Lucyfer Napisano 7 Września 2014 Udostępnij Napisano 7 Września 2014 Zebrało mi się kilka "żarówek" ledowych częściowo padniętych. Na ogół na umownie 48 diod wystarczą 3-4 padnięte, żeby "żarówka" prawie nie świeciła, bo one są łączone w szeregowe łańcuchy po kilka, a łańcuchy równolegle. No i tak się zastanawiam, że mając pomad setkę diod do odzysku, mógłbym je wykorzystać do różnych "podświetlaczy". I teraz pytanie - czy są jakieś uniwersalne parametry pracy tych diod (białych), które mogę bezpiecznie założyć - np. 3V i 30mA, czy diody bywają całkowicie różnych rodzajów? "Żarówki" mam od sasa do lasa, większość 12V, jedna 230V. Ale i te 12v są i z przetwornicami i bez. Pomiary diód w częściowo żywych odpadają o tyle, że tam one są zasilane impulsowo, często z kilkukrotnym przekroczeniem prądu pracy ciągłej, a ja zamierzam je zasilać właśnie ciągle. No i pomiar prądu szpilkowego zwykłym miernikiem nie będzie raczej miarodajny. Jakieś rady? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 7 Września 2014 Udostępnij Napisano 7 Września 2014 > Jakieś rady? Dioda LED jak każdy półprzewodnik ma "jakieś tam" parametry pracy - napięcie (w przypadku diod sztywne) i prąd, który musisz dobrać dla konkretnej diody. Sprawne wyluty z żarówki możesz dowolnie łączyć i wykorzystać! Zapewniając im mniej wyżyłowane parametry nawet na lata! . Ja właśnie walczę z otrzymanym w prezencie "spalonym" projektorem 50W , sam LED wygląda na dobry, ale dłubię zalewę kostki z elektroniką . Potrzebujesz uniwersalnego zasilacza z regulowanym napięciem i wiadra rezystorów! Zabawa jest przednia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 8 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 8 Września 2014 Wiadro rezystorów mam, nawet pewnie ze dwa, z czasów nałogowego dłubania elektroniki na studiach - od omowych do megaomowych, caly typoszereg. Zasilacz stabilizowany regulowany też. Ale nie o to chodzi - ledy mają iść głównie do samochodów, gdzie przyjmuję napięcie pracy jako 14V (bo w praktyce ładowanie mam na 13,5-13,8) i potrzebuję właśnie założeń do dobrania rezystorów. Z pomiarów diod i przegrzebu sieci wychodzi mi napięcie pracy ok 3V, więc będę lączył po trzy w szereg, a dwa wolty gubił na rezystorze. Ale do tego jest mi potrzebna wartość prądu. A po trzy w szereg dlatego, że na rezystorze będę musiał tracić mniejszą moc i sprawność takiego łańcuszka wzrośnie, a wymiary zmaleją w stosunku do zasilania przez rezystory pojedynczych diod. A zdaję sobie doskonale sprawę, że w "żarówkach" diody są żyłowane prądowo poprzez zasilanie impulsowe z przetwormic do 30V i dlatego całość krócej żyje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 8 Września 2014 Udostępnij Napisano 8 Września 2014 > Dioda LED jak każdy półprzewodnik ma "jakieś tam" parametry pracy - napięcie (w przypadku diod > sztywne) i prąd, który musisz dobrać dla konkretnej diody. Chyba odwrotnie. Zasilasz ustalonym prądem a napięcie ustala dioda. >Sprawne wyluty z żarówki możesz > dowolnie łączyć i wykorzystać! Zapewniając im mniej wyżyłowane parametry nawet na lata! . Ja > właśnie walczę z otrzymanym w prezencie "spalonym" projektorem 50W , sam LED wygląda na > dobry, ale dłubię zalewę kostki z elektroniką . Potrzebujesz uniwersalnego zasilacza z > regulowanym napięciem i wiadra rezystorów! Zabawa jest przednia . Po kiego mu rezystory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kysior Napisano 8 Września 2014 Udostępnij Napisano 8 Września 2014 > Wiadro rezystorów mam, nawet pewnie ze dwa, z czasów nałogowego dłubania elektroniki na studiach - > od