Skocz do zawartości

Alfa GT silniki benzynowe


boossu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowne grono zlosnik.gif

Mojej zona.gif bardzo podoba się Alfa GT ( nota bene z wyglądu zewnętrznego mi też grinser006.gif). Przyszła więc myśl, żeby kupić takie auto dla niej do jazdy. panic.gif Jako, że przebieg takiego auta oscylowałby w granicach 5-7kkm rocznie, a 90% trasy to miasto-pod uwagę brałbym ewentualnie tylko silniki benzynowe.

I tu pytanie do szanownych kącikowiczów: który z oferowanych silników benzynowych byłby najlepszy do tego celu?

Trochę czytałem o 1.8TS i 2.0JTS, które nie mają zbyt pochlebnych opinii

( a może to kwestia odpowiedniego podejścia?) a uważam, że 3.2 to dla niej trochę za dużo zlosnik.gif

jakie wady? który wybrać? dlaczego? czekam na odpowiedzi z uzasadnieniem zlosnik.gif20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam szanowne grono

> Mojej bardzo podoba się Alfa GT ( nota bene z wyglądu zewnętrznego mi też ). Przyszła więc myśl,

> żeby kupić takie auto dla niej do jazdy. Jako, że przebieg takiego auta oscylowałby w

> granicach 5-7kkm rocznie, a 90% trasy to miasto-pod uwagę brałbym ewentualnie tylko silniki

> benzynowe.

> I tu pytanie do szanownych kącikowiczów: który z oferowanych silników benzynowych byłby najlepszy

> do tego celu?

> Trochę czytałem o 1.8TS i 2.0JTS, które nie mają zbyt pochlebnych opinii

> ( a może to kwestia odpowiedniego podejścia?) a uważam, że 3.2 to dla niej trochę za dużo

> jakie wady? który wybrać? dlaczego? czekam na odpowiedzi z uzasadnieniem

Weź 3.2 i będziesz sam nią jeździł zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trochę czytałem o 1.8TS i 2.0JTS, które nie mają zbyt pochlebnych opinii

2.0JTS jest świetny jak działa. Fajnie przyspiesza, ma przyjemny dźwięk i w miarę niedużo pali. Problem jest w tym że trafienie na sprawny egzemplarz to istna loteria. Albo brak krzywek na wałkach, zapieczone wtryskiwacze lub zużyte panewki to sa bolączki tego silnika. Do tego oleju żre całkiem niemało. Jak nie chcesz 3,2 to kupuj JTD. Inaczej daruj sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 2.0JTS jest świetny jak działa. Fajnie przyspiesza, ma przyjemny dźwięk i w miarę niedużo pali.

> Problem jest w tym że trafienie na sprawny egzemplarz to istna loteria. Albo brak krzywek na

> wałkach, zapieczone wtryskiwacze lub zużyte panewki to sa bolączki tego silnika. Do tego oleju

> żre całkiem niemało. Jak nie chcesz 3,2 to kupuj JTD. Inaczej daruj sobie.

wszystkie usterki są wynikiem niedbałości użytkowników, czy są wynikiem zużycia przez zastosowanie nieodpowiednich materiałów? hmm.gif czy "zdrowy" silnik 2.0 z czasem zrobi się trupem? zlosnik.gif

boję się , że przy przebiegach 5-10km JTD to proszenie się o kłopoty grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam szanowne grono

> Mojej bardzo podoba się Alfa GT ( nota bene z wyglądu zewnętrznego mi też ). Przyszła więc myśl,

> żeby kupić takie auto dla niej do jazdy. Jako, że przebieg takiego auta oscylowałby w

> granicach 5-7kkm rocznie, a 90% trasy to miasto-pod uwagę brałbym ewentualnie tylko silniki

> benzynowe.

> I tu pytanie do szanownych kącikowiczów: który z oferowanych silników benzynowych byłby najlepszy

> do tego celu?

