Skocz do zawartości

Pień - deski - sezonowanie etc.


KOZODOJ

Rekomendowane odpowiedzi

Jak wygląda w podstawowym zakresie droga od pniaka do desek nadających się do jakiegoś poważniejszego celu?

 

Będę ścinał średniej wielkości orzech włoski i nie wiem czy jest sens się w to jakoś angażować, czy po prostu pociąć na opał (który będę pewnie palił przez 20 lat, bo używamy prawie wyłącznie gazu ;] ). Ogólnie wycinka niespodziewana na prośbę sąsiada (panele PV), bo planowałem jedynie przyciąć gałęzie.

 

Główne pytanie czy pień może sobie leżeć czy od razu dać go do pocięcia?

I jakiś kalkulator do policzenia ile desek powstanie z zadanego pniaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, GalaktycznyMlotChwaly napisał:

I jakiś kalkulator do policzenia ile desek powstanie z zadanego pniaka

To zależy czy pień w miarę prosty i jakiej grubości deski mają być:)W zasadzie można z grubsza policzyć geometrią się posiłkując.

Tak czy owak jeśli będą suszone naturalnie to trzeba poukładać warstwami na przekładkach i okryć/zadaszyć.  Boki oczyścić z kory, chyba, ze będą już na tartaku sztorcowane/obrzynane.

Po jakiś 2 latach można z nich coś tam robić.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się ale niedługo będę również w posiadaniu ściętych drzew ;)
Szczerze mówiąc nie przyszło mi do głowy, że można je przerobić na deski - myślę, że koszt będzie większy niż kupić gdzieś te dechy gotowe :hmm:

 

edit: ja będę miał modrzewie, wiem że to iglaki i nie powinno się tym jarać w kominku ale może ktoś próbował? Bardzo to zapaćka komin?

Edytowane przez open
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, open napisał:

edit: ja będę miał modrzewie, wiem że to iglaki i nie powinno się tym jarać w kominku ale może ktoś próbował? Bardzo to zapaćka komin?

Modrzew to szkoda spalić, chyba, że jakieś młode/cienkie. Ta bardzo trwałe drewno, kiedyś budowano z niego kościoły i dwory...

Zawsze możesz sprzedać czy zamienić na drewno opałowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minutes ago, Cinek said:

Tak, ale chodziło mi tylko o przekazanie że ma to sens.

Dlatego własnie szukam jakiegoś kalkulatora, który zgrubnie pozwoli oszacować ile tych desek będzie. Bo dla 5 desek chyba nie bardzo jest sens bawić się z transportem pnia. Z drugiej strony może by mi starczyło tych desek na schody na piętro... :hmm: 

 

 

Edit

Rozważam jeszcze pocięcie pniaka na mniej więcej metrowe kawałki - z lekkim naddatkiem w stosunku do oczekiwanej szerokości schodów. Byłby nieporównanie łatwiejszy do transportu.

Edytowane przez GalaktycznyMlotChwaly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę znaleźć, gdzie ja miałem kalkulator, ale to pozwoli Ci oszacować mniej więcej:

https://fachowydekarz.pl/sposob-przerobu-drewna-okraglego-na-tarcice/

 

Pamiętaj, że drewno bez suszarni schnie 1cm/rok. Do schodów tylko z pnia i klejone na długości. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, mayster_tcz said:

m3 dębu potrafi kosztować u nas i 5000 PLN, więc jeżeli drzewo nie zgnite, to pewnie się opłaca

Jeden orzech już sprzedałem, w poniedziałek pewnie pójdzie drugi. Konary i grubsze gałęzie tnę właśnie jako opał - niby nie potrzebuję, ale dziwne czasy się robią więc może 2-3 m3 drewna się przyda. Nie ma tego tak dużo, żeby się dorobić więc bardziej mi zależy, żeby możliwie szybko i bez szkód uprzątnąć ogród.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.02.2022 o 11:35, mayster_tcz napisał:

m3 dębu potrafi kosztować u nas i 5000 PLN, więc jeżeli drzewo nie zgnite, to pewnie się opłaca

ta, ale suszonego i nie na pniu :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, GalaktycznyMlotChwaly napisał:

Po oględzinach drzew ściąłem 2 orzechy, a nie jeden. ;] Pnie sprzedałem (wraz z wywiezieniem gałęzi), kupiłem elektryczną pilarkę i konary pociąłem na opał. 

