Skocz do zawartości

Co zrobic z wrakiem auta... ?


senai

Rekomendowane odpowiedzi

witam.

Mam hmm... troche smutne dla mnie pytanie, ale coz... musze je zadac... Rozbilem kilka dni temu swoja asterke i na 90% bedzie do kasacji. I tu wlasnie pojawia sie caly problem gdyz PZU powiedziala, ze jesli auto bedzie do kasacji to dostane wrak i reszte $ z odszkodowania. No i dochodze wlasnie do pytania... Co zrobic z wrakiem ? Sprzedac na czesci ? Sprzedac handlarzowi "trupami" (mowa oczywiscie o tych magikach co 4 cwiartek robia jedno auto zlosnik.gif ) ? Czy tez moze naprawic i sprzedac ? Co najbardziej sie moze oplacac ?

Z gory thx za odpowiedz.

Dla zainteresowanych fotki trupa frown.gif

http://websky.pl/~mitch/v/senai/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam.

> Mam hmm... troche smutne dla mnie pytanie, ale coz... musze je

> zadac...

Przeciez to jest delikatnie mowiac "stluczka" parkingowa zlosnik.gif. Samochod naprawic i jezdzic albo sprzedac do naprawy, pytanie tylko czy po naprawie auto bedzie warte poniesionych kosztow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przeciez to jest delikatnie mowiac "stluczka" parkingowa . Samochod

> naprawic i jezdzic albo sprzedac do naprawy, pytanie tylko czy

> po naprawie auto bedzie warte poniesionych kosztow.

problem w tym ze obie podluznice sa calkowicie pogiete a cale bebechy auta sie poprzestawialy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> naprawiac , nic powaznego

hmm... uwierzcie ze nie byla to stluczka parkingowa tylko slup przy predkosci wg. policji ok 60-70 km/h (bo osobiscie nie umeim tego ocenic bo na licznik nie patrzylem zlosnik.gif ) Jednak wiem ze ja juz tym autem po takim dzwonie jedzic ochoty nie mam bo nie chcialbym jadac zostawiac za soba 4 sladow zlosnik.gif. Wiem zaraz ktos powie ze trzeba po prostu znalezc dobry warsztat i juz, ale nie zmienia faktu ze szukam odpowiedzi na pytanie jak najbardziej oplaca sie go pozbyc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hmm... uwierzcie ze nie byla to stluczka parkingowa tylko slup przy

> predkosci wg. policji ok 60-70 km/h (bo osobiscie nie umeim tego

> ocenic bo na licznik nie patrzylem ) Jednak wiem ze ja juz tym

> autem po takim dzwonie jedzic ochoty nie mam bo nie chcialbym

> jadac zostawiac za soba 4 sladow . Wiem zaraz ktos powie ze

> trzeba po prostu znalezc dobry warsztat i juz, ale nie zmienia

> faktu ze szukam odpowiedzi na pytanie jak najbardziej oplaca sie

> go pozbyc...

za skrzynke piwa go biore zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hmm... uwierzcie ze nie byla to stluczka parkingowa tylko slup przy

> predkosci wg. policji ok 60-70 km/h (bo osobiscie nie umeim tego

> ocenic bo na licznik nie patrzylem ) Jednak wiem ze ja juz tym

> autem po takim dzwonie jedzic ochoty nie mam bo nie chcialbym

> jadac zostawiac za soba 4 sladow . Wiem zaraz ktos powie ze

> trzeba po prostu znalezc dobry warsztat i juz, ale nie zmienia

> faktu ze szukam odpowiedzi na pytanie jak najbardziej oplaca sie

> go pozbyc...

wyklep z zewnątrz, sprzedaj jako nówkę, nieśmiganą zlosnik.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam.

> Mam hmm... troche smutne dla mnie pytanie, ale coz... musze je

> zadac... Rozbilem kilka dni temu swoja asterke i na 90% bedzie

> do kasacji. I tu wlasnie pojawia sie caly problem gdyz PZU

> powiedziala, ze jesli auto bedzie do kasacji to dostane wrak i

> reszte $ z odszkodowania. No i dochodze wlasnie do pytania... Co

> zrobic z wrakiem ? Sprzedac na czesci ? Sprzedac handlarzowi

> "trupami" (mowa oczywiscie o tych magikach co 4 cwiartek robia

> jedno auto ) ? Czy tez moze naprawic i sprzedac ? Co

> najbardziej sie moze oplacac ?

> Z gory thx za odpowiedz.

> Dla zainteresowanych fotki trupa

> http://websky.pl/~mitch/v/senai/

Jezeli to AC (a z tego co widze to tak) to pozostaje wziasc kase, odebrac wrak, ktory sprzedac handlarzom zlomu.

Jesli to by bylo OC to PZU nie mialoby prawa zrobic takiego myku - wowczas w swietle prawa szkoda calkowita jest, gdy jej wartosc = wartosci rynkowej auta i ani zlotowki mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hmm... uwierzcie ze nie byla to stluczka parkingowa tylko slup przy

> predkosci wg. policji ok 60-70 km/h (bo osobiscie nie umeim tego

> ocenic bo na licznik nie patrzylem ) Jednak wiem ze ja juz tym

> autem po takim dzwonie jedzic ochoty nie mam bo nie chcialbym

> jadac zostawiac za soba 4 sladow . Wiem zaraz ktos powie ze

> trzeba po prostu znalezc dobry warsztat i juz, ale nie zmienia

> faktu ze szukam odpowiedzi na pytanie jak najbardziej oplaca sie

> go pozbyc...

jakbyś jechał 60-70km/h i przydzwonił w słup/latarnie to bys tutaj już nie pisał icon_rolleyes.gif

zastanawia mnie jedno, czemu jasiek nie wyskoczył hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakbyś jechał 60-70km/h i przydzwonił w słup/latarnie to bys tutaj

> już nie pisał

> zastanawia mnie jedno, czemu jasiek nie wyskoczył

ja mowie... nie wiem ile jechalem. mowie ile powiedzial mi policjant z drogowki bo mierzyli tymi swoimi koleczkami... ja zreszta bylem w takimszoku ze niewiele pamietam... co do poduszek sam sie zastanawiam nad tym i mam podejrzenie ze w jakims warsztacie ktos sobie moze je przywlaszczyl ale to sprawdze na dniach... confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam.

