spad Napisano 24 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Jest do sprzedania auto, które aktualnie porusza się na tymczasowych polskich tablicach. Gość, który sprzedaje auto przez dwa lata miał go na niemieckich tablicach, a teraz przerejestrowuje na polskie. Czy takie auto mogę kupić i zarejestrować na siebie, czy też muszę czekać na twardy dowód, i normalne tablice, i dopiero kupuję auto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 25 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 > Jest do sprzedania auto, które aktualnie porusza się na tymczasowych polskich tablicach. Gość, > który sprzedaje auto przez dwa lata miał go na niemieckich tablicach, a teraz przerejestrowuje > na polskie. Czy takie auto mogę kupić i zarejestrować na siebie, czy też muszę czekać na > twardy dowód, i normalne tablice, i dopiero kupuję auto? aby uniknac problemow zadzwon do wydzialu komunikacji w Twoim miescie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 25 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 > Jest do sprzedania auto, które aktualnie porusza się na tymczasowych polskich tablicach. Gość, > który sprzedaje auto przez dwa lata miał go na niemieckich tablicach, a teraz przerejestrowuje > na polskie. Czy takie auto mogę kupić i zarejestrować na siebie, czy też muszę czekać na > twardy dowód, i normalne tablice, i dopiero kupuję auto? Musisz mieć twardy dowód i tablice stałe. To jest tylko czasowe dopuszczenie do ruchu. Także jak Ci się podoba to sobie je zarezerwuj a odbierzesz jak koleś odbierze właściwe dokumenty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 25 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 > Musisz mieć twardy dowód i tablice stałe. To jest tylko czasowe dopuszczenie do ruchu. > Także jak Ci się podoba to sobie je zarezerwuj a odbierzesz jak koleś odbierze właściwe dokumenty. Dzięki za info. Tak też mam wstępnie zrobione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gosciu Napisano 25 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 Kiedyś jak wydawali dowody tymczasowe, nawet z właściwymi tablicami a nie próbnymi wbijali w dowód lub wpisywali "bez prawa sprzedaży". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PanMaciej Napisano 25 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 A na Allegro sporo wisi samochodów z tymczasowymi tablicami. Widzę, że to kolejny wałek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 25 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 > Musisz mieć twardy dowód i tablice stałe. Nie musisz. To, że postępowanie administracyjne jest w toku, nie blokuje możliwości dysponowania swoją własnością. Już kiedyś prosiłem Cię o niewprowadzanie ludzi w błąd. Oczywiście, urząd będzie robił problemy, ale to tylko kwestia nieróbstwa i ignorancji urzędników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 25 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 > A na Allegro sporo wisi samochodów z tymczasowymi tablicami. Widzę, że to kolejny wałek W czym widzisz walek? Zanim auto sie sprzeda, to i "twardy DR" i tablice pewnie juz beda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 25 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 > Nie musisz. To, że postępowanie administracyjne jest w toku, nie blokuje możliwości dysponowania > swoją własnością. > Już kiedyś prosiłem Cię o niewprowadzanie ludzi w błąd. > Oczywiście, urząd będzie robił problemy, ale to tylko kwestia nieróbstwa i ignorancji urzędników. Tak oczywiście...Niech lepiej chłopak idzie i boksuje się z babą w okienku, potem z jej przełożonym, potem niech złoży pisemko z zażaleniem, odczeka czas ustawowy na rozpatrzenie, które zakończy się powodzeniem, z podniesionym czołem usatysfakcjonowany wyjdzie z Wydziału Komunikacji. Albo od razu niech poda cały skład WK do Sądu-wygra, przecież ma rację. Poza tym do rejestracji zgodnie z ustawą potrzebny jest dowód rejestracyjny, a nie pozwolenie czasowe, które organ może wydać nawet gdy nie zostały dostarczone wszystkie dokumenty do rejestracji (dopiero przy odbiorze dowodu możemy okazać te dokumenty). Więc owszem sprzedać można, ale kupujący wcale nie musi zarejestrować takie pojazdu, a dodatkowo może sobie narobić problemów jak nie ma wszystkich