Skocz do zawartości

Oświetlenie energooszczędne w domu


Pipper

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Mam u siebie w domku ponad 100 sztuk żarówek tradycyjnych do wymiany.

Zastanawiam się nad LEDami do kinkietów i żyrandoli.

Czy to dobry pomysł?

Zastanawiam się nad takimi: jakiś tekst

Czy ktoś z Was użytkuje te konkretne LEDy, jak się sprawują?

Żarówki które mam to E27, E14, G9, G4 MR16 waytogo.gif

Max moc pojedynczej żarówki obecnie to 40W .

Pozdrawiam 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź sam w jednym pomieszczeniu czy dwóch.

Tam, gdzie przebywam krótko i nie wysilam wzroku to mogą być dla mnie świetlówki, do pracy muszę mieć żarówę i koniec, przy innych męczy się wzrok. LEDa nie mam żadnego jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdź sam w jednym pomieszczeniu czy dwóch.

Doczytałeś dokładnie? hmm.gif

> Tam, gdzie przebywam krótko i nie wysilam wzroku to mogą być dla mnie świetlówki, do pracy muszę

> mieć żarówę i koniec, przy innych męczy się wzrok. LEDa nie mam żadnego jeszcze.

No to dziękuję za wypowiedź grinser006.gif

Pytałem kto używa tych konkretnych LEDów, bo jak mam ponad klocka wydać na źródło światła, to wolałbym znać opinie wcześniej waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że doczytałem.

Na forum to można pytać o propozycje, a nie o to, jakie to są żarówki, bo każdy lubi coś innego.

Piszesz, że masz 100 żarówek do wymiany, podałeś rodzaje gwintów, jakie masz w oprawach - ja bym kupił żarówki do jednego pomieszczenia i zobaczył jak się sprawdzą, np. przez 2 tygodnie (chodzi o komfort dla oczu), potem kupił resztę. Ja np. lubię światło bardziej żółte, kto inny może lubić bardziej białe, i mój zajebisty typ żarówki będzie dla kogoś do niczego...

20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Już za kłamliwie optymistyczną kalkulację oszczędności w porównaniu żarówek led i tradycyjnej

> posłałbym sprzedawcę na drzewo.

na te kalkulacje w ogóle nie patrzyłem, bo zbyt mocno optymistyczne grinser006.gif

Lepiej świetlówki kompaktowe "spiralki" 9-11W ?

W sumie to mam już 2 spiralne na testach 9 i 11W oraz takiego LEDa,

tylko troszkę słabszego wszystkie 3 dają dobre dla moich oczu światło,

dlatego zastanawiam się, czy spirale, czy ledy? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie, że doczytałem.

> Na forum to można pytać o propozycje, a nie o to, jakie to są żarówki, bo każdy lubi coś innego.

> Piszesz, że masz 100 żarówek do wymiany, podałeś rodzaje gwintów, jakie masz w oprawach - ja bym

> kupił żarówki do jednego pomieszczenia i zobaczył jak się sprawdzą, np. przez 2 tygodnie

> (chodzi o komfort dla oczu), potem kupił resztę. Ja np. lubię światło bardziej żółte, kto inny

> może lubić bardziej białe, i mój zajebisty typ żarówki będzie dla kogoś do niczego...

To będzie oświetlenie górne tylko, oświetlenie "precyzyjne" mam już rozwiązane wink.gif

W sumie sztuka każda kosztuje mnie identyczną kwotę pieniędzy, pytanie jak z trwałością i oszczędnością prądu 20.GIF

Więc Spieral, czy led, oto jest pytanie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie jest jedno... Na ile sprzedawca mija sie z prawda podajac ilosc lumenow. Mam pewne obawy ze owe zarowki beda swiecic sporo slabiej niz to co sprzedawca deklaruje. Jak juz sie chcesz w to pakowac to kup po jednej na probe, utopisz tylko kilka zlotych a nie klocka.

Mam kilka ledow w domu ale kosztowaly znacznie wiecej i przy mocy 6W swieca jak halogen 40W.

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To będzie oświetlenie górne tylko, oświetlenie "precyzyjne" mam już rozwiązane

> W sumie sztuka każda kosztuje mnie identyczną kwotę pieniędzy, pytanie jak z trwałością i

> oszczędnością prądu

> Więc Spieral, czy led, oto jest pytanie

Na chwile obecna spiral.

