Skocz do zawartości

Alternator głośno pracuje.


criss1

Rekomendowane odpowiedzi

> Włączam światła w samochodzie i alternator zaczyna głośno pracować tak jakby coś się rozkręciło.

> Wyłączam światła alternator przestaje hałasować itd. Może jakieś podpowiedzi kolegów, którzy

> mieli podobny przypadek.

czyżby łożyska?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Włączam światła w samochodzie i alternator zaczyna głośno pracować tak jakby coś się rozkręciło.

> Wyłączam światła alternator przestaje hałasować itd. Może jakieś podpowiedzi kolegów, którzy

> mieli podobny przypadek.

Osłony pod silnikiem masz wszystkie? Jak są uszkodzone, lub części nie ma, to alternatory lubią się sypać od syfu tzn. jak w silnikach FIRE, problemy z obudowami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Włączam światła w samochodzie i alternator zaczyna głośno pracować tak jakby coś się rozkręciło.

> Wyłączam światła alternator przestaje hałasować itd. Może jakieś podpowiedzi kolegów, którzy

> mieli podobny przypadek.

U mnie coś podobnego występowało gdy skończyło się sprzęgiełko na alternatorze, dla pocieszenia powiem że myślałem wtedy że to łożysko klimy i jeżdziłem tak rok czasu aż sprzęgie ko odpadło xD Z Jaworzna do Częstochowy da się przejechać bez niego wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie coś podobnego występowało gdy skończyło się sprzęgiełko na alternatorze,

Odgłosy wskazują na koło pasowe alternatora ze sprzęgłem. Wczoraj jeździłem i było wszystko ok.

Wyciągał ktoś alternator? Jeżeli już wyciągnę alternator jest problem z wymianą Łożysk czy szczotek tak żeby go zregenerować na następne 200 kkm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odgłosy wskazują na koło pasowe alternatora ze sprzęgłem.

No o tym mówię wink.gif

> Wyciągał ktoś alternator? Jeżeli już wyciągnę alternator jest problem z wymianą Łożysk czy szczotek

> tak żeby go zregenerować na następne 200 kkm

Wyciągałem, z kanału od dołu, tragedi nie ma, są w sumie tylko 2 problemy, za długa śruba która blokuje się o podłużnicę i trzeba bujać silnikiem żeby wyszła i za ciasno między kabiną a silnikiem żeby przeszedł, ja odkręciłem poduchy/lizaki od silnika i okręciłem silnik na poduchach skrzyni i tej koło rozrządu za pomocą styla od łopaty grinser006.gif Generalnie nic skomplikowanego tylko trzeba na to wpaść, jak ktoś ma dużo siły to rękami (oczywiście przy odkręconych lizakach) da radę to zrobić.

No i najgłupszą sprawą jest tulejka między blokiem silnika a uchem alternatora, jak wysuwasz śrubę to wypada i leciiiiii..... nawet nie wiadomo gdzie powinna być, ale ja ją wpasowałem między blok a ucho, bo bez niej przy dokręcaniu może pęknąć ucho, zwracaj uwagę przy wysuwaniu śrub bo wypada niezauważenie wink.gif

Jak chcesz wymienić sam to koło pasowe to musisz mieć specialny klucz/nasadkę, filozofii nie ma, ale mi się spieszyło i oddałem do regeneracji, nie pamiętam już ale coś koło 200zł-300zł chyba za sprzęgiełko, dwa łożyska (nie było sensu ruszać, po 200 000km były jak nowe), szczotki, komutator i robotę wzieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wafer, czytałem Twój post związany z wymianą alternatora, też mam problem prawdopodobnie ze sprzęgiełkiem (dziwne świergotanie z okolic altka, niedawno wymieniałem rolki i napinacz paska stąd wykluczam to i pozostaje sprzęgiełko). Mam kilka pytań.

1. Czy aby wyjąć alternator wystarczy odkręcić łapy silnika i odsunąć za pomoc rurki silnik ruchem tył-przód, czy trzeba jeszcze odkręcać poduchę pod akumulatorem albo tą w okolicach rozrządu by zrobić ruch lewo-prawo by wykręcić tą feralną śrubę? Da radę tylko odkręcając łapy?

2. Jaki miałeś altek (najlepiej numer) bo chyba są 3 do JTD 90/105/120A. Zastanawiam się nad zakupem regenerowanego bo cenowo wychodzi tyle samo jakby wymienić sprzęgiełko i przy okazji łożyska i szczotki.

3. Czy masz może numery łożysk?

4. Gdzie dokupić szczotki? Czy one są zintegrowane z regulatorem napięcia?

5. Który altek najlepiej włożyć do JTD 90, 105, 120A?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. Czy aby wyjąć alternator wystarczy odkręcić łapy silnika i odsunąć za pomoc rurki silnik ruchem

> tył-przód, czy trzeba jeszcze odkręcać poduchę pod akumulatorem albo tą w okolicach rozrządu

> by zrobić ruch lewo-prawo by wykręcić tą feralną śrubę? Da radę tylko odkręcając łapy?

Wystarczy tylko łapy, trzeba się trochę nakombinować i odpowiednio odchylić silnik, nie za dużo nie za mało ale da radę, z śrubą też jest problem ale na styk wychodzi, pamiętaj żeby nie zgubić tulejki dystansowej.

> 2. Jaki miałeś altek (najlepiej numer) bo chyba są 3 do JTD 90/105/120A. Zastanawiam się nad

> zakupem regenerowanego bo cenowo wychodzi tyle samo jakby wymienić sprzęgiełko i przy okazji

> łożyska i szczotki.

Nie wiem, nie zwróciłem na to uwagi, głowy nie dam ale coś mi się 120A kojarzy, bo kiedyś pytałem czy wstawić większy i mi wyszło że już nie ma większych, ale to już dawno temu było... nie mam teraz nawet jak sprawdzić numeru.

> 3. Czy masz może numery łożysk?

> 4. Gdzie dokupić szczotki? Czy one są zintegrowane z regulatorem napięcia?

Nie mam nic, oddałem altek do zakładu regeneracyjnego i wszystkim się zajęli, stare częsci mam w domu, będę prawdopodobnie w niedzielę to mogę sprawdzić i pomierzyć.

> 5. Który altek najlepiej włożyć do JTD 90, 105, 120A?

Nie wiem, na moją logikę to 120A bo wtedy aku jest najmocniej doładowywany, a stilo jak wiadomo lubi dobry i zdrowy aku, ale na pewno odbije się to na spalaniu wink.gif Mi osobiście te 0,2l/100km większej różnicy nie robi wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój altek zaczął głośno huczeć i śmierdzieć spaloną gumą. Pech chce, że jestem na wyjeździe. Jak daleko można z czymś takim jechać, podejrzewam, że nie za daleko bo pewnie grzeje się na potęgę. Innych objawów brak (czyt. ładowanie jeszcze jest). Wolałbym wymienić go samemu a chyba trzeba będzie szukać na wyjeździe mechanika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.