Skocz do zawartości

PF 125p 1300cm3 75' ze złombolową przeszłością...


Rekomendowane odpowiedzi

http://tablica.pl/oferta/polski-fiat-125p-1300-75-CID5-ID54HpD.html

Przeglądając złombolowe forum natknąłem się na takie oto autko - całkiem dobra cena vs. stan ok.gif

No i rarytas jeśli chodzi o model - wprawdzie już MR75, ale jeszcze silniczek 1300

Wprawdzie błotniki przednie już z kierunkami, ale są listwy, dekle, kierownica, siedzenia - wszystko zgodne z modelem.

IMO - warto zrobić na klasyka bo baza niezła.

Tu link do forum złobolowego:

http://zlombol.pl/pl/forum-124/3-technikalia/12960-polski-fiat-125p-1300-75-wroclaw-sprzedam.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klapa od MR83 (nie dość, że bez zamka, to jeszcze bez przetłoczenia), pas tylny od MR78, pas przedni - też podejrzewam, że MR79 (nie widać, bo zderzak zasłania; pewnie celowy zabieg fotografa). To i owo by się znalazło. Cena bez szaleństw, ale nie ma się czym podniecać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Klapa od MR83 (nie dość, że bez zamka, to jeszcze bez przetłoczenia),

Słusznie ok.gif

>pas tylny od MR78,

Jaka zmiana była ? hmm.gif

> pas

> przedni - też podejrzewam, że MR79 (nie widać, bo zderzak zasłania; pewnie celowy zabieg

> fotografa).

Chodzi o dodatkowe wloty powietrza ? hmm.gif

>To i owo by się znalazło. Cena bez szaleństw, ale nie ma się czym podniecać.

Ale jednak i tapicerka ciekawa (tylny podłokietnik to fajna rzecz) i ogólny stan niezły.

To samochód złombolowy a nie klasyk, ale może warto żeby się zainteresować.

Skoro ktoś zastanawiał się nad zakupem próchna kombi za 3 TPLN to to jest lepsza okazja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaka zmiana była ?

Rozmieszczenie otworów pod rejestrację oraz emblematów.

> Chodzi o dodatkowe wloty powietrza ?

Raczej o ich kształt. icon_rolleyes.gif

A co do klapy, to muszę sprostować, iż już w pierwszej połowie 1982 r. weszła ta bez przetłoczenia. Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a o co chodzi z tymi tempomatami w 125 , wszyscy piszą tylko dla odważnych ?

W desce rozdzielczej obok ssania jest druga taka sama dzwignia, ktora w dodatku bardzo opornie chodzi. Reguluje ona polozenie przepustnicy. Jak sie ja na max wyciagnie to jest to rownoznaczne z wcisnieciem gazu w opor. Sek w tym ze zeby to wylaczyc to trzeba miec dobry refleks i przecwiczony temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W desce rozdzielczej obok ssania jest druga taka sama dzwignia, ktora w dodatku bardzo opornie

> chodzi. Reguluje ona polozenie przepustnicy. Jak sie ja na max wyciagnie to jest to

> rownoznaczne z wcisnieciem gazu w opor. Sek w tym ze zeby to wylaczyc to trzeba miec dobry

> refleks i przecwiczony temat.

Bez przesady - jak się to przesmaruje to chodzi identycznie jak od ssania.

W dłuższej trasie faktycznie jest to dość fajne, ale trzeba pamiętać, że nie jest to to samo co współczesny tempomat.

Mój ojciec bardzo miło to wspominał z czasów pierwszego Malucha, no ale wtedy był taki ruch że można bylo na tym pół Polski przejechać zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bez przesady - jak się to przesmaruje to chodzi identycznie jak od ssania.

> W dłuższej trasie faktycznie jest to dość fajne, ale trzeba pamiętać, że nie jest to to samo co

> współczesny tempomat.

> Mój ojciec bardzo miło to wspominał z czasów pierwszego Malucha, no ale wtedy był taki ruch że

> można bylo na tym pół Polski przejechać

No przeca nikt nie demonizuje smile.gif chodzi o kwestie, ze ruch na drogach byl inny, byly inne realia. Inna kwestia to nawyki współczesnych kierowców, którzy sa przyzwyczajeni do nowinek, sa wrecz rozpieszczani. Mozna podac za przykład kiedy to kierowca jeżdżąc na codzien autem z czujnikami parkowania, wsiadzie do fury bez tego gadzetu. Jakby nie bylo to potrzeba jest chwila zeby sie przestawic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W desce rozdzielczej obok ssania jest druga taka sama dzwignia, ktora w dodatku bardzo opornie

> chodzi. Reguluje ona polozenie przepustnicy. Jak sie ja na max wyciagnie to jest to

> rownoznaczne z wcisnieciem gazu w opor. Sek w tym ze zeby to wylaczyc to trzeba miec dobry

> refleks i przecwiczony temat.

A jak to jest do gaźnika podłączone? Do dźwigni przepustnicy są przykręcone dwie linki, od gazu i od tej dźwigni? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak to jest do gaźnika podłączone? Do dźwigni przepustnicy są przykręcone dwie linki, od gazu i

> od tej dźwigni?

Nie wiem jak to było w Dużym Fiacie, ale w Maluchu to szło do linki od gazu.

Jak dawałeś tempomat to pedał gazu się opuszczał.

W związky z tym ciężko chodziło w uchywcie, bo musiało przezwyciężyć opór sprężyny na gaźniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.