[G] Z18XE wypadanie zapłonu tryb awaryjny

[kamilk_26]

Witam,

Moja asterka z powodu pijaństwa trafiła na warsztat i ma wymienione pierścienie (olejowe były zapieczone) i uszczelniacze zaworowe, dotarte zawory, planowana głowica. Progów nie było prowadnice zaworowe ok, Wszystko niby pięknie ale po złożeniu silnik podczas jazdy po przekroczeniu 2500 obrotów przechodzi w tryb awaryjny. (brak mocy, chodzi jakby na trzy gary, kontrolki silnika i abs się zapalają) Co za błędy to jeszcze do końca nie wiem. Mechanik mówił coś o wypadaniu zapłonów na 2 i 3 cylindrze ale że tylko na początku, że był jakiś błąd od CAN i tyle wiem (CAN jest między sterownikiem, skrzynią AUT. i ABSem). Podmieniana była cewka na używaną ale sprawną (wcześniej już na nią podmieniałem i śmigała). Mam nowe świece jedno elektrodowe to mogę założyć, mam sterownik z pojawiającym się błędem wentylatora to też mogę na testy podmienić. Mogę mu zrobić adaptację przepustnicy tylko nie jestem pewny, czy te zabiegi coś pomogą.

Naczytałem się, że wypadanie zapłonów może być wynikiem problemów z uszczelniaczami i zaworami a tam przecież jest niby wszystko wzorowo bo dopiero robione. Czujnik spalania stukowego wymieniałem, ale mam stary sprawny ( bo wymieniałem tak chyba już z braku zajęcia bo nie rejestrował mi żadnych stuków i nie opóźniał zapłonu   )

Panowie może ktoś miał podobny problem, może to jakaś pierdoła jest, może jednak coś grzebali przy przepustnicy i adaptacja wystarczy, już sam nie wiem.

[kamilk_26]

Więc tak na drugiej cewce auto chodzi troszkę lepiej ale zapłony wypadają. Wygląda to dziwnie bo silnik nie szarpie chodzi wręcz bardzo dobrze, nie ma szarpania ani innych niepokojących rzeczy. Delikatnie operując gazem to nawet da się nim jeździć (byłem wczoraj w Łodzi). Ale jeśli da się trochę więcej gazu to po chwili wyskakuje błąd P0302 i P0304, auto przestaje palić na tych cylindrach, przechodzi w tryb awaryjny, jak również skrzynia i zostaje mi tylko trzeci bieg. 

Błędy to:

P0304 - Wykryta przerwa w zapłonie cylindra 4

P0302 - Wykryta przerwa w zapłonie cylindra 2

Na mojej cewce (która do tej pory zachowywała się wzorowo) wypadanie zapłonów jest wcześniej. Normalnie nie wiem co myśleć Czy coś jest źle złożone ale to raczej by silnik miał problemy na wolnych obrotach, czy te obie cewki są do dupy (są to zamienniki) czy pada komputer ale dlaczego mogę nim jeździć do tak 30-40% wychylenia przepustnicy i nic się nie dzieje?? Silnik po remoncie to go nie cisnę ale jak wcisnąłem mocno pedał gazu to poszedł do tych 4tyś bez zająknięcia i jak odpuściłem gaz to wyrzucił błędy. Na BP i LPG zachowanie takie same. Sprawdzę rozrząd, czy nie przestawiony, może czujnik wałków rozrządu??

[Request]

Sprawdź przewody masowe, klemy. Odłącz akumulator na minimum 10 minut, potem jazda tylko na benzynie przydało by się ze 100 km zrobić. Jak pomoże to instalacja gazowa do sprawdzenia i ponownej regulacji, jak nie to szukaj kolejnej cewki ale tylko na podmianę na chwilę lub włóż swoją komuś aby zobaczyć czy tam też będą te błędy.

