F1 - kończymy sezon

[kaczorek79]

Tak, już za tydzień się kończy i po czterech latach znów ostatni wyścig wyłoni mistrza. Jak postrzegacie obecny sezon, bo mi się nawet podobało mimo dominacji AMG, mieliśmy w trakcie zmiany lidera w kierowcach. Ogólnie dużo GP, fajna rywalizacja na torze i po cichu liczę, że mój faworyt utrzyma pierwszą pozycję do końca (liczę na niego od jakichś 4 lat).

Do wad zaliczyłbym głupi regulamin dotyczący zużycia paliwa.

Oczywiście pamiętamy o Bianchi.

[rwIcIk]

W sumie ciekawy sezon ... ale IMO dzięki temu, że to pierwszy sezon po dużych zmianach w konstrukcji jednostek napędowych. Stawka zróżnicowana, więc nie ma nudnych korowodów.

[maagog]

> Tak, już za tydzień się kończy i po czterech latach znów ostatni wyścig wyłoni mistrza. Jak

> postrzegacie obecny sezon, bo mi się nawet podobało mimo dominacji AMG, mieliśmy w trakcie

> zmiany lidera w kierowcach. Ogólnie dużo GP, fajna rywalizacja na torze i po cichu liczę, że

> mój faworyt utrzyma pierwszą pozycję do końca (liczę na niego od jakichś 4 lat).

> Do wad zaliczyłbym głupi regulamin dotyczący zużycia paliwa.

> Oczywiście pamiętamy o Bianchi.

Na minus tradycyjnie juz opony. Do tego dolaczyl kiepski dzwiek i podwojne punkty w ostatnim wyscigu.

Nadal SC wypacza wyniki. Cale szczescie nie pojawial sie zbyt czesto.

Na plus koniec ery dominacji Red bulla. Jest dominacja Mercedesa, ale przynajmniej wewnatrz teamu jest walka.

Powrot Wiliamsa nie zmienia obrazu ale cieszy.

[Novy81]

No tak, to już za tydzień i znów trzeba czekać na następny sezon

W sumie było ciekawie, sporo fajnych manewrów i niczym nie stłumiona walka kierowców Mercedesa

Dźwięk bolidów niestety szału nie robi... i także uważam że limity w zużyciu i przepływie paliwa dobre nie są.

Jestem ciekawy jak poradzi sobie McLaren z silnikiem Hondy w przyszłym sezonie, chodzą plotki że słaby ale to równie dobrze może być zasłona dymna

Kciuki trzymam za Lewisa