Skocz do zawartości

Auto ze zwiększonym prześwitem


RABIN

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję wszystkim za sugestie będę myślał co dalej dziś klient podjechał na budowę dasterem i bylem w szoku bo przejechał w miejscu gdzie ciężarowe się topią. Zrobiłem z nim przejazd po hałdach i nigdzie nie było problemu. Silnik 1,5 napęd na cztery koła, i zwykle opony salonowe letnie. W środku trochę bida ale to bym przełkną

Duster daje rade. 4x4 ma mega krotka jedynke i na wiele pozwala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja bym potrzebował auto co pociągnie przyczepę, zawiezie na wakacje i nie będzie nim wstyd podjechać na rozmowy do kontrahentów. 

 

 

Jak nic Volvo XC70. Wygodne jak niezła osobówka, dojedzie tam gdzie SUV, dużo miejsca na bagaże przy wyjazdach rodzinnych, 4x4 jest, przyczepę pociągnie, a poza tym jest trochę prestiżu jak pojedziesz do kontrahenta (w przeciwieństwie do Dustera i innych plastikowozów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nic Volvo XC70. Wygodne jak niezła osobówka, dojedzie tam gdzie SUV, dużo miejsca na bagaże przy wyjazdach rodzinnych, 4x4 jest, przyczepę pociągnie, a poza tym jest trochę prestiżu jak pojedziesz do kontrahenta (w przeciwieństwie do Dustera i innych plastikowozów).

Prestiz jak nic w wypierdzianym xc70 za 45. Ile to bedzie mialo lat? 10?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prestiz jak nic w wypierdzianym xc70 za 45. Ile to bedzie mialo lat? 10?

Na pewno będzie lepiej postrzegany w tym:

volvo-xc70-facelifting-2014_galerie-1268

niż w tym:

dacia-duster-8-front-static_0.jpg?itok=d

 

Wolałbym wypierdziane Volvo, niż trochę mniej wypierdzianego Dustera (za 45kpln nowy nie będzie). Dla mnie wybór jest oczywisty, autor wątku niech sam wybierze (nie tylko z tej dwójki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do podjazdu do kontrahentów źle mnie zrozumiałeś chodziło o to by nie był to rozlatujący się trup i nie mam uprzedzeń co do dustera ma to być auto do przemieszczania się po lekkim terenie a nie terenówka nigdy bym nie wykorzystał jej właściwości.

To duster będzie idealny ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za sugestie będę myślał co dalej dziś klient podjechał na budowę dasterem i bylem w szoku bo przejechał w miejscu gdzie ciężarowe się topią. Zrobiłem z nim przejazd po hałdach i nigdzie nie było problemu. Silnik 1,5 napęd na cztery koła, i zwykle opony salonowe letnie. W środku trochę bida ale to bym przełkną

Problem będzie na mokrej glinie. W grand vitarze I na zimowkach dopiero reduktor pozwolił na wyjazd z takiego terenu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest najmniej toporny z wymienionych i prowadzi się jak samochód a nie kuter rybacki ;) Myślałem o III gen.

Celowo ograniczyłem się do Hondy, bo wydaje mi się (mogę się mylić), że lepiej zniesie długofalowe jeżdżenie po wertepach niż VW czy Subaru.

Do tego ma najlepszy silnik. Nie jakieś wydumki od VW czy inne wynalazki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 45koło można już się zmieścić Dusterem nowym z klimą 1.6nopb - lub ewentualnie używką roczną z małym przebiegiem w dieslu

Z tym rocznym za 45 moze byc ciezko.

Ja sprzedalem model po lifcie z grudnia 2013. 4x4 diesel z pelnym wyposazeniem co dacia daje. Po 48 mialem chyba z 5 kupcow w ciemno. Poszedl za 5x pln.

Ogolnie auto polecam. Ma mega mala utrate wartosci i egzemplarze z pl dystrybucji dobrze sie sprzedaja

Edytowane przez johnson_gda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie auto polecam. Ma mega mala utrate wartosci i egzemplarze z pl dystrybucji dobrze sie sprzedaja

 

w sumie ciekawe, auto rumuńskie, serce francuskie, prestiż żaden  :phi:

jeździłem 1.6 noPB w warunkach budowlanych i auto idealne do takich zastosowań, jednak silnik porażka  :no:

podobno lepiej jest z dieslem, tylko znowu opinie o trwałości bywają różne 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie ciekawe, auto rumuńskie, serce francuskie, prestiż żaden :phi:

jeździłem 1.6 noPB w warunkach budowlanych i auto idealne do takich zastosowań, jednak silnik porażka :no:

podobno lepiej jest z dieslem, tylko znowu opinie o trwałości bywają różne

Ten stary 1.6 to tragedia. Trzeba albo brac dci albo tce. Oba moga miec 4x4. Teraz jest jescze 1.6 z silnikiem z nissana a nie ma juz 1.6 od renault. Tym nie jezdzilem to nie wiem.

Co do diesla to oprocz nissana jeszcze uzywa go mercedes i infiniti wiec nie taki diabel straszny.

Z solnikiem nie bylo przez moje 60tys km zadnych klopotow. Od wymiany do wymiany nie bral oleju. Smigal na 5w30.

Jak ja kupowalem to dostalem 5 lat gwarancji pelnej do 100 tys km bez wylaczenl a dacia bierze na siebie nawet zawieszenie wiec jak komus pasuje to auto jest ok.

Edytowane przez johnson_gda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie zepsute?

Jeździłem na szkolenia offroadowe z korpo CR-V II gen. Razem z Navarami (napęd na sztywno bez dyfra).

Radzą sobie dokładnie tak samo. Dopiero kiedy zawiśnie na podwoziu, jeden i drugi nie daje rady. CR-V rzecz jasna zawisa wcześniej.

;)

 

Bo Navara wyższa z założenia, ale po odpowiedniej ingerencji CRV też przybywa światła pod nogami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.