Skocz do zawartości

Nie zapłacony mandat


Alfi

Rekomendowane odpowiedzi

> jeśli dostanę mandat, i go nie zapłacę.przychodzi komornik aby

> ściągnąć kase, jestem bezrobotny auto nie jest zarejestrowane na

> mnie.czy w jakiś sposób może ściągnąć kase?

> NIE dostałem mandatu tylko pytam z ciekawości

wsadzić do aresztu mogą? ... hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli dostanę mandat, i go nie zapłacę.przychodzi komornik aby

> ściągnąć kase, jestem bezrobotny auto nie jest zarejestrowane na

> mnie.czy w jakiś sposób może ściągnąć kase?

> NIE dostałem mandatu tylko pytam z ciekawości

coś tam chyba masz??

dom?? telewizor??

na czyimś utrzymaniu jestes?? to ściągną z niego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli jeśli ktoś bedzie miał +18 lat, nie ma auta,i jest bez pracy to

> nie ściągną? więc dlaczego komornik przychodzi ?

Bo auto to nie jedyny majątek. Egzekucję można robić

praktycznie z wszystkiego - komputer, telewizor, rower,

nawet na siłę to i meble by poszły grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, jeśli z rozliczenia rocznego masz mieć zwrot, to Ci z niego potrącą za mandat + odsetki karne waytogo.gif , a jeśli nie masz dochodu, to albo płacisz, albo areszt sciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście, jeśli z rozliczenia rocznego masz mieć zwrot, to Ci z

> niego potrącą za mandat + odsetki karne

Bzdura. Od mandatu nie sa naliczane odsetki.

> a jeśli nie masz

> dochodu, to albo płacisz, albo areszt

Znowu bzdura. Masz wiecej takich glupich pomyslow?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bzdura. Od mandatu nie sa naliczane odsetki.

A skąd jesteś taki pewny siebie , dostałeś takie coś?

Do mnie przyszedł pan z Urzędu skarbowego po pół roku od zdarzenia. Przez to , że jestem studentem i nie mam własnych dochodów miałem 2 opcje zapłacić, lub prace społeczne. Kasę miałem , więc zapłaciłem i dostałem pokwitowanie. Mandat, którego nie zpłaciłem wynosił 100PLN, za okres pół roku wyszło 6,40 PLN odsetek! Więc nie pisz mi, że to bzdura, a może słyszałeś, że brat kolegi powiedział, że jego siostra.. takie bajkopisarstwo screwy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A skąd jesteś taki pewny siebie , dostałeś takie coś?

Spotykam sie z tym na codzien.

> Do mnie przyszedł pan z Urzędu skarbowego po pół roku od zdarzenia.

Do mnie tez.

> Przez to , że jestem studentem i nie mam własnych dochodów

> miałem 2 opcje zapłacić, lub prace społeczne.

Pisales cos o areszcie. Nie widzisz roznicy?

> Kasę miałem , więc

> zapłaciłem i dostałem pokwitowanie. Mandat, którego nie

> zpłaciłem wynosił 100PLN, za okres pół roku wyszło 6,40 PLN

> odsetek!

To, ze byly to odsetki sam sobie wymysliles.

> Więc nie pisz mi, że to bzdura,

No jak moge nie pisac jesli to prawda?

> a może słyszałeś, że

> brat kolegi powiedział, że jego siostra.. takie bajkopisarstwo

Tak wlasnie bylo hehe.gif

Nie wiem czy nie lepsze takie historie kolegow niz wypisywanie bzdur na podstawie wlasnych doswiadczen hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przepraszam za złe określenie tej dodatkowej opłaty , niemniej

> jednak dodatkowe koszty są do mandatu

Są, ale stałe. Odsetki zależą zarówno od kwoty, jak i czasu

przeterminowania należności. Natomiast to jest opłata za to, że

poborca ruszy swoje cztery litery zza biurka, i jest ona niezależna

od innych czynników zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przepraszam za złe określenie tej dodatkowej opłaty , niemniej

> jednak dodatkowe koszty są do mandatu

Ale nikt tu nie pisal, ze nie ma dodatkowych kosztow. Z tym, ze roznica pomiedzy kosztami egzekucyjnymi a odsetkami jest taka jak pomiedzy Twoimi teoriami a prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że dyskusja dość poważna więc pozwolę sobie przyłączyć się do niej.

