Gość Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 Kurna wmordężeszjegomać Ten taki plastikowy biały pipek do regulacji świateł, przednie prawe oczko Idzie dokupić sam ten element czy muszę wymienic całe oczko? Zaczyna mnie to auto draznić... nie, nie dlatego ze coś sobie poprułem, tylko że ma taki hawniany dostęp do elementów typu przednie światełko psiakrwiajegomać.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 > Kurna wmordężeszjegomać > Ten taki plastikowy biały pipek do regulacji świateł, przednie prawe oczko > Idzie dokupić sam ten element czy muszę wymienic całe oczko? > Zaczyna mnie to auto draznić... nie, nie dlatego ze coś sobie poprułem, tylko że ma taki hawniany > dostęp do elementów typu przednie światełko psiakrwiajegomać.... Oj tam zdejmij przedni zderzak i dostęp jest rewelacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 > Oj tam zdejmij przedni zderzak i dostęp jest rewelacja Twins, kiedys zasadze ci kopa w tyłek zdejmij przedni zderzak... czy ty myślisz ze ja nie mam nic innego do roboty???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 > Twins, kiedys zasadze ci kopa w tyłek zdejmij przedni zderzak... czy ty myślisz ze ja nie mam > nic innego do roboty???? Inaczej nie wyjmiesz lampy, a musisz ją wymienić, albo dokleić tam coś bo bezwinwazyjnie bez rozklejania tego wszystkiego raczej tego dingsa nie wymienisz, a i tak musiałbyś kupić jakąś rozbitą lampę by wyjąć paścia i przełożyć. Nie wiem czy nawet ktoś robił taką operację tu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 > Inaczej nie wyjmiesz lampy, a musisz ją wymienić, albo dokleić > tam coś bo bezwinwazyjnie bez rozklejania tego wszystkiego raczej > tego dingsa nie wymienisz, a i tak musiałbyś kupić jakąś rozbitą > lampę by wyjąć paścia i przełożyć. Nie wiem czy nawet ktoś robił > taką operację tu... musze to wydłubać, wsadzę tam cos na wzór szyny jak się kości łata, dokleję tego pypcia, opierdziele drutem a na koniec zacznę po tym skakać wywrzaskując starosumeryjskie klątwy. złom cholerny ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 > musze to wydłubać, wsadzę tam cos na wzór szyny jak się kości łata, dokleję tego pypcia, > opierdziele drutem a na koniec zacznę po tym skakać wywrzaskując starosumeryjskie klątwy. złom > cholerny ... Dlatego pomysł z Volvo mi się bardzo podoba - wiesz jak tam się wyjmuje lampę przecież Ja obecnie zastanawiam się żeby puścić Stilo do dziada i kupić V40. Diesla jakiegoś i tak będzie jakościowo lepszy od naszych złomów. Może jakiś spec od lamp rano napisze, ale nawet jakbyś chciał to skleić DISTALEM albo czymś podobnym epoksydowym, to lampę musisz wyjąć... A bez lampy jeździć nie będziesz. Po prostu kup po taniości używkę na Allegro, podmień a ten sobie napraw i będziesz miał w razie draki zastępczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 > Dlatego pomysł z Volvo mi się bardzo podoba - wiesz jak tam się wyjmuje lampę przecież > Ja obecnie zastanawiam się żeby puścić Stilo do dziada i kupić V40. > Diesla jakiegoś i tak będzie jakościowo lepszy od naszych złomów. > Może jakiś spec od lamp rano napisze, ale nawet jakbyś chciał to > skleić DISTALEM albo czymś podobnym epoksydowym, to lampę > musisz wyjąć... A bez lampy jeździć nie będziesz. Po prostu kup po > taniości używkę na Allegro, podmień a ten sobie napraw i będziesz > miał w razie draki zastępczy. Jutro to zrobię, bo oczywiście jak się wnerwiłem to mi teraz świeci ten oczek tuż pod nogi.... Tzn - po wymianie silniczków okazało się, że mają skurczybyki CIUT, dosłownie pikuś za krótkie te badyle sterujące. Zamiast to zostawic to nie, uparłem się.... i światła mi świeciły pod nosem. Lewe ustawiłem, w prawym się coś zapiekło czy cholera wie co... heheheh no mówie ci... ech.... cholera mnie telepie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafer Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 Zgadzam się z tym że dostęp jest okrutny... powinni tego zakazać i być obowiązek projektowania samochodu tak, by KAŻDY mógł wymienić KAŻDĄ żarówkę na środku ulicy, w deszczu i po ciemku... No ale nie o tym jest temat, jak coś mam 2 lampy po stłuczce mojej, jedna nawet już sama się rozpołowiła więc nie trzeba rozbierać... tylko z tego co kojarzę to którychś z tych dinksów (bo są 2 na lampę, góra/dół i prawo/lewo) mam już dorabiany z pręta sześciokątnego... daj znać która lampa, czy ori czy zamiennik i który dinks to zobaczę co da się zrobić. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 > Jutro to zrobię, bo oczywiście jak się wnerwiłem to mi teraz świeci ten oczek tuż pod nogi.... > Tzn - po wymianie silniczków okazało się, że mają skurczybyki CIUT, dosłownie pikuś za krótkie te > badyle sterujące. Zamiast to zostawic to nie, uparłem się.... i światła mi świeciły pod nosem. > Lewe ustawiłem, w prawym się coś zapiekło czy cholera wie co... heheheh no mówie ci... ech.... > cholera mnie telepie. Silniczki pasują od Skody Oktavii, mam nadzieję że wiesz to i nie wydałeś na nie worka złota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kukcio Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 > Lewe ustawiłem, w prawym się coś zapiekło czy cholera wie co.. U mnie również bardzo opornie kręcą się te regulatory, jakby zaraz się chciały ukręcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 > Zgadzam się z tym że dostęp jest okrutny... powinni tego zakazać i być obowiązek projektowania > samochodu tak, by KAŻDY mógł wymienić KAŻDĄ żarówkę na środku ulicy, w deszczu i po ciemku... > No ale nie o tym jest temat, jak coś mam 2 lampy po stłuczce mojej, jedna nawet już sama się > rozpołowiła więc nie trzeba rozbierać... tylko z tego co kojarzę to którychś z tych dinksów > (bo są 2 na lampę, góra/dół i prawo/lewo) mam już dorabiany z pręta sześciokątnego... daj znać > która lampa, czy ori czy zamiennik i który dinks to zobaczę co da się zrobić. > Pozdrawiam to tam są dwa??? kurcze... jak spojrzysz na lapmy to jest tan najbardziej od góry jeśli masz którąś lampe w kawałkach to obcykałbys ja żebym sobie obmyślił jak podejść do tematu rozbiórki? byłbym bardzo wdzięczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafer Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 > to tam są dwa??? kurcze... jak spojrzysz na lapmy to jest tan najbardziej od góry jeśli masz > którąś lampe w kawałkach to obcykałbys ja żebym sobie obmyślił jak podejść do tematu > rozbiórki? byłbym bardzo wdzięczny To pewnie ten od góra/dół. Jutro obczaję co i jak, ta co jest w kawałkach to DEPO więc nie wiem jak się ma do oryginału, druga, oryginalna przeżyła w całości, pourywało tylko uchwyty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2014 Aby naprawić pokrętła, lampy nie musisz wymieniać, ale wyjąć trzeba. Ja urwałem kilka lat temu. Naprawiłem i do tej pory jest OK. Dorobiłem inne pokrętła. Z dziesiątki pręta mosiężnego dł ok 5cm na jednym końcu wypiłowałem sześciokąt na klucz 8mm, a z drugiej strony gdzieś od połowy pręt spiłowałem na kwadratowy stożek. Nagrzałem na gazie i wcisnąłem w stary plastikowy regulator. Trzeba szybko ochłodzić. Teraz piszczy a się obraca. PS. Z tymi pokrętłami są zawsze kłopoty, dlatego, że kręci się nimi bardzo rzadko. Pewnie nazwiecie to druciarstwem, ale tego typu przeróbek zrobiłem kilka i o te kilka kłopotów mam mniej. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > Aby naprawić pokrętła, lampy nie musisz wymieniać, ale wyjąć trzeba. Ja urwałem kilka lat temu. > Naprawiłem i do tej pory jest OK. Dorobiłem inne pokrętła. Z dziesiątki pręta mosiężnego dł > ok 5cm na jednym końcu wypiłowałem sześciokąt na klucz 8mm, a z drugiej strony gdzieś od > połowy pręt spiłowałem na kwadratowy stożek. Nagrzałem na gazie i wcisnąłem w stary plastikowy > regulator. Trzeba szybko ochłodzić. Teraz piszczy a się obraca. > PS. Z tymi pokrętłami są zawsze kłopoty, dlatego, że kręci się nimi bardzo rzadko. Pewnie nazwiecie > to druciarstwem, ale tego typu przeróbek zrobiłem kilka i o te kilka kłopotów mam mniej. > Pozdrawiam. Dobry pomysł Dodatkowo, zawsze można delikatnie czym posmarować "główkę" tego pręta w lampie i odcinek trący o plastik obudowy i będzie chodzić gładko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > Aby naprawić pokrętła, lampy nie musisz wymieniać, ale wyjąć trzeba. Ja urwałem kilka lat temu. > Naprawiłem i do tej pory jest OK. Dorobiłem inne pokrętła. Z dziesiątki pręta