[grzees]

Wszystko niby pięknie ale po złożeniu silnik podczas jazdy po przekroczeniu 2500 obrotów przechodzi w tryb awaryjny. (brak mocy, chodzi jakby na trzy gary, kontrolki silnika i abs się zapalają) Co za błędy to jeszcze do końca nie wiem. Mechanik mówił coś o wypadaniu zapłonów na 2 i 3 cylindrze ale że tylko na początku, że był jakiś błąd od CAN i tyle wiem (CAN jest między sterownikiem, skrzynią AUT. i ABSem). Podmieniana była cewka na używaną ale sprawną (wcześniej już na nią podmieniałem i śmigała). Mam nowe świece jedno elektrodowe to mogę założyć

Ale założyłeś te nowe świece i nadal tak się dzieje? Bo u mnie to świece oprócz cewki były powodem identycznych objawów.

[kamilk_26]

Ale założyłeś te nowe świece i nadal tak się dzieje? Bo u mnie to świece oprócz cewki były powodem identycznych objawów.

Tak założyłem nowe świece i nic się nie poprawiło (wcześniejsze miały tylko 17000km przejechane). Wtyczki powiązane z magistralą CAN potraktowałem preparatem usuwającym tlenki, wypierającym wilgoć i poprawiającym styk i to samo. Dziś już mam przejechane ponad 300km od remontu i pozwoliłem sobie na testy z pedałem gazu w podłodze i co ciekawe jak przejdę w miarę szybko okolice 3000rpm to auto śmiga jak należy. To samo w drugą stronę czyli jak hamuję to ok, ale jak zwalniam z puszczonym pedałem to już wywala błędy. Oprócz błędów P0302 i P0304 pojawiają się:

P0700 - Usterka EOBD zachowana w module sterowania s.biegów (TC)

P1700 - żądanie SVS przez CAN

Ale uważałem że jest to efekt przejścia sterownika w tryb awaryjny co pociągneło za sobą skrzynię i abs też w tryb awaryjny

 

Błędy skrzyni:

P1895 - Usterka obiegu rzeczywistego momentu obrotowego

P0725 - Brak informacji o prędkości silnika

 

Błędy ABS;

C0256 - Usterka redukcji momentu obrotowego silnika

C0260 - Nieprawidłowy sygnał położenia dźwigni zmiany biegów, lub włączony bieg

 

Co do ABS to opis błędów mówi, że zgłosiły je sterowniki skrzyni i silnika, błędy skrzyni a przynajmniej P1825 opisany jest że może być problem ze sterownikiem skrzyni, 

Normalnie już zaczynam mieć czarne myśli czy czasem coś się nie stało ze sterownikiem skrzyni, ale jak? za co?, kiedy? w lipcu zrobiłem ponad 3tyś km do Chorwacji, a teraz od stania się popsuło??

 

Jeszcze podmienię sterownik silnika na stary tylko muszę pokombinować aby go odizolować cieplnie bo zaraz wyskoczy błąd czujnika wałka rozrządu no i tryb awaryjny (to z tego powodu go wymieniłem)

 

Dołączam pliki z zapisem parametrów pracy silnika i skrzyni w chwili przejścia w tryb awaryjny. Kiedy to się dzieje można poznać po kontrolkach jak zmieniają status, ale ja tam nic ciekawego nie widzę. Rozszerzenia plików należy zmienić z txt na xlsx bo nie mam uprawnień do dodawania plików excela

Dane Z18XE.txt

Dane Skrzynia.txt

[kamilk_26]

Sprawdź przewody masowe, klemy. Odłącz akumulator na minimum 10 minut, potem jazda tylko na benzynie przydało by się ze 100 km zrobić. Jak pomoże to instalacja gazowa do sprawdzenia i ponownej regulacji, jak nie to szukaj kolejnej cewki ale tylko na podmianę na chwilę lub włóż swoją komuś aby zobaczyć czy tam też będą te błędy.

Przewody masowe OK, Akumulator nowy, klemy ok. Jedynie co na 100% nie jest OK to ładowanie 13,5V ale to nie powinno robić problemu. Cewki nie mam na tą chwilę skąd wziąć. Prawdopodobnie kupię nowy oryginał, ale na razie za dużo pytań aby ją obwinić za wszystko.