omowych do megaomowych, caly typoszereg. Zasilacz stabilizowany regulowany też. > Ale nie o to chodzi - ledy mają iść głównie do samochodów, gdzie przyjmuję napięcie pracy jako 14V > (bo w praktyce ładowanie mam na 13,5-13,8) i potrzebuję właśnie założeń do dobrania > rezystorów. Z pomiarów diod i przegrzebu sieci wychodzi mi napięcie pracy ok 3V, więc będę > lączył po trzy w szereg, a dwa wolty gubił na rezystorze. Ale do tego jest mi potrzebna > wartość prądu. A po trzy w szereg dlatego, że na rezystorze będę musiał tracić mniejszą moc i > sprawność takiego łańcuszka wzrośnie, a wymiary zmaleją w stosunku do zasilania przez > rezystory pojedynczych diod. > A zdaję sobie doskonale sprawę, że w "żarówkach" diody są żyłowane prądowo poprzez zasilanie > impulsowe z przetwormic do 30V i dlatego całość krócej żyje. Po trzy w szereg da 9V, dwa zgubisz to masz 11. Chyba po 4 w szereg? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 8 Września 2014 Udostępnij Napisano 8 Września 2014 > Chyba odwrotnie. Zasilasz ustalonym prądem a napięcie ustala dioda. Jak zwał, tak zwał . LED to jest taki "zener" mający jakieś stałe zależnie od koloru napięcie, a szeregowy rezystor ustala dopuszczalny prąd jaki może płynąć przez złącze. Diody LED nie można zasilić "na sztywno" z zasilacza o jej znamionowym napięciu. Przy niższym nie zaświeci, przy wyższym się spali . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 8 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 8 Września 2014 > Po trzy w szereg da 9V, dwa zgubisz to masz 11. Chyba po 4 w szereg? Racja - po cztery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 8 Września 2014 Udostępnij Napisano 8 Września 2014 > Racja - po cztery Ja bym dał jednak po trzy. Przy zasilaniu znamionowym 12V będziesz miał za małe napięcie do zbicia przy czterech. Zauważ, że wszystkie listwy diodowe zasilane 12V mają grupy właśnie po trzy diody . Jest rezerwa napięcia, większy opornik o mniejszej mocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gondoljerzy Napisano 8 Września 2014 Udostępnij Napisano 8 Września 2014 > ...Z pomiarów diod i przegrzebu sieci wychodzi mi napięcie pracy ok 3V, więc będę > lączył po trzy w szereg, a dwa wolty gubił na rezystorze. Ale do tego jest mi potrzebna > wartość prądu. Wylicz sobie orientacyjnie wartość prądu z pierwotnej mocy całej żarówki, ilości diod i napięcia 3V. > A po trzy w szereg dlatego, że na rezystorze będę musiał tracić mniejszą moc i > sprawność takiego łańcuszka wzrośnie, a wymiary zmaleją w stosunku do zasilania przez > rezystory pojedynczych diod. > A zdaję sobie doskonale sprawę, że w "żarówkach" diody są żyłowane prądowo poprzez zasilanie > impulsowe z przetwormic do 30V i dlatego całość krócej żyje. Przeciążenie mocą to jeden, a zazwyczaj za słabe chłodzenie to drugi gwóźdź do trumny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 8 Września 2014 Udostępnij Napisano 8 Września 2014 > Ja bym dał jednak po trzy. Przy zasilaniu znamionowym 12V będziesz miał za małe napięcie do zbicia > przy czterech. Zauważ, że wszystkie listwy diodowe zasilane 12V mają grupy właśnie po trzy > diody . Jest rezerwa napięcia, większy opornik o mniejszej mocy. ojca oszukasz, matkę oszukasz, prawa ohma nie oszukasz Prąd będzie taki sam, a spadek napięcia większy na oporniku przy 3 diodach, niż przy 4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 8 Września 2014 Udostępnij Napisano 8 Września 2014 > Prąd będzie taki sam, a spadek napięcia większy na oporniku przy 3 diodach, niż przy 4. Co nie zmienia faktu, że znamionowe 12V nie ogarnie