Skocz do zawartości

Piec i pompa


Alanka

Rekomendowane odpowiedzi

Jest sobie piec (SAS), do niego jest pompa (bo się nie dało grawitacyjnie zrobić) i ona się włącza co jakiś czas.

I tu jest problem, bo łupie, stuka, wrażenie na piętrze jest takie jakby ktoś Ursusa na parterze odpalał.

Wcześniej było słychać "pyk" i tyle, teraz to trwa od 5 do 20 sekund.

Co jest przyczyną? To, że wcześniej było 50-60 stopni na piecu, a teraz jest 40? Kamień w rurze? Powietrze w kaloryferach?

Ktoś miał podobny problem?

Pytam, bo jeśli to bzdura, którą jesteśmy w stanie rozwiązać sami to byłoby fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa powinna pracować racze bezgłośnie, to "pyk" raczej dochodzi ze sterownika pompy i/lub dmuchawy kotła. A to czy w instalacji grzewczej jest powietrze poznasz po tym jak grzejniki nie będą grzać pełną swoją powierzchnią, należy wtedy odpowietrzyć grzejnik(i).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pompa powinna pracować racze bezgłośnie, to "pyk" raczej dochodzi ze sterownika pompy i/lub

> dmuchawy kotła. A to czy w instalacji grzewczej jest powietrze poznasz po tym jak grzejniki

> nie będą grzać pełną swoją powierzchnią, należy wtedy odpowietrzyć grzejnik(i).

Sama w sobie później tak, cicho, ale uruchomienie to jest teraz łupanie (normalnie jak traktor) i niesie toto po wszystkich rurach.

Dmuchawa jest wyłączona (lufcik przy popielniku i fajrant), chodzi tylko pompa.

Kaloryfery wszytkie odpowietrzyłam dwa dni temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sama w sobie później tak, cicho, ale uruchomienie to jest teraz łupanie (normalnie jak traktor) i

> niesie toto po wszystkich rurach.

Zwykle oznacza to, że się kończy pompa. Piec natomiast to jest np. kominek. Skoro masz obieg czynnika grzewczego to masz kocioł.

Niestety przy kotłach na paliwo stałe pompki kończą się szybciej z powodu temperatury czynnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zwykle oznacza to, że się kończy pompa.

No prosze Cię... Od 2 mies chodzi dopiero. To jest nowa instalacja.

> Piec natomiast to jest np. kominek. Skoro masz obieg

> czynnika grzewczego to masz kocioł.

> Niestety przy kotłach na paliwo stałe pompki kończą się szybciej z powodu temperatury czynnika.

Nie wiem, u rodziców 12 lat działa bez awarii i łomotu. U mnie po 2 mies jest łomot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pompa powietrza?

> Bo pompa wody to generalnie jest w KOTLE, a w piecu - pompa powietrza.

> Zwykle da się łożyska wymienić

Napisała, że grawitacyjnie nie dało się rozwiązać instalacji, więc raczej chodzi Jej o pompę obiegową, która wymusza obieg wody w instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest za pompa? Skoro instalacja ma dwa miesiące, to też ciężko podejrzewać to, że jest mocno zakamieniona. W zależności jak masz tą instalację rozwiązaną, demontaż pompy może być prosty, nawet bez spuszczania wody z instalacji.

Odkręciłbym to i uruchomił pompę na sucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co to jest za pompa?

Nie wiem, tam są cztery pompy w sumie (parter, podłogówka, piętro i nie wiem po co czwarta - woda do łazienki chyba).

> Skoro instalacja ma dwa miesiące, to też ciężko podejrzewać to, że jest mocno

> zakamieniona. W zależności jak masz tą instalację rozwiązaną, demontaż pompy może być prosty,

> nawet bez spuszczania wody z instalacji.

> Odkręciłbym to i uruchomił pompę na sucho.

Instalacja jest od sierpnia, od dwóch miesięcy dopiero działa.

Piszesz,że demontaż może być prosty, ale nie musi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest sobie piec (SAS), do niego jest pompa (bo się nie dało grawitacyjnie zrobić) i ona się włącza

> co jakiś czas.

> I tu jest problem, bo łupie, stuka, wrażenie na piętrze jest takie jakby ktoś Ursusa na parterze

> odpalał.

> Wcześniej było słychać "pyk" i tyle, teraz to trwa od 5 do 20 sekund.

> Co jest przyczyną? To, że wcześniej było 50-60 stopni na piecu, a teraz jest 40? Kamień w rurze?

> Powietrze w kaloryferach?

> Ktoś miał podobny problem?

> Pytam, bo jeśli to bzdura, którą jesteśmy w stanie rozwiązać sami to byłoby fajnie.

jaki producent pompki?

w pompce łożyska są ceramiczne.

po starcie pompki "pyk" to jest uderzenie słupa wody i wprawienie go w ruch w obiegu.

Jeżeli łupie, stuka, mógł się ukręcić wałek wirnika i dlatego hałasuje, coś ala ukręcony wał w ursusie:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No prosze Cię... Od 2 mies chodzi dopiero. To jest nowa instalacja.

> Nie wiem, u rodziców 12 lat działa bez awarii i łomotu. U mnie po 2 mies jest łomot.

Po co kombinować Wystarczy zadzwonić do instalatora pieca napewno coś doradzi . Niech przyjezdza i sprawdza. Masz gwarancje to nie kombinuj sama

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest sobie piec (SAS), do niego jest pompa (bo się nie dało grawitacyjnie zrobić) i ona się włącza

> co jakiś czas.

> I tu jest problem, bo łupie, stuka, wrażenie na piętrze jest takie jakby ktoś Ursusa na parterze

> odpalał.

> Wcześniej było słychać "pyk" i tyle, teraz to trwa od 5 do 20 sekund.

> Co jest przyczyną? To, że wcześniej było 50-60 stopni na piecu, a teraz jest 40? Kamień w rurze?

> Powietrze w kaloryferach?

> Ktoś miał podobny problem?

> Pytam, bo jeśli to bzdura, którą jesteśmy w stanie rozwiązać sami to byłoby fajnie.

jaką masz pompę?

warto zacząć od odpowietrzenia - najczęściej na środku pompy jest śruba - taka spora.

Przy wyłączonej pompie trzeba tę śrubę lekko poluzować - tylko nie wykręć całkiem.

Powinnaś zobaczyć, że poza wodą leci powietrze.

Elektroniczna odpowietrza się automatycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jaki producent pompki?

> w pompce łożyska są ceramiczne.

> po starcie pompki "pyk" to jest uderzenie słupa wody i wprawienie go w ruch w obiegu.

> Jeżeli łupie, stuka, mógł się ukręcić wałek wirnika i dlatego hałasuje, coś ala ukręcony wał w

> ursusie:D

tak - ale hałasuje tylko na początku - potem pracuje OK. Dlatego obstawiam powietrze. Jak przepchnie powietrze w obieg, to się robi cicho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kaloryfery wszytkie odpowietrzyłam dwa dni temu.

A czy dolałaś wody do instalacji ?

Piszesz że instalacja niedawno / 2 miesiące.Może tak być że jeszcze się zapowietrza.U mnie tak jest że po zlaniu wody z instalacji długo muszę uzupełniać wodę.Mam mały zbiornik wyrównawczy i dlatego potrzebuje na uregulowanie wody dluższego czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.