szuro Napisano 16 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2015 Witam,po sprzedaży swojej Sieny szukam godnego następcy. Od zawsze myślałem o alfie 156 z V-ka pod maską. Rozglądam się za rocznikami po lifcie wnętrza, chciałem się dowiedzieć czy w budżecie 10-12 tyś zł. można znaleźć jakąś godną sztukę ?? Ogólnie bardzo mało tego na allegro, olxie itp.....jakieś sugestie za albo przeciw takiemu pomysłowi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lesiu_Zett Napisano 16 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2015 Przeciw - szydercze uśmiechy sąsiadów :D Za - wszystko inne. Jak tylko znajdziesz auto w odpowiednim stanie technicznym to bez zastanowienia warto Ja bym kupił jeszcze raz Alfę z v6 bez oporów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2Rotor Napisano 16 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2015 To jest auto gdzie wszystko zależy od konkretnego egzemplarza, możesz być super zadowolony albo przeklinać je po wsze czasy. I jak na mój gust to za 10-12k zapomnij o takim z którego będzie pożytek. Poszukaj ile kosztuje na mobile.de od osoby prywatnej albo z ASO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jerzy Napisano 17 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2015 To jest auto gdzie wszystko zależy od konkretnego egzemplarza, możesz być super zadowolony albo przeklinać je po wsze czasy. I jak na mój gust to za 10-12k zapomnij o takim z którego będzie pożytek. Poszukaj ile kosztuje na mobile.de od osoby prywatnej albo z ASO. Nie generalizuj. Taka Alfa jest dosyć trudno sprzedawalna więc można kupić za dobre pieniądze. 1,5 roku temu sprzedawałem SW 2.5V6 z 2000r. na full wypasie w bardzo ładnym stanie i zainteresowanie było baaardzo słabe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2Rotor Napisano 17 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2015 Nie generalizuj. Taka Alfa jest dosyć trudno sprzedawalna więc można kupić za dobre pieniądze. 1,5 roku temu sprzedawałem SW 2.5V6 z 2000r. na full wypasie w bardzo ładnym stanie i zainteresowanie było baaardzo słabe. Ale temat jest o V6 po lifcie których jest baaardzo mało a nie o egzemplarzach z 2000r. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szuro Napisano 17 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2015 Jako alternatywe, mysle o 2,4 jtd 175 km, ale tylko w wypadku, gdy przez dlugi okres nie znajde jakiejs godnej v-ki. Kumpel ma takiego diesla od ponad 2 lat i jest bardzo zadowolony a wrazenia z jazdy sa na prawe baardzo przyjemne jak na diesla nawet calkiem fajnie brzmi, jednak wiadomo ze do vki nie ma co porownywac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 18 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2015 Też swego czasu szukałem takiego auta i powiem szczerze, że kupiłem 147 z JTD. Dlaczego? A no dlatego, że jak już była 156 z V-ką to korozji było mało mniej niż na moim 25 letnim Fiacie Uno.Ale pewnie zaraz mnie obskoczą posiadacze aut bez grama korozji. Niestety Panowie, ale 156 korodują i nawet jeśli ktoś uważa, że nie ma grama rdzy, to jest w błędzie, po prostu jeszcze jej nie widać z zewnątrz, ale czai się w zakamarkach i od środka, a ja jako człowiek przeczulony na punkcie korozji, nie chciałem auta niemal o połowę młodszego niż poprzednik, a i tak skorodowanego. I bujdą jest, że modele po liftingu nie mają problemów z korozją. Obejrzałem tych aut naprawdę sporo, bo później już szukałem nawet z silnikami TS, ale niestety nic godnego zainteresowania nie było w promieniu 300km od mojego miejsca zamieszkania. Osobiście szukałbym auta tylko i wyłącznie z Niemiec lub Holandii i w jak najlepszym stanie blacharskim. I nie z żadnych Belgii, Francji, Włoch, czy