Skocz do zawartości

Dziura w jezdni - doświadczenia


kaczorek79

Rekomendowane odpowiedzi

Wjechałem w dziurę w jezdni. Droga w mieście, ograniczenie prędkości do 50km/h, okazało się, że są wibracje na kierownicy, w warsztacie sprawdziłem i felga krzywa. Wróciłem na miejsce zdarzenia, zrobiłem kilka zdjęć tej dziury, ma wymiary ok. 30x30 cm i głębokość 10 cm. Co dalej, mam wzywać Policję, SM, sugerując, że stało się przed chwilą, czy wystarczy uderzyć do zarządcy drogi? Ktoś przerabiał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgodnie z kodeksem cywilnym na tobie ciazy obowiazek udowodnienia tego co sie stalo. Zaden policjant, ani straznik miejski nie byl swiadkiem tego zdarzenia, wiec notatka od tych sluzb mowi jedynie, ze ty tak twierdzisz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co dalej, mam wzywać Policję, SM, sugerując, że stało się przed chwilą, czy wystarczy uderzyć do zarządcy drogi? Ktoś przerabiał?

zdjęcia, notatka z policji, świadkowie... i pismo do zarządcy drogi, z kopią do miejskiego rzecznika konsumentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdjęcia, notatka z policji, świadkowie... i pismo do zarządcy drogi, z kopią do miejskiego rzecznika konsumentów.

Tzn mam znaleźć świadka, który potwierdzi, że jechałem autem, wpadłem w dziurę, pojechałem do warsztatu i po zdjęciu koła okazało się, że felga krzywa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wjechałem w dziurę w jezdni. Droga w mieście, ograniczenie prędkości do 50km/h, okazało się, że są wibracje na kierownicy, w warsztacie sprawdziłem i felga krzywa. Wróciłem na miejsce zdarzenia, zrobiłem kilka zdjęć tej dziury, ma wymiary ok. 30x30 cm i głębokość 10 cm. Co dalej, mam wzywać Policję, SM, sugerując, że stało się przed chwilą, czy wystarczy uderzyć do zarządcy drogi? Ktoś przerabiał?

Z ciekawości - jaki rozmiar kół? W swoich samochodach zawsze mam i miałem "balony", czyli rozmiar taki, jak przewidziała fabryka i pomimo zaliczenia sporej ilości dziur  :swinka: nie udało mi się pokrzywić felgi, czy zniszczyć opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości - jaki rozmiar kół? W swoich samochodach zawsze mam i miałem "balony", czyli rozmiar taki, jak przewidziała fabryka i pomimo zaliczenia sporej ilości dziur  :swinka: nie udało mi się pokrzywić felgi, czy zniszczyć opony.

Mam 225/45R17, a dziura o taka:

 

352950b978f0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem temat 2 razy, zatrzymujesz się, dzwonisz na 112, notatka policyjna, do zarządcy drogi z notatką i ze zdjęciami, potem umawiasz się z rzeczoznawcą na oględziny, i dopiero wtedy możesz działa w temacie kupowania lub prostowania felgi, z doświadczenia wiem że miesiąc się zakręci jak nic....

 

O ile tylko masz krzywą felgę to lepiej jedz zapłać 50-100zł za prostowania i po problemie bo więcej latania z papierami niż dostaniesz.

U mnie felgi były popękane i opony na złom, wiec było o co walczyć :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wjechałem w dziurę w jezdni. Droga w mieście, ograniczenie prędkości do 50km/h, okazało się, że są wibracje na kierownicy, w warsztacie sprawdziłem i felga krzywa. Wróciłem na miejsce zdarzenia, zrobiłem kilka zdjęć tej dziury, ma wymiary ok. 30x30 cm i głębokość 10 cm. Co dalej, mam wzywać Policję, SM, sugerując, że stało się przed chwilą, czy wystarczy uderzyć do zarządcy drogi? Ktoś przerabiał?

Przerabiałem temat w zeszłym roku.U mnie była felga do prostowania i zrobiła się gul na Nokianie 225/40R18,która miała niecały rok więc się z deka wkurzyłem.Jako,że ja miałem przygodę w nocy przy dużych opadach deszczu przyjechałem parę dni później w ciągu dnia i porobiłem dokładne zdjęcia tak,aby była widoczna okolica.Ja fociłem w niedzielę więc ZDiT było oczywiście nieczynne.Z tego powodu zadzwoniłem do centrum zarządzania kryzysowego w swoim mieście,opisałem sytuację oraz podałem dokładne miejsce gdzie wydarzyła się sytuacja.Na stronie ZDiT swojego miasta masz pewnie formularz na takie sytuacje,gdzie wszystko opisujesz dodając do tego dokumentację zdjęciową.Składasz formularz,dostajesz potwierdzenie przyjęcia szkody i podają Ci od razu firmę ubezpieczeniową,w jakiej ubezpieczona jest dana droga.Jak masz potwierdzenie złożenia dokumentów w ZDIT to możesz do ubezpieczyciela jechać bezpośrednio po wizycie w ZDIT.Tam rzeczoznawca robi Ci dokładne oględziny pojazdu w raz ze zmierzeniem powłoki lakierniczej na całym aucie itd. 8]:facepalm:;]

Mnie przyznali felgę do wymiany i nową oponę,ale potrącili mi 30% jako przyczynienie się do zdarzenia. :facepalm: Wypłacili chyba ok.800zł,oponę udało się wyrwać za 200zł na olx nówkę pojedyńczy leżak magazynowy,a felgę wyprostowałem za 100zł. :) Więc już dalej nie walczyłem z tym niby moim udziałem bo i tak zostało parę złotych za stracony czas,paliwo i nerwy. :ok:

Na pocieszenie zapodaję Ci zdjęcie "mojej" piękności. ;] ;] ;]

post-138996-0-67918600-1457906331_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.