> Mam hmm... troche smutne dla mnie pytanie, ale coz... musze je

> zadac... Rozbilem kilka dni temu swoja asterke i na 90% bedzie

> do kasacji. I tu wlasnie pojawia sie caly problem gdyz PZU

> powiedziala, ze jesli auto bedzie do kasacji to dostane wrak i

> reszte $ z odszkodowania. No i dochodze wlasnie do pytania... Co

> zrobic z wrakiem ? Sprzedac na czesci ? Sprzedac handlarzowi

> "trupami" (mowa oczywiscie o tych magikach co 4 cwiartek robia

> jedno auto ) ? Czy tez moze naprawic i sprzedac ? Co

> najbardziej sie moze oplacac ?

> Z gory thx za odpowiedz.

> Dla zainteresowanych fotki trupa

> http://websky.pl/~mitch/v/senai/

Ja za swojego wziąłem 2 tys, a w lepszym stanie było silnik i klapa nie ruszone tylko koło prawe weszło prawie do kabiny i trza było całego malować bo na bok sie przewrócił. Kupił facet na firmę która rozbieara auta, mówił że tylko blok silnika musi zdać urzędowo a reszta na części a resztki karoseriii na złom. U mnie tyż podłużnice poszły, a za remoncik 4-5 krzyczeli, szukam następnego autka frown.gif

post-52361-1435247186613_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co

> zrobic z wrakiem ? Sprzedac na czesci ? Sprzedac handlarzowi

> "trupami" (mowa oczywiscie o tych magikach co 4 cwiartek robia

> jedno auto ) ? Czy tez moze naprawic i sprzedac ? Co

> najbardziej sie moze oplacac ?

Pamietaj o koniecznosci płacenia OC za samochód którego nie wyrejestrujesz. Tak więc jak sie bedziesz go pozbywał, to sie go pozbądź w taki sposób żeby miec umowe sprzedaży, lub zaswiadczenie o zezłomowaniu, bo tylko na tej podstawie mozesz go wyrejestrować. Jak go sam rozsprzedasz w częsciach, a bude potniesz i oddasz zbieraczom złomu to teoretycznie OC bedziesz musiał płacic nadal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co

> zrobic z wrakiem ? Sprzedac na czesci ? Sprzedac handlarzowi

> "trupami"

na początek spróbuj odwołać się od decyzji ubezpieczyciela powołując się na przepisy /nie zacytuje bo nie pamiętam, ale ktoś pewnie będzie wiedział/. Jak z odwołania nic nie załatwisz to wystaw wraka na allegro. Przynajmniej zmniejszysz straty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co

> na początek spróbuj odwołać się od decyzji ubezpieczyciela powołując

> się na przepisy /nie zacytuje bo nie pamiętam, ale ktoś pewnie

> będzie wiedział/. Jak z odwołania nic nie załatwisz to wystaw

> wraka na allegro. Przynajmniej zmniejszysz straty

W przypadku, gdy robisz z OC sprawcy to tak jest, ale w przypadku AC obowiazuja warunki, ktore zostaly opisane w umowie - i tutaj juz strata na 70% wartosci auta moze byc uznane za szkode calkowita (na co sie zgodziles podpisujac polise).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam.

> Mam hmm... troche smutne dla mnie pytanie, ale coz... musze je

> zadac... Rozbilem kilka dni temu swoja asterke i na 90% bedzie

> do kasacji. I tu wlasnie pojawia sie caly problem gdyz PZU

> powiedziala, ze jesli auto bedzie do kasacji to dostane wrak i

> reszte $ z odszkodowania. No i dochodze wlasnie do pytania... Co

> zrobic z wrakiem ? Sprzedac na czesci ? Sprzedac handlarzowi

> "trupami" (mowa oczywiscie o tych magikach co 4 cwiartek robia

> jedno auto ) ? Czy tez moze naprawic i sprzedac ? Co

> najbardziej sie moze oplacac ?

> Z gory thx za odpowiedz.

> Dla zainteresowanych fotki trupa

> http://websky.pl/~mitch/v/senai/

A tak na oko, duzo sie stalo w komorze silnika? Z zewnatrz nie wyglada bardzo zle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A tak na oko, duzo sie stalo w komorze silnika? Z zewnatrz nie

> wyglada bardzo zle.

hmmmm... silnik jest przekrzywiony w dol i lewym rogiem w tyl tak ze bardzo rzuca sie w oczy roznica. obie podluznice pogiete ogolnie pod maska nie liczac tego co na zdjeciu widac nie jest zle tylko wsio prawie poprzestawiane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hmmmm... silnik jest przekrzywiony w dol i lewym rogiem w tyl tak ze

> bardzo rzuca sie w oczy roznica. obie podluznice pogiete ogolnie

> pod maska nie liczac tego co na zdjeciu widac nie jest zle tylko

> wsio prawie poprzestawiane

To moze na czesci go puscic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.