GP Australii F1 2016

[sei08]

Nowy format kwalifikacji to kompletna porażka, szczególnie w Q3.   4 minuty do końca czasu i pusty tor.

[rwIcIk]

Q3 to pomyłka.

Mogli zostawić w starej formule.

[Ozarek]

Generalnie ustalenie na sztywno 90sek to nieporozumienie. Akurat teraz wyszło tak, że ten czas był minimalnie dłuższy niż czas okrążenia, ale np na Spa to jest 110sek i sytuacja z końcówki Q2 i Q3 będzie jeszcze gorsza.

[Maniekvip20]

No i pierwszy wyścig mamy za sobą, niestety znowu Merole na czele. Z dwojga złego przynajmniej Nico wygrał. Lewis bez pomocy radiowej błądził jak dziecko we mgle dopiero po przerwie jak mu ustawili bolid zaczął się ścigać.

Ferrari zawaliło taktycznie sprawę podczas przerwy, oczywiście szkoda Kimiego bo po dobrej jeździe znowu auto nawaliło.

Brawo dla teamu HAAS  udany debiut troszkę fartem ale punkty są.

Alonso- potężna kraksa na szczęści wyszedł bez szwanku.

Gutierrez- wypadek chyba z  jego winy. Wydaje mi się, że skręcił delikatnie w lewo i nie dał szans Alonso na jakąkolwiek reakcję.

[rwIcIk]

Gutierrez leciutko zszedł w lewo, ale IMO wina Alonso - mocno przeliczył się z tym manewrem.

Nawet jakby nie zawadził, to nie wydaje mi się, by udało mu się przejść ten zakręt bez wypadnięcia.

 

Szkoda Ferrari, bo mieli szansę na lepszy wynik.

Ładnie Haas - widać, że mają dużą pomoc ze strony Ferrari

Przyzwoicie też Reno 

[Manx]

Gutierrez leciutko zszedł w lewo, ale IMO wina Alonso - mocno przeliczył się z tym manewrem.

Nawet jakby nie zawadził, to nie wydaje mi się, by udało mu się przejść ten zakręt bez wypadnięcia.

 

Ja mam wrażenie, że Guttierez najpierw zszedł na prawo, a potem odbił w lewo i wtedy Alonso go zawadził. Wydaje mi się, że tu Guttierez nagiął, bo dwukrotnie zmienił tor jazdy i to one jest winny. https://www.youtube.com/watch?v=3PORZH01xUU Link do nagrania z wypadku Alonso (pewno niedługo przestanie działać, bo Ecclestone się upomni o prawa autorskie)