dokumentów. Dysponowanie swoim mieniem to jedno, a rejestracja, której urząd może odmówić to drugie i nie ma związku ze sobą. Naczelnik Ci powie, że kupić sobie możesz i będzie to Twoje mienie, ale nie zarejestruje bo zgodnie z ustawą nie ma wymaganych dokumentów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 25 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 > związku ze sobą. Naczelnik Ci powie, że kupić sobie możesz i będzie to Twoje mienie, ale nie > zarejestruje bo zgodnie z ustawą nie ma wymaganych dokumentów. Cóż, taki naczelnik powinien zostać zwolniony za niekompetencję z pracy. Kodeks postępowania administracyjnego: Art. 30. § 4 W sprawach dotyczących praw zbywalnych lub dziedzicznych w razie zbycia prawa lub śmierci strony w toku postępowania na miejsce dotychczasowej strony wstępują jej następcy prawni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 25 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 > Cóż, taki naczelnik powinien zostać zwolniony za niekompetencję z pracy. > Kodeks postępowania administracyjnego: > Art. 30. § 4 W sprawach dotyczących praw zbywalnych lub dziedzicznych w razie zbycia prawa lub > śmierci strony w toku postępowania na miejsce dotychczasowej strony wstępują jej następcy > prawni. A co jest ważniejsze kodeks czy ustawa w której są wymienione dokumenty potrzebne do rejestracji i tym się podpierają urzędnicy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 25 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 > Nie musisz. To, że postępowanie administracyjne jest w toku, nie blokuje możliwości dysponowania > swoją własnością. > Już kiedyś prosiłem Cię o niewprowadzanie ludzi w błąd. > Oczywiście, urząd będzie robił problemy, ale to tylko kwestia nieróbstwa i ignorancji urzędników. Dzwoniłem dzisiaj, babka powiedziała, że na tymczasowych nie da rady zarejestrować. I nawet jeżeli masz racje prawnie to zabawa w udowadnianie racji będzie trwała dłużej niż poczekanie na zwykłe tablice, które jak się okazało będą za dwa dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 25 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 > Dzwoniłem dzisiaj, babka powiedziała, że na tymczasowych nie da rady zarejestrować. I nawet jeżeli > masz racje prawnie to zabawa w udowadnianie racji będzie trwała dłużej niż poczekanie na > zwykłe tablice, które jak się okazało będą za dwa dni. AMEN. Kopanie się w tym przypadku i przeciąganie liny kosztowałoby czas i zdrowie, podejrzewam, że potrwało by zdecydowanie dłużej niż poczekanie na właściwe kwity, o ile w ogóle dałoby radę zarejestrować go na czasówce, bo pozwolenie czasowe to nie jest dowód rejestracyjny wymagany ustawą jako jeden z podstawowych dokumentów do rejestracji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 25 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 > A co jest ważniejsze kodeks czy ustawa Nie odróżniasz prawa materialnego od proceduralnego, nie wytłumaczę Ci tego w 1 poście ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 25 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 > Nie odróżniasz prawa materialnego od proceduralnego, nie wytłumaczę Ci tego w 1 poście ... Widzisz, to Ty zanegowałeś mój wpis, nie odwrotnie. Ja pisałem o rejestracji i kłopotach w przypadku zakupu na tymczasowych, a Ty o zarządzaniu mieniem...Ja o ustawie którą podpierają się urzędnicy a Ty o kodeksie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 25 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 > Nie odróżniasz prawa materialnego od proceduralnego, nie wytłumaczę Ci tego w 1 poście ... Domyślam się, że tu nie chodzi o odróżnianie ale o życie. W 2006 roku kupowałem Stilo przez komis. Dostałem od komisu umowę pomiędzy nimi a właścicielem, że komis może sprzedać w jego imieniu. I słuchaj podpis właściciela nie był w miejscu gdzie powinien on być złożony a centymetr wyżej. Co ciekawe nad podpisem było pół kartki wolnej, więc właściciel walną podpis i tyle. I wiesz co, 120 km zapitalałem po nową umowę z podpisem o centymetr niżej. Gość w okienku powiedział nie, kierownik wydziału też nie i co, paragrafami miałbym się z nimi wymieniać przez tydzień? Nie, wsiadłem do auta i wróciłem z nowym kwitkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.