też Austrii i Szwajcarii.Jeśli buda będzie zdrowa, to z resztą sobie poradzisz, tylko pamiętaj, że koszty części i eksploatacji będą już trochę wyższe niż w przypadku Sieny, szczególnie jeśli chodzi o zawieszenie i silnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szuro Napisano 19 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2015 Jestem tego świadom, że koszty eksploatacji będą większe to gdzie szukać rudej jak jeszcze jej nie widać? Bo chętnie sie przyjrze kumpla 156 z 2004 r z rudą walczyłem w sienie i wolałbym mieć teraz kilka lat spokoju z blachą 147 też mi się podoba, szkoda że poza gta brak fajnej benzyny.147 są lepiej zabezpieczone ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaso Napisano 19 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2015 Gajoss a dlaczego polecasz akurat auta z DE i H ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2015 Jestem tego świadom, że koszty eksploatacji będą większe to gdzie szukać rudej jak jeszcze jej nie widać? Bo chętnie sie przyjrze kumpla 156 z 2004 r z rudą walczyłem w sienie i wolałbym mieć teraz kilka lat spokoju z blachą 147 też mi się podoba, szkoda że poza gta brak fajnej benzyny.147 są lepiej zabezpieczone ? Łączenie tylnego błotnika z progiem, jeśli masz na łączeniu odpryski z farby, to znaczy ze od środka jest już sporo rudzielca, ogólnie progi. Przednie tzw. sierpy, czyli wzmocnienia tuż za przednią lampą pod błotnikiem, do których od dołu przykręcony jest przedni zderzak: Zdjęcie zapożyczone od kolegi z AK, mam nadzieję, że się nie pogniewa. Bardzo często mocno koroduje tylny hak holowniczy, który jest zgrzany z wnęką koła zapasowego, oraz otwory odpływowe podłogi pod nogami. To tak po krótce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2015 Gajoss a dlaczego polecasz akurat auta z DE i H ? Bo tam przede wszystkim zimy są łagodniejsze, nie ma soli na drogach i ogólnie ludzie mają taką montalność, że dbają bardziej o auta niż np. w Belgii, Francji czy Włoszech. Ze Szwajcarii z kolei auta niby są zadbane od strony technicznej, bo tam się raczej na częściach i naprawach nie oszczędza, za to bardzo wiele aut z tego kraju jest nadzwyczaj mocno skorodowana. Oczywiście moja opinia jest opracowana tylko na podstawie moich obserwacji jeśli chodzi o rynek aut używanych, głównie Alf Romeo, Fiatów, VAGów i BMW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaso Napisano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2015 Akurat najbardziej intersował mnie rynek szwajcarski i myślałem że tam nie sypią solą. Co do rynku de to fakt, żółte cc z mojego awataru pochodzi z de i pierwotnie miało byc przeznaczone na części, ale jak je zacząłem rozbierać to okazało się tak zdrowe że zostało dużooooo zdrowsze niż 3 lata mlodszy sej też z tego awataru który to od początku jest u mnie w domu i już kilka wstawek w podłodze i nadkolach niestety jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2015 Nie wiem czy w Szwajcarii sypią sól na drogi, czy jakiś inny środek. Jednak z jakiegoś powodu, Alfy pochodzące ze Szwajcarii wyglądały podobnie do krajowych salonówek, które nasza sól krajowa od nowości niszczyła. Za ta auta z de i nl wyglądały najlepiej blacharsko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2Rotor Napisano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2015 Nie wiem czy w Szwajcarii sypią sól na drogi, czy jakiś inny środek. Jednak z jakiegoś powodu, Alfy pochodzące ze Szwajcarii wyglądały podobnie do krajowych salonówek, które nasza sól krajowa od nowości niszczyła. Za ta auta z de i nl wyglądały najlepiej blacharsko. Podpisuję się pod tą wypowiedzią jeśli chodzi o auta z D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.