[Request]

Brak wystarczającej ilości prądu może robić wszystkie te problemy. Przy wyższych obrotach masz lepsze ładowanie to samo przy hamowaniu pewnie redukujesz biegi i masz wyższe obroty, a jak obroty spadają spada ładowanie i brakuje prądu.

[kamilk_26]

Zgadza się, ale ładowanie mam słabe już jakichś czas ( brak czasu aby się temu przyjrzeć). Z hamowaniem chodziło mi o to, że hamując szybko wytracam prędkość i szybko przechodzę okolice 3000rpm a zwalniając auto samo wytraca prędkość i wywala błędy przy tych 3000rpm gdzie przebywa dłużej. Może nie jasno to opisałem - sory. Biegi skrzynia dobiera sobie sama.

[rostex]

Gdzieś kiedyś obiły mi się o uszy podobne problemy i winne były nieszczelne zawory a także przestawiony rozrząd. 

[kamilk_26]

Ja też czytałem że może zawory, ale uszczelniacze wymienione, zawory dotarte więc raczej to nie to, rozrząd dzisiaj sprawdzałem i nie przeskoczył ustawiony prawidłowo. Mechanik nie chce rozbierać głowicy i twierdzi że tam jest wszystko dobrze, i auto chodzi dobrze 

[kamilk_26]

Sytuacja wygląda tak, że do 2,5 tyś wolno rozpędzając ok, Jak pedał w podłogę i jazda powyżej 3tyś na każdym biegu ok. Jak w trybie ręcznym skrzyni jadę na biegu 1 jest ok co bym nie robił i jak nie jechał, ja wybiorę do drugiego biegu i wyżej to już wywala przy wolnym przyspieszaniu około 3tyś obr/min. No dobra wygląda na skrzynię ale wtedy silnik powinien wejść w tryb awaryjny, a nie palić tylko na dwa cylindry   Już sam zgłupiałem, czy najpierw wypadanie cylindrów i tryb awaryjny na wszystkich sterownikach, czy najpierw usterka obiegu rzeczywistego momentu obrotowego w skrzyni i tryb awaryjny w silniku i abs, ale co z tym wypadaniem zapłonów na 2 i 4 cylindrze??. Normalnie to auto już zaczyna mnie irytować. Astrą F przejeździłem bez problemów 9 lat wymieniając tylko klocki, okładziny, tarcze, olej i świece. Ze dwa razy do alternatora zaglądałem i na koniec uszczelka pod głowicą zaczęła na zewnątrz powolutku płyn chłodniczy wyrzucać. A w tej to wymieniłem sterownik, brała olej co właśnie robiłem, teraz nie wiadomo co a wygląda bardziej na skrzynię, wymieniłem tylni zacisk bo się urwał odpowietrznik, Wymieniłem drugą sondę lambda, katalizator wygląda, że kończy swój żywot. Ale i tak mi się fajnie jeździ i jak już ogarnę to wszystko to zostanie na długie lata. No chyba, że czara goryczy się przeleje i pójdzie do żyda, ale wtedy już uciekam z Opla.

[Orochimaru]

Tak na szybko, z logów wynika, że zaczyna się od silnika. W chwili gdy ecu zgłasza awarię, sygnał momentu staje się płaską linią. Zgodnie z przewidywaniem, po 4 sekundach takiego stanu, tcm wywala błąd i wysyła żądanie do ecu o zapalenie checka. Będę miał chwilkę, to zapodam sobie wykresy i luknę, czy widać dlaczego.

[kamilk_26]

Dzięki za słowa drobiny otuchy (że raczej nie skrzynia). Tylko zauważ, że logi nie są zrobione w tym samym czasie. Najpierw zapisywałem silnik a następnego dnia zapisałem co się dzieje w skrzyni. Ale fakt, że zwróciłem uwagę na to, że mam kilka zapisów w tcm o tym samym momencie ale patrząc na wychylenie przepustnicy które w tym momencie jest stałe myślałem ze może tak powinno być. 

