PAWELwaw84

Ja kupiłem żonie Opla Mokkę w AutoHero. Akurat można było te auto obejrzeć przed zakupem i się przejechać, potem przyjechało lawetą pod dom. Generalnie nie mam zastrzeżeń do nich, auto mamy już 1,5roku i nie ma z nim niespodzianek.

HC A3/B4 mają wysoki TBN, wyższy od olejów C3, więc nie wydaje mi się żeby tak łatwo zostawiały szlam w silniku...

To ja coś może opowiem o Captivie, bo mam od 3 lat. Z rodziny 2+0, zrobiła mi się w szybkim tempie 2+2 (no wiecie, śliczna sporo młodsza żona i takie tam...) w związku z tym rozejrzelismy się za SUVem. Bałem się Captivy ze względu na opinie, ale żonie się spodobała i ..... okazała się moim jak dotąd najmniej kłopotliwym i najmniej awaryjnym autem. Mam wersję po drugim lifcie 2013+, do tego diesel 2.0 163KM znany m.in z Cruze, Orlando. Zrobiłem nim już prawie 60kkm od zakupu i nic się nie dzieje. Na dzień dobry wymieniłem 3 tuleje w zawieszeniu i 1 piastę oraz akumulator. Gdzieś tam w międzyczasie zauważyłem że tylny amorek lekko zapocony, więc wymieniłem za kwotę poniżej 400zl za parę i to wszystko. Captiva śmiga, wszystko działa, wymieniam tylko płyny i filtry. Pali sporo ale bez tragedii jak na 2tony. W mieście 9-10, w trasie 7-8. DPF wypala się systematycznie co ok. 700km, a w dbaniu o niego pomaga darmowa apka w telefonie. Zdecydowanie polecam, choć pewnie coraz trudniej znaleźć egzemplarz z salonu PL od 1 właściciela z niskim przebiegiem.

Przede wszystkim kupując żarówki kieruję się info czy mają filtr UV. Większość no-name nie ma, a potem płacz że odbłyśnik zmatowiał. Wiem o czym mówię. U mnie w robocie we flocie dobrze ponad 100 pojazdów zawsze są montowane najtańsze H7 i po kilku latach soczewki świecą jak pozycyjne....

Zabawnie to wyglądało jak ktoś tankował na 3 minuty przed startem promocji i dziwnie się przyglądał zacierajacym ręce kierowcom w kolejce

Te środki ułatwiające wypalanie DPF najprawdopodobniej podnoszą temperaturę spalin, a w wyższej temperaturze sadza się szybciej i łatwiej wypala. Pytanie tylko czy część tych dodatków nie zapycha filtra związkami których cykl nie wyeliminuje i filtr się zapycha popiołem? Paliwo premium nie daje takiego efektu. U mnie znacznie szybciej filtr się wypala ze zwykłym ON+Archoil 6900 D-Max.

Ja akurat przejeżdżałem obok Cirkle 15 minut przed promką i byłem pierwszy w kolejce

Pamietaj że te automaty są dość awaryjne i dobrze jest wymieniać w nich olej co 3 lata lub 60kkm, najlepiej dynamicznie.

W żony Oplu Mokka jest podobnie. Jaki masz silnik? Ona ma 1.6 A16XER, występujący również w Aveo. Zauważyłem że w tylnym tłumiku jest fabrycznie mała dziurka od spodu by woda się w środku nie zbierała i to chyba przez nią tak auto popiarduje....

Właśnie w przypadku amorków zerknąłbym na ceny TRW, bo z tych lepszych powinny być najtańsze i niewiele droższe od najdroższych pakowaczy. Przynajmniej w moim przypadku tak było jak kupowałem z 2 miesiące temu amorki na tył do Captivy.

Dla mnie natomiast jedną z najważniejszych cech jest by był bezbarwny. Te niebieskie farbki z płynów potem robią tęczę na szybach i lakierze która ciężko zmyć. Który oprócz Biedronkowego jest bezbarwny? Shell, Orlen, Sonax?

