Skocz do zawartości

Tigra 1,4 problem


Harnas80

Rekomendowane odpowiedzi

Serwus, jak w temacie mam takie objawy w żony tigrze. Pierwsze podejrzewam termostat. Objawy, auto podczas jazdy niedogrzane podczas postoju lub dużym korku temperatura szybuje do góry włącza się wentylator. Drugi problem poważniejsza sprawa. Objawy pojawiły się po wymianie rozrządu. Polegają na tym że auto jak by zrobiło się słabsze a od czasu do czasu występuje taki efekt jak by ktoś przyczepił na holu jakiś głaz. Dodaje gazu a auto z wielkim trudem wchodzi na obroty tak do 3000 z wielkim wysiłkiem. Lekka korekta wciśnięcia pedału gazu jak by troszku pomagała. Jakiś pomysł co to może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Serwus, jak w temacie mam takie objawy w żony tigrze. Pierwsze podejrzewam termostat. Objawy, auto

> podczas jazdy niedogrzane podczas postoju lub dużym korku temperatura szybuje do góry włącza

> się wentylator. Drugi problem poważniejsza sprawa. Objawy pojawiły się po wymianie rozrządu.

> Polegają na tym że auto jak by zrobiło się słabsze a od czasu do czasu występuje taki efekt

> jak by ktoś przyczepił na holu jakiś głaz. Dodaje gazu a auto z wielkim trudem wchodzi na

> obroty tak do 3000 z wielkim wysiłkiem. Lekka korekta wciśnięcia pedału gazu jak by troszku

> pomagała. Jakiś pomysł co to może być?

Wyglada na przestawiony rozrzad i rozjechany zaplon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro objawy wystąpiły po wymianie rozrządu to sprawdzić trzeba czy nie jest przestawiony o ząbek.

Popieram kolegę. Na BANK masz źle złożony rozrząd.

Jak ja kocham takich "mehanikuf" nie mylić z mechanikiem.

Zamiast patrzeć dokładnie na oznaczenia i użyć przyrządów to złożyli na oko patrząc na swoje zakreślone znaczki i nawet nie sprawdzili.

Choć dziwi mnie to, bo powinni chociaż raz próbować odpalić, a wówczas widać, że coś nie halo.

Wracaj do gości co Ci to SPAPRALI zanim rozrząd się rozpadnie, a wówczas koszty WOW !!!

Niech rozbiorą przy tobie i gdy będą rozbierali sprawdź wygląd paska, albo niech Ci zrobią zdjęcia paska, bo może być do wymiany pomimo, że nowy. Ale to już na ich koszt.

Przypilnuj tego, bo beztroska może Cię dużo kosztować i weź paragon, fakturę na wymianę, może to być bezcenne.

Nie żartuję. Wymiana w tym silniku jest tak prosta, że może ktoś składał na pamięć - rutynowo, albo (co bardziej przypuszczam) składał to jakiś praktykant młokos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadam ogólnie. Koledzy sprawa wyglądała tak. Autem jeździła córka mojego mechanika i to od niego było kupione. W sumie rozrząd był robiony u niego niedługo po kupnie. Po wymianie rozrządu i przejechaniu kilku kilometrów auto stanęło i już nie odpaliło. Mechanik odholował autko do siebie. Po naprawie autko przestało jeździć tak jak to opisałem w pierwszym poście. Gość twierdzi że awaria była spowodowana zupełnie inną usterką. Ponoć chodziło o sprawy elektryczne związane z instalacją radiową co uważam za niezłą ściemę. Od sprawy minął rok czasu a że ostatnio ja nim jeżdżę to widzę co się dzieje i mnie to denerwuje. Przypuszczam że to jak to autko jeździ ma coś wspólnego z tym rozrządem ale tak jak pisałem minął rok i jak dotąd autko jeździ bezawaryjnie z ewidentnym brakiem mocy. Dlatego brak mi pomysłu co oprócz ewentualnego rozrządu mogłoby być powodem takiego stanu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.