Skocz do zawartości

deszcz a jazda jednośladem


Rekomendowane odpowiedzi

tak mnie naszło po wczorajszym powrocie z pracy, jeżdze już 4 rok natomiast jak pada/jest mokro to włącza sie na maxa tryb panic :(

na prostej luz, hamowanie tez spoko, nawet sie kontrolnie probowałem awaryjnie odhamować i też zero problemów natomiast zakręt dramat :sciana: kompletnie nie wiem przy jakiej predkosci można pokonywać zakrety. Skuter nowy, opony nowe wiec nie powinno być źle a jak jade mam wrazenie że mi sie uslizgują lekko opony przez co jade bardzo wolno :(

jest jakaś bezpieczna predkosć? albo jak sprawdzić ile sobie można pozwolić bez zaliczenia gleby? :nie_wiem:

 

i druga kwestia buty, czy wasze tez są tak śliskie na mokrym? mam alpiny web gore coś tam i na mokrym są jak łyżwy. strach noge postawić żeby nie poleciała :sciana:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doradzać nie będę bom świezynek. Ale podzielę się moimi spostrzeżeniami. Jak na razie dwa razy w ulewie jechałem. Raz na Katowickiej. Padało tak, że samochody do 80 zwalniały bo nie dało się szybciej. W koleinach woda, generalnie masakra... Na początku jajka schowały się ze strachu do środka. Ale po kilku kilometrach przyzwyczaiłem się. Jechałem na równi z samochodami, koło 80km/h. Tylko tam gdzie woda stała to zwalniałem do 60. Zakręty tam są delikatne więc nie było tragedii.

Drugi raz ulewa za Kołbielą w stronę Wawy. Jechałem w dwa moto z dziewczyną poznaną na szkoleniu. Jechała Transalpem na lekko terenowych oponach. Prędkość 60-70km/h tak jak samochody. Również nie odczułem żadnych uślizgów, Jedynie przy hamowaniu bardzo delikatnie i tylko przodem (nie mam ABS). Generalnie tylnego hebla praktycznie nie używam bo o czym się niemile przekonałem szybciutko blokuje koło i dwa razy już mi dupa się uślizgnęła :( Więc tył jedynie na niewielkich prędkościach przy dojeżdżaniu do krzyżówek itp. A przedni hebel w Dradze jest całkiem dobry więc na co dzień praktycznie tylko nim hamuję. Na szkoleniu przy awaryjnym hamowaniu ze 100 do zera dym z opony szedł. Aż się Kulik zdziwił, bo ciężkim cruiserem miałem o jakieś 5m krótsze hamowanie niż chłopaki na ścigach z ABS. No ale to na suchym było ;)

Edytowane przez Tomio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak mnie naszło po wczorajszym powrocie z pracy, jeżdze już 4 rok natomiast jak pada/jest mokro to włącza sie na maxa tryb panic :(

na prostej luz, hamowanie tez spoko, nawet sie kontrolnie probowałem awaryjnie odhamować i też zero problemów natomiast zakręt dramat :sciana: kompletnie nie wiem przy jakiej predkosci można pokonywać zakrety. Skuter nowy, opony nowe wiec nie powinno być źle a jak jade mam wrazenie że mi sie uslizgują lekko opony przez co jade bardzo wolno :(

jest jakaś bezpieczna predkosć? albo jak sprawdzić ile sobie można pozwolić bez zaliczenia gleby? :nie_wiem:

 

i druga kwestia buty, czy wasze tez są tak śliskie na mokrym? mam alpiny web gore coś tam i na mokrym są jak łyżwy. strach noge postawić żeby nie poleciała :sciana:

 

też tak mam. znaczy to nie jest tryb "Panic" a tryb "kapelusz straszny". Zakrętów się nie boję, bo latam i tak spokojnie (zresztą mam na trasie tylko zakręty po 90 stopni na skrzyżowaniach)... Ale nie przeskoczysz drogi hamowania w zaden sposób: zaden system, umiejętności, czy hiperopony... nie zmieniają faktu, że moto hamuje na mokrym przefatalnie... 

 

a co do bezpiecznej prędkości - wybrać się do motoszkoły, która ma motocykl na "sankach" właśnie do testowania złożeń.

 

raz się zagapiłem na konwiktorskiej i pamiętam jak "pulsacyjnie przeleciałem przez pasy podczas deszczu na czerwonym, a na pasach (na szczęście 2 metry obok, był pieszy... od tamtej pory się nie zagapiam (to było jakoś 2 lata temu) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zmieniają faktu, że moto hamuje na mokrym przefatalnie... 

 

Nie do końca - leciałem kiedyś w deszczu (jako plecak) z tym panem ze zdjęcia:

 

rafal_herman.jpg

 

CBR 1100 XX, dobre lacze i ogromne umiejętności - w życiu bym się nie odważył pojechać na suchym, tak jak On leciał wtedy na mokrym... :panic:  :panic:  :panic:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca - leciałem kiedyś w deszczu (jako plecak) z tym panem ze zdjęcia:

 

rafal_herman.jpg

 

CBR 1100 XX, dobre lacze i ogromne umiejętności - w życiu bym się nie odważył pojechać na suchym, tak jak On leciał wtedy na mokrym... :panic:  :panic:  :panic:

 

 

ok, ktoś CIe przewiózł. ale fakty są takie, że o ile motocykl hamuje nieco ponad 40 metrów na suchym ze 100, to na mokrym jest to pod 60 metrów. i jak nie ma ABS to jest dużo trudniej niż samochodem uzyskać taki wynik (bo tu depnąć i zapomnieć nie można :))

 

trza się szkolić... muszę faktycznie sobie ustawić harmonogram szkoleń - na każde rozpoczęcie sezonu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jakaś bezpieczna predkosć? albo jak sprawdzić ile sobie można pozwolić bez zaliczenia gleby? :nie_wiem:

 

i druga kwestia buty, czy wasze tez są tak śliskie na mokrym? mam alpiny web gore coś tam i na mokrym są jak łyżwy. strach noge postawić żeby nie poleciała :sciana:

 

IMO to już tylko kwestia objeżdżenia i wyczucia sprzętu i gum

 

A co do butów to tak, trzeba uważać na światłach, bo można się zdziwić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.