czterech białych ledów! Albo jak ogarnie, to bardzo warunkowo i trudno będzie to okiełznać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 8 Września 2014 Udostępnij Napisano 8 Września 2014 > Co nie zmienia faktu, że znamionowe 12V nie ogarnie czterech białych ledów! Albo jak ogarnie, to > bardzo warunkowo i trudno będzie to okiełznać . a nie lepiej dać driver prądowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 8 Września 2014 Udostępnij Napisano 8 Września 2014 > a nie lepiej dać driver prądowy? Ale po co? Trzy ledy, opornik - nie przeforsować i będą świecić latami! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 8 Września 2014 Udostępnij Napisano 8 Września 2014 > Ale po co? Trzy ledy, opornik - nie przeforsować i będą świecić latami! Bo pewniej działa. Np taki: http://allegro.pl/zasilacz-led-ze-stabiliz-pradowa-300ma-do-diod-1w-i4582355121.html są takie, że można dać od 1 diody do prawie 20 w szeregu i niezależnie od ilości świeca tak samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 8 Września 2014 Udostępnij Napisano 8 Września 2014 > Bo pewniej działa. > Np taki: > http://allegro.pl/zasilacz-led-ze-stabiliz-pradowa-300ma-do-diod-1w-i4582355121.html > są takie, że można dać od 1 diody do prawie 20 w szeregu i niezależnie od ilości świeca tak samo. Fajnie tylko ze ciężko mu będzie w samochodzie o napięcie zmienne 180-260v jakiego potrzebuje ten zasilacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 8 Września 2014 Udostępnij Napisano 8 Września 2014 > Fajnie tylko ze ciężko mu będzie w samochodzie o napięcie zmienne 180-260v jakiego potrzebuje ten > zasilacz A gdzie napisał, że w samochodzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 8 Września 2014 Udostępnij Napisano 8 Września 2014 > Ale nie o to chodzi - ledy mają iść głównie do samochodów, gdzie przyjmuję napięcie pracy jako 14V > (bo w praktyce ładowanie mam na 13,5-13,8) i potrzebuję właśnie założeń do dobrania > rezystorów. Z pomiarów diod i przegrzebu sieci wychodzi mi napięcie pracy ok 3V, więc będę > lączył po trzy w szereg, a dwa wolty gubił na rezystorze. Tez sie w to kiedys bawilem i z doświadczenia powiem ze najlepsze efekty uzyskalem jak napięcie zasilania diod podalem poprzez układ 7809. To mmi stabilizowalo napięcie dla diod które były dość czule na lekkie wahania napięcia ( inaczej nawet jak dzialaly kierunkowskazyto diody lekkoprzygasaly w takt kierunków). Diody laczylem po 3 w szereg + rezystor który ustalal prąd. Sam prąd dobralem eksperymentalnie zaczynając od 10m i zwiększając uzyskiwalem pozadana jasność Bawilem sie kolorem białym zimnym. Nie pamiętam napięcia diod ale bylo to niecałe 3V Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 8 Września 2014 Udostępnij Napisano 8 Września 2014 > A gdzie napisał, że w samochodzie... W drugim swoim poście ze maja iść głównie do samochodow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 9 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2014 > Wylicz sobie orientacyjnie wartość prądu z pierwotnej mocy całej żarówki, ilości diod i napięcia > 3V. Tak to tylko w "żarówkach" 12V które mają tylko mostek prostowniczy i kondensator między zasilaniem a ledami. Już się nie sprawdzi w wypadku tych z przetwornicą 12/30V. > Przeciążenie mocą to jeden, a zazwyczaj za słabe chłodzenie to drugi gwóźdź do trumny. To też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gondoljerzy Napisano 9 Września 2014 Udostępnij Napisano 9 Września 2014 > Tez sie w to kiedys bawilem i z doświadczenia powiem ze najlepsze efekty uzyskalem jak napięcie > zasilania diod