mosiężnego dł > ok 5cm na jednym końcu wypiłowałem sześciokąt na klucz 8mm, a z drugiej strony gdzieś od > połowy pręt spiłowałem na kwadratowy stożek. Nagrzałem na gazie i wcisnąłem w stary plastikowy > regulator. Trzeba szybko ochłodzić. Teraz piszczy a się obraca. > PS. Z tymi pokrętłami są zawsze kłopoty, dlatego, że kręci się nimi bardzo rzadko. Pewnie nazwiecie > to druciarstwem, ale tego typu przeróbek zrobiłem kilka i o te kilka kłopotów mam mniej. > Pozdrawiam. o, super, dzieki mam w domu kilka patentów więc postaram się cos z tym zrobic Przy okazji macie jakiś domowy patent na poprawne ustawienie świateł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > o, super, dzieki mam w domu kilka patentów więc postaram się cos z tym zrobic > Przy okazji macie jakiś domowy patent na poprawne ustawienie świateł? ściana i taśma malarska, pomogło podczas sobotniej wymiany lewego oka w wycescu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > ściana i taśma malarska, pomogło podczas sobotniej wymiany lewego oka w wycescu to najpierw musze poprosić kolegię, coby podjechał i wg wzoru ustawić albo podjadę do diagnosty niech ustawi, zarobi 20 zeta i po temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > to najpierw musze poprosić kolegię, coby podjechał i wg wzoru ustawić albo podjadę do diagnosty > niech ustawi, zarobi 20 zeta i po temacie i to jest sluszny koncept... mialem pytac co do cholrey robiles ze ulamales tego dzyndzla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > i to jest sluszny koncept... mialem pytac co do cholrey robiles ze ulamales tego dzyndzla. Byłem złyyyy wymianą żarówki w lewym oczku. Zły gdyż spadła mi ta cholerna spinka spieszyłem się bo miałem jeszcze obiad wszamać i momentalnie lecieć z rodziną na wyjazd.... dlategowoż - złym będąc pomyslalem ze to też dobry czas, żeby podnieść ciut prawe światełko. Złapałem kleszczykiem kręcę... jakoś opornie. no to w drugo mańkie... też jakoś tak z dupy szło, wkurzyłem się mocniej pokręciłem i sie upierdykało. ilość słów uznanych za niecenzuralne przewyższyła w sekundę stan krytyczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 ooo zupelnie niemanualny jestes dwie rady gratis : 1/ 95% roboty robi dobre narzedzie 2/ kombinerki - jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaro190 Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 a przed regulacją spsikać jakimś smarowidłem a następnie delikatnie rozruszać - prawo lewo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > ooo zupelnie niemanualny jestes > dwie rady gratis : > 1/ 95% roboty robi dobre narzedzie > 2/ kombinerki - jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego Kumbinerki są bardzo dobrej firmy używam tylko dobrych narzędzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > a przed regulacją spsikać jakimś smarowidłem a następnie delikatnie rozruszać - prawo lewo Spsikać benzyną i podpalić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > Kumbinerki są bardzo dobrej firmy używam tylko dobrych narzędzi znakiem tego nieumiejetnie ich uzyles pozazdrosciwszy ci majsterkowania z rozpedu dzisiaj sobie wymienilem dwa stabilizatorki z przodu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > znakiem tego nieumiejetnie ich uzyles > pozazdrosciwszy ci majsterkowania z rozpedu dzisiaj sobie wymienilem dwa stabilizatorki z przodu... Tzn łączniki? Stukały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > Tzn łączniki? Stukały? wlasciwie to auto tanczylo przy awaryjnym wytracaniu predkosci z mocno autostradowych. Klupac tez costam poklepywalo, ale o ile akustycznie mi nie robi to klasa prowadzenia auta niebo a ziemia . Zwroc uwage na date ( sic!) http://forum.autokacik.pl/showflat.php?C...e#Post287329293 Odnosze wrazenie ze zostalem skrojony a usluga nie zostala wykonana Bo chyba nie jest mozliwe zeby jedne laczniki wytrzymaly 120kkm a drugie 6kkm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > znakiem tego nieumiejetnie ich uzyles > pozazdrosciwszy ci majsterkowania z rozpedu dzisiaj sobie wymienilem dwa stabilizatorki z przodu... jakie znowu stabilizatorki? Miałem dzisiaj isc dlubac ale zona ma urodziny więc... jutro sie dłubie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > Bo chyba nie jest mozliwe > zeby jedne laczniki wytrzymaly 120kkm a drugie 6kkm Jest możliwe. Fabryka wytrzymała jakoś tak właśnie 110 chyba, a potem wymieniałem 2 razy jeszcze, obecnie 189. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > Jest możliwe. Fabryka wytrzymała jakoś tak właśnie 110 chyba, > a potem wymieniałem 2 razy jeszcze, obecnie 189. ale fabryka to poleciala w ....2008 ? 0 - 57kkm 57k - powiedzmy 160k 160-166 166 -> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > jakie znowu stabilizatorki? Miałem dzisiaj isc dlubac ale zona ma urodziny więc... jutro sie dłubie pionowe drazki stabilizatora. Takie wzdluz amorka druty. Jutro to bedziesz slyszal jak trawa rosnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2014 > Jest możliwe. Fabryka wytrzymała jakoś tak właśnie 110 chyba, > a potem wymieniałem 2 razy jeszcze, obecnie 189. Kol Ghandi , kombinerkami, chociaż najlepszymi w naszej galaktyce w Stilonku światełek nie wyregulujesz. Podobnie też nie wyregulujesz za 2 dychy. Niektóre warsztaty żądają 120, a to z uwagi na kiepściutki dostęp. Na naszym kąciku były różne patenty dobrania się do lampek od tyłu. Dorzucę jeszcze jeden, moim zdaniem najmniej pracochłonny: Wyjąłem akumulator i żeby nie odkręcać podstawy akumulatora, a co za tym idzie bezpieczników, złączek itd. od strony błotnika przeciąłem plastikową osłonę aż do podstawy, tą część od lampy wyjąłem z zatrzasków, odchyliłem w miejsce wyjętego akumulatora i miałem dużo miejsca na obsługę pokręteł, czy wymianę żarówek. Po operacji osłonę zatrzaskiwałem w podstawie, a rozcięcie sznurowałem, tak jak onegdaj sznurowały panie swoje gorsety. . Myślę, że mniej roboty niż wyciągać nadkole, czy wyjmować całą podstawę akumulatora. Mowa oczywiście o lampie lewej. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 29 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2014 Ty tam ten tego ten, patrz komu odpisujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 29 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2014 > Ty tam ten tego ten, patrz komu odpisujesz ...A zecywiście. Obiecuję poprawę. A teraz. Dobrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZbychuM Napisano 29 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2014 ... a jak się reguluje światła przy wyjętym aku??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 29 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2014 > ... a jak się reguluje światła przy wyjętym aku??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 29 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2014 Widzę że koledzy dobrze się bawią. Pomimo wszystko wyjaśnię: Nie pisałem, że reguluję światła z wyjętym aku, tylko jak się dobrać do żarówek, siłowników i pokręteł i nie po to by ustawiać światła, raczej by wymienić żarówki, pokrętła rozruszać itp. Światła reguluję nie wyjmując niczego, ale specjalnym kluczem, a nie kombinerkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 30 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 > Kol Ghandi , kombinerkami, chociaż najlepszymi w naszej galaktyce w Stilonku światełek nie > wyregulujesz. Podobnie też nie wyregulujesz za 2 dychy. Niektóre warsztaty żądają 120, a to z > uwagi na kiepściutki dostęp. > Na naszym kąciku były różne patenty dobrania się do lampek od tyłu. Dorzucę jeszcze jeden, moim > zdaniem najmniej pracochłonny: > Wyjąłem akumulator i żeby nie odkręcać podstawy akumulatora, a co za tym idzie bezpieczników, > złączek itd. od strony błotnika przeciąłem plastikową osłonę aż do podstawy, tą część od lampy > wyjąłem z zatrzasków, odchyliłem w miejsce wyjętego akumulatora i miałem dużo miejsca na > obsługę pokręteł, czy wymianę żarówek. Po operacji osłonę zatrzaskiwałem w podstawie, a > rozcięcie sznurowałem, tak jak onegdaj sznurowały panie swoje gorsety. . > Myślę, że mniej roboty niż wyciągać nadkole, czy wyjmować całą podstawę akumulatora. Mowa > oczywiście o lampie lewej. Powodzenia Rozcięcia dokonałem bo inaczej bez tego wymiana żarówki to za dużo roboty Za te patenty z żarówkami producenci samochodów powinni dostać kary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.