paulluck Napisano 6 Lutego Udostępnij Napisano 6 Lutego (edytowane) Czy możliwe jest wg Was takie uszkodzenie Hondy na parkingu przed blokiem, Fiatem Grande Punto 3D, ale tak żeby na Fiacie nie było śladu? Dodam że Fiat jest biały. Sąsiad oskarża mojego kumpla o to że uszkodził mu auto, a na Punto nie ma śladów i nikt kto nim jeździ nie przypomina sobie żeby coś takiego miało miejsce. Edytowane 6 Lutego przez paulluck Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelWaw Napisano 6 Lutego Udostępnij Napisano 6 Lutego ma dowody ? foty ? film ? swiadka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulluck Napisano 6 Lutego Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego ponoć jest jakiś świadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aviator Napisano 7 Lutego Udostępnij Napisano 7 Lutego To jest to "uszkodzenie"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ochkarol Napisano 7 Lutego Udostępnij Napisano 7 Lutego (edytowane) Podobnie "zarysowałem" czarną Toyotę na parkingu. Swoim białym zderzakiem. Na drzwiach Toyoty były białe kreski z mojego lakieru. Zmyłem je właścicielce Toyoty szmatką. Na moim zderzaku śladów nie było i ja też nie zauważyłem, nie poczułem żebym Toyotę porysował. Jak ma sąsiad świadka to niech zgłasza. Edytowane 7 Lutego przez ochkarol 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 7 Lutego Udostępnij Napisano 7 Lutego Zgłosi, przyjedzie policja , obejrzy auta przystawi jedno do drugiego i ustali czy było możliwe czy nie. Mialem podobną sytuację , po przystawieniu auta do auta wyszło , że ni uj…. Mina kobity bez cenna , prawie się popłakała jak policjant ją pouczał 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulluck Napisano 7 Lutego Autor Udostępnij Napisano 7 Lutego (edytowane) 13 godzin temu, sdss napisał(a): Zgłosi, przyjedzie policja , obejrzy auta przystawi jedno do drugiego i ustali czy było możliwe czy nie. Mialem podobną sytuację , po przystawieniu auta do auta wyszło , że ni uj…. Mina kobity bez cenna , prawie się popłakała jak policjant ją pouczał Będę u kumpla w piątek to to pooglądamy, bo mnie to wygląda ewidentnie na to że gość szuka frajera. Edytowane 7 Lutego przez paulluck Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 9 Lutego Udostępnij Napisano 9 Lutego Jak ktoś robi aferę z uszkodzenia, którego praktycznie nie widać, to co by się działo gdyby doszło do jakiejś większej stłuczki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.