podalem poprzez układ 7809. To mmi stabilizowalo napięcie dla diod które były > dość czule na lekkie wahania napięcia ( inaczej nawet jak dzialaly kierunkowskazyto diody > lekkoprzygasaly w takt kierunków). Diody laczylem po 3 w szereg + rezystor który ustalal prąd. > Sam prąd dobralem eksperymentalnie zaczynając od 10m i zwiększając uzyskiwalem pozadana > jasność Bawilem sie kolorem białym zimnym. Nie pamiętam napięcia diod ale bylo to niecałe 3V Zerknij w dane fabryczne układów serii 78xx. To stareńka konstrukcja i potrzebuje wysokiej różnicy napięć wejście-wyjście. Do zasilania diod w samochodzie nieszczególnie się nadaje. Jeśli już, to trzeba użyć stabilizatora ,,low drop", który z 12V zeżre dla siebie 0,5, góra 1V. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 9 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2014 Założeniem jest, że nic nie dokupuję. Poza tym oświetlacze będą używane głównie przy stojącym samochodzie, więc spadki napięcia od migaczy, itp. nie mają większego znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 9 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2014 Dobra uwaga poza tym, że rezystor będzie wtedy większej mocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gondoljerzy Napisano 9 Września 2014 Udostępnij Napisano 9 Września 2014 > Tak to tylko w "żarówkach" 12V które mają tylko mostek prostowniczy i kondensator między zasilaniem > a ledami. Już się nie sprawdzi w wypadku tych z przetwornicą 12/30V. A dlaczego nie. Odejmij troche na sprawność przetwornicy. Orientacyjne dane mocy dla pojedyńczej diody będziesz miał. Czy to jest prąd stały, czy impulsowy to dla tego typu wyliczeń wszystko jedno. Istotny jest średni prąd i napięcie przewodzenia diody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 9 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2014 > A dlaczego nie. Odejmij troche na sprawność przetwornicy. Orientacyjne dane mocy dla pojedyńczej > diody będziesz miał. Czy to jest prąd stały, czy impulsowy to dla tego typu wyliczeń wszystko > jedno. Istotny jest średni prąd i napięcie przewodzenia diody. No właśnie z tym średnim pradem jest zagwozdka. Już 30 lat temu robilem "błyskawki" do alarmów z ówczesnych ledów pracujących na 10-15mA podając im impulsy kilkudziesięciu mA o czasie trwania kilkudziesięciu ms co pół sekundy. Spokojnie wytrzymywały przeciążenie latami. Błysk był całkiem silny, a średni prąd wyszedłby z tego rzędu miliampera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 9 Września 2014 Udostępnij Napisano 9 Września 2014 > Zerknij w dane fabryczne układów serii 78xx. To stareńka konstrukcja i potrzebuje wysokiej różnicy > napięć wejście-wyjście. Do zasilania diod w samochodzie nieszczególnie się nadaje. Jeśli już, > to trzeba użyć stabilizatora ,,low drop", który z 12V zeżre dla siebie 0,5, góra 1V. no racja 7809 zżera ok 2,5 - 3V z tego co pamietam. Czemu uważasz ze sie niespecjalnie nadaje do auta? (moze byc na priv zeby nie odbiegac od tematu watku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 9 Września 2014 Udostępnij Napisano 9 Września 2014 > Założeniem jest, że nic nie dokupuję. Poza tym oświetlacze będą używane głównie przy stojącym > samochodzie, więc spadki napięcia od migaczy, itp. nie mają większego znaczenia. w takim razie zamieszaj w wiaderku z opornikami i coś dobierz empirycznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 9 Września 2014 Udostępnij Napisano 9 Września 2014 > no racja 7809 zżera ok 2,5 - 3V z tego co pamietam. Czemu uważasz ze sie niespecjalnie nadaje do > auta? (moze byc na