Skocz do zawartości

i20, rocznik 2023, krótka recenzja, wrażenia z użytkowania


Rekomendowane odpowiedzi

Oddałem auto do lakiernika na kilka dni.

Otrzymałem auto zastępcze. 

Pierwsze wrażenia:

Dostałem na kilka dni całkowicie nowego Hyundaia i20. Rocznik 2023. 1400km całkowitego przebiegu. Silnik 1.0 turbo 100KM. W niskich obrotach (do 2,5 tys) to tragedia, ale jak turbo złapie, to rwie jak szalony.

Zawieszenie ma podobne do mojej Fiesty, odczucia z jazdy po nierównościach mam podobne.

Hamowanie ok, bez rewelacji, ale nie ma tragedii.

Wnętrze bardzo plastikowe i mało przyjazne. Jest system start-stop, na szczęście przyciskiem można to wyłączyć, ale tylko na raz, przy kolejnym uruchomieniu auta, znów trzeba pamiętać o wyłączeniu tego.

 

Podoba mi się funkcja kamery cofania i czujników przednich. Przydatne, dobrej jakości obraz zwłaszcza w nocy i linie w kamerze tylnej.

 

Cyfrowe zegary to śmieszny gadżet, nie jestem jego fanem. Jasność w nocy bardzo bije po oczach, nie ma regulacji jasności. Zmierzyłem głośność auta na biegu jałowym na postoju. 44dB, przy 50km/h na III biegu - 58dB. Mam sonometr, nie aplikację.

 

Są światła dzienne i czujnik zmierzchu, w Fieście lepiej to działa.

 

Po kilku dniach jeżdżenia:

- czujnika deszczu brak, a jeśli jest to nie funkcjonuje jak oczekuję.

- szyby parują koszmarnie i bardzo trudno pary z szyb się pozbyć, a parują wszystkie szyby. Na 4 biegu nawiewu dopiero coś odparowuje i to też trwa. Na pozostałych biegach wieje słabiutko

- czujnik zmierzchu działa kijowo, pada deszcz/śnieg a ten chce jechać na dziennych.

- w trybie auto np w garażu sklepu palą się światła mijania 2-3 min po zamknięciu auta w trybie auto, to bez sensu, muszę pamiętać by wajchą wyłączać światła całkowicie.

- W Fiestach dźwignię wycieraczek wyłącza się do dołu, tam trzeba przesunąć max do góry. Ta odwrócona kolejność mnie irytuje. To pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale pierwszy raz się z tym spotykam.

- Turbo dziura jest naprawdę dotkliwa. Start ze skrzyżowania na silniczku 1.0 bez turbo jest masakryczny na I biegu, albo trzeba od razu kręcić powyżej 2,5 tys obr, nie podoba mi się to.

- Nowe auto, a ogrzewanie tylnej szyby działa tak, że po naciśnięciu przycisku, zaczyna coś się dziać po 10 min (!).

- Ogrzewanie kabiny działa fatalnie, nawiewy są niewielkie i mają niewielki zakres regulacji. Mimo grzania kabiny na full, na nogi leci lodowate powietrze. Grzanie tylko na nogi pomaga, ale opcja "szyba/nogi" nie działa wg mnie poprawnie. 

- mam do wyboru tryb jazdy "comfort" oraz "sport". Ten komfort to nic innego jak turbodziura do 3,5 tys obr i inny kolorek zegarów. (z niebieskiego robi się czerwony)

- Wg komputera pokładowego w Fieście średnie spalanie w mieście mam 7,5-8,5 litra Pb. Tutaj, nie jeżdżąc specjalnie dynamicznie auto spala 11,5 litra paliwa w trybie sport i 9,3 litra w trybie komfort. To ma być ta nowoczesna oszczędność?

- Tryb gaszenia silnika wyłączam stale, bo to jakiś kosmos jest. Pewnie dlatego auto więcej pali, ale ten silnik gaśnie ciągle dosłownie po 2s stania, oczywiście teraz w zimie jak gaśnie, to ogrzewanie siada i wieje chłodem. Ponowne uruchomienie następuje z opóźnieniem 1s. Pomijając wpływ na zużycie części, tak naprawdę nie da się jeździć. Wciskam gaz na skrzyżowaniu i nic się nie dzieje przez 1s. 

 

Finalnie autko jako zastępcze jest ok, ale nie kupiłbym takiego.

01.jpg

02.jpg

03.jpg

04.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Slawek_L napisał(a):

Dostałem na kilka dni całkowicie nowego Hyundaia i20. Rocznik 2023. 1400km całkowitego przebiegu. Silnik 1.0 turbo 100KM. W niskich obrotach (do 2,5 tys) to tragedia, ale jak turbo złapie, to rwie jak szalony.

mam ten silnik w ceed tylko na 120KM, rocznik 2020, poniżej 2tys drga już że za małe obroty, chyba przy 2.2 czy 2.3 zaczyna turbo dmuchać dobrze, generalnie trzeba do trzymać powyżej 2tys to wtedy jest ok... 

 

19 minut temu, Slawek_L napisał(a):

Jest system start-stop, na szczęście przyciskiem można to wyłączyć, ale tylko na raz, przy kolejnym uruchomieniu auta, znów trzeba pamiętać o wyłączeniu tego.

pewnie tu się da tak samo jak w kia, blokujesz go na stałe w pozycji on i wtedy zawsze masz wyłączony

 

20 minut temu, Slawek_L napisał(a):

- szyby parują koszmarnie i bardzo trudno pary z szyb się pozbyć, a parują wszystkie szyby. Na 4 biegu nawiewu dopiero coś odparowuje i to też trwa. Na pozostałych biegach wieje słabiutko

to dziwne, z włączoną AC?