Mianowicie dostałem mandat, zapomniałem, przyszło pismo, że teraz sprawę przejmuje urząd skarbowy i tam prosze uregulować powinność + jakieś dodatkowe koszty (chyba jakieś grosze, ale nie pamiętam...) No i znowu zapomniane, pewnego dnia (napewno ponad rok czasu) stuk-puk do drzwi... KOMORNIK. Zaprosiłem w skromne progi, jakiś wywiad, co robię, czy posiadam jakieś nieruchomości, ruchomości, czy wogóle coś posiadam. Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że spodnie jakie mam na sobie to moja własność, ale chyba nie chce mi ich zabrać??? W związku z tym, że wówczas byłem bezrobotny, bez prawa do zasiłku, spisał protokół zawieszenia wykonalności czy coś takiego. Sytuacja miała miejsce w okolicach kwietnia-maja. A na początku następnego roku, dostałem pisemko, że roszczenia urzędu wobec mnie obniżone zostają o nadpłacony podatek w kwocie X i zostaje mi do zapłacenia kwota Y. Mija 1,5 roku i cisza...

Uprzedzając fakty i opinie, że złym obywatelem jestem, przyznaję się do zapominania rzeczy, które nie mają dla mnie jakichś priorytetowych wartości. Ale wiem, że zawiniłem, popełniłem wykroczenie i konsekwencje muszę ponieść... I obiecuję, że w tym tygodniu to ureguluję. Skoro mi się teraz przypomniało to postaram się nie zapomnieć...

Acha. Dziękuję za przypomnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo auto to nie jedyny majątek. Egzekucję można robić

> praktycznie z wszystkiego - komputer, telewizor, rower,

> nawet na siłę to i meble by poszły

Tak, ale to co "wezmie" komornik musi sie sprzedac na licytacji, a to juz nie jest taka prosta sprawa. Slyszalem od znajomego komornika, ze np takich rzeczy jak dvd czy inne tego typu sprzety nie zabieraja, bo jest tego pelno na rynku i nikt nie chce tego kupowac na licytacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, ale to co "wezmie" komornik musi sie sprzedac na licytacji, a to

> juz nie jest taka prosta sprawa. Slyszalem od znajomego

> komornika, ze np takich rzeczy jak dvd czy inne tego typu

> sprzety nie zabieraja, bo jest tego pelno na rynku i nikt nie

> chce tego kupowac na licytacjach.

No to jaki problem wystawić z ceną wywoławczą 1 zł i sprzedać po tej cenie DVD wraz z płytoteką, a dług zmaleje ze 106 do 105 zł?

Lepiej idź po radę do pana Leppera...

grinser006.gifzlosnik.gifclown.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzę, że dyskusja dość poważna więc pozwolę sobie przyłączyć się do

> niej.

> Mianowicie dostałem mandat, zapomniałem, przyszło pismo, że teraz

> sprawę przejmuje urząd skarbowy i tam prosze uregulować

> powinność + jakieś dodatkowe koszty (chyba jakieś grosze, ale

> nie pamiętam...) No i znowu zapomniane, pewnego dnia (napewno

> ponad rok czasu) stuk-puk do drzwi... KOMORNIK. Zaprosiłem w

> skromne progi, jakiś wywiad, co robię, czy posiadam jakieś

> nieruchomości, ruchomości, czy wogóle coś posiadam.

> Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że spodnie jakie mam na sobie

> to moja własność, ale chyba nie chce mi ich zabrać??? W związku

> z tym, że wówczas byłem bezrobotny, bez prawa do zasiłku, spisał

> protokół zawieszenia wykonalności czy coś takiego. Sytuacja

> miała miejsce w okolicach kwietnia-maja. A na początku

> następnego roku, dostałem pisemko, że roszczenia urzędu wobec

> mnie obniżone zostają o nadpłacony podatek w kwocie X i zostaje

> mi do zapłacenia kwota Y. Mija 1,5 roku i cisza...

> Uprzedzając fakty i opinie, że złym obywatelem jestem, przyznaję się

> do zapominania rzeczy, które nie mają dla mnie jakichś

> priorytetowych wartości. Ale wiem, że zawiniłem, popełniłem

> wykroczenie i konsekwencje muszę ponieść... I obiecuję, że w tym

> tygodniu to ureguluję. Skoro mi się teraz przypomniało to

> postaram się nie zapomnieć...

> Acha. Dziękuję za przypomnienie.

Coś mi tu nie pasuje. Skoro nie miałeś dochodów to skąd nadpłacony podatek cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, ale to co "wezmie" komornik musi sie sprzedac na licytacji, a to

> juz nie jest taka prosta sprawa. Slyszalem od znajomego

> komornika, ze np takich rzeczy jak dvd czy inne tego typu

> sprzety nie zabieraja, bo jest tego pelno na rynku i nikt nie

> chce tego kupowac na licytacjach.

