Skocz do zawartości

Zwichrowanie karoserii


Guzon

Rekomendowane odpowiedzi

jakieś 2 tygodnie temu przekulałem pod autem krawężnik, w efekcie wystrzeliły poduszki, zgiąłem sanki i być może wahacz, wszystko przy prędkości parkingowej max 20km/h Co mnie martwi, to niedomykające się drzwi. Niby szczeliny wszystkich elementów się zgadzają, ale domknąć się ich nie da (lampka wnętrza gaśnie, zakluczyć mogę) ale odstają i wiatr huczy podczas jazdy. Czy auto na bank musi być posadzone już na ramie? Czy tylko podczas pracy nadwozia drzwi się wypaczyły? Byłbym wdzięczny, gdyby Ktoś podsunął mi jakieś punkty pomiarowe, czy coś w tym stylu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakieś 2 tygodnie temu przekulałem pod autem krawężnik, w efekcie wystrzeliły poduszki, zgiąłem

> sanki i być może wahacz, wszystko przy prędkości parkingowej max 20km/h Co mnie martwi, to

> niedomykające się drzwi. Niby szczeliny wszystkich elementów się zgadzają, ale domknąć się ich

> nie da (lampka wnętrza gaśnie, zakluczyć mogę) ale odstają i wiatr huczy podczas jazdy. Czy

> auto na bank musi być posadzone już na ramie? Czy tylko podczas pracy nadwozia drzwi się

> wypaczyły? Byłbym wdzięczny, gdyby Ktoś podsunął mi jakieś punkty pomiarowe, czy coś w tym

> stylu....

ciśnienie od wystrzału poduszek mogło rozszczelnić nadwozie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czymś takim, to się jeszcze nie spotkałem - aczkolwiek szyba kierowcy za chiny ludowe nie chce się otworzyć. Naciskając przycisk otwierania, słychać blokowanie się mechanizmu. Z tym wystrzałem to dobra teoria - nie wiedziałem, czym się dziwić, rozkładającymi się poduchami, czy tym jak mocno wygina się deska - od kierownicy aż po poduszkę pasażera. confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to to autko, które masz wpisane w profilu, to nie ma ono ramy, lecz nadwozie samonośne.

Skoro szczeliny grają, to może po prostu zaczep zamka się przesunął... Popatrz dobrze.

Cofając nubirą parę lat temu zaryłem w krawężnik. Poduszki nie wyskoczyły, ale na zamek maski musiałem wiercić nowe dziury we wzmocnieniu, jakieś 2 cm niżej niż pierwotne. O dziwo, szczeliny po tych zabiegach były w miarę równe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zapomniałem dodać, że o lupo chodzi. Wiem też, jakie to nadwozie cool.gif

Mając na myśli szczeliny, chodzi mi o poszczególne elementy. Jedynie co mnie irytuje, to odstające górne krawędzie drzwi, niemożność ich domknięcia.

Edit

Maska zamyka się z lekkim oporem.. Jakby szura po zamku/sworzniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

był nawet ostatnio wątek o wystrzale poduszek i rozsadzeniu samochodu - to jakieś nowe audi chyba było, wszystkie jaśki wywaliło, aż dach wyrwało.

Ja natomiast nie z potkałem się z tym nigdy, ale sądzę że jest to możliwe. Być może przesunęło się delikatnie kotwiczenie drzwi (bolec który wchodzi w zamek), a może coś z uszczelką się stało

Mówisz że górne krawędzie drzwi odstają - rozumiem to jako obramowanie szyby w drzwiach. Możesz spróbować przy otwartych drzwiach pchnąć kilka razy górną ich część (ramkę szyby) w stronę nadwozia, jednocześnie blokująć dół drzwi - tylko z wyczuciem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, zapomniałem dodać, że o lupo chodzi. Wiem też, jakie to nadwozie

> Mając na myśli szczeliny, chodzi mi o poszczególne elementy. Jedynie co mnie irytuje, to odstające

> górne krawędzie drzwi, niemożność ich domknięcia.

> Edit

> Maska zamyka się z lekkim oporem.. Jakby szura po zamku/sworzniu...

dolem się auto zeszlo i gora drzwi wywalilo, zdaża się jak strzał pojdzie w "sanki", trzeba auto rozciagnac na ramie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Być może przesunęło się

> delikatnie kotwiczenie drzwi (bolec który wchodzi w zamek), a >może coś z uszczelką się stało

podczas zamykania, zamykają się idealnie - zamek nachodzi bez żadnych dźwięków i oporów na kotwę. Same drzwi (wszystkie sprawdzałem) luzów nie mają, uszczelki całe

> Mówisz że górne krawędzie drzwi odstają - rozumiem to jako >obramowanie szyby w drzwiach.

Dokładnie, patrząc od lusterek, przerwa caoraz większa aż do końca górnego rogu ramki.

> Możesz

> spróbować przy otwartych drzwiach pchnąć kilka razy górną ich >część (ramkę szyby) w stronę

> nadwozia, jednocześnie blokująć dół drzwi - tylko z wyczuciem

dzisiaj nad tym myślałem - ale nie chcę napsuć więcej oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dolem się auto zeszlo i gora drzwi wywalilo, zdaża się jak strzał pojdzie w "sanki", trzeba auto

> rozciagnac na ramie

Więc krawężnik poszedł lewą stroną auta. podbił auto przednim mocowaniem lewego wahacza, jakoś tak niefortunnie, że podbił przód do góry po czym wykulał się pod lewym progiem - gdzie o dziwo zrobił tylko małą rysę

rozmawiałem z blacharzem i nie mam się prędzej pokazywać niż za dwa tygodnie, tyle roboty mają

Edit:

naturalnie sanki z tej strony są odgięte

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakbym nie próbował tongue.gif Trzyma jak głupia sick.gif

W każdym bądź razie zamrażam temat do czasu, gdy odstawię auto do blacharza oslabiony.gif Jedyne co zrobię we własnym zakresie - wymienię sanki, gumy oraz wahacze i drązki kierownicze. Deskę prawdopodobnie wyflokuję - auto i tak zostaje jako pracowóz....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.