 

20 minut temu, Slawek_L napisał(a):

- Turbo dziura jest naprawdę dotkliwa. Start ze skrzyżowania na silniczku 1.0 bez turbo jest masakryczny na I biegu, albo trzeba od razu kręcić powyżej 2,5 tys obr, nie podoba mi się to.

to dziwne, u mnie będzie rwał na tej jedynce... chyba że za szybko puścisz sprzęgło to wtedy elektronika przymula masakrycznie napęd i zamiast kosmicznego startu mamy start niczym z malucha

 

22 minuty temu, Slawek_L napisał(a):

- Nowe auto, a ogrzewanie tylnej szyby działa tak, że po naciśnięciu przycisku, zaczyna coś się dziać po 10 min (!).

 

w ceed ok

 

22 minuty temu, Slawek_L napisał(a):

Tryb gaszenia silnika wyłączam stale, bo to jakiś kosmos jest. Pewnie dlatego auto więcej pali, ale ten silnik gaśnie ciągle dosłownie po 2s stania, oczywiście teraz w zimie jak gaśnie, to ogrzewanie siada i wieje chłodem. Ponowne uruchomienie następuje z opóźnieniem 1s. Pomijając wpływ na zużycie części, tak naprawdę nie da się jeździć. Wciskam gaz na skrzyżowaniu i nic się nie dzieje przez 1s. 

w ceed raczej działało ok ale nie lubię tego wyłączania więc mam to zablokowane

 

23 minuty temu, Slawek_L napisał(a):

- czujnika deszczu brak, a jeśli jest to nie funkcjonuje jak oczekuję.

 

u mnie jest i średnio mi pasuje, brakuje mi powolnego manualnego trybu wycieraczek, przy lekkim deszczu działa zbyt wolno

 

W sumie jestem zdziwiony odczuciami i tak sporą różnicą w odbiorze ceeda przeze mnie i i20 przez Ciebie. Aż tak go zepsuli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już mam i20 dwa lata,

mam automatyczną klimę i nic mi nie paruje.

automat świateł jak automat, rozumu nie zastąpi

U mnie w trybie sport pali mnie niż na komforcie:)

Usiądź a toyocie yaris i porównaj plastiki:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeśli tak mocno parują szyby, to może coś jest nie tak z wentylacją, obieg wewnętrzny załączony?

A jak tan typ tak ma, to może trzeba jeździć z klimą włączoną, by osuszyć wnętrze.

 

Nie da się ustawić czasu świecenia świateł po zamknięciu auta?

 

Jesienią przełączyć światła w tryb włączonych świateł mijania.

 

Automat do wycieraczek to kpina w Hyundaiach ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na obiegu wewnętrznym czy zewnętrznym w zasadzie bez różnicy. Mam wrażenie, że to auto ma jakąś usterkę fabryczną, bo wątpię by to tak miało działać.

 

Zaczynam doceniać mój silnik 1.6 i rozumieć opinię internetową, że im mniejszy silnik, tym wolniej się rozgrzewa. Tutaj silnik 1.0 bardziej do klimatów afrykańskich pasuje niż do Polski. Przy obecnej temperaturze -5*C potrzebuje jakieś ok 20 min jazdy nim zaczyna lecieć ciepłe powietrze. Patent z Forda by włączyć nawiew na szybę przednią nie działa w Hyundaiu. U mnie po włączeniu nawiewu na szybę ciepło jest po 2-3 min jazdy nierozgrzanym silnikiem podczas mrozu. A informacja w Hyundaiu o rozgrzaniu silnika do temperatury roboczej to nawet zajęło 30 min. Fakt, jechałem wolno i korku porannego szczytu komunikacyjnego, ale to strasznie długo do rozgrzania silnika.

 

Kolejna rzecz której nie łapię to tryb SOS, cokolwiek on znaczy. Raz za późno zauważyłem zmianę sygnalizacji świetlnej i bardzo mocno hamowałem przez skrzyżowaniem. Auto zatrzymało się i pojawił się napis na czerwono SOS i auto zagrało jakąś melodyjkę. O co chodziło, nie wiem. Kontrolka zgasła, gdy następnym razem uruchomiłem auto.

 

Jakiś inny asystent co chwila gra melodyjkę i wyświetla komunikat "auto przed tobą oddala się". WTF? Ruszenie ze skrzyżowania, ktoś przede mną przyśpiesza szybciej i już "asystent" się denerwuje. Melodyjka jest dość głośna. 

 

Czy to wszystko da się wyregulować, zmienić w jakimś menu? Może. Jako że to auto zastępcze, to nie ruszałem żadnych ustawień, ale w serwisie z którego auto otrzymałem mówili, że auto jest nowe ma raptem mniej niż miesiąc, wątpię by sami to ustawiali, raczej to fabryczna konfiguracja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 1.0 t-gdi też się wolno nagrzewał. W ubiegłym roku gdy były największe mrozy po 9km wskazówka potrafiła nie stać pionowo. Też się nad tym zastanawiałem bo w drugim aucie wolnossące 1.6 nie miało problemu. Ale znowu żeby nie było 3.2 v6 też mi się wolno nagrzewalo:) Teraz ujezdzam 1.0 TSI i czuje że nagrzewa się szybciej, ale zobaczę jak będzie w większe mrozy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze dodam na koniec, bo oddałem zastępcze i mam znów moje auto, że w i20 bardzo lekko pedał sprzęgła chodzi. To ewidentnie plus tego auta. A moje sprzęgło wcale nie jest zużyte. W i20 pedał naciskało się jak w masło, u mnie jest wyczuwalny  opór, który bardziej wynika ze mało elastycznej sprężyny powrotnej pedału niż sprzęgła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.