No to już inna sprawa zlosnik.gif

Co nie zmienia faktu, że przyjść i zrobić rozpoznanie musi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli dostanę mandat, i go nie zapłacę.przychodzi komornik aby

> ściągnąć kase, jestem bezrobotny auto nie jest zarejestrowane na

> mnie.czy w jakiś sposób może ściągnąć kase?

> NIE dostałem mandatu tylko pytam z ciekawości

Ja nie place mandatów, sciagaja mi (albo i nie) po dwóch latach ze zwrotu podatku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokładnie nie wiem ale osoby utrzymujące kogoś odpowiadają także

> finansowo za nie

nie zlosnik.gif

zasada dotyczy tylko i wyłącznie osób uczących sie i bez własnego dochodu ( na utrzymaniu rodziców ) ale od tej zasady też jest obejscie, rodzice mogą nie chcieć grinser006.gif zapłacić ,i żaden sąd ich do tego nie zmusi ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To przeczytaj jeszcze raz, _dokładnie_, co pisze na tej stronie.

Quote:

Jeżeli jednak dłużnik, tak jak w opisanym powyżej przypadku, mieszka z rodzicami, to komornik może zająć ruchomości należące również do rodziców dłużnika, jeżeli ci nie będą w stanie wykazać, że są ich właścicielami.


coś źle rozumiem??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moga cie wpisac na liste nierzetelnych dluznikow (przy mandacie pow.200 PLN) i masz pozamiatane. zaden Bank nic ci nie pozyczy-warto? wykreslenie z tej listy nie jest proste-nie wystarczy tylko zwrocic dlug. trzeba tez odczekac 6 m-cy i grzecznie poprosic o wykreslenie. szkoda zachodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Quote:

> Jeżeli jednak dłużnik, tak jak w opisanym powyżej przypadku, mieszka

> z rodzicami, to komornik może zająć ruchomości należące również

> do rodziców dłużnika, jeżeli ci nie będą w stanie wykazać, że są

> ich właścicielami.

> coś źle rozumiem??

tak źle rozumiesz grinser006.gif

jeśli nie będą w stanie wykazać że są włascicielami ,należy rozumieć też w drugą stronę,

komornik musi wykazać że włascicielem jest osoba wobec której jest prowadzone postępowanie komornicze !

inaczej : jeśli syn dostał mandat a nigdy nie pracował (ergo: nie ma/miał dochodu ) to własność należy do ...... no zgadnij grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> coś źle rozumiem??

I jedno zdanie dalej:

Quote:

Jeżeli by do tego doszło, to właścicielom owych rzeczy

przysługiwałoby powództwo przeciwegzekucyjne o zwolnienie

zajętych ruchomości spod zajęcia.


Chodzi o omyłkowe zajęcie rzeczy, które nie należą do dłużnika.

Nigdzie nie pisze tam, że rodzice odpowiadają własnym majątkiem

za długi dziecka, chodzi jedynie o kwestię ustalenia własności.

Zachodzi domniemanie, że dłużnik posiada cokolwiek i przechowuje

to pod swoim adresem zamieszkania (zameldowania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak źle rozumiesz

> jeśli nie będą w stanie wykazać że są włascicielami ,należy

> rozumieć też w drugą stronę,

> komornik musi wykazać że włascicielem jest osoba wobec której jest

> prowadzone postępowanie komornicze !

> inaczej : jeśli syn dostał mandat a nigdy nie pracował (ergo: nie

> ma/miał dochodu ) to własność należy do ...... no zgadnij

jeśli doszli do niego przez urząd skarbowy to znaczy jest zarejestrowany w US a to oznacza że pracował.

pozostaje jeszcze kwestia przywłaszczenia / darowizny. jeśli ktoś użytkuje coś przez jakiś czas to jest właścicielem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli doszli do niego przez urząd skarbowy to znaczy jest

> zarejestrowany w US a to oznacza że pracował.

> pozostaje jeszcze kwestia przywłaszczenia / darowizny. jeśli ktoś

> użytkuje coś przez jakiś czas to jest właścicielem.

mandat dostajesz imiennie wiec żadne "jeśli doszli przez urząd" to po prostu postępowanie komornicze , kokmornik dostaje dane i ma ściągnąć

nie ma kwestii przywłaszczenia i darowizny

to że rodzice pozwolili dziecku pojeździć , jest ich prywatną sprawą .

to że rodzice kupili dziecku też

to komornik ma wykazać że mienie jest dziecka, a jak mi powiedz ma to zrobić skoro dziecko nigdy nie odprowadzało podatków ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli doszli do niego przez urząd skarbowy to znaczy jest

> zarejestrowany w US a to oznacza że pracował.

US się zajmuje sprawą, bo mandaty to jego działka.

I miły pan co ściąga mandaty to nie komornik, tylko poborca skarbowy

(egzekucja administracyjna).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.