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W sumie to mam już 2 spiralne na testach 9 i 11W oraz takiego LEDa,

> tylko troszkę słabszego wszystkie 3 dają dobre dla moich oczu światło,

> dlatego zastanawiam się, czy spirale, czy ledy?

tu gdzie swiatlo bedziesz wlaczal na krotko unikaj tzw energooszczednych swietlowek - beda padaly jak muchy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tu gdzie swiatlo bedziesz wlaczal na krotko unikaj tzw energooszczednych swietlowek - beda padaly

> jak muchy

a niekoniecznie: w salonie gdzie włączam na długo jest już padnięta 1 szt. a w łazienkce (sam wiesz jak wygląda używanie światła w łązience) jeszcze jest OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowałem dokładnie u tego człowieka.

Najwięcej GU10 z diodami 5050 - nominalnie mają 4, czy 4.5W, mają świecić jako 40W i.... moim zdaniem świecą lepiej niż tradycyjne. blush.gif

Mam teź kilka E27 i E14 - wszystkie odpowiedniki 40W, bo mocniejsze już są sporo droższe i też nie mam zastrzeżeń. Są krótkie, wchodzą do każdej oprawy, jedna żarówka do wiekszego pomieszczenia da za malo swiatla ale do kibelka, na korytarz Imho spoko sie nadaja.

Do wiekszych pomieszczen i tam gdzie ma byc jasniej (np. lazienka) dalem swietlowki philipsa spiralne - koszt rowniez okolo 10 zl za odpowiednik 100-120W, ostatnio w promocji Biedronki kilka kupilem.

Z G9 jest ogolny problem - sa sporo wieksze od tradycyjnych i niestety do wiekszosci opraw nie beda pasowaly - nie mieszcza sie fizycznie - miej to na uwadze.

edit: Jeśli bedzie Ci bardzo, bardzo zalezalo, a ja znajde chwile to moge sprobowac zrobic zdjecie porownawcze - nie wiem czy sie uda...

Aha, mam jedną zimną białą kupiona gdzies indizej i.... na dyskoteki to moze i sie nadaje wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na te kalkulacje w ogóle nie patrzyłem, bo zbyt mocno optymistyczne

> Lepiej świetlówki kompaktowe "spiralki" 9-11W ?

> W sumie to mam już 2 spiralne na testach 9 i 11W oraz takiego LEDa,

> tylko troszkę słabszego wszystkie 3 dają dobre dla moich oczu światło,

> dlatego zastanawiam się, czy spirale, czy ledy?

Dla mnie filozofia jest prosta. Zwykłe żarówki tam, gdzie świeci się krótko i rzadko. Halogeny tam gdzie zależy nam na oczach. Ledy tam gdzie świeci się dużo i często włącza/wyłącza, albo do oświetleń dekoracyjnych. Świetlówki albo metalohalogeny tam gdzie świeci się godzinami.

Z żarówkami led jest ten problem, że zbudowane źle lub oszczędnie będą miały krótką żywotność. Dioda led przeciążona termicznie nigdy nie pożyje deklarowanych dziesiątków tysięcy godzin, a nawet jeśli jej się uda to jasność będzie znacząco niższa od początkowej. Przykład z własnego podwórka: oświetlenie podszafkowe z Biedronki (listwy led) kontra włąsnoręcznie zmontowany zestaw diod led + zasilacz. Zrób to sam jedzie na 30% mocy diod i nic mu nie jest. Komplecik z Biedronki po dwu latach używania wyraźnie przygasł. Koszt zakupu obydwu zestawów był zbliżony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

na większości remontów jakie wykonujemy zakładamy ledy. Co do firmy/ producenta/ sprzedawcy, zazwyczaj robię tak, że kupuje 3-4 szt. na różnych gwintach które będą mi potrzebne. Potem sprawdzam u klienta czy światło daje rade. Oczywiście klient ustala półkę cenową. Przykładowo w lipcu skończyliśmy dom w łodzi cena nie grała roli więc poszedłem w żarówki 590lm do oświetlania jadalni (24.90zł/szt) światło ciepłe przyjemne. Następna budowa i klient na cene 20zł/szt powiedział, że da max 15zł w tej cenie kupiłem próbne żarówki, zamontowałem i klient otworzył limit ceny zlosnik.gif Nie twierdze, że droższe są lepsze ale na pewno tańsze są tańsze z jakiegoś powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie filozofia jest prosta. Zwykłe żarówki tam, gdzie świeci się krótko i rzadko. Halogeny tam

> gdzie zależy nam na oczach. Ledy tam gdzie świeci się dużo i często włącza/wyłącza, albo do

> oświetleń dekoracyjnych. Świetlówki albo metalohalogeny tam gdzie świeci się godzinami.

