R1 - przesadzona cena czy jednak warto sie skusić?

[pfikusny]

http://otomoto.pl/oferta/yamaha-yzf-r1-motofrajdagwarancja-stan-kolekcjonerski-ID6yhkPN.html

 

21 tys. za R1 z 2004 - wydaje mi się, że cena lekko przesadzona. Chociaż nie oglądalem jeszcze R1 i może wszystkie inne w tej cenie to trupy?

[RSSSS]

Dostrzegam pozytywny "rozstrzał" w poszukiwaniach

[denus]

http://otomoto.pl/oferta/yamaha-yzf-r1-motofrajdagwarancja-stan-kolekcjonerski-ID6yhkPN.html

 

21 tys. za R1 z 2004 - wydaje mi się, że cena lekko przesadzona. Chociaż nie oglądalem jeszcze R1 i może wszystkie inne w tej cenie to trupy?

Niektóre fragmenty ogłoszenia przeczą same sobie 

• Pierwsza rejestracjipaździernik 2010

Sprzedam Yamahe YZF R1 Z IMOBILAIZEREM(wersja Europejska) data pierwszej rejestracji 16.10.2004

[pfikusny]

Dostrzegam pozytywny "rozstrzał" w poszukiwaniach

 

Szczerze - chyba w tej chwili nie będę kupował ściga.

No chyba, żeby trafiła się właśnie jakaś "perełka", która zmieściłaby się w garażu obok jakiegoś spokojniejszego turystyka - typu CBF.

Ofertę motofrajdy przeglądam regularnie.

Kupiłem u nich R6 i była świetna, nie miałem z nią żadnych problemów, sprzedała się też bardzo szybko.

 

Później chciałem kupić u nich własnie CBFkę i... mimo, że podobno była bezwypadkowa to mojego zaufania nie zdobyła (wiem, że do czynności serwisowych czachę można rozbierać i połamać jakieś uchwyty ale mimo wszystko - zrezygnowałem).

[pfikusny]

No miewają kwiatki w ogłoszeniach.

Mi się nie podoba częste "servisowane" i temu podobne zwroty.

 

Niektóre fragmenty ogłoszenia przeczą same sobie 

• Pierwsza rejestracjipaździernik 2010

Sprzedam Yamahe YZF R1 Z IMOBILAIZEREM(wersja Europejska) data pierwszej rejestracji 16.10.2004

[elciapek]

I farmazony w stylu  "Oryginalny przebieg: 11 tys km"

Nie rozumiem, czemu takie ścieminianie nie jest ścigane z urzędu

[denus]

I farmazony w stylu  "Oryginalny przebieg: 11 tys km"

Nie rozumiem, czemu takie ścieminianie nie jest ścigane z urzędu

Zapomnieli dopisac, że tego licznika