luszeq Napisano 6 Października 2014 Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Witam wszystkich, Dziś postanowiłem wyjąć tapicerkę aby sprawdzić jak wygląda moja podłoga, to co zobaczyłem nie było najlepsze... Ruda szaleje ^Strona pasażera przód ^Strona pasażera tył. Widać otwór technologiczny i wewnętrzną część progu. Oczywiście rudo. ^Tył od strony kierowcy. Chyba najgorzej bo dziura na wylot... ^ Przód strony kierowcy I tu pojawia się pytanie, jak się za to brać? Myślałem nad tym, żeby do co się da wyczyścić, zamalować podkładem epoksydowym Novol. Oczywiście dziurę za fotelem kierowcy zaspawać. Myślałem też nad tym, żeby od razu progi zrobić i dokładnie środek wyczyścić. Co proponujecie? I jakich produktów byście tu użyli? Cena najlepiej przystępna, ale jeśli za coś lepszego trzeba będzie dopłacić to tak zrobię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czachabrava Napisano 6 Października 2014 Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Na Twoim miejscu bym nie wpedzal sie w koszta. Oczyść to dobrze, zamaluj jak napisałeś reaktywnym. Ewentualnie epoksydowym i jeździj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luszeq Napisano 6 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 6 Października 2014 > Na Twoim miejscu bym nie wpedzal sie w koszta. > Oczyść to dobrze, zamaluj jak napisałeś reaktywnym. Ewentualnie epoksydowym i jeździj. Koszta duże nie będą bo zrobię to we własnym zakresie. Jedyny wydatek to farby i ewentualnie progi. Mam do dyspozycji dobry migomat, duzą sprężarkę i ogólnie wyposażenie warsztatowe. Kwestia tylko jak się do tego zabrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 6 Października 2014 Udostępnij Napisano 6 Października 2014 > ...jak się do tego zabrać. Wyciąć, wspawać, epoksyd dwuskładnikowy, i dalej wedle uznania. Roboty od groma a efekt na dwa, trzy lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luszeq Napisano 6 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 6 Października 2014 > Wyciąć, wspawać, epoksyd dwuskładnikowy, i dalej wedle uznania. > Roboty od groma a efekt na dwa, trzy lata. Niby jest roboty, ale lepiej chyba to zrobić teraz, a nie za dwa-trzy lata złomować bo podłogi nie będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 6 Października 2014 Udostępnij Napisano 6 Października 2014 > Niby jest roboty, ale lepiej chyba to zrobić teraz, a nie za dwa-trzy lata złomować bo podłogi nie > będzie Zgadza się. Tylko kiedy zaczniesz czyścić, może się okazać, że trzeba wyciąć wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek76 Napisano 6 Października 2014 Udostępnij Napisano 6 Października 2014 > Zgadza się. Tylko kiedy zaczniesz czyścić, może się okazać, że trzeba wyciąć wszystko. Bez przesady , nie wygląda tak źle. Zresztą ma migomat , dziurę zrobi to i zaspawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 6 Października 2014 Udostępnij Napisano 6 Października 2014 >Kwestia tylko jak się do tego zabrać. Jeżeli jesteś w stanie doczyścić blachę do czysta - czyścić i malować. Jeżeli po czyszczeniu widać dziury, albo głębokie wżery - wycinamy. Wycinamy z rozsądnym marginesem, bo spaw do rudego nie chwyci Łatki nadspawać i obspawać od wewnątrz (od strony kabiny). Można poeksperymentować z gazem osłonowym - na CO2 będzie bardziej wtapiać i przepalać, na argonie spawy będą szybko krzepły i będą pardziej wypukłe, powierzchowne. Od spodu jakimś trwałym mazidłem pistoletowym - noxudol, vavoline. Jak już auto rozebrane, wlać do profili wosk konserwujący, albo mieszaninę oleju silnikowego (może być przepracowany) z bitexami czy innymi ustrojstwami. Na kąciku była o tym dyskusja - może mało ekologiczny sposób, ale skuteczny. jakiś tekst Aby oszczędzić sobie roboty, na nową gołą blachę pryskać podkład epoksydowy (a nie reaktywny). Takie małe wskazówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikt-znany Napisano 7 Października 2014 Udostępnij Napisano 7 Października 2014 > Wyciąć, wspawać, epoksyd dwuskładnikowy, i dalej wedle uznania. > Roboty od groma a efekt na dwa, trzy lata. Dokładnie. Przetrenowałem na sobie w tym roku. Roboty od cholery. IMO poskładaj to tak jak jest i zezłomuj jak autko ma niską wartość. Szkoda czasu i zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luszeq Napisano 7 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2014 > Dokładnie. Przetrenowałem na sobie w tym roku. Roboty od cholery. > IMO poskładaj to tak jak jest i zezłomuj jak autko ma niską wartość. Szkoda czasu i zdrowia. No bez przesady, nie będę złomował przez małe ogniska rudej. Jedyne koszty jakie poniosę to 2x progi (70zł/szt) i ewentualnie farby max 100zł. Resztą mam bo brat prowadził warsztat blacharski, ale był zmuszony zamknąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seteman Napisano 7 Października 2014 Udostępnij Napisano 7 Października 2014 > No bez przesady, nie będę złomował przez małe ogniska