> Trochę czytałem o 1.8TS i 2.0JTS, które nie mają zbyt pochlebnych opinii

> ( a może to kwestia odpowiedniego podejścia?) a uważam, że 3.2 to dla niej trochę za dużo

> jakie wady? który wybrać? dlaczego? czekam na odpowiedzi z uzasadnieniem

Czy Twoja Pani jeździła już GT? Ja też chciałem żonie kupić GT ale po jeździe próbnej zrezygnowałem, niestety auto za mało komfortowe, a myslę że dla kobiety jest to dosyć ważne. Ja w każdym razie wyleczyłem się z tego auta i kupiłem 147.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wszystkie usterki są wynikiem niedbałości użytkowników, czy są wynikiem zużycia przez zastosowanie

> nieodpowiednich materiałów? czy "zdrowy" silnik 2.0 z czasem zrobi się trupem?

> boję się , że przy przebiegach 5-10km JTD to proszenie się o kłopoty

Jak kupisz zdrowy to pojeździsz. Tylko jak sprawdzisz czy jest zdrowy bez otwierania chociażby pokrywy zaworów i oceny stanu krzywek co daje pierwszy obraz tego co się dzieje ze smarowaniem w tym silniku. Do tego cena zakupu używki nie gwarantuje niczego, możesz kupić najdroższy i odrzuci Ci korbę po 200km a najtańszy po otwarciu okaże się igłą. Mówię to z doświadczenia z tymi silnikami bo kilka ogarniałem znajomym. Z plusów jest to że jak pojeździłem zdrowiutkim 2.0JTS w budzie 156FL z przebiegiem 80k km to banan mi nie schodził z twarzy. Właściciel po przesiadce z 1.9JTD 16V M-Jet sam stwierdził że diesel nie przyspiesza i nadaje się do traktora zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy Twoja Pani jeździła już GT? Ja też chciałem żonie kupić GT ale po jeździe próbnej

> zrezygnowałem, niestety auto za mało komfortowe, a myslę że dla kobiety jest to dosyć ważne.

> Ja w każdym razie wyleczyłem się z tego auta i kupiłem 147.

nie wiem jaki komfort wymagany jest na odcinkach 6-15km rotfl.gifrotfl.gif

a tak bardziej poważnie, teraz jeździ obniżonym fiatem stilo 3D na 17", a wcześniej wszystkimi moimi autami, które każde było obniżone bardzo, lub jeszcze bardziej hehe.gif także u mojej żony kryterium jest tylko i wyłącznie "wygląd zewnętrzny i wewnętrzny" zlosnik.gif ja biorę pod uwagę do tego awaryjność i koszt ew. napraw grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem jaki komfort wymagany jest na odcinkach 6-15km

> a tak bardziej poważnie, teraz jeździ obniżonym fiatem stilo 3D na 17", a wcześniej wszystkimi

> moimi autami, które każde było obniżone bardzo, lub jeszcze bardziej także u mojej żony

> kryterium jest tylko i wyłącznie "wygląd zewnętrzny i wewnętrzny" ja biorę pod uwagę do tego

> awaryjność i koszt ew. napraw

Spoko, chciałem tylko doradzić. Chodzi mi o to że porównywałem stary samochód którym jeździła żona Alfa 156 SW 2.5V6 warty 6 tys zł do Alfy GT wartej 20 tys zł i tym drugim najzwyczajniej w swiecie gorzej sie jezdzilo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a z rzekomą awaryjnością jak?

Zrobiłem ponad 60kkm w silniku wymienilem: swiece,przewody,uszczelke pokrywy zaworow,wariator, przepływomierz.

A i zalożylem do niego gaz, srednie spalanie 12,5l. Mniej nie chciała spalac.

No i nie raz zdarzylo sie krecic nią do odciecia, bo te auto poprostu lubilo to smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a z rzekomą awaryjnością jak?

Awaryjnosc na pewno mniejsza niz JTSa, a jesli chodzi o koszty eksploatacji na pewno beda mniejsze niz V-ki. Ten silnik w GT powinien mniej palic niz w 156 z poczatku produkcji, gdyz ma juz sonde za katalizatorem i elektroniczny pedal przepustnicy wink.gif. Slynna panewka to raczej problem 2.0, wariator poprawili juz w 147. Ogolnie chodza opinie ze 1.8 to najlepszy wybor z TSow w relacji pomiedzy awaryjnoscia a ekonomia. No i 1.8 nie ma walkow wyrownowazajacych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.