napisano 15 Października 2013 Udostępnij Napisano 15 Października 2013 > Napięcie na pierwszej sondzie wynosi 527 mV. Zauważyłem spadek napięcia na ładowaniu z 14,40V na > 12,71V ale to chyba jest związane ze spadkiem obrotów. Czas wtrysku skacze z 3,5 msek na > 9,1msek. Wszystkie parametry pozwoliłem sobie wysłać na Pana pocztę w postaci zrzutów ekranu. > Proszę o analizę. > Tak auta ma LPG sekwencja, ale tak samo zachowuje się na benzynie. Kiedy miałem Lacetti miałem podobny problem daj mi plik z programu troche jeszcze pamietam co i jak .Plik z pracy na wolnych obrotach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roky Napisano 15 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 15 Października 2013 > Nie rób sobie żartów z tym "Pan". > Wstępnie patrzyłem, ale muszę dokładniej to przestudiować. > Rozumiem, a gdy próbowałeś przez jeden dzień nie używać w ogóle LPG? Co jest wtedy przy następnym > całkiem zimnym rozruchu? > Dla porządku sprawdź jeszcze wężyk MAP sensora i jego połączenia elektryczne. Wężyk MAP sensora i elektryka ok. Jutro z pracy przyjade na benzynie i w czwartek rano sprawdzę jak będzie odpalał. Dodam że podczas spadku obrotów na zimnym silniku 3 razy zapalał się check. Po odczytaniu był błąd P0300 Wykryte przerwy zapłonu w kilku cylindrach. Niekiedy podczas spadku kopci jak lokomotywa. Po podbiciu obrotów kopcenie ustaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 > Wężyk MAP sensora i elektryka ok. Jutro z pracy przyjade na benzynie i w czwartek rano sprawdzę > jak będzie odpalał. Dodam że podczas spadku obrotów na zimnym silniku 3 razy zapalał się > check. Po odczytaniu był błąd P0300 Wykryte przerwy zapłonu w kilku cylindrach. Niekiedy > podczas spadku kopci jak lokomotywa. Po podbiciu obrotów kopcenie ustaje. No bo go wtedy zalewa jak głupi, to musi kopcić, pytanie tylko czemu tak się dzieje? Można jeszcze zdjąć wąż dolotowy z przepustnicy, uruchomić silnik i obserwować, co się dzieje z przepustnicą, zanim silnik dostanie takiej padaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roky Napisano 17 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Października 2013 > No bo go wtedy zalewa jak głupi, to musi kopcić, pytanie tylko czemu tak się dzieje? > Można jeszcze zdjąć wąż dolotowy z przepustnicy, uruchomić silnik i obserwować, co się dzieje z > przepustnicą, zanim silnik dostanie takiej padaki. Zauważyłem, że trochę ubyło płynu chłodniczego. Pytanie czy gdyby padała uszczelka pod głowicą silnik tak mógłby się zachowywać? Jak tam analiza moich danych? Nasuwają się jakieś wnioski? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 17 Października 2013 Udostępnij Napisano 17 Października 2013 > Zauważyłem, że trochę ubyło płynu chłodniczego. Pytanie czy gdyby padała uszczelka pod głowicą > silnik tak mógłby się zachowywać? Nie za bardzo. Z resztą, jak masz gaz, to sprawdź, czy coś na trójnikach reduktora nie podcieka. > Jak tam analiza moich danych? Nasuwają się jakieś wnioski? Mógłbyś mi przesłać loga oprócz zrzutów? Byłoby łatwiej wiązać fakty ze sobą wyniki. Pojeździłeś coś na benzynie? Zmienia się coś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roky Napisano 17 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Października 2013 > Nie za bardzo. Z resztą, jak masz gaz, to sprawdź, czy coś na trójnikach reduktora nie podcieka. > Mógłbyś mi przesłać loga oprócz zrzutów? Byłoby łatwiej wiązać fakty ze sobą wyniki. Przesłałem na e-maila program + plik z pomiarami. Program po czesku. > Pojeździłeś coś na benzynie? Zmienia się coś? Pojeździłem ale przy odpalaniu na zimnym silniku bez zmian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 18 Października 2013 Udostępnij Napisano 18 Października 2013 > Przesłałem na e-maila program + plik z pomiarami. Program po czesku. Zobaczę. > Pojeździłem ale przy odpalaniu na zimnym silniku bez zmian Czyli masz info, że to raczej nie gaz. EDIT: Pooglądałem i na moje oko wychodzi, że coś nie tak jest z dawkowaniem paliwa. Pierwsze "jaja" zaczynają się, gdy zaczyna być brana pod uwagę sonda lambda i układ wchodzi w tzw. pętlę zamkniętą. Tak jakby "rozjechana" była adaptacja czasu wtrysku, Druga sprawa jest taka, że analizując sygnały obu sond lambda wychodzi, że praktycznie nie działa katalizator. Nie zapala się check? Pomiary z loga były na LPG, czy na benzynie? Przy jakiej temperaturze następuje przełączenie na LPG? Zrobiłbym jednak tak: kasowanie adaptacji i pojeździć wyłącznie na benzynie. Zapominasz, że masz gaz. Tak w ogóle, to co to jest za instalacja? Kontroler, reduktor wtryskiwacze i kiedy ktoś na to zerkał ostatnio? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roky Napisano 18 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Października 2013 > Zobaczę. > Czyli masz info, że to raczej nie gaz. > EDIT: > Pooglądałem i na moje oko wychodzi, że coś nie tak jest z dawkowaniem paliwa. Pierwsze "jaja" > zaczynają się, gdy zaczyna być brana pod uwagę sonda lambda i układ wchodzi w tzw. pętlę > zamkniętą. Tak jakby "rozjechana" była adaptacja czasu wtrysku, > Druga sprawa jest taka, że analizując sygnały obu sond lambda wychodzi, że praktycznie nie działa > katalizator. Nie zapala się check? Check się nie zapala > Pomiary z loga były na LPG, czy na benzynie? Przy jakiej temperaturze następuje przełączenie na > LPG? LPG przełancza się przy 40 stopniach, pomiar do tej temp na benzynie, później gaz > Zrobiłbym jednak tak: kasowanie adaptacji i pojeździć wyłącznie na benzynie. Zapominasz, że masz > gaz. > Tak w ogóle, to co to jest za instalacja? Kontroler, reduktor wtryskiwacze i kiedy ktoś na to > zerkał ostatnio? Instalacja BRC, reduktor brc 1200mbar genius, wtryskiwacze keihin e4 clas 2 67r- 010092, kontrolrer BRC. Kiedy była ostatnia inspekcja - nie wiem, sądząc po stanie filtru powietrza to przypuszczam że przez ostatnie 2 lata nie było nic w tym temacie robione. Zgodnie z radą zrobiłem kasowanie adaptacji, do poniedziałku jeżdżę wyłacznie na benzynie a później przegląd + ustawianie gazu. Męczy mnie też znikający płyn chłodniczy. Przejechałem do tej pory 1300km a dolałem 0,7l. Wycieków na wężach nie zaobserwowałem. Czyżby padała UPG? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 20 Października 2013 Udostępnij Napisano 20 Października 2013 > LPG przełancza się przy 40 stopniach, pomiar do tej temp na benzynie, później gaz > Instalacja BRC, reduktor brc 1200mbar genius, wtryskiwacze keihin e4 clas 2 67r- 010092, kontrolrer > BRC. Kiedy była ostatnia inspekcja - nie wiem, sądząc po stanie filtru powietrza to > przypuszczam że przez ostatnie 2 lata nie było nic w tym temacie robione. Instalacja porządna, ale też nie jest tak, że w ogóle nie trzeba na to patrzeć. > Zgodnie z radą zrobiłem kasowanie adaptacji, do poniedziałku jeżdżę wyłacznie na benzynie a później > przegląd + ustawianie gazu. > Męczy mnie też znikający płyn chłodniczy. Przejechałem do tej pory 1300km a dolałem 0,7l. Wycieków > na wężach nie zaobserwowałem. Czyżby padała UPG? Może tak być niestety. Problem znany z Lanosów (praktycznie ten sam silnik). Jeśli nie przybywa oleju, to znaczy, ze płyn jest "spalany". Zwykle wtedy jedna ze świec będzie wypłukana. Jeśli nie będzie dużych różnic w wyglądzie, to zostaje sprawdzenie szczelności cylindra. Ja to robię w ten sposób, że zamiast świecy wkręcam adapter, do którego podpinam kompresor. Trzeba jeszcze ustawić dany tłok w GMP i podaję sprężone powietrze. Po takim zabiegu, przy nieszczelności, w zbiorniku wyrównawczym (oczywiście otwartym) pojawiają się bąbelki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roky Napisano 5 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Witam po dłuższej przerwie. Auto zostało wyleczone choć kosztowało to sporo kasy. Problemem była pęknięta głowica. Zrobiłem remont głowicy i wszystko teraz chodzi jak należy. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 5 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 > Witam po dłuższej przerwie. Auto zostało wyleczone choć kosztowało to sporo kasy. Problemem była > pęknięta głowica. Zrobiłem remont głowicy i wszystko teraz chodzi jak należy. Dziękuję za > pomoc i pozdrawiam. A to ciekawostka Jesteś pierwszym właścicielem? Było coś robione kiedyś przy głowicy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aragorn Napisano 5 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 > A to ciekawostka Jesteś pierwszym właścicielem? Było coś robione kiedyś przy głowicy? pierwszy post w temacie. cytat: Witam, mam następujący problem z lacetti 1.4 2004r. Auto kupiłem 2 tygodne temu. " koniec cytatu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 5 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 > pierwszy post w temacie. cytat: > Witam, mam następujący problem z lacetti 1.4 2004r. Auto kupiłem 2 tygodne temu. " > koniec cytatu I wszystko jasne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 5 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 > Witam po dłuższej przerwie. Auto zostało wyleczone choć kosztowało to sporo kasy. Problemem była > pęknięta głowica. Zrobiłem remont głowicy i wszystko teraz chodzi jak należy. Dziękuję za > pomoc i pozdrawiam. No to faktycznie opcja najgorsza z możliwych. Dla mnie też zagadka, bo takiego przypadku nie pamiętam od czasów Nexii (praktycznie ta sama głowica). Z ciekawości, w którym miejscu poleciała i czy naprawiałeś ją czy wymieniłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roky Napisano 8 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 > No to faktycznie opcja najgorsza z możliwych. Dla mnie też zagadka, bo takiego przypadku nie > pamiętam od czasów Nexii (praktycznie ta sama głowica). > Z ciekawości, w którym miejscu poleciała i czy naprawiałeś ją czy wymieniłeś? Poleciała na dwóch cylindrach w miejscu spalania, naprawiałem ponieważ te które znalazłem nie były za ciekawe. Firma która to spawała stwierdziła że była to wina przegrzania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 Oleju nie ubywa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roky Napisano 9 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2013 > Oleju nie ubywa? Zrobiłem 1500 km i nic nie ubyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 > Zrobiłem 1500 km i nic nie ubyło. No to dobrze, bo przy przegrzaniu pierścienie też mogły dostać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.