[Orochimaru]

Silnik raczej nie zaczyna przerywać z winy skrzyni, natomiast odwrotne sytuacje zdarzają się często.

W logach silnika nie widzę nic niepokojącego... poza padniętym katalizatorem .

Jeśli czujesz wypadanie zapłonów, to od tego trzeba zacząć. Rozrząd ok. Podejrzewam, że kompresja też będzie dobra.

Zobacz jakie są wskazania sondy lambda podczas usterki.

[kamilk_26]

O tuż nie czuję wypadania zapłonów albo nic z tym nie kojarzę. Ludzie piszą o szarpaniu a u mnie nic takiego się nie dzieje. Jest nieraz takie delikatnie coś co mogę określić jako wypadanie zapłonu ale nigdy nie zauważyłem tego kiedy występuje usterka. Jak podmieniałem cewkę to na świecach był odgrzany ślad po sprężynce z cewki. Ewidentnie musiał tam się pojawiać łuk elektryczny. Oczyściłem łepki świec papierkiem z tlenków i jest ok (najwyżej jeszcze tam zajrzę). Druga sprawa, że mam automat to na aucie mogę wypadania zapłonu nie czuć. W poniedziałek zaprowadzam auto do mechanika co silnik robił a on daje do elektryka. Jak nic nie znajdą to się chyba szarpnę jednak na nową oryginalną cewkę.

[Orochimaru]

Pisałeś wyżej, że silnik chodzi jakby na 3 gary .

Jeśli to porządny elektryk to na pewno ma oscyloskop. A wtedy bez problemu określi, czy wymiana cewki jest potrzebna, czy nie.

[kamilk_26]

No tak nawet na dwa, ale to już jak zapalą się kontrolki. Nie zauważam wypadania zapłonów przed przejściem w tryb awaryjny czyli żadnego szarpnięcia czy zmiany dźwięku pracy silnika. Idzie dobrze i nagle traci moc zapalają się kontrolki, i chodzi na dwa cylindry. Na dwa cylindry chodzi do momentu zgaszenia silnika bądź wykasowania błędów podczas pracy. Skrzynia już z awaryjnego nie wróci dopóki nie wyłączę stacyjki. Kilka razy się zdarzyło, że silnik z powrotem zaczął pracować na wszystkie cylindry, ale wtedy w sterowniku nie było błędów P0302 i P0304 tylko P1700.

[Orochimaru]

Co prawda nie widać tego w logach, ale - jeśli Ci się chce - weź sobie długi śrubokręt, albo kawałek kijka i spróbuj wywołać usterkę. Gdy silnik zacznie chodzić "na 2 gary", przyłóż rączkę śrubokręta do ucha i drugim końcem dotykaj po kolei do wtryskiwaczy. Sprawdź, czy wszystkie klikają.

[kamilk_26]

Już nie zdążę bo teraz sam z dzieckiem siedzę a jutro odstawiam auto. Czyli wtryski powinny pracować cały czas a sterownik odcina tylko iskrę przy tym błędzie??

[Orochimaru]

Odwrotnie. Jeśli wykryje wypadanie zapłonu, to odcina wtryski, żeby nie pompować benzyny do katalizatora.

[kamilk_26]

No to robi się ciekawie. Podmienili jeszcze raz cewkę na kolejną, kolejny raz sprawdzony rozrząd, mechanik sprawdził koło na wale korbowym czy czasem jakichś ząb nie jest uszkodzony i czujnik wariuje i nic. Zostanie wysłany komputer na sprawdzenie, ale coś czuję że wyjdzie że jest ok. Chyba trzeba będzie na serwis auto wstawić.

[kamilk_26]

Auto odebrane i śmiga bardzo dobrze. Olej na miarce ani drgnie, ale dopiero 500km zrobione. Zobaczymy co będzie dalej. Co do usterki to sterownik wrócił, został założony auto z początku nie chciało odpalić i jak już odpaliło to działa bez zarzutu. Tyle przekazał mi mechanik. No nic pewnie tak było, ważne że auto sprawne.

AstraG Z18XE (wysłane z Tapatalk)