Skocz do zawartości

talerz i poduszka amotyzatora przedniego w corsie c


slawek55

Rekomendowane odpowiedzi

Powiedzcie mi jak to jest ale ja nigdy nie zwróciłem na to uwagi. Podobno miedzy kielichem, a tym talerzem, pod maska co łączy sie z amortyzatorem niemoze być przerwy. Niby talerz ma przylegac od gory do kielicha.

U mnie jest przerwa tak na mały palec. Bardzo źle, trochę czy da sie jeździć jeszcze troche.

i to co mnie martwi to jak ciagne za kolo od góry mam taki głuchy stuk. Doszedłem że pochodzi od gornego mocowania amortyzatora. Stuk słychać ale nie widac od gory aby cos latało.

pytanie czy to mogła tak sie wybić poduszka amortyzatora ze uderza o kilich czy moze prędzej coz z łożyskiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Astrze G miałem taką szparę, zawieszenie pracowało dobrze i cicho ale dopiero po montażu poduszek od diesla. Wtedy jak te poduszki od diesla założyłem to i szpara się zmniejszyła ale była nadal widoczna. Była już o tym mowa w temacie AG.

Edytowane przez analyzer64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np na tym filmiku gość opowiada o tym. Podchodzę do tego tego z dystansem bo część chyba jest przejaskrawiona, a może po prostu nie wiem paru rzeczy. W komentarzach autor pisze też że po wymianie poduszek amortyzatora należy ustawić  zbieżność!? Czy to prawda, pierwsze słyszę. A może faktycznie? Czy prawdą jest też że tak precyzyjnie trzeba ustawić sprężynę na amortyzatorze (podobno 1cm od ogranicznika) oraz że idealnie w lini ma być łożysko z dolną podporą sprężyny?

 

A co dla mnie ważne, czy faktycznie ta poduszka może tak się wybić, że stuka o kielich? U mnie jak ciągnę za zawieszenie to słyszę jak przy górnym mocowaniu amortyzatora puka? Nie wiem czy to łożysko, czy poduszka? A ciężko sprawdzić bo po podniesieniu inaczej się układa zawieszenie i tego nie ma.

 

 

PS. Corsa  i Astra G mają te same zwieszenie z przodu więc to samo dotyczy obu samochodów. (Chyba 8] )

Film.

 

Edytowane przez slawek55
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha film Bogdana z forum wiedzy.....żadnego jego filmu nie obejrzałem do końca.  Trzeba mieć nie lada cierpliwość wytrwać do końca. Nie miłosiernie rozciąga każdy temat jak flaki w oleju, wkurza mnie jak ględzi o byle pierdółce bez końca. Np ten film o poduszkach amortyzatora trwa ponad 2 godz ja w VC ostatnio wymieniłem w niecała godzinę. Szkoda bo mogły by być z tego fajne poradniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja. Korzystam z paska i przeskakuje. Powiedz mi jak wymieniałes to czy ustawiłes sprężyne i łożysko na znaczniki? Na ile to jest ważne ze tak dokladnie mysi byc jak on mówi. Bo tak super dokładnie to ciężko ustawic. W zależności od kąta jakim celujesz na dół różnie wychodzi.

Ps. Bogdan w filmie przyznał ze płacą za to więc pewnie dlatego tak ciągnie bo musi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno miedzy kielichem, a tym talerzem, pod maska co łączy sie z amortyzatorem niemoze być przerwy. Niby talerz ma przylegac od gory do kielicha.

U mnie jest przerwa tak na mały palec.

i to co mnie martwi to jak ciagne za kolo od góry mam taki głuchy stuk. Doszedłem że pochodzi od gornego mocowania amortyzatora. Stuk słychać ale nie widac od gory aby cos latało.

 

 

Jesteś pewny, że to nie łącznik stabilizatora?

U mnie wygląda to tak - kolejno strona prawa i lewa, przebieg ~111kkm, jeśli kiedyś coś stukało, to właśnie łączniki. Teraz - mimo szczeliny - cisza.