Ja dzisiaj też w drwala się bawiłem ale zrobiłem odwrotnie - gałęzie firma od ścinki zmieliła, a ja sobie pomału pniaki modrzewi rozłupuję. 5 sztuk, o średnicy z 50 cm.

 

Miałem siekierę coś koło 1kg i słabo to szło, dobrze że Castorama była czynna - kupiłem 2.5kg i jutro żona mnie z łóżka będzie zdejmować :hehe:

Niesamowite, ogólnorozwojowe ćwiczenie - każdy mięsień już czuję :oki:

Edytowane przez open
  • Lubię to 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, open said:

Ja dzisiaj też w drwala się bawiłem ale zrobiłem odwrotnie - gałęzie firma od ścinki zmieliła, a ja sobie pomału pniaki modrzewi rozłupuję. 5 sztuk, o średnicy z 50 cm.

 

Miałem siekierę coś koło 1kg i słabo to szło, dobrze że Castorama była czynna - kupiłem 2.5kg i jutro żona mnie z łóżka będzie zdejmować :hehe:

Niesamowite, ogólnorozwojowe ćwiczenie - każdy mięsień już czuję :oki:

Ja przez jakiś miesiąc muszę oszczędzać nadgarstki. Przeholowałem poważnie z ćwiczeniami i bolą mnie tak strasznie, że czasem nie jestem w stanie utrzymać kilkukilogramowego przedmiotu w uchwycie "młotkowym". Szkoda gadać, chyba robię się dziadem.

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z okazji: podpowiedzcie jak przygotować pieniek do rąbania żeby nie zgnił ani nie zżarły go żadne robale?

 

Po ostatnich nawałnicach sąsiad musiał pozbyć się sporej sosny i przy okazji wycieliśmy 2x pieńki idealne jako podstawa do rąbania drewna na opał.

 

Wiem że muszę go okorować, ale co dajej? Czekać aż podeschnie i czymś impregnować czy od razu to zrobić?

 

Czym najlepiej go zaimpregnować?

 

Z poprzednimi nic nie zrobiłem i niesteyty jeden zgnił a w drugim mrówki założyły kolonię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, mayster_tcz napisał:

Niby możesz się bawić, ale czy warto ? Mam taki na dworze, stoi już 3 lata i... Stoi. Jak zgnije, to się skombinuje nowy.  10 lat wytrzyma ;)

 

Niestety, poprzedni miał właśnie 2 lata i zgnił w środku a w drugim zalęgły się mrówki i też musiałem wywalić do lasu. Nie chce mi się tachać kolejnego za 2 lata.

 

Mam działkę w skraju lasu, dużo wilgoci i robali także wolałbym to jakoś spowolnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Piotrus napisał:

 

Niestety, poprzedni miał właśnie 2 lata i zgnił w środku a w drugim zalęgły się mrówki i też musiałem wywalić do lasu. Nie chce mi się tachać kolejnego za 2 lata.

 

Mam działkę w skraju lasu, dużo wilgoci i robali także wolałbym to jakoś spowolnić.

Trzeba by chować w jakieś suche miejsce jak nie używasz albo zdobyć jakiś akacjowy czy moze dębowy lub bukowy:)  

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mam takie pytanie, nie wiecie gdzie najlepiej sprzedać trochę mahoniu? OLX czy są jakieś bardziej branżowe miejsca w necie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.03.2022 o 22:01, Cinek napisał:

A mam takie pytanie, nie wiecie gdzie najlepiej sprzedać trochę mahoniu? OLX czy są jakieś bardziej branżowe miejsca w necie? :)

grupy facebookowe stolarskie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.