Skocz do zawartości

Trudno ogrzać dom w mały mróz


KeyaR

Rekomendowane odpowiedzi

Dziwną rzecz dziś zaobserwowałem i nie wiem jak to wyjaśnić.

Dziś miałem wolne od pracy więc sam paliłem w kotle dosypując co jakiś czas 3 łopaty węgla i kontrolując temperaturę w domu. Na dworze przez większą część dnia było ok. -3 stopnie (z niewielkimi odchyłkami), na kotle ok. 60 stopni i w domu 18 stopni, nie chciało być więcej...ok. 16-stej temperatura na dworze zaczęła spadać a w domu rosnąć więc ok. 19-stej na dworze było już -5,5 stopnia a w domu 20 stopni (temperatura na kotle stale 60 stopni)...no i nie potrafię tego wytłumaczyć niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z fizyki miałem tylko 3+ więc poproszę tak w ludzkim języku...

Rozumiałbym gdybym na kotle zwiększył na 70 stopni, dokładam więcej niż spada...ale tu tyle samo ciepła dostarczam, na dworze spada więc jakim cudem w domu rosnie niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie mierzyłeś tą temperaturę w domu? Zauważyłeś pewnie efekt dużej bezwładności cieplnej domu oraz jakieś błędy pomiarowe.

W zależności gdzie będziesz mierzył temperaturę, to może się okazać, że niezależnie jak będziesz palił, to przez np. przez 2 godziny nie zobaczysz żadnego efektu na termometrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziwną rzecz dziś zaobserwowałem i nie wiem jak to wyjaśnić.

> Dziś miałem wolne od pracy więc sam paliłem w kotle dosypując co jakiś czas 3 łopaty węgla i

> kontrolując temperaturę w domu. Na dworze przez większą część dnia było ok. -3 stopnie (z

> niewielkimi odchyłkami), na kotle ok. 60 stopni i w domu 18 stopni, nie chciało być

> więcej...ok. 16-stej temperatura na dworze zaczęła spadać a w domu rosnąć więc ok. 19-stej na

> dworze było już -5,5 stopnia a w domu 20 stopni (temperatura na kotle stale 60 stopni)...no i

> nie potrafię tego wytłumaczyć

A wiatr?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rośnie bo dom ogrzał się wewnątrz i mimo spadku temperatury na zewnątrz, nie potrzebował już tyle

> energii i temperatura wewnątrz wzrasta.

To brzmi logicznie...temperaturę mierzyłem zawsze w tym samym miejscu i tym samym termometrem. Wiatr lekki w ciągu dnia bez zmian...bezwładność cieplna domu duża - dom z lat 70-tych typu akumulacyjnego...dlatego zaproponowane wyjaśnienie wydaje mi się bardzo prawdopodobne...dzięki za trop... ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.