> Z żarówkami led jest ten problem, że zbudowane źle lub oszczędnie będą miały krótką żywotność.

> Dioda led przeciążona termicznie nigdy nie pożyje deklarowanych dziesiątków tysięcy godzin, a

> nawet jeśli jej się uda to jasność będzie znacząco niższa od początkowej.

U nas w domu już dobre parę lat działają ledy we wszystkich lampach jakie mamy czy to na klatce schodowej czy lampach na dworze. Sprawa jest prosta trzeba kupić porządnej firmy, dawniej było prościej mało firm produkty wyższej jakości, dzisiaj jest gorzej bo jest masa tandety za niską cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U nas w domu już dobre parę lat działają ledy we wszystkich lampach jakie mamy czy to na klatce

> schodowej czy lampach na dworze. Sprawa jest prosta trzeba kupić porządnej firmy, dawniej było

> prościej mało firm produkty wyższej jakości, dzisiaj jest gorzej bo jest masa tandety za niską

> cenę.

Jeśli parę lat temu i porządnej firmy, to musiały słono kosztować. Zapracowały na siebie ekonomicznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli parę lat temu i porządnej firmy, to musiały słono kosztować. Zapracowały na siebie

> ekonomicznie?

tak zlosnik.gif

przykładowo żarówki do salonu, 9szt były halogeny 50W zamontowane ledy 4W (oczywiście ta moc ledów nie oznacza światła jakie dają). Za 9szt zapłaciłem niecałe 300zł. Nie wiem ile u was kosztuje jeden kWh energii ale każdy może sobie policzyć roczne oszczędności. Średnio 5h dziennie pali się tam światło licząc to raz 365dni w roku i razy różnice w watach pobieranych przez żarówki ledowe(450-36=414) daje nam 755,5kW, w necie wyszperałem że średnia cena kWh to 0.55zł czyli lekko licząc po niecałym roku zwróciły się żarówki. Na razie żadna nie padła i oby tak dalej.

Ledy opłacają się jak na razie ale w tych mniejszych przedziałach światła do 1000lm ponieważ cena żarówki odpowiadającej żarówce tradycyjnej 100W sięga 50-80zł wtedy opłaca się bardziej dać żarówki energooszczędne. Pobór takiej żarówki energooszczędnej jest około 20W a ledowej 17-19 tak, że oszczędności małe. U mnie wywaliliśmy żyrandole z jedną żarówką i zmieniliśmy na takie gdzie można zamontować 3 lub więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak

> przykładowo żarówki do salonu, 9szt były halogeny 50W zamontowane ledy 4W (oczywiście ta moc ledów

> nie oznacza światła jakie dają). Za 9szt zapłaciłem niecałe 300zł. Nie wiem ile u was kosztuje

> jeden kWh energii ale każdy może sobie policzyć roczne oszczędności. Średnio 5h dziennie pali

> się tam światło licząc to raz 365dni w roku i razy różnice w watach pobieranych przez żarówki

> ledowe(450-36=414) daje nam 755,5kW, w necie wyszperałem że średnia cena kWh to 0.55zł czyli

> lekko licząc po niecałym roku zwróciły się żarówki. Na razie żadna nie padła i oby tak dalej.

Ale napisałeś, że masz w domu wszystkie żarówki zmienione na ledowe. Czy tak jak dla salonu zrobiłeś też wyliczenie dla całego domu? Koszt wszystkich żarówek led kontra spadek zużycia prądu w całym domu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale napisałeś, że masz w domu wszystkie żarówki zmienione na ledowe. Czy tak jak dla salonu

> zrobiłeś też wyliczenie dla całego domu? Koszt wszystkich żarówek led kontra spadek zużycia

> prądu w całym domu?