priv zeby nie odbiegac od tematu watku) im większy spadek napięcia na stabilizatorze, tym bardziej się grzeje. Poza tym, jeśli już dawać jakiś układ, to lepiej dać driver prądowy. Koszt i wysiłek ten sam, a nie trzeba bawić się w oporniki i zastanawiać się, jakie napięcie ustawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 9 Września 2014 Udostępnij Napisano 9 Września 2014 > im większy spadek napięcia na stabilizatorze, tym bardziej się grzeje. przy 3-5V spadku nie ma tragedii - nic nie potopi > Poza tym, jeśli już dawać jakiś układ, to lepiej dać driver prądowy. Koszt i wysiłek ten sam, a nie > trzeba bawić się w oporniki i zastanawiać się, jakie napięcie ustawić. pokaż mi taki który można zasilać ze stałego 12-14V które jest dostępne w aucie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 9 Września 2014 Udostępnij Napisano 9 Września 2014 > przy 3-5V spadku nie ma tragedii - nic nie potopi > pokaż mi taki który można zasilać ze stałego 12-14V które jest dostępne w aucie http://allegro.pl/amc7135-stabilizator-pradowy-do-led-350ma-i4574176566.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rsad Napisano 9 Września 2014 Udostępnij Napisano 9 Września 2014 > http://allegro.pl/amc7135-stabilizator-pradowy-do-led-350ma-i4574176566.html Informacje: Napięcie wejściowe: 2.7-6V Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 9 Września 2014 Udostępnij Napisano 9 Września 2014 > Informacje: > Napięcie wejściowe: 2.7-6V A jak dasz w szereg dwa lub trzy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gondoljerzy Napisano 9 Września 2014 Udostępnij Napisano 9 Września 2014 > No właśnie z tym średnim pradem jest zagwozdka. Już 30 lat temu robilem "błyskawki" do alarmów z > ówczesnych ledów pracujących na 10-15mA podając im impulsy kilkudziesięciu mA o czasie trwania > kilkudziesięciu ms co pół sekundy. Spokojnie wytrzymywały przeciążenie latami. Błysk był > całkiem silny, a średni prąd wyszedłby z tego rzędu miliampera. Zerknij w dokumentację diod led publikowaną przez producentów. Chwilowy prąd impulsu może być parokrotnie większy od stałego prądu. Np tutaj 100mA kontra 30mA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gondoljerzy Napisano 9 Września 2014 Udostępnij Napisano 9 Września 2014 > no racja 7809 zżera ok 2,5 - 3V z tego co pamietam. Czemu uważasz ze sie niespecjalnie nadaje do > auta? (moze byc na priv zeby nie odbiegac od tematu watku) Bo w aucie mamy tylko 12-14V, więc na dzień dobry stabilizator zje Ci sporą część mocy. Prawda, że diodom wystarczą małe prądy, więc i tak będzie oszczędność. Swoją drogą, ja bym do normalnego użytku w samochodzie nie bawił się w stabilizatory, tylko dał 3 diody w szereg + rezystor dobrany dla 14V z wyraźnym zapasem. Przecież napięcie w aucie jest stabilizowane, trzeba się tylko zabezpieczyć przed wzrostem prądu po podgrzaniu diod. Co innego w przypadku załozyciela tematu. On zakłada, że będzie użytkował głównie na wyłączonym silniku, więc tu by się przydała dodatkowa stabilizacja, albo źródełko prądowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 9 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2014 > Zerknij w dokumentację diod led publikowaną przez producentów. Chwilowy prąd impulsu może być > parokrotnie większy od stałego prądu. > Np tutaj 100mA kontra 30mA. O tym doskonale wiem. Ale mnie chodzi o prąd ciągły., Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 9 Września 2014 Udostępnij Napisano 9 Września 2014 > O tym doskonale wiem. Ale mnie chodzi o prąd ciągły., Ale jeśli nie znasz typu diody to ciężko coś powiedzieć o jej znamionowym czy maksymalnym prądzie i koło się zamyka Zasadniczo to prąd dla zwykłych jednoczipowych ledów to 20-30mA (przy zasilaniu w aucie dajemy rezystor ok 500 ohm, 0,5W przy pojedynczej diodzie), nie dotyczy oczywiście ledów mocy 1 czy 3W. Może wklej choć fotkę posiadanych diod... