open Napisano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Cześć. Mam w ogrodzie starą namiastkę basenu - o dziwnym kształcie (dwa połączone koła, ósemka), głębokości pewnie z 1.5m, średnica kół też pewnie z 1.5m, nie wiem, czy jest 100% szczelny, jakaś woda na dnie stoi. Zastanawiam się co z tym zrobić 1. Zostawić i wyremontować 2. Zasypać, posiać trawę i kwiatki 3. Przerobić na coś pożytecznego - np. zbiornik na deszczówkę. 4. Co jeszcze?? Opcja 1. Mamy małego szkraba (dziecko), drugiego szkodnika w postaci szczeniaka (psa). Gdyby miało zostać trzeba to jakoś zabezpieczyć - ogrodzić przynajmniej do czasu aż oba "szkodniki" będą miały świadomość, żeby tam nie wpaść - ale czy kiedykolwiek to nastąpi? Dodatkowym problemem jest obecność drzew, zarówno liściastych ale w większości iglastych - syfi się z nich strasznie. No i pojemność - aby napełnić to wodą trzeba paru dni i sporego kosztu. Można zapewne zgadać się ze strażą, pewnie za jakieś $ też napełnią. Reszta to już same zalety Można zrobić imprezę z drinkami dla starych; można zalać mniej wody i wpuścić dzieciaki itp., zimą pewnie może być mini-lodowisko. No i zawsze można się pochwalić przed znajomymi lub nieznajomymi, że posiada się dom z własnym "basenem" - prawie jak na Florydzie Opcja 2 i 3. Skoro miałbym to zasypać - to może lepiej wsadzić tam jakiś spory zbiornik na deszczówkę, podłączyć pod rynny, zasypać resztę, posiać trawę, zrobić na tym małe boisko. A basen kupić dmuchany i napełniać go tylko wtedy gdy jest potrzeba. Deszczówkę wykorzystać do podlewania ogródka, mycia auta. Mam własną studnie z twardą i zażelazioną wodą (do mycia auta się nie nadaje) oraz miejską. I tyle. Może ktoś coś podpowie, co z tym przybytkiem zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_Majkel_ Napisano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 ja bym sprawdził szczelność i jeśli jest ok to zrobił odpowiednią konserwację i nawet jak teraz nie potrzebujesz to zachować na później. Zakryj go po prostu aby było bezpiecznie i skutecznie zakrywało. Wybudowanie takiej dziury w ziemi to nie "hop-siup" więc lepiej nie podejmować decyzji pochopnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 > ... No i pojemność - aby napełnić to wodą trzeba paru dni i sporego kosztu. Pare dni? Strzykawka chcesz to napelniac (troche ponad 5m3)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 > Pare dni? > Strzykawka chcesz to napelniac (troche ponad 5m3)? U mnie 8 metrów sześciennych napełnia się wodą z węża ogrodowego i pompy studziennej w może pół dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
open Napisano 10 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 > U mnie 8 metrów sześciennych napełnia się wodą z węża ogrodowego i pompy studziennej w może pół > dnia Dobrze panowie, może przesadziłem z czasem, może zaniżyłem pojemność, może mam cienkie wężyki ale... nie to jest problemem tematu. Proszę o merytoryczne odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 > Zastanawiam się co z tym zrobić > 1. > 2. Zasypać, posiać trawę i kwiatki Ten pomysł mi się najbardziej spodobał > 3. Przerobić na coś pożytecznego - np. zbiornik na deszczówkę. > 4. Co jeszcze?? > Może ktoś coś podpowie, co z tym przybytkiem zrobić. Zrobić z tego przydomową oczyszczalnię ścieków, ewentualnie szambo dwukomorowskie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 > Dobrze panowie, może przesadziłem z czasem, może zaniżyłem pojemność, może mam cienkie wężyki > ale... nie to jest problemem tematu. Proszę o merytoryczne odpowiedzi. Odpowiedź jest prosta - mając małe dziecko, musisz ten wynalazek zakryć. A jak, to inna sprawa. W Anglii jest przepis to nakazujący, u nas nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomeq77 Napisano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 > Cześć. > Mam w ogrodzie starą namiastkę basenu - o dziwnym kształcie (dwa połączone koła, ósemka), > głębokości pewnie z 1.5m, średnica kół też pewnie z 1.5m, nie wiem, czy jest 