Tak mam w cały domu ledy, wyliczeń nie robiłem dla całego domu ale nawet w głupim okapie wymieniłem na ledy. Ile by się to światło nie paliło to zawsze te ledy mniej wezmą energii. Lampy na filarach przed domem świecą się może z godzinę dziennie więcej jak jest jakaś impreza typu imieniny ale tam też sa ledy wrzucone. Tak jak pisałem na razie żadna żarówka nie padła więc te które się już zwróciły oszczędzają pieniądze, a te które rzadko sie zapala zwracają się nadal. Teraz tak myślałem kiedy założyliśmy pierwsze ledy i jest to około 5 lat temu. Pierwsze wleciały do kuchni bo tam się najwięcej świeci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ledowych zamienników halogenów G9, takich tańszych zdecydowałem się na

http://de-elco.pl/zarowka-diodowa-35w-24-smd-g9-c-p-732.html

Z powodzeniem zastępuje halogen. Światło barwy ciepłej.

Ale 2 miesiące to za mało, aby coś więcej powiedzieć.

Z ledowych zamienników GU10 w OBI były jakieś żarówki w chrześcijańskich cenach - opakowanie blistrowe z firmy idealelektro

Światło z nich jest lekko trupie.

Ze świetlówek kompaktowych rekord u mnie strzelił philips - wytrzymał 6 lat.

Z tańszych świetlówek kompaktowych mogę polecić Matsushima.

Polluxów już nie kupuję - rzadko który wytrzymał ponad 2 lata, brzęczą, przegrzewają się i kruszy się obudowa a ostatni odszedł wraz z efektowną eksplozją kondensatora - dzieci były zachwycone, młodsza córa wręcz narobiła w galoty z nadmiaru radości ... crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy ktoś z Was użytkuje te konkretne LEDy, jak się sprawują?

> Pozdrawiam

Właśnie tydzień temu wyrzuciłem 5 ostatnich sztuk jakie mi zostały w domu.

Krótko mówiąc szkoda kasy na ten badziew.

Lepiej kup coś lepszego i wymieniaj stopniowo niż byle co.

Obecnie mam żarówki od tego człowieka i w porównaniu do tego badziewia świecą super

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a niekoniecznie: w salonie gdzie włączam na długo jest już padnięta 1 szt. a w łazienkce (sam wiesz

> jak wygląda używanie światła w łązience) jeszcze jest OK

ja mam dokladnie odwrotne doswiadczenia

w pokojach i w kuchni swietlowki siedza juz 9 lat i dopiero nie dawniej jak wczoraj spalila sie pierwsza swietlowka - w kuchni

w lazience i w kibelku zalozylem na poczatku swietlowki i wytrzymywaly po kilka miesiecy (niezaleznie od firmy) i przerzucilem sie na zarowki z zarnikiem halogenowym - mniejsza moc od tradycyjnej a trwalosc bez zastrzezen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tu gdzie swiatlo bedziesz wlaczal na krotko unikaj tzw energooszczednych swietlowek - beda padaly

> jak muchy

niee, mam na klatce schodowej jakieś 3 no name marketowe od lipca 2007r i działają do dzisiaj zlosnik.gif

w garażu i na zewnątrz też mam kilka świetlówek kompaktowych i działają wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kupowałem dokładnie u tego człowieka.

No i o taką opinię mi chodziło ok.gif

> Najwięcej GU10 z diodami 5050 - nominalnie mają 4, czy 4.5W, mają świecić jako 40W i.... moim

> zdaniem świecą lepiej niż tradycyjne.

> Mam teź kilka E27 i E14 - wszystkie odpowiedniki 40W, bo mocniejsze już są sporo droższe i też nie

> mam zastrzeżeń. Są krótkie, wchodzą do każdej oprawy, jedna żarówka do wiekszego pomieszczenia

> da za malo swiatla ale do kibelka, na korytarz Imho spoko sie nadaja.

kinkiety i żyrandole mam na 2-6 sztuk żarówek, więc dadzą radę spokojnie zlosnik.gif

> Do wiekszych pomieszczen i tam gdzie ma byc jasniej (np. lazienka) dalem swietlowki philipsa

> spiralne - koszt rowniez okolo 10 zl za odpowiednik 100-120W, ostatnio w promocji Biedronki

> kilka kupilem.

> Z G9 jest ogolny problem - sa sporo wieksze od tradycyjnych i niestety do wiekszosci opraw nie beda

> pasowaly - nie mieszcza sie fizycznie - miej to na uwadze.