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2014 No mniej więcj o te 20-30 mA mi chodzilo. Mam "zwykłe" ledy średnicy 5mm z "żarówek" w których ich jest po 40-50 sztuk. Oznaczeń się nie mogę na nich doszukać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gondoljerzy Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > No mniej więcj o te 20-30 mA mi chodzilo. Mam "zwykłe" ledy średnicy 5mm z "żarówek" w których ich > jest po 40-50 sztuk. Oznaczeń się nie mogę na nich doszukać. Ale zwykłe zatopione w plastiku, czy SMD? Takie: czy takie: 20mA to dla zwykłych, tanich diod z pierwszego obrazka jest już maksimum. Zrobiłem kiedyś lampkę z takich diodek, dałem im prąd niecałe 20mA i po dwu latach świecenia po kilka h dziennie parę diod zdechło, a wszystkie straciły z połowę jasności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2014 Pierwsze, zalane w plastiku. Z przeglądu sieci wychodzi, że napięcia pracy mają od 3,3 do 4V, a prąd ciągły typowo 30 mA, zaś impulsowy przy wypełnieniu 10% od 70 do 100. Czyli trzeba będzie poeksperymentować. Mam też kilka takich zalewanych w plastiku, ale "magnum" - średnicy pod centymetr. Wszystkie sprawne, tylko przetwornica siadla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > 20mA to dla zwykłych, tanich diod z pierwszego obrazka jest już maksimum. Zrobiłem kiedyś lampkę z > takich diodek, dałem im prąd niecałe 20mA i po dwu latach świecenia po kilka h dziennie parę > diod zdechło, a wszystkie straciły z połowę jasności. Dziwne, może miałeś lipne diody lub jakieś wersje niskoprądowe I jeszcze jak miałeś rozwiązane to zasilanie, bo i tu mogła być przyczyna ich szybkiej śmierci Mam zegar (na MC1206-sam składałem ) z 7-segmentowymi wyświetlaczami led (kilkanaście mA na segment) i działa już ponad 20 lat i nadal świeci jak nowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gondoljerzy Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > Dziwne, może miałeś lipne diody lub jakieś wersje niskoprądowe Raczej to pierwsze. Najtańsze, jakie dało się kupić. > I jeszcze jak miałeś rozwiązane to zasilanie, bo i tu mogła być przyczyna ich szybkiej śmierci Też po taniości: trafo, prostownik, kondensator i rezystory dla stabilizacji prądu. > Mam zegar (na MC1206-sam składałem ) z 7-segmentowymi wyświetlaczami led (kilkanaście mA na > segment) i działa już ponad 20 lat i nadal świeci jak nowy Może 20 lat temu ciężej było trafić w kiepskie jakościowo elementy led? Ja swoją lampkę robiłem z 8-9 lat wstecz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mrrudzin Napisano 10 Września 2014 Udostępnij Napisano 10 Września 2014 > im większy spadek napięcia na stabilizatorze, tym bardziej się grzeje. > Poza tym, jeśli już dawać jakiś układ, to lepiej dać driver prądowy. Koszt i wysiłek ten sam, a nie > trzeba bawić się w oporniki i zastanawiać się, jakie napięcie ustawić. 7809 to stabilizator liniowy, różnice napięcia razy płynący przezeń prąd wytraca w cieple... Na aliexpress za grosze (koszty przesyłki w PL) można kupić "zasilacz" na np. lm2576. Nie dość że sprawność lepsza i max prąd większy, to i zakres napięć dużo większy. Jak dobrze poszukać to można kupić z możliwością regulacji CI i CV (ograniczenie napięcia i ograniczenie prądu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.