[dylemat] 1 nowy czy 3 używane?

[Polarny]

> A kiedy ma?

Napisałem wcześniej - gdy koszt napraw przekracza alternatywną utratę wartości nowego. Cały czas mowa oczywiście o uzasadnieniu ekonomicznym.

> Dla Ciebie moze tak, ale ja pisałem co dla mnie jest sensowne, a nie, że musi byc dla każdego.

Gdybyś napisał, że to dla CIEBIE jest sensowne, a nie że to JEDYNE sensowne postępowanie, to w ogóle nie podjąłbym tematu.

[Rado_]

> Napisałem wcześniej - gdy koszt napraw przekracza alternatywną utratę wartości nowego. Cały czas

> mowa oczywiście o uzasadnieniu ekonomicznym.

> Gdybyś napisał, że to dla CIEBIE jest sensowne, a nie że to JEDYNE sensowne postępowanie, to w

> ogóle nie podjąłbym tematu.

Fakt, następnym razem specjalnie dla Ciebie postaram się od razu napisać jaśniej

[Polarny]

> Fakt, następnym razem specjalnie dla Ciebie postaram się od razu napisać jaśniej

Napisałeś wystarczająco jasno, tylko że błędnie. Wystarczy, że napiszesz normalnie, o co ci chodzi.

[zwolak]

> samochody drożeją, zobacz ile kosztował topowy kompakt w 2005 r. a ile kosztuje dziś... przy

> założeniu zakupu samochodu nie gorszego, ok. 20 kzł trzeba dołożyć..

Samochody nie drożeją. To o czym piszesz nazywa się inflacją.

[delco]

> Samochody nie drożeją. To o czym piszesz nazywa się inflacją.

Czyli kosztuja wiecej tych samych jednostek płatniczych.... jak rozumiem skoro kosztuja wiecej to znaczy ze cena sie nie zmienia czy może powiesz ze tanieja?

[krzynios]

Przy takich założeniach to lepiej kupić nowy.

Tyle, że założenia są wg mnie błędne bo raczej na samochodzie który w wieku 6 lat kosztuje 40kzł, po następnych 3 latach nie stracisz połowę wartości.

Poza tym będzie to samochód raczej wyższej klasy i lepiej wyposażony niż nowy za 80kzł