Mam, mam, sprawdziłem te LEDy i mieszczą się bez problemów we wszystkie oprawy waytogo.gif

> edit: Jeśli bedzie Ci bardzo, bardzo zalezalo, a ja znajde chwile to moge sprobowac zrobic zdjecie

> porownawcze - nie wiem czy sie uda...

tu na luzie wink.gif

mam 1 leda minimalnie słabszego niż tu oferowane i daje w zupełności jasne światło smile.gif

> Aha, mam jedną zimną białą kupiona gdzies indizej i.... na dyskoteki to moze i sie nadaje

Dla mnie światło tylko o barwie ciepłej, bo zimnego moje oczy nie tolerują crazy.gif

Dziękuję serdecznie za opinię 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie tydzień temu wyrzuciłem 5 ostatnich sztuk jakie mi zostały w domu.

> Krótko mówiąc szkoda kasy na ten badziew.

> Lepiej kup coś lepszego i wymieniaj stopniowo niż byle co.

> Obecnie mam żarówki od tego człowieka i w porównaniu do tego badziewia świecą super

Ale pozbyłeś się tych konkretnych, które podałem w pierwszym poście?

Co się z nimi działo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale pozbyłeś się tych konkretnych, które podałem w pierwszym poście?

> Co się z nimi działo?

Światło miało być ciepłe a było hgw. Padały jak muchy ( około 1/3 po miesiącu padła w całości lub świeciła tylko część. Od początku było przy nich ciemno.( niby odpowiednik 40W a do tych co ci wskazałem to tak jak 20W do 60W )

Zdecydowanie ich nie polecam jak kupować to tylko na diodach SMD tutaj ciepła najbardziej przypomina zwykłą żarówkę. ( wymieniłem żonie w lampce nocnej to nawet przez kilka dni nie zauważyła różnicy w stosunku do zwykłej żarówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie doradzę nic merytorycznie, ale jeśli będziesz kupował to od razu kompletami bo możesz mieć taką niespodziankę jaka mi się przytrafiła wczoraj:

411f32fa1abe.jpg

Oba LED-y to Philips, 2W Warm White 2700K, ten sam model.

Ten po lewej kupiony przedwczoraj. Po prawej kupiony rok temu.

Balans aparatu ustawiony na światło żarowe.

spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie doradzę nic merytorycznie, ale jeśli będziesz kupował to od razu kompletami bo możesz mieć taką

> niespodziankę jaka mi się przytrafiła wczoraj:

> Oba LED-y to Philips, 2W Warm White 2700K, ten sam model.

> Ten po lewej kupiony przedwczoraj. Po prawej kupiony rok temu.

> Balans aparatu ustawiony na światło żarowe.

Dyskotekowo zlosnik.gif

Podzielę chyba światła światła na LED i spiralki, bo jednak barwa spiralek bardziej mi pasuje wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Światło miało być ciepłe a było hgw. Padały jak muchy ( około 1/3 po miesiącu padła w całości lub

> świeciła tylko część. Od początku było przy nich ciemno.( niby odpowiednik 40W a do tych co ci

> wskazałem to tak jak 20W do 60W )

No dobra ok.gif

> Zdecydowanie ich nie polecam jak kupować to tylko na diodach SMD tutaj ciepła najbardziej

> przypomina zwykłą żarówkę. ( wymieniłem żonie w lampce nocnej to nawet przez kilka dni nie

> zauważyła różnicy w stosunku do zwykłej żarówki.

Ale przecież, te które mnie interesują z tego linka są SMD? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś ty zrobił najlepszego.

Kupiłem takie dwie ostatnio w Casto bo mi Poluxy FS7 mini padły i nie mogłem nigdzie dostac...

Odpalają 2 sekundy... tak dwie sekundy. Pstrykasz włącznik i po dwóch sekundach zaczyna świecić, a potem sie rozgrzewają...

Dobrze że wróciły Poluxy do sklepów bo mnie przez kilka tygodni chciało trafić...

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Coś ty zrobił najlepszego.

> Kupiłem takie dwie ostatnio w Casto bo mi Poluxy FS7 mini padły i nie mogłem nigdzie dostac...

> Odpalają 2 sekundy... tak dwie sekundy. Pstrykasz włącznik i po dwóch sekundach zaczyna świecić, a

> potem sie rozgrzewają...

> Dobrze że wróciły Poluxy do sklepów bo mnie przez kilka tygodni chciało trafić...

> Krawiec

nie wiem, odpalają szybko, nagrzewają się szybko i ładnie świecą smile.gif

gwarancja jest, wymieniają towar od ręki w zaprzyjaźnionym sklepiku zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

> Odpalają 2 sekundy... tak dwie sekundy. Pstrykasz włącznik i po dwóch sekundach zaczyna świecić, a

> potem sie rozgrzewają...

