PAWELwaw84 Napisano 9 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Panowie, już kiedyś taka przypadłość mi się przytrafiła, że po odłączeniu akumulatora auto normalnie kręci ale nie odpala (jakby immo nie pozwalał) Po pewnym czasie odpalił ale tak było w zeszłym roku, a w tym jak narazie nie... O co może chodzić? Jakaś sztuczka z kluczykiem, jakaś adaptacja jest potrzebna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chocba Napisano 9 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 > Panowie, już kiedyś taka przypadłość mi się przytrafiła, że po odłączeniu akumulatora auto > normalnie kręci ale nie odpala (jakby immo nie pozwalał) Po pewnym czasie odpalił ale tak było > w zeszłym roku, a w tym jak narazie nie... O co może chodzić? Jakaś sztuczka z kluczykiem, > jakaś adaptacja jest potrzebna? A moze jakis dodatkowy immobilizer albo alarm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
comarus Napisano 9 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 > A moze jakis dodatkowy immobilizer albo alarm sprawdź czy nie jest odcinana pompa paliwa przez coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAWELwaw84 Napisano 10 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 Macie na myśli jakieś dodatkowe zabezpieczenia? Takowych na 99% nie ma, auto odkupione od salonu nawet bez alarmu. Dzisiaj spróbuję znów odpalić i dam znać. Wtedy po dłuższym czasie jakoś zaskoczył... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
comarus Napisano 10 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 mi się tak działo jak alarm się zazbroił w wyniku "rearmingu" - rozrusznik kręci ale auto jak już to pokaszle i gaśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAWELwaw84 Napisano 10 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 Jeszcze raz odłączyłem i podłączyłem akumulator i już odpala Kiedy nie odpalał pompa paliwa pracowała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 11 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 > Jeszcze raz odłączyłem i podłączyłem akumulator i już odpala > Kiedy nie odpalał pompa paliwa pracowała. Stawiam na immobilizer. Mialem kiedys podobny przypadek w Lanosie, na Forum Lanosa byl to znany przypadek problemow z wiazka, drobne ale upierdliwe. PS. Tyle, ze tam to niezadzialanie immo moglo sie trafic w kazdej chwili, a nie tylko po odlaczeniu aku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAWELwaw84 Napisano 11 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 Ta "szufladka" obok akumulatora to komputer? Tata ma taki pokrowiec na akumulator i zawsze się to dzieje po jego założeniu. Zdaje mi się, że może coś się elektryzuje bo ten pokrowiec go dotyka i komp głupieje. Jak za drugim razem zakładam ostrożniej odpala bez problemu. No nic następny taki problem spodziewany za rok PS: tak wiem, że te pokrowce nic nie dają, ale to już taka kilkudziesięcioletnia tradycja i w sumie może dzięki temu, a może i nie, nigdy nie mieliśmy problemów z akumulatorami młodszymi niż 8-9lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAWELwaw84 Napisano 21 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Dzisiaj przy okazji przekładki opon, wymiany oleju i grzebaniu przy aku, wiem już mniej więcej o co chodzi. Po odłączeniu akumulatora (obydwu klem zgodnie z fachem) i podłączeniu ich z powrotem auto za nic nie odpala (tylko rozrusznik kręci). Aby odpalił wystarczy jeszcze raz odpiąć, ale tylko minusową klemę na 10-15sekund i po jej założeniu już odpala na dotyk. Dziwne, ale prawdziwe. Nie wiem czy to jakiś błąd kompa czy jakieś zabezpieczenie, ale inni chyba tego nie mają w każdym razie już do tego doszedłem, więc jeśli ktoś będzie miał podobny problem to już wie co robić dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.