Na forum olejowym, gdzie użytkownicy wysyłają próbki zarówno nowego jak i zużytego oleju do analiz, można poczytać że Orlenowskie i Lotosa oleje nie odbiegają jakością od Motula. Wręcz w niektórych parametrach wypadają lepiej. Od tej pory zacząłem zalewać oleje Orlen i nie mam uwag.

U mnie podobnie wyglądają Vredestein Quatrac Pro jak Nokiany u dankina. Zrobiłem na nich 50kkm w 2lata i 9 miesięcy, również pozostało około 6mm bieżnika. SUV ok 2tony. Trochę szkoda, że mięsa tyle a spękania jak 20 lat temu miałem w 10letnich Kormoranach. U żony ten sam model opony tylko rok młodsze, ale w 600kg lżejszym aucie i wyglądają jak nowe.

Pytanie czy cały płyn spływa. Zwykle sam wymieniam od lat i spostrzeżenia takie, że przy pojemności układu 8-9litrow, dołem chłodnicy spływa 5-7litrow...

Niby na wszystkich jest napisane że można mieszać z innymi, ale poczytajcie sobie co się dzieje gdy zmieszamy płyn oparty na krzemianach z takim bez krzemianów... Czyli np. G12+ z G11..

Teoretycznie Kumho to średnia półka a Vredestein Premium.

Temperatura oleju oscyluje 78-84 stopnie.

Nie wiem jak w tym, ale w poprzednim dieslu jaki miałem nie było mowy żeby się zagrzał na postoju na tyle żeby włączyć wentylatory. Co więcej, kiedyś stałem w zimie 4h w korku i w tym czasie wręcz nie złapał pełnej temperatury...

Znaczy co sprawdzić? Powiem tak, temperatura silnika jest bardzo stabilna. Czy lato czy zima czy miasto czy trasa właściwie zawsze po podłączeniu kompa widzę zakres 76-78 stopni. Raz widziałem więcej, ale to było w czasie wypalania DPF w upalne dni i było w okolicach 86stopni, a po zakończeniu wypalania temperatura wróciła do "normy".

Mam

Ponieważ wszelkie prace naukowe mówią iż optymalną temperaturą dla silników spalinowych jest 87-105 stopni, a tu mamy 10 stopni mniej. Przy za niskiej temperaturze silnika nie dochodzi do pełnego spalania mieszanki itp. Gdybym się na tym znał to bym tu nie pytał

105 to pewnie w benzynie. Też tyle miałem w 1.4T, ale to jest diesel, więc będzie mniej. Nie zmienia to faktu że i mnie dziwi 77stopni. Co miał na uwadze producent że tak obniżył ten próg?

Część, mam Ci ja diesla 2,0 163KM ze stajni Chevroleta (Opel) w którym temperatura robocza silnika utrzymuje się na poziomie 77stopni. Termostat działa prawidłowo, auto dość szybko jak na diesla się nagrzewa i ładnie trzyma temperaturę,.... ale 77stopni?????? Dotarłem do info że były do tego modelu termostaty z temp. otwarcia 76,5stopnia, więc pewnie taki mi się trafił, ale obecnie niemal wszystkie zamienniki mają już 82 stopnie. Jak myślicie wymienić? Ponoć lepiej dla mieszanki im wyższa temperatura, to może i mniej zacznie palić?

Niestety, bez szczotki zostaje nalot, dlatego zawsze jej używam. Po myciu mam taki wielki najzwyklejszy kąpielowy ręcznik, którym wycieram auto do sucha. W ten sposób pozbywam się niedomytych miejsc, a auto wygląda jak z salonu bez zostawiania grubej kasy u detailerów. Jedyne co to używam w czasie mycia Wet Coat od Gyeon. Robię tak od dobrych 10lat i lakier wygląda pięknie w każdym z aut które tak traktowałem.