Skocz do zawartości

Leasing konsumencki


Maciej__

Rekomendowane odpowiedzi

Jakis czas temu bylo przez chwile glosno o tym produkcie.

Ktos z tego moze korzystal? Przyjelo sie to w ogole na rynku samochodow?

Jesli nie to dlaczego? Teoretycznie chyba powinno wychodzic taniej niz kredyt.

Ja osobiscie nie znam nikogo, kto by w ten sposob finansowal zakup auta grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakis czas temu bylo przez chwile glosno o tym produkcie.

> Ktos z tego moze korzystal? Przyjelo sie to w ogole na rynku samochodow?

> Jesli nie to dlaczego? Teoretycznie chyba powinno wychodzic taniej niz kredyt.

> Ja osobiscie nie znam nikogo, kto by w ten sposob finansowal zakup auta

po przeliczeniu wychodzi podobnie jak kredyt, przy czym przy kredycie od wyjazdu z salonu jesteś właścicielem auta i możesz z nim zrobić co chcesz a nie to co możesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I co wymysliles?

> Pytam z ciekawowci, bo miala byc rewolucja a chyba nic z tego nie wyszlo

U mnie wychodziło taniej niż kredyt, oczywiście przy założeniu sprzedaży po identycznym okresie i liczeniu kosztów utraty wartości.

Ale zrezygnowałem, gdyż oferta aut jest ograniczona i dolicza ekstra kasę za dodatki, dodatkowo nie ma opcji wykupu po okresie leasingu. Dopiero niedawno wszedł jedynie 308SW z wykupem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie wychodziło taniej niż kredyt, oczywiście przy założeniu sprzedaży po identycznym okresie i

> liczeniu kosztów utraty wartości.

> Ale zrezygnowałem, gdyż oferta aut jest ograniczona i dolicza ekstra kasę za dodatki, dodatkowo nie

> ma opcji wykupu po okresie leasingu. Dopiero niedawno wszedł jedynie 308SW z wykupem...

Taniej to wychodzi na papierze.

Za wszystko są dopłaty, tu 50zł, tu 100zł i zaraz w łeb idzie cała oszczędność.

Dodatkowo kupując w taki sposób auto NIE jesteś jego właścicielem ... to dla mnie jest definitywny argument przeciw leasingowi.

Miałem dwa auta w leasingu i wiem jedno, nigdy więcej leasingu. Jak za coś płacę to chcę by ta rzecz była moja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taniej to wychodzi na papierze.

> Za wszystko są dopłaty, tu 50zł, tu 100zł i zaraz w łeb idzie cała oszczędność.

> Dodatkowo kupując w taki sposób auto NIE jesteś jego właścicielem ... to dla mnie jest definitywny

> argument przeciw leasingowi.

> Miałem dwa auta w leasingu i wiem jedno, nigdy więcej leasingu. Jak za coś płacę to chcę by ta

> rzecz była moja.

Jak kupujesz auto na trzy lata, z założeniem zmiany po tym okresie to co to za różnica, czy auto twoje, czy nie? Przy kredycie tez masz cesja na rzecz banku...

Wstyd sąsiadom czy rodzinie DR pokazać? zlosnik.gif

Jeśli bierzesz standardowe auto, z określonym silnikiem tak jak w ofercie, to czemu nie brać leasing, skoro tańszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak kupujesz auto na trzy lata, z założeniem zmiany po tym okresie to co to za różnica, czy auto

> twoje, czy nie? Przy kredycie tez masz cesja na rzecz banku...

> Wstyd sąsiadom czy rodzinie DR pokazać?

> Jeśli bierzesz standardowe auto, z określonym silnikiem tak jak w ofercie, to czemu nie brać

> leasing, skoro tańszy?

Bo ...

1) auto bierzesz na TRZY lata, w moim przypadku sytuacja się w trakcie tych TRZECH lat zmieniła i chciałem auta sprzedać. Nie było to takie proste, a wręcz było trudne i kuriozalne. Za auto płaciłem, a nie mogłem go sprzedać ...

2) czasem dostaniesz mandat, będziesz uczestnikiem kolizji, zgubisz dowód, zgubisz kartę pojazdu, będziesz chciał zmienić ubezpieczyciela itp. itd. Wszędzie jakieś 50zł / 100zł trzeba zapłacić i SIĘ PROSIĆ mimo, że płacisz za to auto ...

3) może zdarzyć się stłuczka. Możesz akurat potrzebować gotówki i widząc, że naprawa porysowanego zderzaka jest wyceniona na 2-3-4-5 tysięcy chciałbyś NIE naprawiać tylko wziąć kaskę dla siebie. W leasingu raczej tak się nie da, bo to NIE TWOJE auto.

4) kupując auto możesz zakładać, że za 3 latka weźmiesz nówkę. Coś się zmieni i chcesz wykupić to auto, a tu nagle się okazuje, że nie możesz.

I tak dalej.

Ja po prostu czegoś takiego nie lubię i więcej leasingu nie wezmę. Samochód wolę kupić drożej, ale ma być mój. Tak samo z pracą, nie życzę sobie by ktoś był moim szefem, dlatego sam jestem szefem dla siebie i pracuję kiedy chcę i jak chcę. Samochodem chcę dysponować w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko, ze kredyt gotowkowy jest drozszy niz samochodowy.

> Ale oczywiscie mozesz tak zrobic

teoretycznie tak, ale praktycznie to pol roku temu wzialem kredyt gotowkowy i kupilem auto grinser006.gif

probowalem w salonie i przy nowym faktycznie jest porownywallnie, ale przy uzywanym (auto max 3lata, do 50kpln) szybko sie okazalo ze kredyt gotowkowy wyszedl mi taniej jak samochodowy (a w najlepszym wypadku porownywalnie) a nie bylem przywiazany zadnymi dodatkowymi wymogami dot. ubezpieczenia, cesji itp.

Inna sprawa ze udalo mi sie wytargac kredyt gotowkowy _BEZ_ ubezpieczenia a to podobno obecnie nie jest takie proste wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.