 

post-154820-0-01519400-1471983079_thumb.jpg

 

post-154820-0-50289300-1471983128_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewny. Na dziurach nie stuka. Jak łapię za koło od góry i ruszam nim od siebie i do siebie (chodzi o to że nie do przodu i tyły samochodu) to słychać takie pukanie. Po otwarciu maski jak w tym czasie dotykam śruby amortyzatora to czuje jakiś luz i ze coś tu sie dzieje. Łącznik był odkrecany po tej stronie (lewa) i jest sztywny na przegubie. Żadnego luzu, nic.

to wyglada jakby cos z łożyskiem amortyzatora.

Pytalem w serwisie opla. Mechanik powiedział ze tu musi byc przerwa. Tak jak na Twoim zdjęciu romano11 wiec skąd bogdan z filmu wziął informację ze nie moze byc przerwy to nie wiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. A jak sprawdzić łącznik? Moze gumy puściły te mocujące do sanek

 

Kiedy stukało, to łącznik stabilizatora w stanie zmontowanym przy poruszaniu go ręką był dość luźny, widocznie podczas pracy zawieszenia objawiało się to stukiem. Co do gum , masz na myśli te mocujące stabilizator? Wtedy luzu byś raczej nie wyczuwał na amorze...  :hmm: 

Może to być jego łożysko, ale też i sam amor (choć to rzadkie przypadki) może mieć luz na tłoczysku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jedyne wyjście to wyjąć kolumnę i zobaczyć co jest grane. Jak myślisz czy można jeszcze pojeździć trochę, czy natychmiast rozbierać. To nie jest taki luz i stukot że lata jak szalone, tylko coś stuka a nie widać z zewnątrz co.

czy jest jakiś sposób na ułożenie, spasowanie łożyska amortyzatora z dolnym siedziskiem sprężyny na amortyzatorze? W każdym razie inny sposób niż celowanie od góry przez "dziurkę" chodzi mi o to że patrząc z różnych katów inaczej celuję w dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy można jeszcze pojeździć trochę, czy natychmiast rozbierać. To nie jest taki luz i stukot że lata jak szalone, tylko coś stuka a nie widać z zewnątrz co.

 

Wiesz, napiszę "jeździj spokojnie", wylata i będziesz miał do mnie żal... tu już każdy podejmuje decyzję - jego zabawka, jego wybór.

 

 

czy jest jakiś sposób na ułożenie, spasowanie łożyska amortyzatora z dolnym siedziskiem sprężyny na amortyzatorze? W każdym razie inny sposób niż celowanie od góry przez "dziurkę" chodzi mi o to że patrząc z różnych katów inaczej celuję w dół.

 

Hmmm... :hmm:  bez schematu nie nada :phi:

Na amorze masz przyspawaną "miskę", w której jest wytłoczone miejsce na fedrę. Od góry ZTCP jest też "siedzenie" dla fedry, a łożysko się kręci na górze. Rozbierałem amory (wymiana sprężyn), złożyłem to tak, jak było, by wzajemnie pasowało i jest OK - niczego specjalnie nie dopasowywałem, kiera jest, jak była, więc nic się nie przestawiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie. Chodzi mi to to "w jednej linii". Pewnie to jest proste do wykonania ale jak znam życie to zawsze cos sie trafi. Jak patrzysz od góry i celujesz to w zależności od tego czy jestes troche z lewej czy prawej ta "w jednej linii" wychodzi inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obstawiam steering rack :)

 

To nie Honda, że magiel stuka ;]

 

Dam jeszcze koledze obrazek jak to ma być złożone:

863c9e4de9bd479e9ca3b2bdc8ddce8c.png

 

 

U mnie stukało na nierównościach mimo, że wszystko nowe było. Okazało się, że winne były poduszki, nie łożyska tylko poduszki. W CC i AG są te same poduszki, więc kup dedykowane do diesla VB, nie pamiętam numeru ale brałem coś z Febi, po tym zabiegu było idealnie.

 

Też się zastanawiałem kiedyś nad szparą między kielichem a górnym talerzykiem. W oryginale tego nie było, po zmianie zawiechy już się pojawiło. Dodam, że po remoncie miałem sprężyny ze Sporta (-10mm).

Edytowane przez analyzer64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.