Ryb Napisano 30 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2020 57 minut temu, Chorzyn napisał: Dokładnie. Ja bym realnie wydłużył kwestie opinii do 200k wtedy to ma lepsze przełożenie można bardzo zweryfikować pierwsze 100kkm. Dla mnie najmniej problematyczny był Superb 2 po FL - o ile pamietam jedna awaria jakiegoś sprzęgiełkami przy klimie i złamana plastikowa klamka w środku przez osobę odwożona po imprezie auto dojeźdone do 180kkm w 3 lata Z czego 2 ze zmodyfikowanym programem, koszty eksploatacji umiarkowanie tanie. Na drugim biegunie włoszczyzna Hamulce, akumulatory - no ale tam wybaczam z założenia bo kupowane auta były z pod znaków podwyższonego ryzyka Ja mam jakieś wyjątkowe szczęście - poza Fiatami (które notabene też nie notowały jakichś dramatycznych awarii ale drobiazgi - jednak na tyle upierdliwe żeby już do tej marki nie wracać) praktycznie nic mi się nie psuło. Może z wyjątkiem jeszcze Epiki - ale ona to pecha jakiegoś miała. No i też były to rzeczy, z którymi można żyć. Składałem natomiast kilka razy reklamację w serwisach żeby usunęli coś na gwarancji ale to były drobiazgi typu wytarta skóra na drążku zmiany biegów (Mitsubishi), łuszczący się chrom na znaczku (Epica), pękająca farba na ramionach wycieraczek (Lacetti). Generalnie najlepiej wypadały Mitsubishi - Outlandery bez wad w ogóle a w ASX tylko ta skóra na drążku (auto żony, więc nie wiem czy to nie od obrączki przy zmienianiu biegów ale wymienili i przeprosili). Jeśli czegoś nie zepsuję sam to nie chce się zepsuć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.