Jaruga Napisano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2014 Dzisiaj przejeżdżając przez hopkę zredukowałem z 2 na 1 i zablokowała mi się skrzynia przejechałem z 50 metrów nie mogąc zmienić biegu ani dać na luz. Zatrzymałem się i chciałem dzwonić po assistance, ale zadzwoniłem najpierw do pierwszego lepszego mechanika od skrzyń. Wypytał o objawy i kazał się przejechać kawałek wielokrotnie mocno wciskając sprzęgło. I faktycznie po przejechaniu 2 metrów i dwóch dociśnięciach sprzęgła puściło i śmiga jakby nic się nie stało... Następnie mechanik zaprosił mnie po świętach na sprawdzenie sprzęgła, a jak jest dobre (w co wątpi) na przegląd skrzyni. Zdarzyło się komuś coś podobnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2014 > Zdarzyło się komuś coś podobnego? Nie mogłem wybić 2-ki. Skończyło się na naprawie skrzyni, sprzęgło zostało stare. Auto: Yaris d4d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2014 Układ mechaniczny czy hydrauliczny wysprzęglika??? Nie było robionego "testu" mieszania biegami na wyłączonym silniku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 22 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2014 > Układ mechaniczny czy hydrauliczny wysprzęglika??? Hydrauliczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2014 Wyciek, może mała ilość płynu, zapowietrzony układ, stary (ponad pięcioletni) płyn. Może też siłownik w kabinie się żegna ze światem (podwija się uszczelka). U mnie płyn do sprzęgła dzieli zbiorniczek z płynem hamulcowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2014 > Wyciek, może mała ilość płynu, zapowietrzony układ, stary (ponad pięcioletni) płyn. Może też > siłownik w kabinie się żegna ze światem (podwija się uszczelka). > U mnie płyn do sprzęgła dzieli zbiorniczek z płynem hamulcowym. Ale nie pisał nic o dziwnym/niewłaściwym działaniu pedału sprzęgła Zresztą z jedynki na dwójkę lub luz to się da wrzucić bez udziału sprzęgła odpowiednio sterując pedałem gazu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2014 > Ale nie pisał nic o dziwnym/niewłaściwym działaniu pedału sprzęgła Ale tu się problemy dopiero zaczynają. Zaczynamy rozważać wymianę skrzyni a pomijamy najpopularniejszą usterkę. Trochę optymizmu . A user był w takim pobudzeniu nerwowym, że nie zanotował czy pedał sprzęgła ma jałowy skok, lub większy niż zwykle. > Zresztą z jedynki na dwójkę lub luz to się da wrzucić bez udziału sprzęgła odpowiednio sterując > pedałem gazu Z 3 na N z 4 na N wyrzucę z pominięciem sprzęgła bez problemu. Ale z 1 czy 2 nie udawało mi się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubol_ Napisano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2014 > Zresztą z jedynki na dwójkę lub luz to się da wrzucić bez udziału sprzęgła odpowiednio sterując > pedałem gazu Dać to się dało z Rzeszowa do Poznania wrócić bez sprzęgła używając wszystkich biegów Najtrudniej ruszyć i 2 wbić, potem wyższe biegi to już łatwizna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2014 tak w starym polonezie, wybierak się w końcu zuzył Została 2, lewarek dalej ładnie chodził w każdym położeniu Gośc wyjął wybierak i naspawał mosiądzem, oszlifował i auto dalej jeździło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArekMiz Napisano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2014 > Dać to się dało z Rzeszowa do Poznania wrócić bez sprzęgła używając wszystkich biegów > Najtrudniej ruszyć i 2 wbić, potem wyższe biegi to już łatwizna Dokładnie. Opisywałem już parę razy jak w Pikusiu strzeliła mi linka sprzęgła i wróciłem normalnie z Nidzicy do Warszawy. Stop - wbicie 1 - odpalenie z lekkim gazem żeby ruszył - wyjmowanie danego biegu na luz w momencie odpuszczenia gazu - przegazówka tzw. międzygaz - wbijanie następnego biegu przy powoli opadających obrotach = zero zgrzytu. Jechałem jak dawniej jeździli starami i jelczami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
irekw Napisano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2014 > Jechałem jak dawniej > jeździli starami i jelczami. Skrzynia biegów Jelcza miała synchronizatory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chaos Napisano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2014 > Skrzynia biegów Jelcza miała synchronizatory. Ale i tak biegi lepiej wchodzily z miedzy gazem, szczegolnie w wypracowanych skrzyniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
irekw Napisano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2014 > Ale i tak biegi lepiej wchodzily z miedzy gazem, szczegolnie w wypracowanych skrzyniach. Skrzynia nie zdążyła się wypracować. Synchronizatory się rozpadały a latające elementy wpadały między koła zębate i powodowały pękanie obudowy. Jako ciekawostka przy naprawach zamiast rozlatujących się polskich synchronizatorów montowane były synchronizatory od Kraza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drkk76 Napisano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2014 > Zdarzyło się komuś coś podobnego? Owszem, raz. Miało to miejsce w samochodzie marki Wartburg 311 Lux Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.