Marcin799 Napisano 11 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 W firmie dysponuje parkingiem tak na 15-20 aut, normalnie w godzinach szczytu pracy czasami brakuje miejsca, jednak w okresie wakacyjnym jest w miare pusto. Niestety wkorzystuja to rozne debile i parkuja swoje auta na parkingu w celach prywatnych, zostawiaja sobie auto tak jak im sie podoba i ida swoje sprawy zalatwiac. Co mam robic? bo mnie krew zalewa, wystawic znaki praking tylko dla kilentow, latac do ludzi i im afere robic, spuszczac powietrze?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franekrob Napisano 11 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 > W firmie dysponuje parkingiem tak na 15-20 aut, normalnie w godzinach > szczytu pracy czasami brakuje miejsca, jednak w okresie > wakacyjnym jest w miare pusto. Niestety wkorzystuja to rozne > debile i parkuja swoje auta na parkingu w celach prywatnych, > zostawiaja sobie auto tak jak im sie podoba i ida swoje sprawy > zalatwiac. Co mam robic? bo mnie krew zalewa, wystawic znaki > praking tylko dla kilentow, latac do ludzi i im afere robic, > spuszczac powietrze?? szlabanik na karty magnetycznei rozdać współpracownikom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 11 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 Jesli to tylko dla pracowników firmy to tak jak ktos wyzej pisal - szlaban i radiowe sterowanie nim. Jesli to jest przy sklepie czy cos to chyba tylko znaki "Parking tylko dla klientów" mozesz dac pod spodem jeszcze tabliczke o mozliwosci odholowania samochodu - to tez troche dziala na psychike Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pucek Napisano 11 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 > W firmie dysponuje parkingiem tak na 15-20 aut, normalnie w godzinach > szczytu pracy czasami brakuje miejsca, jednak w okresie > wakacyjnym jest w miare pusto. Niestety wkorzystuja to rozne > debile i parkuja swoje auta na parkingu w celach prywatnych, > zostawiaja sobie auto tak jak im sie podoba i ida swoje sprawy > zalatwiac. Co mam robic? bo mnie krew zalewa, wystawic znaki > praking tylko dla kilentow, latac do ludzi i im afere robic, > spuszczac powietrze?? To ja w Twoich oczach jestem "rozny debil", bo też bym tam zapewne zaparkował, skoro nie ma znaków tego zakazujących, teren nie jest ogrodzony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pfikusny Napisano 11 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 Ale o co chodzi? Masz jakis kawalek gdzie parkuja samochody. Rozumie, ze nie jest w tej chwili w zaden sposob oznakowany (skoro pytasz o postawienie znakow), a nazywasz ludzi tam parkujacych debilami? Sorry ale jak tam nawet zadnych oznaczen nie ma to nie masz prawa naet zeby sie denerwowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 12 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 A czy ci parkujący w celach prywatnych są w stanie dowiedzieć się przed zaparkowaniem że nie mogą w tym miejscu parkować w celach prywatnych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Laska18 Napisano 12 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 > A czy ci parkujący w celach prywatnych są w stanie dowiedzieć się > przed zaparkowaniem że nie mogą w tym miejscu parkować w celach > prywatnych? No właśnie, kolega ma racje powinienes postawic jakies znaki czy cos takiego lbo wlasnie szlabanik na karty magnetyczne i juz......Żebym byla powiedzmy w Białymstoku gdzie czesto jestem i musiala zaparkowac to parkowalabym tam gdzie widze ze stoja auta czyli mozna, nie ma oznaczen to znaczy ze tez mozna no i nie byloby tam oplaty za to to tez tym bardziej wybralabym wlasnie parkowanie tam....Wiec nie ma czym sie denerwowac tylko po prostu postawic oznaczenia i bedzie po sprawie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.