AkuQ Napisano 8 Marca 2014 Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 No właśnie, jak to możliwe skąd w takich zagłębiach handlarskich są niższe ceny aut opłaconych,sprowadzonych z zarobkiem niż np w Niemczech od właściciela. Jak się produkuje okazje, igły,ceny itd?Między innymi TAK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 8 Marca 2014 Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 Jakaś ściema. Co ma ten Hiszpan do tego auta? Nie miał AC? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 8 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 > Jakaś ściema. Co ma ten Hiszpan do tego auta? Nie miał AC? A nawet jak miał to po wypłacie sprawę uważasz za załatwioną i spokojnie może samochód zmienić właściciela w innym kraju? Przecież ten samochód został mu skradziony. Znajomemu parę lat temu CBŚ wjechał o 5 rano na chatę, jak się potem okazało zakupił od handlarzy okazję ze Szwajcarii (toledo II), samochodzik był naprawdę fajny, ale sprawa się ciągnęła i ostatecznie po kilku miesiącach na parkingu policyjnym oddano mu na mocy jakichś tam porozumień itd, zostały nabite nowe numery itd. Inna sprawa, że samochód był w kiepskim stanie, turbo padło zaraz po odebraniu, brak radia, 4 opony do zmiany bo na kapciach stał, tarcze do zmiany itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 8 Marca 2014 Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 > A nawet jak miał to po wypłacie sprawę uważasz za załatwioną i spokojnie może samochód zmienić > właściciela w innym kraju? > Przecież ten samochód został mu skradziony. Znajomemu parę lat temu CBŚ wjechał o 5 rano na chatę, > jak się potem okazało zakupił od handlarzy okazję ze Szwajcarii (toledo II), samochodzik był > naprawdę fajny, ale sprawa się ciągnęła i ostatecznie po kilku miesiącach na parkingu > policyjnym oddano mu na mocy jakichś tam porozumień itd, zostały nabite nowe numery itd. Inna > sprawa, że samochód był w kiepskim stanie, turbo padło zaraz po odebraniu, brak radia, 4 opony > do zmiany bo na kapciach stał, tarcze do zmiany itd. Nie zrozumiałeś. Ten cały artykuł wygląda na dziennikarską ściemę. Auto o wartości 27 tysięcy euro bez AC, jacyś Włosi chcieli się zamienić, uciekli z autem... Samochód z tym samym numerem VIN kupił jakiś Polak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 8 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 > Nie zrozumiałeś. Ten cały artykuł wygląda na dziennikarską ściemę. Auto o wartości 27 tysięcy euro > bez AC, jacyś Włosi chcieli się zamienić, uciekli z autem... Samochód z tym samym numerem VIN > kupił jakiś Polak... Tak, zauważ, że handlarzyna kupił w Niemczech...i to w dodatku bardzo prawdopodobne, że na umowę na Niemca, skoro nie potrafił powiedzieć skąd ma auto. Dostał papiery "puste" do samochodu i samochód do ożenienia, parę takich myków i jak zaczęła się kita palić, to koniec działalności i przejście na bezrobocie. Takich myków w PL jest pełno, tak samo z VATem jak wałkują, samochód z Belgii trafia do Holandii, potem do Niemiec do komisu i do PL, po drodze znika VAT-szukajcie a znajdziecie. Beka kto?Użytkownik końcowy. Okazje z nieba nie spadają i każdy to wie, że jak za towar zapłacisz sporo taniej to co by to nie było to albo jest jakościowo gorsze, albo "prawnie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 8 Marca 2014 Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 > Tak, zauważ, że handlarzyna kupił w Niemczech...i to w dodatku bardzo prawdopodobne, że na umowę na > Niemca, skoro nie potrafił powiedzieć skąd ma auto. Dostał papiery "puste" do samochodu i > samochód do ożenienia, parę takich myków i jak zaczęła się kita palić, to koniec działalności > i przejście na bezrobocie. Takich myków w PL jest pełno, tak samo z VATem jak wałkują, > samochód z Belgii trafia do Holandii, potem do Niemiec do komisu i do PL, po drodze znika > VAT-szukajcie a znajdziecie. Beka kto?Użytkownik końcowy. > Okazje z nieba nie spadają i każdy to wie, że jak za towar zapłacisz sporo taniej to co by to nie > było to albo jest jakościowo gorsze, albo "prawnie". Ale w podlinkowanym przykładzie to "beka" raczej pierwszy właściciel czyli ów Hiszpan. Obecny polski właściciel użytkuje normalnie auto i to za zgodą prokuratury i jak widać nie ma siły, aby mu je odebrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 8 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 > Ale w podlinkowanym przykładzie to "beka" raczej pierwszy właściciel czyli ów Hiszpan. Obecny > polski właściciel użytkuje normalnie auto i to za zgodą prokuratury i jak widać nie ma siły, > aby mu je odebrać Widać też dlaczego... za każdym razem "drobne" uchybienia prokuratury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 8 Marca 2014 Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 Na biednego nie trafiło, ani po jednej ani po drugiej stronie. Hiszpan miał AC bankowo, a Polak skoro zgodził się na zaniżenie "znaczne" wartości na FV to znaczy, że również było go na to stać - w razie jakiejś miny mógłby się domagać tylko kwoty z FV. Zastanawiające jest tylko jak ten samochód zarejestrowano w PL, bo nie mogę nigdzie doczytać o przebitce VIN-u, więc wygląda, że nie miał przebitych tylko komunikacji między państwami nawaliła, bo w PL samochód nie wyskoczył jako kradziony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 8 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 > Na biednego nie trafiło, ani po jednej ani po drugiej stronie. > Hiszpan miał AC bankowo, a Polak skoro zgodził się na zaniżenie "znaczne" wartości na FV to znaczy, > że również było go na to stać - w razie jakiejś miny mógłby się domagać tylko kwoty z FV. A co to za nowa polityka?To, że stać mnie na nowe Porsche to znaczy, że można mnie okradać i mam się nie dopominać o sprawiedliwość? Bardzo ciekawe podejście Robin Hooda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 8 Marca 2014 Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 > A co to za nowa polityka?To, że stać mnie na nowe Porsche to znaczy, że można mnie okradać i mam > się nie dopominać o sprawiedliwość? Bardzo ciekawe podejście Robin Hooda... Gdzie napisałem, ze można okradać? Stwierdziłem wyłącznie, ze na 99% nie był to zakup życia, na który jeden i drugi zbierali od podstawówki do wielkiej skarbonki. Zakup jak każdy inny dla ludzi z grubym portfelem. Jak ukradną, to idą po forsę z AC i kupują następne, lepsze żeby humor poprawić. Nikt w kącie nie siedzi i nie płacze. Nie ten kaliber człowieka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 8 Marca 2014 Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 > Jakaś ściema. Co ma ten Hiszpan do tego auta? Nie miał AC? Jak myslisz, jak sprzedasz Auto, czyli przekazesz papiery oraz kluczyki to ubezpieczenie pokryje szkody ? Przeciez sprzedales a nie, ze Ci ukradziono. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.