rudej. nie wiesz że tu na AK twoje auto zaniża poziom Pandę kup Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 7 Października 2014 Udostępnij Napisano 7 Października 2014 skad blache na peraraturki? samemu sobie dociąć z arkusza? jaka grubośc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luszeq Napisano 7 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2014 > nie wiesz że tu na AK twoje auto zaniża poziom Pandę kup Na AK jestem po to, żeby się pradzić i po to, żeby pisać z osobami, które łączy podobne zainteresowanie jakim jest motoryzacja. Ale sorry, wybacz że ci poziom zaniżam... Jest to moje pierwsze auto i nie mam zamiaru złomować bo ktoś mi tak napisze, wolę podratować nawet jeśli to ma być na dwa-trzy lata. Jeśli się z tym nie zgadzasz to bardzo mi przykro. >skad blache na peraraturki? >samemu sobie dociąć z arkusza? jaka grubośc? Trochę tak, trochę tak. Progi jeśli będę zmieniał to kupię gotowe, pod podłogę dotnę z arkusza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 7 Października 2014 Udostępnij Napisano 7 Października 2014 > skad blache na peraraturki? > samemu sobie dociąć z arkusza? jaka grubośc? Już na szczęście dawno skończył mi się okres aut, które musiałem ratować blacharsko. Z tego co pamiętam - maski, błotniki i tzw poszycie - grubość 0,8 mm wzmocnienia 2 mm, a podłożnice są z 3 mm blachy. Podwozie - co najmniej 1,0 mm do małych dziurek. Jeżeli wieksze połacie do wstawienia, to pomierzyć na grubość wycięty nieskorodowany kawałek - w wozach niemieckich chyba 2,0 mm było. Tylko trzeba pamiętać, że blacha musi pracować. Damy za grubą (za sztywną) reperaturkę to strzelą spawy... Skąd blacha? Ja na poszycie brałem kąski ze złomu i oczyszczałem na spawy z lakieru. Resztę zostawiałem. Auto od spodu w różnych kolorach tęczy. Blacha w arkuszach - pewnie alledrogo i sklepy metalowe. Ponoć długo trzeba czyścić do lakierowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CZUCZU Napisano 7 Października 2014 Udostępnij Napisano 7 Października 2014 Kilka sei rozmontowałem. Etap 1: zdjęcie mat i opalarką usuwasz gumę na łączeniach blach w całym środku - łączenie podłoga z bokami budy.. Etap 2: młotek, dłuto i usuwamy całe twarde maty... Etap 3: jak mamy do czego spawać to spawamy bo pod matami twardymi i gumą na łączeniach nie będzie zbyt wiele zdrowego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luszeq Napisano 7 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2014 > Kilka sei rozmontowałem. > Etap 1: zdjęcie mat i opalarką usuwasz gumę na łączeniach blach w całym środku - łączenie podłoga z > bokami budy.. > Etap 2: młotek, dłuto i usuwamy całe twarde maty... > Etap 3: jak mamy do czego spawać to spawamy bo pod matami twardymi i gumą na łączeniach nie będzie > zbyt wiele zdrowego... Kawałek maty zdjąłem i powiem szczerze, że tam jest zdrowe. Blacha jakby z fabryki wyjechał, tylko te meijsca co pokazałem na zdjęciach są w takim stanie niestety No ale od jutra się biorę do roboty konkretnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CZUCZU Napisano 7 Października 2014 Udostępnij Napisano 7 Października 2014 > Kawałek maty zdjąłem i powiem szczerze, że tam jest zdrowe. Blacha jakby z fabryki wyjechał, tylko > te meijsca co pokazałem na zdjęciach są w takim stanie niestety > No ale od jutra się biorę do roboty konkretnie Zdjąłeś tą twardą czy ją zbiłeś?? licz dwa dni na usunięcie gumy ze zgrzewów i zbicie mat. Znam kilka aut które przez to na złom poszły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luszeq Napisano 7 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2014 > Zdjąłeś tą twardą czy ją zbiłeś?? Coś pomiędzy zbiłem a wykruszyłem > licz dwa dni na usunięcie gumy ze zgrzewów i zbicie mat. Znam kilka aut które przez to na złom > poszły... Co przez to chcesz powiedzieć? Że przez zbijanie mat czy przez te gumy/maty poszły na złom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CZUCZU Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 > Coś pomiędzy zbiłem a wykruszyłem > Co przez to chcesz powiedzieć? Że przez zbijanie mat czy przez te gumy/maty poszły na złom? znaczy że okazywało się że pod gumą nie było niczego tylko korozja i ludzie sobie odpuszczali remont cc / sc. To niestety pięta achillesowa tego autka. Wyczyść wsio i będziesz wiedział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikt-znany Napisano 8 Października 2014 Udostępnij Napisano 8 Października 2014 > No bez przesady, nie będę złomował przez małe ogniska rudej. Jedyne koszty jakie poniosę to 2x > progi (70zł/szt) i ewentualnie farby max 100zł. Resztą mam bo brat prowadził warsztat > blacharski, ale był zmuszony zamknąć. Rób jak chcesz Twój czas, Twoje zdrowie, Twoja padlina. Skoro chcesz trenować to na własnym przykładzie droga wolna, działaj! Wyraziłem jedynie swoją opinię, jak widać podzielaną przez innych użyszkodników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.