Miromat Napisano 11 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 Ile wytrzymują szczotki w alternatorze Lacetti? Mam już trochę ponad 100 kkm i nie chciałbym być zaskoczonym brakiem ładowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 11 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 > Ile wytrzymują szczotki w alternatorze Lacetti? Mam już trochę ponad 100 kkm i nie chciałbym być > zaskoczonym brakiem ładowania. U mnie alternator i akumulator wytrzymały 6,5 roku i 113 tys. km. Potem sprzedałem auto, ale myślę, że dalej z powodzeniem służą nowemu właścicielowi. Masz jakieś objawy sugerujące, że coś może być nie tak z ładowaniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miromat Napisano 11 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 > Masz jakieś objawy sugerujące, że coś może być nie tak z ładowaniem? Nie mam. Ale, jak napisałem, nie chciałbym być zaskoczony w drodze brakiem ładowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
esjot Napisano 11 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 > Nie mam. Ale, jak napisałem, nie chciałbym być zaskoczony w drodze brakiem ładowania. Ale spokojnie, szczotki nie zużywają się w jednej sekundzie. Zazwyczaj wcześniej kilka razy zapali Ci się kontrolka. Dawno temu szczotki zawiesiły mi się i rzeczywiście miałem błyskawiczny brak ładownia (nie w Lacetti). Ale na akumulatorze spokojnie można dojechać do warsztatu Uważam, że wiele innych rzeczy może spowodować większe problemy na trasie niż to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miromat Napisano 11 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 >Ale na akumulatorze spokojnie można dojechać do warsztatu Przy zapalonych światłach daleko raczej się nie ujedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
esjot Napisano 11 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 > Przy zapalonych światłach daleko raczej się nie ujedzie. Spokojnie, nie będzie tak źle A tak poza tym to światła pobierają około 120W, a więc mniej niż 10A. Akumulator 50Ah tylko na światła starczy na kilka godzin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cesarz Napisano 11 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2014 Nie wiem jak w Lacetti ale elektromechanik sugerował żeby 3-4 lata przyjrzeć się alternatorowi jak sie nie chce mieć niespodzianek. Mysle że koszt na tyle nie duży że nie ma co ryzykowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mapa Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Nie wiem jak jest w [L] ale w Nubirze nie za bardzo jest na co patrzeć. Żeby wymienić tzw. szczotkotrzymacz ze szczotką trzeba było rozpaławiać altka. Pozdrawiam > Nie wiem jak w Lacetti ale elektromechanik sugerował żeby 3-4 lata przyjrzeć się alternatorowi jak > sie nie chce mieć niespodzianek. > Mysle że koszt na tyle nie duży że nie ma co ryzykowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cesarz Napisano 12 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Rozpoławiać raczej trzeba każdy - przyjrzeć czyli oddać do elektromechanika żeby przeczyścił itp. Chyba że ktoś sama czuje się na siłach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 13 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 > Rozpoławiać raczej trzeba każdy - przyjrzeć czyli oddać do elektromechanika żeby przeczyścił itp. IMHO po 100 kkm nie ma sensu tego robić. Na szczęście to nie jest Fiat, żeby obudowa była popękana po 50 kkm. Szczotki, łożyska i pierścienie ślizgowe tęż jeszcze nie będą do naprawy/wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cezariusz11 Napisano 17 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 Koledzy ja swoim Lacetonem przejechałem 190 kkm dopoki nie sprzedałem, alternator pracował bardzo dobrze cicho nic mu nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.