100% szczelny, > jakaś woda na dnie stoi. Zastanawiam się co z tym zrobić > 1. Zostawić i wyremontować > 2. Zasypać, posiać trawę i kwiatki > 3. Przerobić na coś pożytecznego - np. zbiornik na deszczówkę. > 4. Co jeszcze?? > Opcja 1. > Mamy małego szkraba (dziecko), drugiego szkodnika w postaci szczeniaka (psa). Gdyby miało zostać > trzeba to jakoś zabezpieczyć - ogrodzić przynajmniej do czasu aż oba "szkodniki" będą miały > świadomość, żeby tam nie wpaść - ale czy kiedykolwiek to nastąpi? > Dodatkowym problemem jest obecność drzew, zarówno liściastych ale w większości iglastych - syfi się > z nich strasznie. No i pojemność - aby napełnić to wodą trzeba paru dni i sporego kosztu. > Można zapewne zgadać się ze strażą, pewnie za jakieś $ też napełnią. > Reszta to już same zalety Można zrobić imprezę z drinkami dla starych; można zalać mniej wody i > wpuścić dzieciaki itp., zimą pewnie może być mini-lodowisko. > No i zawsze można się pochwalić przed znajomymi lub nieznajomymi, że posiada się dom z własnym > "basenem" - prawie jak na Florydzie > Opcja 2 i 3. Skoro miałbym to zasypać - to może lepiej wsadzić tam jakiś spory zbiornik na > deszczówkę, podłączyć pod rynny, zasypać resztę, posiać trawę, zrobić na tym małe boisko. A > basen kupić dmuchany i napełniać go tylko wtedy gdy jest potrzeba. Deszczówkę wykorzystać do > podlewania ogródka, mycia auta. > Mam własną studnie z twardą i zażelazioną wodą (do mycia auta się nie nadaje) oraz miejską. > I tyle. Może ktoś coś podpowie, co z tym przybytkiem zrobić. 1. Przy małym (a nawet dużym) dziecku IMO nieogrodzony basen ze względów odpada. 2. Woda zażelaziona = niezdatna do basenu, bo będzie żółty. Odżelazianie nieopłacalne. 3. Woda z sieci = nieopłacalne. 4. Gabaryty też nie powalają. Wniosek: zasypać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
open Napisano 11 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 > 1. Przy małym (a nawet dużym) dziecku IMO nieogrodzony basen ze względów odpada. > 2. Woda zażelaziona = niezdatna do basenu, bo będzie żółty. Odżelazianie nieopłacalne. > 3. Woda z sieci = nieopłacalne. > 4. Gabaryty też nie powalają. > Wniosek: zasypać. Dzięki - to są konkrety I zbieżne z moimi przemyśleniami Jak dodamy jeszcze do tego ciągłe wyławianie śmieci z drzew i filtrowanie wody to rzeczywiście nie ma raczej sensu. edit: Zastanawiam się tylko, czy przy okazji, że mam "dół" nie wpakować tam jakiegoś zbiornika na deszczówkę, którą będę używał np. do mycia auta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 > Dzięki - to są konkrety I zbieżne z moimi przemyśleniami > Jak dodamy jeszcze do tego ciągłe wyławianie śmieci z drzew i filtrowanie wody to rzeczywiście nie > ma raczej sensu. > edit: > Zastanawiam się tylko, czy przy okazji, że mam "dół" nie wpakować tam jakiegoś zbiornika na > deszczówkę, którą będę używał np. do mycia auta Do mycia auta to się raczej nie nada, najwyżej do podlewania ogrodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
open Napisano 11 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 > Do mycia auta to się raczej nie nada, najwyżej do podlewania ogrodu. Czemu? To powinna być miękka woda i po niej nie powinno być strasznych zacieków... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ociec Napisano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 > Czemu? To powinna być miękka woda i po niej nie powinno być strasznych zacieków... Raczej ostatnio to raczej kwaśne te deszcze są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 > Czemu? To powinna być miękka woda i po niej nie powinno być strasznych zacieków... Ale będzie w niej błoto spłukiwane przez deszcz z "czystego powietrza". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mPh Napisano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2014 Ja bym zalał wodą i trzymał kaczki jak Tony Soprano. Potem bym patrzył jak uczą się latać i szlochał w momencie gdy odlatywałyby w siną dal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.