Zaniosłem je kiedyś do specjalistycznego sklepu oddać z tego powodu. Wyśmiali mnie, że to jest wynik wstępnego podgrzewania czy jakoś tak, które zabezpiecza przez uszkodzeniami przez częste pstrykanie. Że niby tak są konstruowane najlepsze świetlówki odporne na częste włączanie?

Nie wiem czy to prawda. Oddałem, bo nie mogłem znieść tego opóźnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...

> Nie wiem czy to prawda. Oddałem, bo nie mogłem znieść tego opóźnienia.

Prawdę mówili. Porządne świetlówki mają miękki start, czyli najpierw podgrzewanie elektrod, a dopiero potem napięcie pomiędzy elektrody i świecą. To ma wydłużać żywotność świetlówki. W domu mam sporo różnych świetlówek i najdłużej startują Goveny i stare Philipsy. Prawie od razu startuja Poluxy i Osramy, a najszybciej startuje taniocha z marketów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> OK, ale nie dwie sekundy. Tak to mi startują wyeksploatowane świetlówki liniowe.

Swoich nie mierzyłem ze stoperem, ale to było tak. Włączam światło, nie świeci, więc pstrykam jeszcze raz bo może nie włączyłem. Czyli wyłączam. Nadal nie świeci. Pstrykam po raz trzeci. Nadal nic. Zastanawiam się, o co chodzi? I po chwili idea.gif świeci.

Nawet, kiedy już byłem tego świadom było to na tyle irytujące, że oddałem.

Teraz już nie jestem pewny czy to nie były właśnie Goveny a nie Polux-y?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Swoich nie mierzyłem ze stoperem, ale to było tak. Włączam światło, nie świeci, więc pstrykam

> jeszcze raz bo może nie włączyłem. Czyli wyłączam. Nadal nie świeci. Pstrykam po raz trzeci.

> Nadal nic. Zastanawiam się, o co chodzi? I po chwili świeci.

> Nawet, kiedy już byłem tego świadom było to na tyle irytujące, że oddałem.

> Teraz już nie jestem pewny czy to nie były właśnie Goveny a nie Polux-y?

No to bez mierzenia Ci napiszę, że tak to mam ze świetlówkami liniowymi działającymi po ponad 10 lat. Nie pstrykam tylko dlatego, że widzę w oprawach, że startery grzeją końce świetlówek.

Natomiast wszystkie CFLki, a mam ich w domu kilkadziesiąt bardzo różnych firm i w bardzo różnym wieku (najstarsze działają już po kilkanaście lat), reagują na podanie napięcia natychmiast, z tym że stare zaczynają od świecenia na 30-50% jasności, pełną osiągając nawet dopiero po kilku minutach.

A, jeszcze jedna istotna uwaga - "stare" nie jest terminem jednoznacznym, bo obejmuje kombinację wieku i czasu świecenia. Mam w kilku pomieszczeniach w domu, rzadko używanych, CFLki wkręcone w latach 1996-98, które zapalają się natychmiast i pełną moc świetlną osiągają po kilkudziesięciu sekundach.

A na przykład w salonie miałem w dwóch żyrandolach wkręcone jednego dnia po 5 CFLek w każdym. Z tym, że żyrandole są włączane dwuobwodowo - 2 lub 3 CFL, bądź razem 5. Ale głównie używamy obwodu po 2. Już po 3 latach było widać wyraźną różnicę - CFLki obwodu 2 zapalały się czerwonym światłem tak na 50% jaskrawości i dochodziły do pełnego światła przez kilka minut, podczas gdy te w obwodzie 3 używane sporadycznie, zapalały się od razu tak na 90% jasności i pełną osiągały w około minuty.

Ze dwa lata temu zaczęły padać te w obwodzie 2, więc na początek przekręciłem na ich miejsce te z obwodu 3, a w obwód 3 dałem nowe. Ale już teraz widać znowu wyraźną różnice w czasie ich zapalania do tych nowych. I się zaczynam zastanawiać, czy jeżeli polecą mi kolejne, to nie zastosować w żyrandolach mieszanki CFL i LED. Zarówno ze względu na szybkość zapalania, jak i barwę światła, bo jednak LEDy są zimniejsze od CFL (tych, które stosuję).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.